Suits.S07E01.XviD-AFG.txt

(39 KB) Pobierz
[0][11]/Poprzednio w Suits...
[12][56]- Taro Messer, wyjdziesz za mnie?|- Tak, Louisie.
[61][96]Nie interesuje mnie, ile zarabiasz|ani z iloma kobietami spałe.
[97][140]Masz problemy, które uniemożliwiajš ci|normalny zwišzek.
[141][172]Mamy zgodnoć w naszym|oprogramowaniu z innš firmš.
[173][220]Louis użył każdego ze swoich chwytów,|by załatwić nam to.
[223][245]- We pienišdze.|- Nie chcę ich.
[248][262]- Donna...|- Chcę czego więcej.
[263][274]Co masz na myli?
[275][312]Dobiłem targu. Wygrana w sprawie górników|w zamian za wejcie do palestry.
[313][329]Żartujesz sobie? Wylatujesz!
[330][350]- Nie rób tego.|- Okłamał nas wiele razy.
[351][368]Potrzebujemy go!
[380][399]W poniedziałek|zamieniasz słowa w czyny,
[400][418]znajdujšc kolejnš|sprawę za 50 tys. dolarów.
[419][438]Tara nagrała się na sekretarkę.
[439][478]Albo powie, że już nigdy nie chce|mnie widzieć, albo że chce się pogodzić.
[480][520]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[520][551]- Co to? - Twoja roczna pensja|z góry. Witaj z powrotem.
[552][580]Jak mam ci przekazać,|że nie wrócę do prawa spółek?
[581][609]Oferuję ci dobry układ.|Obaj na nim skorzystamy.
[610][632]Nie chcę opłacić poradni na rok,|tylko na dwa lata.
[633][659]- Mogę rzucać sprawy poradni.|- Masz to jak w banku.
[660][680]- Jeszcze jedno.|- Nie dostaniesz mojego biura.
[681][706]- Pewnie, że dostanę. A wiesz dlaczego?|- Dlaczego?
[707][741]Bo ona odeszła, Harvey.|Pora, by złapał za kierownicę.
[1108][1135]Co tu robisz, Harvey?
[1136][1155]Tak tylko jedziłem tš dziecinš
[1156][1174]i przypomniało mi się,|ile masz miejsca parkingowego.
[1175][1193]Auto ma mi zaimponować?
[1196][1229]Takš mam nadzieję.|Bo mnie imponuje.
[1231][1268]Miło cię widzieć, ale jeli chciałe|umówić wizytę, powiniene zadzwonić.
[1269][1295]Nie przyszedłem na wizytę.|Chcę zaprosić cię na randkę.
[1315][1325]Mówisz serio.
[1326][1340]Ostatnio sporo mylałem...
[1341][1359]- Harvey...|- Daj mi skończyć.
[1360][1378]Od naszego ostatniego spotkania|dużo się zmieniło.
[1379][1392]Nie jestem już tym|człowiekiem, co wczeniej.
[1393][1425]Pogodziłem się z rodzinš.|Mój dawny wspólnik wrócił.
[1426][1447]A od dzisiejszego ranka|kieruję kancelariš.
[1448][1472]Gdy pomylałem|o podzieleniu się tym z kim...
[1492][1501]ty przyszła mi do głowy.
[1502][1524]To i tak nieważne.
[1525][1565]Zwišzek lekarza z pacjentem|jest nieetyczny.
[1566][1594]Chyba że minęło wystarczajšco czasu,|a według Zwišzku Psychologów,
[1595][1619]wystarczajšco czasu minęło.
[1623][1636]- Odrobiłe pracę domowš.|- Jasne.
[1637][1648]Pozostaje jedno pytanie:
[1649][1671]czwartek o 20 czy sobota o 21?
[1697][1733]Jedna kolacja, a jeli ta chemia,|o której tak mówisz, nie istnieje,
[1734][1757]to zostajemy przyjaciółmi,|bez żadnych uraz.
[1759][1789]Jeli nie wyjdzie, tak zrobimy.
[1811][1822]Czwartek.
[1850][1896]A jeli auto to za dużo,|zawsze mam Raya.
[1899][1912]Auto mi się podoba.
[1926][1946]Co powiedziała?!|Bo nie słyszałem!
[1947][1965]Auto mi się podoba!
[2113][2134]Jeste wczeniej, wietnie.
[2137][2164]Musisz przejšć|od Sandry przesłuchanie.
[2165][2183]Nathan, musimy porozmawiać.
[2209][2233]Wiem, że sprawy między nami|le się ułożyły tamtej nocy, ale...
[2235][2253]dla mnie to już przeszłoć.
[2254][2267]Jeli zastanawiasz się,|czy nadal gniewam się...
[2268][2278]Nie zastanawiam się.
[2285][2313]Daję ci to,|żeby nie gniewał się na mnie,
[2314][2332]jak zaraz ci co powiem.
[2396][2422]Dlaczego dałe mi|czek na pół miliona?
[2423][2447]Ponieważ wracam|do Pearson/Specter/Litt,
[2451][2473]a obiecałem ci,|że nie zostawię was na lodzie.
[2474][2501]Dobrze to rozumiem?|Zmieniłe zdanie,
[2504][2524]a teraz Harvey Specter|wykupuje cię z powrotem?
[2525][2545]Gdyby to zależało od niego,|nie dostalibycie ani grosza.
[2546][2565]Nalegałem, bycie dostali.
[2570][2609]Ponadto od teraz każda sprawa,|którš wezmę, będzie pro bono.
[2610][2631]Brzmi, jakby to zrobił,|żeby poczuć się lepiej.
[2632][2667]Zrobiłem to,|bo zależy mi na takiej pracy.
[2684][2733]Jeli się zgodzisz, moglibymy|współpracować od czasu do czasu.
[2734][2754]A jeli nie zgodzę się|na nic z tego?
[2755][2783]Jestem wiadom, że dałe mi|kolejnš szansę zostania prawnikiem,
[2784][2811]gdy nikt inny by tego nie zrobił,|ale nie każ za to kliniki.
[2814][2824]To dużo pieniędzy.
[2825][2868]Dzięki nim mnie zastšpisz|i pomożesz wielu osobom.
[2945][2972]- To dla mnie?|- Nie, dla mnie.
[2973][2995]Przyjechałe póniej niż zwykle.|Czekałam na ciebie.
[2996][3009]Co do ostatniej nocy.
[3010][3035]Chcesz czego więcej,|ale zanim cokolwiek powiesz...
[3036][3060]- Chcę zostać wspólniczkš.|- Wspólniczkš?
[3061][3089]Mylałam o tym, czego chcę|i chcę włanie tego.
[3090][3122]Nie chcę cię obrażać,|ale nie jeste nawet prawniczkš.
[3123][3150]W moim byciu wspólniczkš|nie chodzi o prawo.
[3151][3182]Tylko o dbanie, by firma działała,|a to robię od bardzo dawna.
[3183][3210]Wiem, ale to nie znaczy,|że możesz...
[3211][3238]Powięciłam tej firmie|ponad dziesięć lat życia
[3239][3261]i zajmowałam się tym|z twojego biurka.
[3272][3294]Proszę tylko o miejsce przy stole.
[3310][3337]- Muszę zapytać Louisa.|- Czyli się zgadzasz?
[3338][3369]Nie wiem. Dzi wraca Mike.|To poważna proba.
[3370][3399]Ponadto postanowiłem|powiedzieć Louisowi,
[3400][3419]że przejmuję pałeczkę|wspólnika zarzšdzajšcego.
[3420][3443]Gratulacje, Harvey.|To której wymówki użyjesz?
[3444][3462]Louisa? Mike'a?
[3463][3478]Tego, że to poważna proba?|Nie chciałabym myleć,
[3479][3496]że zebrałam się na odwagę,
[3497][3522]a gdy tylko wejdziesz do windy,|to o tym zapomnisz.
[3523][3549]Daję ci słowo,|że nie zapomnę.
[3557][3569]Dobrze.
[3650][3675]::PROJECT HAVEN::|::SERIALE::
[3876][3904]Tłumaczenie: Power, Fei Long, peciaq|Korekta: peciaq
[3909][3929]SUITS [7x01]|Skin in the Game
[3950][3970]/Pozdrowienia dla aplikantki II roku|/Renatki P. z ORIP Opole od Fei Longa :)
[4025][4058]- Spałe tu?|- Przyzwyczajam się do mojego biura.
[4062][4079]Mylisz, że zmieszczę|tu stojak na rowery?
[4080][4103]Powie tu stojak,|a w swoim pierwszym pro bono
[4104][4134]będziesz reprezentować siebie,|bo wepchnę ci go w dupsko.
[4135][4150]Brzmi niewygodnie.
[4158][4172]Skoro mowa o pro bono.
[4173][4219]Kiedy zabierzesz te płyty?|Muszę się tu urzšdzić i wzišć do roboty.
[4220][4242]Zrobię to, gdy zajmiemy się|Neilem Stillmanem.
[4243][4259]Neilem Stillmanem?|Tym z Detour Industries?
[4260][4290]Nie, tym z Rady Jedi.
[4291][4333]Pytałem, bo on pracuje w korporacji.
[4338][4369]Co ze sprawš dla mnie,|a potem dla ciebie?
[4370][4394]Muszę ci przypominać,|że jako kancelaria,
[4395][4416]najpierw bierzemy sprawy,|które opłacš nam rachunki?
[4417][4437]No i nie powiedziałem ci|jeszcze najlepszego.
[4438][4451]- Zostały ci dwa tygodnie życia?|- Nie.
[4452][4485]Po zakończeniu tej sprawy,|oddaję ci Neila Stillmana.
[4486][4523]Doceniam to, ale skoro zamierzasz|mi go dać, gdy skończymy,
[4524][4536]czemu nie zrobisz tego teraz?
[4537][4556]Cokolwiek to jest,|mogę sam się tym zajšć.
[4557][4573]- Wiem.|- To o co chodzi?
[4574][4597]Nie ma sensu,|bymy zajmowali się tym razem.
[4598][4612]Powiedzieć ci prawdę?
[4615][4636]Gdy Jessica została|wspólniczkš zarzšdzajšcš,
[4640][4674]od tamtej pory|nie prowadzilimy razem spraw.
[4675][4691]Prowadzilicie kiedy|razem sprawy?
[4692][4715]Ona była mnš, a ja tobš.|Bylimy zajebici.
[4721][4746]I co ty tam robiłe?
[4750][4784]Głównie cytowałem filmy,|ale nie o to chodzi.
[4785][4807]Chodzi o to, że wietnie|spędzalimy razem ten czas.
[4808][4822]- Harvey...|- Nie zmylam.
[4823][4853]Gdy Jessica awansowała,|charakter naszej relacji się zmienił.
[4857][4876]I gdyby wiedział,|że tak się stanie...
[4884][4898]chciałby poprowadzić z niš|ostatniš sprawę.
[4899][4932]Dokładnie.|Jaka jest twoja decyzja?
[4933][4952]Zabawimy się|i skopiemy kilka tyłków?
[4953][4976]Czy zostaniesz i zaczniesz|pomiary na stojak rowerowy?
[4980][4995]Samo się nie zmierzy.
[5003][5031]No dobra.|Skopmy kilka tyłków.
[5035][5063]Ale jeli mamy to robić,|to w stylu Jedi.
[5064][5087]Szaty, miecz wietlny i tak dalej.
[5136][5161]- Jeste, wietnie.|- Gretchen, co tu robisz?
[5162][5180]- Przyszłam ci to dać.|- Co to?
[5181][5215]Broszury dziewięciu najlepszych|orodków błotnych północnej półkuli.
[5216][5236]Chociaż nie wiem,|po co kto tam chodzi.
[5237][5265]To jak siedzenie w wannie|pełnej własnych odchodów.
[5272][5304]- O czym ty mówisz?|- Musisz trochę odpoczšć.
[5305][5326]Kiedy ostatnio byłe na wakacjach?
[5327][5341]W lipcu dziewięć lat temu.
[5342][5358]Pieprzony agent sprzedał mi pakiet
[5359][5383]w podrzędnym klubie|w Bangladeszu, więc nie.
[5384][5415]Co za człowiek chodzi|do seks klubów w Bangladeszu?
[5416][5427]To nie tak.
[5429][5445]Dopiero co obejrzałem|"Slumdog. Milioner z ulicy"
[5446][5460]i próbowałem znaleć Freidę Pinto.
[5461][5482]Freida Pinto mieszka w Londynie.
[5483][5506]Nie chodzi mi o tę prawdziwš.|Tylko o mojš Freidę Pinto.
[5507][5527]Jest ich wiele.
[5528][5552]Dlatego... Nie jestem idiotš.|Zostaw mnie.
[5556][5589]Martwię się, że jeli będziesz|tylko siedzieć i się zadręczać,
[5590][5607]to rozstanie cię zniszczy.
[5608][5634]Jestem ci za to wdzięczny,|ale nie będę po prostu siedzieć.
[5635][5657]Przeleję mój zawód miłosny|na współpracowników.
[5658][5680]Jeste pewien,|że to dobry pomysł?
[5689][5699]Słuchaj...
[5712][5731]Nie tylko straciłem Tarę.
[5740][5757]Straciłem też szansę|stania się ojcem.
[5763][5794]A ci pracownicy od zawsze|byli dla mnie jak dzieci.
[5801][5812]Moje dzieci.
[5818][5850]I prawdę mówišc, zaniedbywałem ich|odkšd się tu dostali.
[5851][5877]Ale koniec z tym.
[5891][593...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin