From Five to Nine - 10 END.txt

(19 KB) Pobierz
0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter.
0:00:00:Jestem tobš głęboko rozczarowany.
0:00:02:Nienawidzę cię.
0:00:05:Niedługo polubię Kaori-san.
0:00:08:Sakuraba?
0:00:10:Co się stało?
0:00:24:Przepraszam.
0:00:43:Proszę, twój klucz.
0:00:48:Na końcu i tak cię nie pokonałem.
0:00:53:Mylałem, że wybierzesz Junko-san, a nie wištynię.
0:00:59:Przez ciebie mój plan całkowicie runšł.
0:01:01:Przez to, że nie zostanę Najwyższym Kapłanem, wykonawca nie odbiera moich telefonów.
0:01:14:Bracie, co się stało?
0:01:17:Wyglšdasz jakby umarł.
0:01:36:Och, czeć.
0:01:38:Dzień dobry.
0:01:42:Proszę.
0:01:44:Nie mogę zaakceptować twojego wymówienia.
0:01:51:Wróć do nas, Sakuraba.
0:01:53:Chcemy, żeby wróciła.
0:01:56:Prawda?
0:01:57:Witaj znów, Junko!
0:02:00:Witaj, Junko!
0:02:04:Dzięki bogu!
0:02:05:Jak super!
0:02:06:Wszyscy cię kochajš,
0:02:09:Sakuraba-sensei.
0:02:10:Kochani, co z wami?
0:02:12:Cieszymy się, że do nas wracasz Junko-sensei, prawda?
0:02:15:Chociaż powinnimy dziękować Hoshikawie-san, że cię odrzucił.
0:02:21:Prawda?
0:02:26:Przepraszam.
0:02:37:Nie musisz tego ukrywać.
0:02:39:Wiem, że jeste zdołowana, tylko słuchajšc twoich kroków.
0:02:43:Mimo że nie znamy powodu.
0:02:44:Dlatego przygotowalimy ci twoje ulubione jedzenie.
0:02:47:Chyba trochę tego za dużo.
0:02:49:Ale smażony ostrobok jest u ciebie zaraz za krabem.
0:02:50:Lubię, ale bez przesady.
0:02:52:Ach... tęsknię za Takane-kun.
0:02:55:Gdyby Takane-kun był tutaj, to wiedziałby, co zrobić.
0:02:58:Tato, wiesz...
0:03:00:Ciekawe, czy braciszek je lubi?
0:03:01:Tak, oczywicie. Też pewnie by zrobił takš minę.
0:03:03:Mamo, wiesz...
0:03:11:Posłuchajcie,
0:03:14:Hoshikawa-san i ja...
0:03:16:Otworzę.
0:03:22:Och! Braciszek!
0:03:23:To braciszek!
0:03:25:Takane-kun? Och...
0:03:27:Takane-kun, witaj w domu.
0:03:32:- Nie! Nie możesz żartować tylko z tatukiem...|- Hej, hej, hej...
0:03:37:Takane-kun, mamy dzisiaj festiwal smażonych ostroboków.
0:03:39:Takane-kun, opowiedz nam jaki dowcip.
0:03:42:Zrób zbolałš minę...
0:03:45:i powiedz "Zerwałem z Junko-san".
0:03:48:Braciszku, tato tylko sobie żartuje.
0:03:57:Czy to prawda?
0:04:10:Przepraszam.
0:04:25:Nie musiał tutaj przychodzić tylko po to.
0:04:30:Nie! Nie róbcie takich min!
0:04:35:Przecież mamy festiwal smażonych ostroboków, prawda?
0:04:37:Jeli nie chcecie, to ja zjem wszystkie.
0:04:41:Włanie...
0:04:43:Nene, daj mi sos sojowy! Sos!
0:04:48:Pyszne.
0:04:51:Czy ostroboki nie sš tanie?
0:04:59:Tato?
0:05:00:Porozmawiam z nim.
0:05:01:Czekaj, tato!
0:05:07:Takane-kun!
0:05:10:Takane-kun, czekaj!
0:05:12:- Tato!|- Takane-kun!
0:05:13:Tato!
0:05:24:Przepraszam, że rozmawiamy w takim zimnie.
0:05:28:Załóż to.
0:05:30:Nic mi nie jest.
0:05:30:Dalej, masz.
0:05:32:Proszę bardzo.
0:05:39:W takich chwilach poszedłbym do publicznej łani.
0:05:43:Kiedy chodzilimy całš rodzinš.
0:05:45:Ponieważ jestem mężczyznš, zawsze byłem tam sam.
0:05:50:A kiedy słyszałem miech Junko i reszty,
0:05:54:naprawdę czułem się samotny.
0:05:58:Mylałem, że to mogłoby się zmienić, gdybym miał syna.
0:06:01:Zawsze tak mylałem.
0:06:06:Dlatego chciałem, żeby wszedł do naszej rodziny.
0:06:15:Przepraszam.
0:06:16:To, co ci mówię jest bez sensu.
0:06:18:Do zobaczenia.
0:06:32:Ryż jest pyszny.
0:06:35:Pyszne.
0:06:50:Gdzie Junko?
0:06:50:Bierze kšpiel.
0:06:55:Nie rozumiem!
0:07:03:Hej, hej!
0:07:41:Słyszałycie, że Junko-sensei wraca?
0:07:43:- Naprawdę?|- Naprawdę?
0:07:47:To od Nene-chan.
0:07:48:Tak?
0:07:51:Rozumiem.
0:07:53:Mam przekazać maila od kochanego przez wszystkich Księcia Shibuyi.
0:07:57:Pojednanie?
0:07:58:Sprawmy, żeby Junko-sensei i Hoshikawa-san wrócili do siebie.
0:08:02:Jasne.
0:08:04:Wszystko dla Junko i Hoshikawy...
0:08:07:a szczególnie dla ciebie.
0:08:12:Proszę, sprawcie, żeby moja siostra i braciszek Takane wrócili do siebie.
0:08:11:Czyżbycie rozmawiali o tym?
0:08:14:Tak, włanie.
0:08:16:Ale jeli się nienawidzš, to małżeństwo jest niemożliwe.
0:08:19:Czy to możliwe, że Hoshikawa miał ku temu powód?
0:08:22:Na przykład, widział, jak cierpisz w wištyni.
0:08:27:To...
0:08:28:Ja mylę, że o to chodziło.
0:08:30:Ma rację, Junko-sensei. Naprawdę ci odpowiada to, jak jest teraz?
0:08:34:Zamierzasz się poddać?
0:08:36:Na pewno będziesz żałować.
0:08:38:Czy jest co, czego nie skończylicie?
0:08:42:Cóż, jeli o tym mowa, to wcišż mam nadzieję, że kiedy zje niadanie przyrzšdzone przeze mnie.
0:08:48:Co takiego.
0:08:58:Wiem.
0:09:06:Junko...
0:09:07:idealne danie...
0:09:08:Powinnimy stšd ić!
0:09:10:Już tu jestemy, co ty wyrabiasz?
0:09:15:Powodzenia!
0:09:40:Zostały nam jeszcze dwa miejsca, które musimy odwiedzić, prawda?
0:09:44:Tak.
0:09:46:Ponieważ jestem z tobš, ja...
0:09:57:To...
0:10:09:Och...
0:10:10:Żal mi cię.
0:10:15:Wyglšda pysznie.
0:10:17:Dziękuję, że to wemiesz.
0:10:19:Ciężko byłoby mi to wzišć z powrotem.
0:10:28:Hoshikawa Takane-sama
0:10:36:Podsłuchiwałe?
0:10:38:Masz złe nawyki.
0:10:42:Słyszałe, prawda?
0:10:45:Proszę.
0:10:48:Wracam do wištyni w Kyoto.
0:10:50:Możesz zostać.
0:10:52:Co?
0:10:55:Zdecydowałem, że tak samo jak ona ceni swojš rodzinę,
0:10:59:tak samo ja będę cenił ciebie.
0:11:08:Muszę ruszyć naprzód.
0:11:10:Chronisz siebie.
0:11:13:Przeraża cię, że może boleć bardziej.
0:11:16:Co?
0:11:17:Nie mów tak, jakby wiedział.
0:11:20:Wiem.
0:11:22:Ponieważ ze mnš jest tak samo.
0:11:24:Co?
0:11:24:Musiała zauważyć moje uczucia.
0:11:30:Mishima...
0:11:34:Dostałem je od mojego biznesowego partnera.
0:11:37:Muzeum?
0:11:40:Id ze swoim mnichem.
0:11:41:Przecież naprawdę go kochasz.
0:11:45:Wcišż jest za wczenie, żeby się poddawać.
0:11:49:Mishima...
0:11:53:Dziękuję ci.
0:11:56:Spotkacie się o 13 przed muzeum.
0:11:59:Powodzenia.
0:12:03:Ach... w porzšdku...
0:12:04:Dziękuję...
0:12:18:Dlaczego tutaj jeste?
0:12:20:Przepraszam.
0:12:21:Mishima prosił mnie o pomoc.
0:12:25:Gratulacje!
0:12:32:Przybyli klienci numer 3333!
0:12:37:Proszę się dzi dobrze bawić!
0:12:40:Dziękujemy!
0:12:41:Zrobimy zdjęcie upamiętniajšce.
0:12:55:Czy Junko-sensei sobie poradzi?
0:12:57:Da sobie radę.
0:12:59:Moje rozeznanie jest idealne.
0:13:01:To miejsce jest najlepsze.
0:13:07:Ciekawe, czy Mishima się nie mylił?
0:13:10:O czym mówisz?
0:13:11:Powiedział, że lubisz muzeum.
0:13:15:Też się zastanawiam, dlaczego włanie muzeum.
0:13:18:Nie ma żadnych szczególnych rozrywek, więc jest trochę nudno.
0:13:21:I trochę za cicho.
0:13:23:Nic interesujšcego.
0:13:24:Jest interesujšco.
0:13:25:Co?
0:13:26:Nie nienawidzę muzeów.
0:13:36:Oto tyranozaurus rex.
0:13:38:Tyranozaurus był dinozaurem gadziomiednicznym z okresu kredy.
0:13:41:Co?
0:13:42:Skšd to wiesz?
0:13:44:Zapamiętałem wszystkie audio-przewodniki z tego muzeum.
0:13:46:To moje ulubione muzeum od czasów studiów.
0:13:49:Przychodzę tu prawie dwiecie razy w roku.
0:13:52:Łał, często widujesz się z przyjaciółmi.
0:13:57:Nie mów, że przychodzisz sam?
0:13:59:A to koci Triceratopsa.
0:14:01:Jego oficjalna nazwa to Triceratops horridus.
0:14:04:Szczštki, które wydobyto wskazujš, że geologiczny czas...
0:14:06:Hej, nie chodzisz pić czasami z przyjaciółmi?
0:14:11:Mam zajęcia i inne obowišzki.
0:14:13:Poza tym mnisi, którzy się szkolš majš zakaz picia alkoholu.
0:14:16:Racja...
0:14:19:To rekonstrukcja.
0:14:21:Poród dinozaurów z okresu kredy...
0:14:24:A to gigantyczny daniel.
0:14:25:Ach! Choinka!
0:14:29:Nie obiecałe mi, że zrobimy sobie zdjęcie pod choinkš?
0:14:33:Nie pamiętam.
0:14:36:Będę wyjaniał dalej.
0:14:38:Muszę cię nauczyć...
0:14:41:jak czerpać radoć z muzeum.
0:14:43:Przecież jest zabawnie.
0:14:50:Dla mnie...
0:14:52:wystarczy, że przy mnie jeste, żeby było zabawnie.
0:14:58:Tak długo, jak przy mnie jeste, to mi wystarczy.
0:15:02:Sam mi tak powiedziałe, prawda?
0:15:05:Jeste szczęliwy mylšc o tym, że możesz mnie gdzie zabrać.
0:15:08:Jeste szczęliwy, kiedy czekasz aż się pojawię.
0:15:14:Nie pamiętam.
0:15:17:Spójrz tutaj.
0:15:25:Puć mnie.
0:15:26:Nie puszczę.
0:15:30:To ty powiedziałe, że nie dasz mi odejć.
0:15:36:Nie pamiętam.
0:15:41:A mimo to pamiętasz audio-przewodniki?
0:15:46:Nie mam takich wspomnień.
0:15:48:Powiedziałem ci już, że
0:15:52:polubię Kaori-san.
0:16:06:Rozumiem.
0:16:10:Hej, a ten dinozaur jak się nazywa?
0:16:19:Co jadł?
0:16:25:Ile lat temu umarł?
0:16:44:Przepraszam,
0:16:46:już zamykamy.
0:16:53:Przepraszam.
0:16:55:Jeszcze 5 minut.
0:16:58:Proszę pozwolić nam tu zostać 5 minut.
0:17:04:Niech będzie.
0:17:17:Dziękuję za te 5 minut.
0:17:23:Ponieważ to ostatni raz.
0:17:26:Chociaż tyle mogłem zrobić.
0:17:34:Cóż.
0:17:39:Jeszcze trochę.
0:17:41:Junko-san.
0:17:42:Może pójdziemy do kawiarni? Niedaleko jest dobre miejsce.
0:17:45:Ja...
0:17:46:Zjedzmy parfait! Parfait z matchy!
0:17:47:Jest pyszny. Wlewajš do niego mleko skondensowane.
0:17:49:I... proporcja lodu do czerwonej fasoli jest idealna.
0:17:52:Junko-san.
0:17:52:Nie jeste głodny?
0:17:54:To możemy ić tylko na kawę?
0:18:00:Nie chcesz?
0:18:09:To...
0:18:11:skoro to ostatni raz...
0:18:14:to po raz ostatni...
0:18:20:chcę zobaczyć twój umiech.
0:18:34:Poczekaj chwilę.
0:18:45:Przepraszam.
0:18:46:Przepraszam za co, do czego musisz się zmuszać. Starczy, przepraszam.
0:18:52:Hoshikawa-san.
0:18:57:Pamiętasz, jak w moje urodziny...
0:18:59:przyjechałe mnie odebrać twoim samochodem?
0:19:01:Byłam naprawdę szczęliwa.
0:19:04:Kiedy nie zdałam egzaminu, dałe mi w prezencie buty.
0:19:07:Chociaż potem było trochę zamieszania.
0:19:10:A w halloween powiedziałe, że jestem urocza...
0:19:14:To też mnie uszczęliwiło.
0:19:15:Nie powiedziałam ci wczeniej, ale kiedy złapa...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin