Bartnicki Critchlow i in - Historia Stanów Zjednoczonych Ameryki. T 3. 1848-1917 [1995].pdf

(52749 KB) Pobierz
MARK- E . N E E L Y JR
K O N F L I K T R E G I O N A L N Y 1848-1861
przysięgłych czy stworzenia im możliwości zdobycia kwalifikacji do obej­
mowania u r z ę d ó w ; nigdy też nie o p o w i a d a ł e m się za t y m , aby czarni zawierali
m a ł ż e ń s t w a z białymi. D o d a m jeszcze, że istnieje m i ę d z y r a s ą białą i c z a r n ą
naturalna różnica, k t ó r a , j a k sądzę, nigdy nie pozwoli na to, aby żyły one
w warunkach społecznej i politycznej r ó w n o ś c i " .
P a r a d o k s a l n o ś ć powyższego stwierdzenia Lincolna od dawna sprawia kło­
pot Amerykanom i utrudnia zrozumienie fenomenu wielkiej wojny secesyjnej.
Arizony, część Nowego Meksyku, K o l o r a d o i W y o m i n g . W historii narodu
nie zapomina się takich zdobyczy - dzięki nim właśnie James K . Polk,
człowiek stronniczy i ponury, zyskał na trwałe reputację dobrego prezydenta.
W o w y m czasie wielu o d n o s i ł o się do niego z nienawiścią, p o n i e w a ż
Partia W i g ó w przeciwna była wojnie z Meksykiem, chociaż właśnie wigowscy
generałowie j ą wygrali. Taka sytuacja nie jest w Stanach Zjednoczonych
niczym niezwykłym: w czasie wojny, rozpoczętej przez partię znajdującą się
u władzy, ugrupowania opozycyjne otwarcie krytykują cele wojny, a m i m o to
gorliwie a n g a ż u j ą się po stronie sprawy narodowej. Wigowie, p a m i ę t a j ą c
o jedynym sukcesie, j a k i u d a ł o i m się odnieść w wyborach prezydenckich,
wyznaczyli na swego lidera w 1848 r. Zachary'ego Taylora, bohatera wojen­
nego, właściciela n i e w o l n i k ó w w Luizjanie, człowieka o niezbyt jasno o k r e ś ­
lonych p o g l ą d a c h . Był on lansowany przez Williama H . Sewarda, polityka
wigowskiego ze stanu N o w y Jork, zdeklarowanego przeciwnika niewolnictwa.
C h c ą c z a c h o w a ć r ó w n o w a g ę frakcji i grup regionalnych, wigowie wybrali
M i l i a r d a Fillmore, oponenta Sewarda ze stanu N o w y Jork, na kandydata na
wiceprezydenta. Partia nie stworzyła konkretnego programu, Taylor zaś,
wbrew powszechnie przyjętej praktyce, nie wygłosił ż a d n e g o politycznego
p r z e m ó w i e n i a , w k t ó r y m przedstawiłby wyborcom swoje p o g l ą d y .
Demokraci nominowali Lewisa Cassa, senatora z Michigan, k t ó r e g o
t o ż s a m o ś ć polityczna została o k r e ś l o n a podczas sesji parlamentarnej d o t y c z ą ­
cej bardzo istotnego problemu regionalnego - kwestii niewolnictwa na ob­
szarze cesji m e k s y k a ń s k i e j . Cass był jednym z pierwszych p o l i t y k ó w proponu­
jących przyjęcie zasady „ l u d o w e j s u w e r e n n o ś c i " przy r o z w i ą z y w a n i u prob­
lemu, czy nowe stany, k t ó r e prędzej czy później zostałyby utworzone na
rozległych a m e r y k a ń s k i c h obszarach, byłyby stanami w o l n y m i czy niewol­
niczymi. Cass p r o p o n o w a ł , aby zdecydowali o t y m sami ich mieszkańcy.
Sprawa niewolnictwa na tych obszarach, podobnie j a k wiele innych
kwestii politycznych, była uregulowana przez K o n s t y t u c j ę , której I V a r t y k u ł
stanowił, że „ K o n g r e s jest w ł a d n y uchylać i s t a n o w i ć przepisy i z a r z ą d z e n i a
dotyczące t e r y t o r i ó w oraz innej własności należącej do S t a n ó w Zjednoczo­
nych". Z dzisiejszej perspektywy m o ż e się to w y d a w a ć wystarczająco wyraź­
nym określeniem kompetencji, ale w 1848 r. sprawa ta nie była oczywista
- przynajmniej nie dla wszystkich. John C. Calhoun, błyskotliwy polityk
z K a r o l i n y P o ł u d n i o w e j , d o w o d z i ł , że Terytoria są w s p ó l n ą własnością wszyst­
kich s t a n ó w , p o n i e w a ż wszystkie stany przelewały za nie krew, a zatem
Kongres nie m ó g ł p o z b a w i a ć obywateli k t ó r e g o ś z nich prawa do przesied­
lania się na obszar Terytorium wraz z całym dobytkiem. Terytorium j a k o
przyszły stan m o g ł o opowiedzieć się za zakazem niewolnictwa w swoich
granicach i zapisać to w konstytucji. Dla P o ł u d n i o w c ó w myśl, że ich własność
m o g ł a być w j a k i m ś sensie „ g o r s z a " od d o b y t k u o s a d n i k ó w z P ó ł n o c y ,
stanowiła obrazę.
T r a k t a t z Guadalupe-Hidalgo przyniósł p o k ó j , p o d b u d o w a ł morale
A m e r y k a n ó w oraz p r z y s p o r z y ł Stanom Zjednoczonym ogromnych t e r y t o r i ó w .
Gdy 10 marca 1848 r. Senat ratyfikował traktat, Stany Zjednoczone oficjalnie
uzyskały Kalifornię i N o w y Meksyk - w zamian za 15 m i n d o l a r ó w i z o b o w i ą ­
zanie do zadośćuczynienia materialnym roszczeniom obywateli a m e r y k a ń s k i c h
wobec Meksyku - oraz d u ż ą część Teksasu, s t a n o w i ą c ą uprzednio przedmiot
sporu z Meksykiem. W ł ą c z o n y obszar o b e j m o w a ł 529 017 m i l , co pod
względem powierzchni stawiało go na trzecim miejscu (po Luizjanie i potem
Alasce) w ś r ó d zdobyczy terytorialnych m ł o d e g o p a ń s t w a . Cesja m e k s y k a ń s k a
objęła terytorium obecnych s t a n ó w Kalifornia, Nevada i U t a h , większość
2
Zgłoś jeśli naruszono regulamin