Matharu Taran Zaklinacz 02 A5 ilustr.pdf

(2915 KB) Pobierz
Taran Matharu
Summoner: Wyprawa
Cykl: Zaklinacz Tom 2
Tłumaczenie: Grzegorz Komerski
Tytuł oryginału: Summoner book two. The Inquisition
Projekt okładki i stron tytułowych: Magdalena Zawadzka
Ilustracja na okładce: Małgorzata Gruszka
Mapa: Małgorzata Gruszka
Wydanie oryginalne 2016
Wydanie polskie 2016
-2-
Dla Roba, najdzielniejszego człowieka, jakiego
kiedykolwiek znałem
-3-
1.
Fletcher otworzył oczy, lecz niewiele to zmieniło. Wciąż
otaczała go nieprzenikniona ciemność. Mruknął i zbudził
szturchnięciem Ignatiusa, który drzemał z łapką na jego twarzy.
Demon zareagował pełnym niezadowolenia miauknięciem i
zeskoczył lekko na zimną kamienną posadzkę.
- Dzień dobry... Albo i dobry wieczór, kto wie... - burknął
Fletcher, po czym wywołał dziwnoblask. Kula magicznego
światła zawisła w powietrzu niczym miniaturowa gwiazda.
Pozbawioną okien ciasną celę zalał chłodny błękitny blask.
Fletcher powiódł spojrzeniem po gładkich płytach, którymi
wyłożono podłogę. W kącie znajdowała się toaleta, choć to
stanowczo zbyt szumne określenie - ot, zwykła dziura nakryta
nierówną ceramiczną pokrywą. Podniósł wzrok na broniące
wyjścia solidne żelazne drzwi.
Jak na zamówienie zagrzechotał skobel i w drzwiach uniosła się
niewielka, wprawiona tuż nad posadzką klapka. Moment później
ze szczeliny wysunęła się zakuta w zbroję ręka. Dłoń po omacku
znalazła stojące obok wyjścia puste wiaderko. Chwilę potem
rozległ się głośny chlupot i kubełek wrócił, tym razem
wypełniony po brzegi wodą. Klapka opadła. Fletcher jeszcze
przez chwilę wpatrywał się w nią z nadzieją, lecz na korytarzu
rozległo się tylko milknące echo kroków odchodzącego strażnika.
Zawiedziony, głucho jęknął.
- Czyli dzisiaj znów sobie nie pojemy, kolego - rzekł do
Ignatiusa i podrapał przygnębionego demona w podbródek.
-5-
Zgłoś jeśli naruszono regulamin