0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter. 0:00:00:Nie udało ci się przeze mnie. 0:00:03:Jeste okropny, nigdy ci nie wybaczę. 0:00:06:Nie masz czasu na użalenie się, wcišż masz szansę. 0:00:08:Nie poddawaj się. 0:00:09:Dla tego umiechu, Sakuraba. 0:00:11:Patrzšc na ciebie, jestem dumny z tego, że zostałem lektorem. 0:00:14:Przeniesienie do Nowego Jorku? 0:00:15:Łazi za tobš ten mnich. 0:00:18:Czego tak naprawdę chcesz? 0:00:20:Gdybym to była ja, wybrałbym ciebie. 0:00:22:Chcę powięcić ciało i duszę buddyzmowi. 0:00:24:Dlaczego to robisz? 0:00:26:To znaczy, że nigdy więcej nie spotkasz panienki Sakuraba. 0:00:29:Porozmawiaj z nim na osobnoci. 0:00:31:Nie wcišgaj w to też Kiyomiyi-san. 0:00:33:Nie pojawię się już więcej przed tobš. 0:00:35:Tym, kto sprawił, że nie powiodło ci się na egzaminie nie był Hoshikawa-san. 0:00:37:Babcia Hoshikawy ma znajomoci w naszym kierownictwie. 0:00:41:Nie zrobiłe tego, prawda? 0:00:43:Nie wybaczę ci, jeli na zawsze znikniesz mi sprzed oczu. 0:00:47:Junko-san, 0:00:49:polubisz mnie? 0:00:51:Musisz przejć 100 etapów przyjani. 0:00:54:Chcę ci co wyznać. 0:00:56:Sakuraba, chod. 0:01:08:Od dawna chciałam pralkę! 0:01:12:wietnie, że wygrała jš w bingo! 0:01:13:Dziękuję, że przyniosłe jš tutaj. 0:01:15:- A teraz już w porzšdku.|- Nie jest w porzšdku. 0:01:17:Dlaczego ty... 0:01:18:Dlaczego się w to wtršcasz? 0:01:19:Co powinnimy zrobić z oszczędnociami na pralkę? 0:01:22:Mamo, dużo oszczędziła. 0:01:24:Dobrze, dlaczego by nie zrobić przyjęcia... 0:01:25:Nie sšdzisz, że to było bezwstydne i niewłaciwe? 0:01:27:To był przecież wypadek. 0:01:28:Dlaczego nie pojedziemy na wakacje? 0:01:30:Chcę jechać! 0:01:31:- Ciekawe czy dostanę wolne?|- Powinna się wstydzić. 0:01:33:- Był pijany.|- Gdzie pojedziemy? 0:01:35:Okinawa? 0:01:37:- Może powinnimy pojechać do goršcych ródeł.|- Nie mów tak. 0:01:39:- Denerwuję się, kiedy tylko o tym pomylę.|- Takane-kun. 0:01:41:Mnie też jest zimno. 0:01:43:- Co?|- Poza tym, 0:01:44:dlaczego nie pojedziemy do goršcych ródeł z Takane-kun? 0:01:46:Zagramy w ping ponga i w kręgle! 0:01:47:Pojadę. 0:01:48:Nie pojedzie! 0:01:48:- To będzie wietna przedmałżeńska podróż.|- Nie moglibymy jechać jak przyjaciele. 0:01:51:Od przyjani do małżeństwa tylko jeden krok, prawda? 0:01:54:Masz rację. 0:01:55:Co więcej? 0:01:55:- Zostalimy razem na noc.|- Jest le. 0:01:57:Przegapilimy ostatni pocišg, więc zostałem u mamy w domu. 0:01:59:- W jej domu? Nie mów nic dziwnego.|- Właciwie tej nocy... 0:02:01:Nie ma mowy! 0:02:03:Co się stało? 0:02:03:Nie pytaj! 0:02:04:Tak czy inaczej, ta noc była punktem zwrotnym, prawda? 0:02:09:Wspólny nocleg prowadzi do małżeństwa. 0:02:10:Wspólny nocleg prowadzi do małżeństwa. 0:02:12:Wspólny nocleg prowadzi do małżeństwa. 0:02:13:Wspólny nocleg prowadzi do małżeństwa. 0:02:15:Wspólny nocleg prowadzi do małżeństwa. 0:02:19:Kwatera dla goci? 0:02:20:Tak. 0:02:22:Mylę o kwaterze dla goci w wištyni Ikkyou. 0:02:25:Co to jest kwatera? 0:02:27:Nocowanie w wištyni może być dobrym treningiem. 0:02:31:Nie zgadzam się. 0:02:34:W przyszłym tygodniu mamy ważnš ceremonię żałobnš dla byłego premiera. 0:02:42:To idealna okazja, 0:02:45:aby ogłosić Takane następnym Najwyższym Kapłanem. 0:02:47:Dobrze, wezmę odpowiedzialnoć za tę ceremonię. 0:02:50:To oczywiste. 0:02:53:Dlaczego teraz chcesz tutaj otwierać kwatery dla goci? 0:02:57:Chcę, aby uwiadomiła sobie, że noclegi dla goci sš przyszłociš wištyni Ikkyou. 0:03:01:To noclegi, prawda? 0:03:03:Noclegi... 0:03:04:Nie ma mowy, żebym się tam zatrzymała. 0:03:06:Chciałbym, żeby wyraziła swojš opinię na ten temat. 0:03:09:Dlaczego to muszę być ja? 0:03:11:Ponieważ jestemy przyjaciółmi? 0:03:12:- Zapytaj innych przyjaciół...|- Nie mam przyjaciół. 0:03:14:Poza tobš, wszyscy moi przyjaciele to mnisi. 0:03:25:Sprawię, że Junko-san na pewno zostanie na noc. 0:03:27:Tak czy inaczej, nie ma takiej opcji. 0:03:29:Hej, Mishima! 0:03:31:Junko-sensei, to co pilnego z siedziby głównej. 0:03:35:Email? 0:03:37:Integracyjny Kurs wištynny dla pracowników ELA|Sakuraba Junko 0:03:39:Współpraca ELA & wištyni Ikkyou - polecenie wzięcia udziału w treningu w wištyni. 0:03:43:Gratuluję. 0:03:44:Nie pójdę! 0:03:50:Jak to się stało? 0:03:51:Uważaj jak idziesz, stopnie majš różne wysokoci. 0:03:53:Posłuchaj, Hoshikawa-san. 0:03:55:Nie wiem, co planujesz, ale twojej babci tu nie ma, prawda? 0:03:59:Proszę, nie martw się tym. Dzi nie wróci do domu. 0:04:03:Poza tym upewniłem się, że będzie kto jeszcze. 0:04:06:Momoe-sensei, przepraszam, że musiała tu przyjć. 0:04:09:Nie, przyjemnoć po mojej stronie. 0:04:11:Przyjemnoć? 0:04:12:W końcu wištynia to ogród pełen mężczyzn! 0:04:15:Przystojny mnich 0:04:15:Przystojny mnich 0:04:14:Przystojni mnisi. 0:04:17:Przystojny mnich 0:04:17:Przystojny mnich 0:04:19:Przystojny mnich 0:04:19:Przystojny mnich 0:04:20:Zbyt przystojnych! 0:04:20:Można się w nich wszystkich zakochać! 0:04:20:Zbyt przystojnych! Można się w nich wszystkich zakochać! 0:04:25:Ale nie w nim! 0:04:25:Ale nie w nim. 0:04:28:Nie jeste za blisko? 0:04:30:Przepraszam. 0:04:30:Przepraszam. Chod. 0:04:39:Chodcie tędy. 0:04:39:Co takiego? 0:04:41:Uwaga na głowę. 0:04:48:Pani, już wróciła. 0:04:50:Nie miała wrócić jutro? 0:04:52:Muszę załatwić pilnš sprawę z Saki-sama. 0:05:03:Pokażę wam wasz pokój, 0:05:06:ale musimy ić tędy. 0:05:07:Dobrze... 0:05:08:Czyżby trening już się zaczšł? 0:05:11:Nie sšdzę. 0:05:30:Dlaczego znowu tutaj? 0:05:33:A co z Momoe-sensei? 0:05:35:Jest w innym pokoju dla goci. 0:05:36:Czy to jaka twoja sztuczka? 0:05:38:Nie mogę zapomnieć momentu, gdy całowała się z innym mężczyznš. 0:05:42:Znowu o tym mówisz. 0:05:43:Tak czy inaczej, 0:05:44:spróbujmy stworzyć szansę na małżeństwo dzięki wspólnemu noclegowi tak, jak to zrobili twoi rodzice. 0:05:48:Nie traktuj tej historii zbyt poważnie. 0:05:52:Nie wierzę! 0:05:53:Co? 0:05:56:Czeć! 0:05:59:Co? 0:05:59:Ja go zaprosiłem. 0:06:13:Reputacja naszej wištyni zależy od następnej ceremonii żałobnej. 0:06:18:Wszystko musi się odbyć bez problemów, 0:06:20:dlatego postarajcie się wszyscy! 0:06:23:Tak! 0:06:25:Zostaw jš mnie. 0:06:29:Liczę na ciebie. 0:06:35:Najwyższy Kapłanie! 0:06:36:Tak. 0:06:37:Gdzie jest Takane? 0:06:39:Och? 0:06:40:To dziwne, jeszcze chwilę temu tu był. 0:06:44:Dziwne... 0:06:46:Musimy dać Takane wskazówki odnonie tej ceremonii żałobnej. 0:06:50:Zgadza się. 0:06:51:To okrutne, że tak nagle pocałowałe Junko-sensei! 0:06:53:Masako-chan, jeste za głono... 0:06:54:Kim dla ciebie jestem? 0:06:59:Chcesz tylko mojego ciała? 0:07:01:Porozmawiajmy o tym kiedy indziej. 0:07:04:Dobrze? 0:07:05:Zadzwonię to ciebie. 0:07:14:Zrobiła co okropnego. 0:07:18:Co? 0:07:21:A nic. 0:07:22:Jeste sam? 0:07:23:Tak. 0:07:25:Ona została w domu. 0:07:58:Kiyomiya-sensei, chcę spędzić z tobš następne więta w Nowym Jorku. 0:08:05:Sakuraba Junko 0:08:30:Panie Hoshikawa, 0:08:32:chcę ci podziękować z głębi serca... 0:08:34:za to, że mogę dzielić pokój z Momoe. 0:08:36:Co? 0:08:37:A mogę zostać z Junko-sensei? 0:08:40:Nie powinnimy zostać podzieleni według płci? 0:08:41:No to pijmy we troje. 0:08:42:Co? 0:08:43:Jak w japońskim znaku na rzekę.|Składa się z trzech pionowych kresek. 0:08:44:To ja też będę tu dzi spał. 0:08:46:Nie, to dziwne. 0:08:47:- Przecież jestemy przyjaciółmi?|- Nie używaj przyjani jako wymówki! 0:08:50:Dobra, skończyłem! 0:08:52:Co dalej? 0:08:54:Proszę, poczekajcie tutaj przez moment. 0:09:04:- Takane!|- Och! 0:09:08:Gdzie byłe? 0:09:10:Witaj w domu. 0:09:11:Towarzyszyłem gociom aż do teraz. 0:09:13:Co? Już mamy goci? 0:09:16:W takim razie muszę ich powitać. 0:09:19:Poczekaj! 0:09:21:Zawołam ich. 0:09:24:E... Takane! 0:09:26:Poczekaj! 0:09:46:Witam w wištyni Ikkyou. 0:09:49:Oto nasi dzisiejsi gocie. 0:09:54:Junko-sensei... 0:09:55:Łał... cóż za piękna wištynia. 0:09:59:Naprawdę podoba nam się to miejsce. 0:10:02:Prawda? 0:10:04:Przy okazji, pani kimono jest wspaniałe. 0:10:08:Czy pani obi zostało wykonane metodš tsujigahana?|Japońska technika farbowania materiałów. 0:10:11:Widzę, że ma pan oko do szczegółów. 0:10:14:Interesuje mnie japońska kultura. 0:10:17:Ach... w takim razie... 0:10:18:Dokšd idziesz? 0:10:20:Wychodzę. 0:10:22:Chcę państwu co pokazać. 0:10:24:A dokšd idziesz? 0:10:26:Co? 0:10:29:Pani Hibari, 0:10:30:włanie zdałem sobie sprawę dlaczego na niebie brakuje jednej gwiazdy. 0:10:36:Ponieważ jest tu z nami. 0:10:38:Ach, niech pan przestanie. 0:10:40:Nie musi pan słodzić staruszce. 0:10:43:Nie jest pani stara. 0:10:45:A za to kradnie pani męskie serca. 0:11:05:Mylę, że musimy porozmawiać. 0:11:08:Właciwie ja... 0:11:09:Jest co, co chcę ci powiedzieć. 0:11:14:Nie mogę być z tobš w zwišzku. 0:11:19:Przepraszam. 0:11:21:Co? 0:11:21:Ponieważ twój roczny dochód wynosi 10 milionów jenów. 0:11:25:Ja chcę polubić kogo, kto zarabia przynajmniej 30 milionów rocznie. 0:11:30:Przykro mi, ale nie mogę cię uwzględnić. 0:11:37:Poza tym, tamtej nocy nic się nie stało. 0:11:41:Co? 0:11:42:Dzień dobry, Mishima-san. 0:11:47:Byłe tak pijany, że do niczego nie doszło. 0:11:49:To prawda? 0:11:59:Ulżyło ci? 0:12:02:Ach, nie... 0:12:06:Przepraszam, idę do łazienki. 0:12:34:Och? 0:12:40:Co się stało? 0:12:44:Wymuszony smutek? 0:12:51:Nie. 0:12:55:Dlaczego jest tutaj licealista? 0:12:58:Ponieważ to moja restauracja. 0:13:05:Powinna się zrelaksować... 0:13:08:z kim takim jak ja. 0:13:15:Czyżby... 0:13:19:Nie mam czasu bawić się z dziećmi. 0:13:25:Rozumiem. 0:13:36:Minęło już trochę czasu odkšd wróciłem do Japonii, 0:13:39:jestem zadowolony z tego pobytu. 0:13:41:Och, naprawdę? ...
MrsSzarlatanka