[pseudo] Rick and Morty S01E05 - Meeseeks and Destroy [1080p] [h.265].txt

(34 KB) Pobierz
?1
00:00:22,900 --> 00:00:26,850
.:: Napisy24.pl - Wprost od tłumaczy ::.
Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.

2
00:00:26,900 --> 00:00:31,900
Tłumaczenie: Majkel92

3
00:00:34,500 --> 00:00:36,500
W nogi!

4
00:00:38,500 --> 00:00:40,100
Morty, wciśnij przycisk,  już!

5
00:00:40,200 --> 00:00:42,700
Nie mogę Rick!
To moi rodzice i siostra!

6
00:00:42,700 --> 00:00:45,000
Morty, już ci mówiłem,
to nie jest twoja rodzina!

7
00:00:45,000 --> 00:00:47,000
To klony z alternatywnej rzeczywistości,

8
00:00:47,100 --> 00:00:49,300
opętane przez obcych z innego wymiarui!

9
00:00:49,300 --> 00:00:51,100
Potrzebujesz karty pamięci,
żeby to zapamiętać?

10
00:00:51,100 --> 00:00:52,500
Wciśnij żesz ten przycisk!

11
00:00:52,900 --> 00:00:56,600
Morty, mój kochany,
mamusia cię kocha.

12
00:00:56,600 --> 00:00:57,700
Oh!

13
00:01:04,900 --> 00:01:06,600
Dobra robota, Morty.

14
00:01:06,600 --> 00:01:10,100
Dusze, które opętały te klony
są wiele warte.

15
00:01:10,200 --> 00:01:12,700
W porządku, Morty? Mówiłem,
że ten tuńczyk ci zaszkodzi.

16
00:01:12,800 --> 00:01:14,200
Właśnie zabiłem swoją rodzinę!

17
00:01:14,200 --> 00:01:15,600
Bez względu czym byli.

18
00:01:15,600 --> 00:01:19,200
 Niektórzy są gotowi
wiele zapłacić za takie odkrycia.

19
00:01:19,200 --> 00:01:21,000
Wiesz co, Rick?
Starczy tego dobrego!

20
00:01:21,000 --> 00:01:22,800
Kończę z tymi porytymi przygodami!

21
00:01:22,800 --> 00:01:24,700
To na pewno odbije się na mojej psychice!

22
00:01:24,800 --> 00:01:26,100
- Odchodzę!
- Chwileczkę!

23
00:01:26,200 --> 00:01:28,200
Daj spokój, Morty, nie zachowuj się tak .

24
00:01:28,200 --> 00:01:29,800
Wszechświat jest szalony
i chaotyczny.

25
00:01:29,800 --> 00:01:31,800
To ty jesteś szalony i chaotyczny!

26
00:01:31,900 --> 00:01:33,800
Przygody powinny być proste i fajne.

27
00:01:33,800 --> 00:01:34,900
No pewnie, Morty, jasne.

28
00:01:35,000 --> 00:01:38,000
Łatwo się to mówi
z pozycji pomagiera.

29
00:01:38,000 --> 00:01:39,300
A może tak następnym razem

30
00:01:39,300 --> 00:01:42,200
to ty będziesz za wszystko odpowiadał?
Zobaczymy jakie to proste i fajne.

31
00:01:42,200 --> 00:01:43,400
Mówisz serio?

32
00:01:43,400 --> 00:01:45,100
Będę mógł decydować?

33
00:01:45,200 --> 00:01:46,200
Tak, czemu nie,

34
00:01:46,300 --> 00:01:48,000
ale ustalmy jedną rzecz, Morty.

35
00:01:48,000 --> 00:01:50,600
Jeśli twoja przygoda będzie do dupy
i odpuścimy ją w połowie,

36
00:01:50,600 --> 00:01:52,900
tracisz prawo do narzekania
podczas przyszłych wypadów.

37
00:01:52,900 --> 00:01:54,900
I będziesz robił moje pranie
przez miesiąc.

38
00:01:54,900 --> 00:01:57,700
W porządku, mądralo!
Lecz jeśli będzie fajnie,

39
00:01:57,700 --> 00:01:59,700
to będę odpowiadał za
co trzeci wypad!

40
00:01:59,700 --> 00:02:01,600
- Co dziesiąty.
- Zgoda.

41
00:02:01,600 --> 00:02:03,000
Ruszajmy w takim razie.

42
00:02:03,000 --> 00:02:05,000
Tato, zmywarka znowu robi to coś.

43
00:02:05,000 --> 00:02:06,800
- Myje naczynia?
- Wręcz przeciwnie.

44
00:02:06,900 --> 00:02:07,800
Możesz to naprawić?

45
00:02:07,900 --> 00:02:10,300
Dziadku, pomożesz mi z pracą domową?

46
00:02:10,400 --> 00:02:12,800
- Pewnie, nie rób jej. Nie dziękuj.
- Dziadku!

47
00:02:12,800 --> 00:02:15,100
Hej, Rick, masz może jakieś
narzędzie w kształcie ręki,

48
00:02:15,100 --> 00:02:16,500
które otworzyłoby ten majonez?

49
00:02:16,500 --> 00:02:17,600
Troje to już tłok.

50
00:02:17,600 --> 00:02:20,200
Cóż, wrócimy do twojej przygody, a
teraz muszę pomóc twojej żałosnej rodzinie.

51
00:02:20,300 --> 00:02:22,300
Wygląda mi na to, że ktoś tu tchórzy.

52
00:02:24,100 --> 00:02:25,700
Tym razem przesadziłeś, Morty.

53
00:02:25,700 --> 00:02:26,500
Mamy zakład.

54
00:02:26,600 --> 00:02:28,700
Już widzę,
jaką porażką będzie twoja wyprawa.

55
00:02:28,800 --> 00:02:30,900
Co do waszych pierdół...

56
00:02:30,900 --> 00:02:33,700
Oto pudło z Meeseeks'ami.
Pokażę wam jak działa.

57
00:02:33,700 --> 00:02:34,700
Wciskacie ten przycisk.

58
00:02:34,700 --> 00:02:36,800
Jestem pan Meeseeks!
Patrzcie na mnie!

59
00:02:36,800 --> 00:02:38,200
Mówicie mu co ma dla was zrobić.

60
00:02:38,200 --> 00:02:40,700
Panie Meeseeks, otwórz Jerry'emu
ten głupi majonez.

61
00:02:40,700 --> 00:02:41,800
Tak jest!

62
00:02:41,900 --> 00:02:43,800
Meeseeks spełnia prośbę.

63
00:02:43,800 --> 00:02:45,800
-Gotowe!
- Wow!

64
00:02:45,900 --> 00:02:47,900
I przestaje istnieć.

65
00:02:48,000 --> 00:02:51,100
- Mój boże, on eksplodował!
- Zaufaj mi, one o to nie dbają.

66
00:02:51,100 --> 00:02:53,700
Korzystajcie, ale pamiętajcie.
komendy muszą być proste.

67
00:02:53,700 --> 00:02:54,600
To nie są bogowie.

68
00:02:54,700 --> 00:02:55,600
W porządku!

69
00:02:55,600 --> 00:02:57,400
A teraz spieprzać!
Wszyscy wynocha!

70
00:02:57,500 --> 00:02:59,900
Mam zakład do wygrania!

71
00:02:59,900 --> 00:03:02,200
- Tyle możliwości.
- Mam tyle pomysłów.

72
00:03:02,300 --> 00:03:03,600
Jeśli mamy zamiar tego użyć,

73
00:03:03,600 --> 00:03:06,400
a nie jestem pewien czy powinniśmy,
komendy mają być proste.

74
00:03:06,400 --> 00:03:08,900
-Jestem pan Meeseeks!
-Chcę być popularna w szkole!

75
00:03:08,900 --> 00:03:11,200
- W porządalu!
- Summer, co ja właśnie...

76
00:03:11,300 --> 00:03:13,000
Jestem pan Meeseeks!
Patrzcie na mnie!

77
00:03:13,100 --> 00:03:15,100
Chcę byc kompletniejszą kobietą!

78
00:03:15,100 --> 00:03:18,600
- Beth!
- Tak jest proszę pani!

79
00:03:18,700 --> 00:03:21,400
Źle się za to dziewczyny zabieracie.

80
00:03:21,400 --> 00:03:23,800
Komendy miały być "proste".

81
00:03:24,700 --> 00:03:26,200
Witam, jestem pan Meeseeks!

82
00:03:27,800 --> 00:03:31,200
Panie  Meeseeks, chciałbym poprawić
swoją rundę w golfa, o dwa uderzenia.

83
00:03:31,300 --> 00:03:34,900
O tak! Da się zrobić!

84
00:03:34,900 --> 00:03:36,000
Pięknie.

85
00:03:36,000 --> 00:03:38,800
Boże, Morty, co za nudny początek przygody.

86
00:03:38,800 --> 00:03:41,100
Równie dobrze
mogliśmy pojechać do Kentucky.

87
00:03:41,100 --> 00:03:45,600
Rick, to świat fantasy, ze stworami
i innymi tego typu rzeczami.

88
00:03:45,600 --> 00:03:48,600
- Idziemy na poszukiwanie, w porządku?
- Nie mogę się doczekać.

89
00:03:48,700 --> 00:03:50,800
Ahem. Przepraszam!

90
00:03:50,800 --> 00:03:53,700
Jesteśmy dwoma, skromnymi bohaterami
w poszukiwaniu przygód!

91
00:03:53,800 --> 00:03:56,100
O matko, ale siara.

92
00:03:56,100 --> 00:03:58,900
Wreszcie! Dwóch bohaterów!
Musicie nam pomóc!

93
00:03:58,900 --> 00:04:00,700
Wioska jest strasznie biedna,

94
00:04:00,700 --> 00:04:04,200
lecz olbrzym mieszkający w chmurach
przechowuje niesłychane skarby!

95
00:04:04,200 --> 00:04:05,700
Wiecie co?

96
00:04:05,800 --> 00:04:08,700
Przyjmujemy wasze wyzwanie, dobry panie.

97
00:04:08,700 --> 00:04:09,800
Dalej, Rick.

98
00:04:09,900 --> 00:04:12,300
- W chmurach jest olbrzym!
- Hura.

99
00:04:12,300 --> 00:04:14,300
Szczęście początkującego.

100
00:04:14,800 --> 00:04:18,200
Podsumowując, przyjaźń z Summer Smith
będzie najbardziej wartościowym

101
00:04:18,300 --> 00:04:21,900
i wzbogacającym wasze życie doświadczeniem.

102
00:04:22,700 --> 00:04:24,300
Jestem pan Meeseeks!
Patrzcie na mnie!

103
00:04:24,400 --> 00:04:25,200
Dziękuję!

104
00:04:25,200 --> 00:04:26,600
Ee, pan Meeseeks, prawda?

105
00:04:26,700 --> 00:04:27,900
Jestem  Gene Vagina.

106
00:04:28,000 --> 00:04:31,800
Proszę posłuchać, dzielimy z żoną prawo do
opieki nad dziećmi i tak sobie myślałem...

107
00:04:31,900 --> 00:04:34,200
Ależ oczywiście, poproszę Summer
o namiary na pana.

108
00:04:34,200 --> 00:04:35,900
Zaszłam w ciążę w wieku 17 lat.

109
00:04:35,900 --> 00:04:38,900
Co prawda i tak ukończyłam
szkołę weterynaryjną.

110
00:04:38,900 --> 00:04:43,200
I to prawda, odnoszę sukcesy,
ale co jeśli bym ich nie odnosiła...

111
00:04:44,500 --> 00:04:47,200
Chodzi mi o to,
że gdzieś po drodze,

112
00:04:47,300 --> 00:04:50,500
przestałam być tą niewinną
dziewczyną z Muskegon.

113
00:04:50,600 --> 00:04:52,200
Dalej nią jesteś, Beth.

114
00:04:52,300 --> 00:04:54,600
Coż, na pewno nie w pasie.

115
00:04:56,800 --> 00:05:01,000
Beth, to, że masz rodzinę nie oznacza,
że przestajesz być jednostką.

116
00:05:01,000 --> 00:05:04,900
Najlepsza rzecz jaką możesz
zrobić dla ludzi, którzy na tobie polegają

117
00:05:04,900 --> 00:05:08,800
to być z nimi szczera, nawet jeśli,
będziesz musiała pozwolić im odejść.

118
00:05:08,800 --> 00:05:12,600
Twierdzisz, że powinnam odejść
od Jerry'ego.

119
00:05:12,800 --> 00:05:16,100
Nie wierzę, że biorę to pod uwagę.

120
00:05:24,400 --> 00:05:25,100
Wina?

121
00:05:26,300 --> 00:05:28,800
Chyba mi starczy.

122
00:05:32,800 --> 00:05:36,000
Pamiętaj, zgięte ramiona, Jerry.

123
00:05:36,000 --> 00:05:37,700
Tak, tak. Rozumiem.

124
00:05:40,900 --> 00:05:42,000
Całkiem nieźle.

125
00:05:42,000 --> 00:05:43,600
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin