Suits.S08E01.HDTV.x264-SVA[eztv].txt

(39 KB) Pobierz
[11][44]Którego klienta chcesz mi zabrać?|Obaj wiemy, że nie możesz mieć Pfizera.
[44][65]- Mogę.|- Chcę moje nazwisko na cianie.
[65][90]Nie rzucasz czyjego nazwiska na cianę,|żeby tylko zdobyć klienta.
[90][123]Nie robię tylko tego, Louis.|Wykonuję też ruch.
[123][167]Nie mówię, że Donna nie zasługuje na awans,|ale stanowisko wspólnika co znaczy.
[167][189]I obawiam się,|że zasiadanie na nim tutaj
[189][210]nie będzie znaczyć tego|co wczeniej.
[210][238]- To wyjštkowo dużo roboty.|- Całš noc nie spałem.
[238][271]- Nie opiekowałe się synem?|- Powiedziałem żonie, żeby to zrobiła.
[271][306]- Uznałem, że przyda ci się trochę ulgi.|- Jeste pewny? Trzymaj mu główkę.
[311][321]No proszę.
[321][342]Cholera jasna.|Gordon nie chce przejšć sterów.
[342][368]Chce zorganizować powrót|swoich ludzi,
[368][397]którzy zagłosujš za fuzjš z Zane'em,|a my przestaniemy istnieć.
[397][433]Włanie się dowiedziałem,|że wspólnicy chcš wbić mi nóż w plecy.
[433][452]Cholera, Louis.|Próbuję, jak mogę.
[452][466]No to spróbuj czego innego,
[466][516]bo danie ci lejcy chwilę przed|zjazdem z klifu gówno zdziała.
[516][542]Upewniam się,|że mamy komplet dokumentów
[542][567]potrzebnych do przejcia|twoich ludzi do naszej kancelarii.
[567][588]Widziałam się dzi|z Andym Forsythem.
[588][612]Odnonie przeprowadzki do Seattle?
[612][645]Jeli kiedykolwiek mamy zrobić|co takiego, to teraz jest na to czas.
[645][670]- A co ze lubem?|- Możemy go przyspieszyć.
[670][722]/Jeli czego się nauczyłem, to tego,|/że z tobš u boku mogę wszystko.
[722][740]/Jeste mężem,|/jakiego zawsze chciałam.
[740][764]Nie mogę się doczekać|naszej wspólnej przygody.
[777][809]Dostalimy z Rachel ofertę|prowadzenia kancelarii w Seattle.
[809][818]- Mike...|- Harvey...
[818][839]Chodzi o to, kim jestem.|Kim zawsze byłem.
[842][856]Już czas, Harvey.
[916][930]Słuchaj, Robert.
[934][963]Twoja córka włanie wzięła lub,|więc rzucę ci koć.
[965][979]Twoje nazwisko będzie pierwsze.
[979][1015]Nie, nie. Wiem, co knujesz.
[1015][1038]Wtedy byłbym ci dłużny.|Twoje nazwisko pierwsze.
[1038][1071]- Sugerujesz, że jestem ci dłużny?|- Pewnie. Ocaliłem wam dupska.
[1071][1099]Zrobiłe to, bo postawilimy cię|w okropnej pozycji.
[1101][1124]Chwila. Teraz sobie zaprzeczam.
[1124][1152]Jezu Chryste.|W co ja się wplštałem?
[1152][1187]Powiem ci w co.|W Zane/Specter/Litt.
[1187][1209]Albo Specter/Zane/Litt.
[1214][1227]Tak czy siak...
[1238][1256]Litt będzie ostatni.
[1337][1371]- Idziemy na burgera?|- Pewnie. Ale jest 2 w nocy.
[1373][1405]Jeli wyjdę teraz,|to dostanę jedynie rozwód.
[1407][1425]Rozumiem.|Przyniosę ci z kuchni.
[1427][1441]Widzimy się na dole.
[1441][1459]Zapakuj go w torbę prezentowš|czy ki chuj.
[1820][1839]- Jeste wczenie.|- Jestem.
[1844][1870]Wiem, że o tej porze|kończysz poranne bieganie.
[1870][1898]Jeli chodzi o kłótnię z Louisem,|gdy ciebie nie było...
[1898][1917]Nie chodzi o to.|Nawet nie wiedziałem o kłótni.
[1917][1937]To równie dobrze teraz|możesz o tym posłuchać.
[1937][1955]Miałem pomysł,|by uratować kancelarię,
[1955][1978]żebym tymczasowo został|wspólnikiem zarzšdzajšcym,
[1978][1991]a on na mnie naskoczył.
[1991][2010]Pewnie mylał,|że chcesz mnie wygryć.
[2010][2024]Nigdy bym ci tego nie zrobił.
[2024][2045]Wiem, ale nie o tym|chcę rozmawiać.
[2048][2094]Chcę ci powiedzieć,|że robimy fuzję z Zane'em.
[2095][2122]- Słucham? - Alex...|- Nie wierzę.
[2124][2149]Mówiłe, że moje nazwisko|będzie następne na cianie.
[2149][2176]Tylko tak moglimy|uratować kancelarię.
[2182][2200]I obaj dobrze wiemy,
[2200][2231]że Zane był wspólnikiem tytularnym|dłużej niż ja i Louis razem wzięci.
[2238][2272]No dobra, rozumiem to.|Ale mielimy umowę.
[2275][2296]Daj mi swoje słowo,|że jej dotrzymasz.
[2298][2324]Daję ci słowo.|Twoje nazwisko będzie następne.
[2346][2356]No dobra.
[2366][2377]Jeszcze jedna rzecz.
[2384][2416]- Louis wiedział wczeniej o fuzji?|- Tak, a co?
[2421][2451]Skoro mi o tym nie powiedział,|to naprawdę mi nie ufa.
[2454][2472]To znaczy, że gdy przyjdzie pora|na moje nazwisko...
[2472][2495]- Louis nie będzie miał nic przeciw.|- A jeli będzie miał?
[2495][2513]Masz moje słowo.
[2586][2597]Pewnie, że to dla ciebie zrobię.
[2597][2617]Zrobię dla ciebie wszystko,|bo cię kocham.
[2630][2662]Obiecuję. Nie będę już o tym mówić.|Nie musimy kupować maine coona.
[2687][2702]- Sheila?|- Tak.
[2702][2723]Kazałem ci przyjć, bo...
[2726][2740]Katrina, co ci chodzi po głowie?
[2744][2773]Nic.|Ale rezygnować z kota?
[2779][2802]Jeste pewny po tym,|przez co przez niš przeszedłe?
[2802][2827]Tak. Poza tym jest otwarta|na kota z krótszym futrem.
[2841][2863]- No to cieszę się razem z tobš.|- A ja z tobš,
[2863][2894]bo dzi sprawisz, że twoje dwie|największe miłoci będš wydajniejsze.
[2894][2929]Nie mów mi. Przez fuzję z Zane'em|mamy za dużo pracowników
[2929][2956]i potrzebujesz kogo,|kto pracował w obu kancelariach,
[2956][2968]żeby zrobił rze niewiništek.
[2968][3002]Dokładnie. Potrzebuję listy dziesięciu|najmniej wydajnych pracowników
[3002][3035]bez żadnych nazwisk i informacji,|czy pochodzš od Zane'a, czy od nas.
[3038][3058]- Robi się.|- Katrina?
[3072][3097]Dziękuję, że przejmujesz się|Sheilš i mnš.
[3097][3136]Louis, wiesz, że zależy mi na tobie|w sposób absolutnie aseksualny.
[3136][3167]Mnie też na tobie bardzo zależy|i nie patrzę na ciebie przez pryzmat płci.
[3174][3185]Dziękuję, Louis.
[3194][3214]Życzliwszych słów|jeszcze nie wymówiono.
[3217][3237]Dostaniesz tę listę do końca dnia.
[3319][3332]Też będzie mi jej brakować.
[3347][3362]Nie wiem, co jest gorsze.
[3365][3394]Dowiedzenie się, że Mike był oszustem|czy to, że zabrał mojš córkę.
[3414][3431]Raczej to z oszustwem.
[3439][3451]Chyba masz rację.
[3454][3476]Skoro już mowa|o oszustach i twojej córce...
[3558][3569]Zostawiła mi to?
[3569][3592]Na powitanie w kancelarii|od twojej córeczki.
[3615][3640]Harvey chce się spotkać o 9:30|w konferencyjnej.
[3640][3671]W międzyczasie rozstaw się|w starym biurze Mike'a.
[3685][3706]- Dziękuję, Donna.|- Dobrze cię tu mieć, Robert.
[3706][3733]Zobaczymy, jak dobrze będzie,|gdy powiem Harveyowi,
[3733][3753]że to nie jego biuro|mnie interesuje.
[3758][3777]Od razu odbierasz pozycję|partnera zarzšdzajšcego.
[3784][3802]Nie za bardzo odważne stwierdzenie?
[3802][3815]Powiem ci co, ruda.
[3815][3839]Całš karierę wygłaszałem|odważne stwierdzenia.
[3839][3861]Nie zamierzam teraz przestać.
[3925][3962]::PROJECT HAVEN::|::SERIALE::
[3962][3984]/prezentuje
[4175][4200]SUITS 8x01|Right-Hand Man
[4200][4227]Tłumaczenie: Power & Vinara|Korekta: peciaq
[4245][4271]Pewnie wszyscy wiemy,|że szybko nie zadecydujemy,
[4271][4289]kto będzie wspólnikiem|zarzšdzajšcym.
[4292][4314]Dlatego też dla harmonii|w kancelarii,
[4314][4335]sugeruję zaczšć od konfliktów|w interesach.
[4338][4354]- Mnie pasuje.|- Mnie też.
[4356][4377]wietnie. Jak możecie zauważyć,
[4377][4422]pozwoliłem sobie zasugerować,|jakich klientów porzucamy.
[4422][4460]Jestem pewien, że zgodzicie się|na wszystko oprócz...
[4462][4488]- Nie porzucę Dexterol.|- A ja Clavatin.
[4488][4504]- Włanie.|- Włanie co?
[4507][4517]Jak to co?
[4517][4561]Wiedziałem, że obaj nie porzucicie|tych klientów. Włanie to.
[4564][4591]- Czyli nie masz sugestii?|- Ja mam.
[4593][4627]Ty porzucisz swojego,|a ja zrobię to przy następnym konflikcie.
[4627][4651]Jeste pewny?|Nasz następny konflikt będzie o to,
[4651][4666]kto zostanie wspólnikiem|zarzšdzajšcym.
[4666][4681]To jaki masz pomysł?
[4681][4709]Zostaje klient, dzięki któremu|zarobilimy najwięcej kasy.
[4709][4724]To cholernie wygodne,
[4724][4763]bo twój klient przeszedł fuzję,|więc majš zawyżone faktury.
[4763][4794]Mówisz, że słońce cię olepiło|i dlatego odmawiasz?
[4794][4807]Chwila, Harvey ma rację.
[4809][4825]- Powtórzysz?|- Nie chodzi o to, kogo porzucić.
[4825][4843]Twój klient włanie przeszedł fuzję.
[4843][4861]Zajmujš się wieloma|nowymi rzeczami.
[4861][4895]Większoć tych działów|nie ma konfliktu z Clavatin.
[4895][4919]- Dokšd z tym zmierzasz?|- Jeli jeden z klientów
[4919][4958]porzuci dział, który ma konflikt,|zatrzymamy obu.
[4977][5004]W takim wypadku namówię mojego.
[5008][5038]- Przynajmniej tyle mogę zrobić.|- Ja poczynię honory.
[5038][5058]W końcu to ty powitałe mnie|w swoim domu.
[5058][5073]Może przyjacielski zakład?
[5075][5105]Obaj przekonamy klientów.|Pierwszy wygrywa.
[5108][5118]Zakład.
[5235][5247]Nie rób tego.
[5263][5275]Czego nie robić?
[5281][5306]Nie próbuj sprawić,|że klient Zane'a porzuci swój dział,
[5306][5324]gdy powiedziałe mu,|że twój klient to zrobi.
[5324][5352]- Skšd wiesz, że tak było?|- Louis mi powiedział.
[5352][5367]Jak to ci powiedział?
[5367][5395]Spotkanie skończyło się przed chwilš|i włanie wyszedłem.
[5395][5412]W tym wypadku miałam na myli,
[5412][5450]słyszałam głos Louisa na nagrywarce,|którš zainstalowałam w konferencyjnym.
[5450][5478]- Podsłuchiwała spotkanie?|- To obrzydliwe słowo.
[5478][5509]- To nie jest odpowied.|- Chcesz odpowiedzi?
[5521][5547]Słucham twoich rozmów,|odkšd jeste współpracownikiem
[5547][5561]i nie zamierzam teraz przestawać.
[5561][5574]Chcesz się sprzeczać o moje metody
[5574][5598]czy przejdziemy do momentu,|gdy ratuję cię przed tobš samym?
[5598][5613]- Donna.|- Harvey, słyszałe go.
[5613][5632]Zane chce zostać zarzšdzajšcym.
[5632][5663]- Dobrze wiem, czego chce.|- To dlaczego dajesz mu amunicję?
[5677][5697]Mylisz, że to będzie zabawne.
[5701][5735]Jeli wykonasz na niego ruch,|zrobi się o wiele poważniej.
[5735][5774]Udowodnisz tylko, że bardziej pasuje|na twoje stanowisko.
[5802][5813]W porzšdku, Donna.
[5827][5849]Nie będziesz zaczepiać Zane'a?
[5853][5880]Znajdę kogo,|kto zrobi to za mnie.
[5958][5972]Drugi ra...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin