Death In Paradise S07E07 [7x07] Dark Memories (Napisy PL).txt

(70 KB) Pobierz
1
00:00:48,931 --> 00:00:50,680
Z policj¹, proszê!

2
00:01:23,694 --> 00:01:25,670
- To pan dzwoni³?
- Tak!

3
00:01:25,780 --> 00:01:28,718
S³ychaæ, jakby rozpêta³o siê tam piek³o.

4
00:01:28,788 --> 00:01:29,796
Tak?

5
00:01:42,991 --> 00:01:45,600
- Co?
- W œrodku na pewno ktoœ jest.

6
00:01:47,999 --> 00:01:51,249
- Wiemy, ¿e tam jesteœ! Otwieraj!
- Dwayne, czekaj, czekaj! - Co?

7
00:01:51,907 --> 00:01:54,765
Ktoœ le¿y na pod³odze.
Chyba jest ranny.

8
00:01:56,160 --> 00:01:57,710
Odsun¹æ siê od drzwi!

9
00:02:07,520 --> 00:02:08,800
Nie ¿yje.

10
00:02:12,994 --> 00:02:14,094
Zostañ tu.

11
00:02:34,313 --> 00:02:35,316
Hej!

12
00:02:36,764 --> 00:02:37,771
Stój!

13
00:02:42,851 --> 00:02:45,238
Aresztujê pana pod zarzutem...

14
00:02:52,620 --> 00:02:54,100
Co ...  co siê dzieje?

15
00:02:56,065 --> 00:02:59,167
Ju¿ dobrze.
Wiem, kim jest.

16
00:03:00,480 --> 00:03:01,964
Dobrze wiem, kto to zrobi³.

17
00:03:29,762 --> 00:03:32,339
<b>napisy i synchro:
<font color="#00ffff">magika</font></b>

18
00:03:46,400 --> 00:03:48,350
- Dzieñ dobry, Florence!
- Dzieñ dobry.

19
00:03:48,400 --> 00:03:51,003
- Gdzie pan siê podziewa³?
- Na nocnym ³owieniu.

20
00:03:51,120 --> 00:03:53,190
Po pracy wyskoczy³em
na szklaneczkê rumu,

21
00:03:53,240 --> 00:03:55,581
pogada³em z Bernardem
i przypadkowo wspomnia³em,

22
00:03:55,628 --> 00:03:58,456
¿e jako dziecko ³owi³em pstr¹gi
z moim wujkiem Terencem.

23
00:03:59,034 --> 00:04:01,878
Od s³owa do s³owa,
zanim siê cz³owiek obejrza³,

24
00:04:02,284 --> 00:04:05,183
pop³yn¹³em i z³apa³em
¿ywego snappera!

25
00:04:05,503 --> 00:04:08,675
Tylko ¿e teraz,
ju¿ nie jest zbyt ¿ywy.

26
00:04:09,000 --> 00:04:12,222
- Dobra robota. Niez³a sztuka.
- Dziêkujê!

27
00:04:12,769 --> 00:04:14,347
Zg³oszono usi³owanie morderstwa.

28
00:04:14,425 --> 00:04:16,510
- Daleko st¹d?
- Dziesiêæ minut jazdy.

29
00:04:16,560 --> 00:04:18,464
Dwayne i JP czekaj¹ ju¿
na miejscu zbrodni.

30
00:04:18,519 --> 00:04:19,956
Nie marnujmy czasu.

31
00:04:20,005 --> 00:04:22,370
- Dziêki, Bernard, wspania³a noc.
- Nie ma za co.

32
00:04:22,419 --> 00:04:23,753
 Musimy to wkrótce powtórzyæ.

33
00:04:33,560 --> 00:04:35,350
Co my tu mamy, Dwayne?

34
00:04:35,407 --> 00:04:37,219
Wygl¹da na nieudany napad.

35
00:04:37,360 --> 00:04:39,610
S¹siad zadzwoni³ ¿eby zg³osiæ
zak³ócanie porz¹dku.

36
00:04:39,720 --> 00:04:42,095
Tu¿ po pó³nocy wyrzuca³ œmieci.

37
00:04:42,610 --> 00:04:45,493
<i>Us³ysza³ krzyki dochodz¹ce
z domu s¹siada.</i>

38
00:04:45,938 --> 00:04:47,509
<i>Potem zauwa¿y³ samochód.</i>

39
00:04:47,680 --> 00:04:49,859
Kiedy tam przyjechaliœmy,
musia³em wywa¿yæ drzwi.

40
00:04:49,884 --> 00:04:51,640
Zastaliœmy martwego w³aœciciela
na pod³odze,

41
00:04:51,665 --> 00:04:54,070
i uciekaj¹cego napastnika.

42
00:04:54,120 --> 00:04:55,829
Aresztowaliœcie go?

43
00:04:56,240 --> 00:04:57,524
Niestety nie.

44
00:04:58,040 --> 00:05:00,470
Kiedy JP chcia³ mu za³o¿yæ kajdanki,

45
00:05:00,520 --> 00:05:02,129
ten wyrwa³ siê i czmychn¹³.

46
00:05:02,200 --> 00:05:05,645
Co za pech.
A masz jak¹œ dobr¹ wiadomoœæ?

47
00:05:05,856 --> 00:05:07,770
Wbrew pozorom, tak.

48
00:05:08,334 --> 00:05:10,654
JP dobrze wie, kto to jest.

49
00:05:16,111 --> 00:05:17,541
To Cordell Thomas.

50
00:05:17,600 --> 00:05:19,435
Chodziliœmy do tej samej szko³y.

51
00:05:19,568 --> 00:05:22,716
Minê³o kilka lat,
ale pamiêtam jak wygl¹da.

52
00:05:22,831 --> 00:05:24,873
To na pewno jego samochód
stoi na zewn¹trz?

53
00:05:25,000 --> 00:05:28,029
Sprawdzi³em papiery ze schowka,
nale¿y do niego.

54
00:05:29,138 --> 00:05:31,451
Podejrzany upuœci³ to,
kiedy JP powali³ go na ziemiê.

55
00:05:31,513 --> 00:05:35,115
¯artownisie... Bi¿uteria!
Tylko spójrz! Jaki ³up!

56
00:05:35,240 --> 00:05:36,732
Szczerze mówi¹c,

57
00:05:36,795 --> 00:05:40,224
nie jestem zaskoczony
przy³apaniem go, na czymœ takim.

58
00:05:40,355 --> 00:05:42,482
Cordell zawsze sprawia³
problemy w szkole.

59
00:05:42,779 --> 00:05:45,459
- A kim jest nasza ofiara?
- To Eugene Jones.

60
00:05:45,693 --> 00:05:49,178
DoϾ znana osoba na wyspie,
trochê narwany.

61
00:05:49,412 --> 00:05:52,951
W³aœciciel Lil's Cafe przy g³ównej ulicy,
i kilku innych interesów.

62
00:05:53,670 --> 00:05:57,818
Stoisko z pami¹tkami w porcie, kilka
wynajêtych aut, tego typu rzeczy.

63
00:05:57,896 --> 00:05:59,498
Niez³y przedsiêbiorca, co?

64
00:05:59,724 --> 00:06:02,146
I to na pewno jego g³os
s³ysza³ s¹siad podczas k³ótni?

65
00:06:02,209 --> 00:06:05,154
Tak, ale nie rozpozna³
drugiej osoby.

66
00:06:05,404 --> 00:06:10,209
Wnioskuj¹c z wygl¹du rany,
ofiara zosta³a uderzona tym.

67
00:06:11,089 --> 00:06:12,474
Musia³o le¿eæ tam.

68
00:06:15,576 --> 00:06:18,412
Szarpali siê tutaj,
przy stoliku kawowym.

69
00:06:18,680 --> 00:06:20,482
Przewrócili wazon.

70
00:06:21,295 --> 00:06:25,975
Oboje skoñczyli tutaj,
przy komodzie,

71
00:06:26,459 --> 00:06:30,514
kiedy podejrzany chwyci³ figurkê,
i uderzy³ ni¹ w g³owê ofiary.

72
00:06:30,760 --> 00:06:36,330
Ofiara zatacza siê, upada na pod³ogê
i czo³ga siê przed siebie.

73
00:06:38,931 --> 00:06:41,244
Zacznijmy od zbadania tej figurki.

74
00:06:41,967 --> 00:06:45,477
Wiecie, zawsze interesowa³y mnie
jedwabne pi¿amy.

75
00:06:45,689 --> 00:06:47,338
Czy s¹ warte wysokiej ceny?

76
00:06:47,611 --> 00:06:51,486
W porównaniu do zwyk³ej
mieszanki bawe³ny z poliestrem?

77
00:06:51,740 --> 00:06:53,060
Nie wiem, szefie.

78
00:06:54,353 --> 00:06:56,955
Wartoœæ pi¿amy zale¿y
od jakoœci jedwabiu.

79
00:06:56,980 --> 00:07:00,033
Z mojego punktu widzenia,
z ca³ym szacunkiem dla zmar³ego,

80
00:07:00,205 --> 00:07:02,502
- to jakiœ tani jedwab.
- Wierzê ci na s³owo.

81
00:07:02,574 --> 00:07:04,439
NajwyraŸniej znasz siê
na pi¿amach.

82
00:07:08,320 --> 00:07:11,244
Dziwne!
Trzyma coœ.

83
00:07:15,494 --> 00:07:18,670
- Czy to jest orzeszek?
- Istotnie, Dwayne.

84
00:07:18,720 --> 00:07:21,314
Dlaczego ofiara œciska³aby orzeszka?

85
00:07:23,400 --> 00:07:27,205
- Nie zauwa¿y³eœ ich tutaj wiêcej?
- Nie, ¿adnych orzeszków.

86
00:07:28,377 --> 00:07:30,885
I tak powinniœmy wszystko
przeszukaæ, tak dla pewnoœci.

87
00:07:31,017 --> 00:07:33,750
- Mia³ jakichœ krewnych?
- Tak, jedn¹ siostrê, Celeste.

88
00:07:33,822 --> 00:07:35,744
Pojedziemy do niej,
jak tutaj skoñczymy.

89
00:07:36,017 --> 00:07:39,299
Dobrze, mo¿na zabraæ cia³o.
Skoñczcie oglêdziny.

90
00:07:39,434 --> 00:07:42,127
Florence, my w tym czasie,
wrócimy na komisariat.

91
00:07:42,680 --> 00:07:45,314
Spróbujemy dowiedzieæ siê,
gdzie ukrywa siê nasz zabójca.

92
00:07:47,379 --> 00:07:50,293
Ale wszystko po kolei,
w³o¿ê Sammy'ego do lodówki,

93
00:07:50,560 --> 00:07:53,254
potem sprawdzimy w rejestrze wyborców
adres domowy Cordella.

94
00:07:53,801 --> 00:07:57,152
Ma³o prawdopodobne, by tam by³,
ale musimy byæ pewni.

95
00:07:58,050 --> 00:07:59,659
Nazwa³ go pan Sammy'm?

96
00:07:59,888 --> 00:08:01,581
Myœlisz, ¿e nie wygl¹da na niego?

97
00:08:03,384 --> 00:08:05,184
Witam, w czym mo¿emy pomóc?

98
00:08:06,160 --> 00:08:07,565
Jestem Cordell Thomas.

99
00:08:08,675 --> 00:08:10,854
Wiem, ¿e wiecie,
¿e to ja zrobi³em, wiêc...

100
00:08:12,299 --> 00:08:14,183
Przyszed³em siê poddaæ.

101
00:08:14,550 --> 00:08:17,479
Pracowa³em dla Eugene'a
od czterech miesiêcy.

102
00:08:18,003 --> 00:08:21,347
Wozi³em go,
za³atwia³em dostawy i odbiory.

103
00:08:22,165 --> 00:08:24,540
Wiedzia³eœ wiêc, do czyjego domu
w³amujesz siê?

104
00:08:26,670 --> 00:08:29,954
Kilka dni temu,
przywioz³em tygodniowe wp³ywy.

105
00:08:30,440 --> 00:08:34,313
<i>Eugene wyci¹gn¹³ torbê sportow¹.
Chcia³, ¿ebym do niej zajrza³.</i>

106
00:08:34,480 --> 00:08:36,563
<i>Od razu wiedzia³em,
¿e to trefny towar.</i>

107
00:08:36,712 --> 00:08:39,489
Zapyta³ mnie, czy mogê to sprzedaæ,
za procent z zysku.

108
00:08:39,583 --> 00:08:40,778
I co pan powiedzia³?

109
00:08:41,320 --> 00:08:43,160
Powiedzia³em, ¿e siê zastanowiê.

110
00:08:44,317 --> 00:08:46,504
Nie chcia³em w to wchodziæ, ale...

111
00:08:46,551 --> 00:08:49,169
Ma³y diabe³ek
na pana ramieniu zwyciê¿y³?

112
00:08:50,978 --> 00:08:53,364
Pomyœla³em, ¿e mo¿e go wykiwam.

113
00:08:53,840 --> 00:08:57,208
Podzia³ bez zysków.
Wezmê towar i zgarnê kasê.

114
00:08:57,301 --> 00:08:58,762
I dlatego siê pan w³ama³?

115
00:08:59,223 --> 00:09:02,723
Eugene powiedzia³ mi, ¿e wróci póŸno,
wiêc pojecha³em tam.

116
00:09:03,247 --> 00:09:06,083
<i>- Która to by³a godzina?
- Tu¿ przed pó³noc¹.</i>

117
00:09:06,809 --> 00:09:09,098
Wiedzia³em, ¿e z ty³u zostawia
uchylone okno,

118
00:09:09,130 --> 00:09:11,473
<i>by wpuœciæ powietrze,
wiêc przez nie wszed³em.</i>

119
00:09:11,608 --> 00:09:13,802
<i>Eugene musia³ wróciæ wczeœniej
i po³o¿y³ siê spaæ.</i>

120
00:09:14,795 --> 00:09:16,623
Zszed³ na dó³ i zas...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin