The Birds.txt

(52 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{3481}{3575}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{3576}{3630}- Witam, pani MacGruder.|- Panno Daniels.
{3630}{3749}- Widziała pani kiedy tyle mew? Co to oznacza?|- Na morzu musi być sztorm.
{3749}{3845}Potrafi skierować ptaki w głšb lšdu.|Miałam nadzieję, że przyjdzie pani póniej.
{3846}{3925}- Jeszcze go nie dostarczyli.|- Mówiła pani, żeby być o trzeciej.
{3926}{4010}Wiem, wiem.|Wydzwaniałam cały ranek.
{4010}{4131}Pojęcia pani nie ma,|jak trudno je zdobyć. Naprawdę.
{4135}{4211}Sprowadzamy je z Indii,|gdy sš pisklakami, wtedy...
{4212}{4315}- Ale ten chyba nie będzie pisklakiem?|- Nie, oczywicie, że nie.
{4318}{4406}- To będzie dorosła majna.|- I będzie mówił?
{4413}{4507}Oczywicie, że będzie...|Nie, najpierw musi go pani nauczyć.
{4540}{4632}Może lepiej zadzwonię.|Mówili, że będš o trzeciej.
{4639}{4739}Może to przez korki. Zadzwonię.|Zaczeka tu pani?
{4740}{4841}Lepiej będzie, jak mi go dostarczycie.|Podam pani mój adres.
{4845}{4900}W porzšdku,
{4908}{5020}ale na pewno sš już w drodze.|Mam zadzwonić?
{5036}{5071}Dobrze.
{5509}{5582}- Mogłaby mi pani pomóc?|- Słucham?
{5597}{5670}Zapytałem, czy mogłaby pani|mi pomóc.
{5728}{5799}Tak. Czego pan szuka?
{5799}{5864}- Papużek nierozłšczek.|- Nierozłšczek?
{5864}{5960}- Rozumiem, że jest kilka rodzajów. To prawda?|- Zgadza się.
{5969}{6085}To dla mojej siostry na jej urodziny.|Kończy dopiero 11 lat,
{6091}{6183}więc nie chciałbym zbyt ostentacyjnej parki.
{6190}{6281}- Rozumiem pana.|- Ale nie chciałbym, by były powcišgliwe.
{6281}{6397}- Oczywicie, że nie.|- Ma pani parkę, która jest po prostu przyjacielska?
{6403}{6507}Mylę, że tak.|Pomylmy.
{6620}{6692}Czy to nie sš nierozłšczki?
{6696}{6770}Nie, to sš czerwone ptaszki.
{6771}{6872}- A mylałem, że bengaliki pospolite.|- Tak, tak też je nazywamy.
{6931}{7001}Proszę, nierozłšczki.
{7017}{7114}To sš kanarki.|Czy nie jest pani przez to głupio?
{7129}{7227}- Przez co miałabym się czuć...|- Trzymajšc w klatkach te biedne stworzenia?
{7242}{7341}- Nie możemy pozwolić, by latały po sklepie.|- Nie, raczej nie.
{7356}{7450}Czy istnieje jaki ornitologiczny powód,|aby trzymać je w osobnych klatkach?
{7454}{7569}- Oczywicie. Aby chronić gatunki.|- Tak, to ważne, zwłaszcza w okresie pierzenia.
{7579}{7677}- To bardzo niebezpieczny okres.|- Teraz też się pierzš?
{7679}{7758}- Niektóre.|- Po czym pani to poznaje?
{7785}{7881}Cóż, niektóre wyglšdajš|jak pies ze spuszczonš głowš.
{7965}{8068}- Rozumiem. Co z tymi nierozłšczkami?|- Nie wolałby pan przyjrzeć się kanarkom?
{8069}{8164}- Mamy w tym tygodniu kilka ładnych sztuk.|- W porzšdku.
{8218}{8286}W porzšdku. Mogę je obejrzeć?
{8675}{8731}Co się dzieje?
{9067}{9156}- Mam cię.|- Wspaniale.
{9232}{9316}Wracaj do swojej pozłacanej klatki,|Melanie Daniels.
{9329}{9431}- Co pan powiedział?|- To była tylko analogia, panno Daniels.
{9436}{9524}- Skšd zna pan moje nazwisko?|- Powiedział mi mały ptaszek.
{9529}{9622}- Miłego dnia, panno Daniels. Proszę pani.|- Chwila.
{9670}{9725}- Nie znam pana.|- Ale ja znam paniš.
{9725}{9795}- Skšd?|- Poznalimy się w sšdzie.
{9797}{9894}- Nie poznalimy się w sšdzie, ani nigdzie indziej.|- Powiem inaczej, widziałem paniš w sšdzie.
{9895}{9962}- Kiedy?|- Pamięta pani swój żart,
{9962}{10061}- który skończył się rozbiciem szyby w oknie?|- Nie ja jš rozbiłam.
{10061}{10160}Ale pani żart tak.|Sędzia powinien kazać paniš aresztować.
{10164}{10268}- Jest pan policjantem?|- Ja jedynie wierzę w prawo, panno Daniels.
{10269}{10361}- I nie przepadam za żartami.|- A czym była historyjka o nierozłšczkach?
{10362}{10460}- Naprawdę chciałem je kupić.|- Wiedział pan, że tu nie pracuję. Celowo...
{10460}{10531}Tak, od razu paniš rozpoznałem.
{10531}{10631}Chciałem, aby pani zobaczyła,|jak to jest być ofiarš żartu. Co pani na to?
{10635}{10730}- Mylę, że jest pan wszš.|- Jestem. Miłego dnia, panno Daniels.
{10737}{10784}Proszę pani.
{10801}{10895}- Cieszę się, że nie dostał pan nierozłšczek.|- Znajdę co innego.
{10903}{10963}Do zobaczenia w sšdzie.
{11027}{11106}- Kim był ten człowiek?|- Pojęcia nie mam.
{11735}{11843}Mówiš, że majna będzie pónym popołudniem,|gdyby chciała pani przyjechać.
{11846}{11928}- Lepiej go przylijcie. Mogę zadzwonić?|- Oczywicie.
{12184}{12279}Daily News? Tu Melanie Daniels.|Poproszę z działem miejskim.
{12287}{12359}Chwileczkę, pani MacGruder.
{12359}{12450}Czeć, Charlie. Tu Melanie.|Chcę, aby wywiadczył mi przysługę.
{12477}{12548}Nie, ta będzie niewielka.
{12558}{12655}Naciskam cię? Charlie, skarbie,|czy miałabym na ciebie naciskać?
{12674}{12779}Zadzwoniłby do wydziału komunikacyjnego?|Dowiedz się, do kogo należy ta rejestracja,
{12790}{12856}WJH 003.
{12877}{12973}Tak, kalifornijskie tablice.|Nie, przyjadę za jaki czas.
{12973}{13046}Tata jest w swoim biurze?
{13050}{13146}Nie, nie będę przerywała mu spotkania.|Powiedz mu, że póniej się zobaczymy.
{13165}{13214}Dziękuję, Charlie.
{13320}{13416}- Ma pani nierozłšczki?|- Niestety nie,
{13416}{13494}- ale mogę je dla pani zamówić.|- Jak szybko?
{13494}{13577}- A na kiedy je pani chce?|- Natychmiast.
{13581}{13676}Mylę, że mogš być jutro rano.|Czy to by pani pasowało?
{13676}{13733}Idealnie.
{14942}{15029}- Proszę pani, to dla Mitcha Brennera?|- Tak.
{15029}{15097}- Nie ma go w domu.|- Nie szkodzi.
{15097}{15197}- Aż do poniedziałku. Skoro te ptaki sš dla niego.|- Do poniedziałku?
{15200}{15281}Chyba nie powinna pani|zostawiać ich w holu.
{15285}{15376}- A gdzie on się udał?|- Do Bodega Bay. Jak w każdy weekend.
{15380}{15476}- Bodega Bay. Gdzie to jest?|- Jakie 60 mil na północ stšd.
{15478}{15523}60 mil...
{15528}{15626}Półtorej godziny autostradš,|dwie, jeli pojedzie pani wzdłuż wybrzeża.
{15653}{15726}Wzišłbym je do siebie,|ale też wyjeżdżam.
{15730}{15777}Przykro mi.
{18452}{18527}- Czy mógłby mi pan pomóc?|- Postaram się.
{18527}{18625}Szukam człowieka o nazwisku Mitchell Brenner.|Zna go pan?
{18629}{18684}- Gdzie mieszka?|- W Bodega Bay.
{18684}{18768}- Tak, ale gdzie dokładnie?|- Po drugiej stronie zatoki.
{18788}{18825}Gdzie?
{19120}{19185}- Widzi pani, gdzie wskazuję?|- Tak.
{19185}{19290}- Widzi pani te dwa duże drzewa?|- Po drugiej stronie zatoki? Tak.
{19290}{19368}I ten biały dom?|Tam mieszkajš Brennerowie.
{19372}{19485}- Brennerowie? Pan i pani Brenner?|- Nie, tylko Lydia i dwoje dzieci.
{19491}{19571}- Dwoje dzieci?|- Tak, Mitch i dziewczynka.
{19574}{19697}- Rozumiem. Jak tam dojechać?|- Pojedzie pani drogš wzdłuż zatoki,
{19697}{19789}- a zaprowadzi ona paniš pod frontowe drzwi.|- Frontowe drzwi.
{19789}{19870}- Jest jaka boczna droga?|- Nie, ta jest jedyna.
{19870}{19931}Chcę im zrobić niespodziankę.
{19949}{20021}Nie chcę, żeby widzieli,|jak podjeżdżam.
{20027}{20102}To ma być niespodzianka.
{20112}{20208}Mogłaby pani popłynšć łodziš przez zatokę|prosto do ich przystani.
{20223}{20327}- Gdzie dostanę łód?|- Przy restauracji "Przypływ".
{20357}{20445}- Płynęła pani kiedy łodziš z silnikiem motorowym?|- Ależ oczywicie.
{20469}{20543}- Mam jš dla pani zamówić?|- Dziękuję.
{20562}{20624}- Na jakie nazwisko?|- Daniels.
{20968}{21070}- Zastanawiałam się, czy powiedziałby mi pan...|- Proszę chwilę poczekać.
{21074}{21166}- Jak nazywa się ta dziewczynka?|- Mała Brennerówna?
{21178}{21278}Chyba Alice.|Harry, jak nazywa się mała Brennerówna?
{21289}{21341}- Lois.|- Alice, prawda?
{21342}{21417}- Nie, Lois.|- Alice.
{21441}{21536}- Jest pan pewien?|- Nie do końca, jeli o to pani chodzi.
{21540}{21609}Muszę wiedzieć, jak dokładnie ma na imię.
{21621}{21718}Proszę jeszcze chwilę zaczekać.|Powiem, co w takim razie powinna pani zrobić.
{21726}{21820}Przejedzie pani przez miasteczko|aż po lewej zobaczy hotel.
{21820}{21905}Tutaj skręci pani w prawo.|Nadšża pani?
{21905}{22025}Niedaleko szczytu wzgórza, zobaczy pani szkołę,|a tuż za niš dom z czerwonš skrzynkš na listy.
{22035}{22160}Tam mieszka Annie Hayworth, nauczycielka.|Zapyta jš pani o małš Brennerównę.
{22164}{22238}- Dziękuję.|- Oszczędziłaby pani sobie kłopotu.
{22238}{22329}- Na pewno nazywa się Alice.|- Dostanę tę łód za 20 minut?
{22348}{22420}- Ile płacę za telefon?|- Nic.
{22420}{22457}Dziękuję.
{23727}{23789}- Kto tam?|- Ja.
{23797}{23845}Jaka "ja"?
{23948}{24009}Panna Hayworth?|Melanie Daniels.
{24010}{24097}Przepraszam, że przeszkadzam,|przysłał mnie mężczyzna z poczty.
{24098}{24177}- Mówił, że wie pani, jak się nazywa córka Brennerów.|- Cathy?
{24177}{24254}- Z białego domu po drugiej stronie zatoki?|- Zgadza się. Cathy Brenner.
{24254}{24378}- A on był przekonany, że Alice lub Lois.|- Dlatego poczta nigdy nie trafia tam, gdzie powinna.
{24388}{24456}- Przepraszam. Zapali pani?|- Dziękuję.
{24542}{24633}- Chce pani porozmawiać z Cathy?|- Niezupełnie.
{24752}{24822}Przyjani się pani z Mitchem?
{24831}{24878}Nie, nie bardzo.
{24916}{25023}Od 20 minut mylałam o zapaleniu.|Nie mogłam się zmusić do rzucenia.
{25029}{25123}- Uprawianie ziemi może stać się przymusem.|- Ma pani bardzo ładny ogródek.
{25123}{25213}Dziękuję.|Przynajmniej jest czym zabić czas.
{25213}{25291}A w Bodega Bay czasu jest pod dostatkiem.
{25295}{25403}- Długo zamierza pani zostać?|- Nie, tylko kilka godzin.
{25414}{25486}Czyli wyjeżdża pani|po zobaczeniu się z Cathy?
{25492}{25595}Mniej więcej. Przepraszam.|Nie chciałam zabrzmieć tajemniczo.
{25595}{25663}To w końcu nie moja sprawa.
{25673}{25724}Lepiej już pojadę.
{25737}{25803}- Bardzo pani dziękuję.|- Żaden problem.
{25889}{25976}- Jechała pani z San Francisco wzdłuż wybrzeża?|- Tak.
{25977}{26050}- Ładna trasa.|- Jest bardzo malownicza.
{26055}{26117}Tam pani poznała Mitcha?
{26136}{26169}Tak.
{26223}{26330}- Tam chyba każdy poznaje Mitcha.|- Teraz pani brzmi tajemniczo, pann...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin