Papryka - Paprika [1991] AC3.DVDRip.x264. NAPISY PL.txt

(46 KB) Pobierz
00:00:08:PAPRYKA
00:01:17:- To jest to?|- Tak, będziesz w porzšdku.
00:01:21:Boże Nino, jestem przerażona!
00:01:23:Za 15 dni nasze|problemy zostanš rozwišzane.
00:01:27:Tak, to będzie nasz sekret.
00:01:29:Zapamiętaj, Mimma, nie|myl o mnie zbyt dużo.
00:01:34:- Zadzwonię?|- Zaczekaj, aż odejdę.
00:01:40:Do zobaczenia za 15 dni!
00:01:52:Kto tam?
00:01:53:- Dzień dobry. Jestem...|- Tak, tak...
00:01:58:Wejd.
00:02:21:Poczekaj tutaj.
00:02:37:Witaj. Jeste ładniejsza|niż mi opowiadano.
00:02:41:- Skšd pochodzisz?|- Blisko Pola.
00:02:44:Mogłabym stawiać...
00:02:47:Słowianki majš wielkie dupy i potrafiš|używać języka. Ty także, mam nadzieję.
00:02:51:Nie mam dużo dowiadczenia.
00:02:53:Nie martw się. Jeden dzień w burdelu|to tyle co 10 lat na zewnštrz.
00:02:57:Pokarz mi twoje ręce.
00:03:00:Ręce sš lustrem kotka.
00:03:04:Nicea. Widać, że jeste|wysokiej klasy dziewczynš.
00:03:09:Dziękuję seniora.
00:03:10:Nie nazywaj mnie seniora,|jestem pani Colette, menadżer.
00:03:14:Moja matka była francuskš i w młodoci
00:03:17:Tańczyłam w Bergeres Folies.
00:03:20:Chodż, pokażę ci twój pokój.
00:03:25:Nie potrzeba kontraktu by tu pracowała.
00:03:29:Nie wpadaj w histerię a zgodzimy się.
00:03:32:Dom jest zawsze otwarty|ale raz w tygodniu masz wolne.
00:03:36:- Dobrze, Pani Colette.|- Nie możesz klientowi odmówić
00:03:40:Chyba, że jestecie spokrewnieni.
00:03:41:- Jak sobie życzysz.|- To nie sš moje wymagania.
00:03:45:- To sš policyjne regulacje.|- Rozumiem.
00:03:48:"Salon Tajemnic" dla tych,|co życzš sobie być niewidoczni.
00:03:53:Czasami klienci płacš w pokoju.
00:03:55:Dostarczasz pienišdze do recepcji|i zabierasz swoje żetony.
00:03:59:Po 15 dniach możesz je spieniężyć.
00:04:03:Dom zabiera 50%
00:04:06:Na pršd, ogrzewanie, lekarza,|obsługę dziewczyn, podatki...
00:04:11:Plus zamieszkanie i wyżywienie.
00:04:13:Inne usługi|sš dodatkowo płatne.
00:04:18:Ceny w recepcji sš symboliczne.
00:04:21:Specjalne życzenia|sš dodatkowo płatne.
00:04:24:- To jest twój pokój, no i jak?|- Och!
00:04:28:- Jaki luksus!|- To jeden z najlepszych.
00:04:32:Dzięki, będziesz zadowolona ze mnie.
00:04:36:Dwonek jest tam.
00:04:39:Dzwonisz raz gdy|standardowy figielek.
00:04:43:Dwa razy gdy podwójny,|3 razy na pół godziny,
00:04:46:Co zwykle nie trwa|więcej niż 15 minut.
00:04:50:Oszczędzaj czas,|najpierw doprowad go ustami
00:04:53:- po inspekcji...|- Co to znaczy?
00:04:56:Higiena.
00:04:58:Doprowad zlewu trzymajšc go za trzonek,|umyj to i cinij to otworzysz.
00:05:06:Jeżeli sš plamki, cięcia,|albo wychodzi kropla
00:05:11:Daj długi dzwonek, a gocia odelemy.
00:05:14:Och, bo jest chory!
00:05:17:- Brawo! Masz ksišżeczkę zdrowia?|- Pewnie.
00:05:30:Wasserman, próba histopatologiczna,|wymaz z pochwy...
00:05:34:wietnie, pokarzesz to lekarzowi.|Będzie wkrótce, ma cotygodniowe wizyty.
00:05:40:- Jadłe?|- Nie.
00:05:43:Chod i spotkaj innych.
00:05:49:Panienki, to jest|nowa dziewczyna, z Pola.
00:05:53:Czeć, jestem Gina z Gorizia, siadaj.
00:06:01:Fulvia, z Mediolanu.
00:06:03:- Rzym.|- Genua.
00:06:06:- Bolzano.|- Wenecja.
00:06:08:Gulasz, specjalnoć czwartku.
00:06:11:Robię moje specjały codziennie inne!
00:06:18:- Jak masz na imię?|- Ma na imię Mimma
00:06:22:Ale od teraz będziemy wołać na niš...
00:06:25:Papryka?
00:06:26:- Papryka!|- Tak!
00:06:28:Jeste pikantna jak gulasz.
00:06:33:Czy to dajesz?
00:06:35:Dupa! Każda dziewczyna|jest znana z tego co robi.
00:06:39:Imiona wszystko mówiš.
00:06:41:Powiesz, skšd jeste i oni wiedzš,|czego mogš się spodziewać.
00:06:45:Neapol albo Messina znaczy cycki.
00:06:49:Każdy wie, że Bolonia znaczy lodzika.
00:06:52:Wenecja albo Verona, klasa i elegancja
00:06:55:Wraz z spronymi duszami.
00:06:58:- I Pola?|- Twoja specjalnoć jest zaokršglona dupa.
00:07:05:Kręć niš dobrze a nie|będziesz tego żałowała!
00:07:08:I, jeli klient na to leci?
00:07:11:- Co to znaczy?|- Gdy chce chamskich rzeczy: siusiania, srania
00:07:18:Jest to dodatkowe i bardzo drogie!
00:07:21:3 palce na policzku znaczy "skalę".
00:07:24:To jest trójkšt|facet na górze w twojej dupie
00:07:27:Dla równowagi|klient w twojej cipie.
00:07:29:Albo dodatkowa dziewczyna|dla jakiej lesby.
00:07:33:Pojdę odpoczšć.
00:07:36:Też się zdrzemnę.
00:07:39:Jeste słodka, spodziewam się,|że zostaniemy przyjaciółkami.
00:07:42:Mam także takš nadzieję.
00:07:46:Załapała starego faceta?
00:07:49:Sutenera,|który bierze twoje pienišdze.
00:07:54:Chod, Sonia.
00:08:00:Jest lekarz.
00:08:03:Szybko, idziemy do gabinetu.
00:08:27:- Doktorze, jest tu nowa dziewczyna.|- Zdejmij ubranie!
00:08:33:- Nowa dla domu albo nowa młoda?|- Mój pierwszy dzień.
00:08:36:Głos jaki dochodzi jest do przyjęcia.
00:08:40:- Miłš pracę wybrałe. Dlaczego?|- Poważne rodzinne powody.
00:08:45:Matka choruje, ojciec nie żyje, tak...
00:08:51:We głęboki oddech!
00:08:55:Niestety, nie miałem innego wyboru.
00:08:57:To twoje westchnienie zrobiło,|że to jest realistyczne.
00:09:01:- Tę piosenkę słyszałem już wczeniej!|- Doktorze, mówię prawdę.
00:09:06:To jest twoja opinia.
00:09:07:Ale nie przywišzuj się do niej.|Powiedz mi prawdę.
00:09:11:Robię to, by pomóc mojemu narzeczonemu,|on jest elektrykiem.
00:09:16:Ma okazję, by kupić firmę swego szefa
00:09:19:Ale on potrzebuje pienišdze i mylelimy...
00:09:22:Że zarobisz to szybko w burdelu.|Wielki pomysł!
00:09:26:Tylko 15 dni, a póniej wemiemy lub.
00:09:29:- Czyj to był pomysł?|- Mój, znaczę Nino.
00:09:33:To dla mnie brzmi dobrze.
00:09:40:Wiesz czym jest twój Nino? Sutenerem.
00:09:43:Ty go nie znasz.
00:09:46:Przemyl starannie, co chcesz robić.|Jeszcze nie zaczęła.
00:09:50:Możesz odejć, jeli chcesz,|nikt nie może cię zatrzymać.
00:09:54:To była moja decyzja.
00:09:56:Jeste pięknš, zdrowš dziewczynš,|dlaczego chcesz się zniszczyć?
00:10:01:- Tylko 15 dni!|- Biedna idiotko, nigdy nie odejdziesz!
00:10:09:Doktorze, przerażasz mnie.|Co powinnam zrobić?
00:10:13:Popro Jezusa o pomoc, jeli wierzysz.
00:10:17:Mogę troszczyć się o siebie!|Wiesz, dlaczego potrzebuję pieniędzy?
00:10:21:Ponieważ mój ojciec wydał je na dziwki!
00:10:24:I jeste tu, by je odzyskać?
00:10:28:Dobrze, przynajmniej częć wiem,|co jest w tym niewłaciwe?
00:10:32:Co za charakter!
00:10:35:Wiesz, że oni zupełnie|nie używajš prezerwatyw.
00:10:39:- Co będzie, jeli zajdziesz w cišżę?|- Zastrzelę się!
00:10:42:To nie będzie konieczne, tylko no to.
00:10:47:Czy to boli?
00:10:48:Nie! Pochwa musi być wilgotna
00:10:53:Aby to dobrze wstawić.
00:10:56:- Ranię cię?|- Och, nie...
00:11:04:- Mylę, że jeste wilgotna.|- Wstawiłe!
00:11:10:Doktorze jeste wspaniały,|chcę cię jako mojego pierwszego klienta!
00:11:16:Id już i powodzenia!
00:11:25:Dobrze, panowie, czekajš na dziewicę?
00:11:29:Co jest z tobš? Czy zadławiłe się cyckiem?
00:11:35:Zechciej zrobić miłoć z Romš?
00:11:37:Do widzenia, liczniutki, wróć szybko.
00:11:42:Norma.
00:11:47:Wskazówka dla rajfurki? Rusz się.
00:11:51:Jeste gotowy, by zaczšć?
00:11:58:Wczeniej czy póniej...|lepiej wczeniej niż póniej.
00:12:02:Zgadza się.|Praktyka czyni mistrza.
00:12:06:A teraz nowoć...
00:12:09:Własna Papryka z Pola,|z pocieszajšcš dupš!
00:12:15:Chod, Pola, pociesz mnie!
00:12:35:Tedy proszę...
00:12:41:Cieszysz się? Wróć szybko!
00:13:09:Zaczekaj, najpierw zlew
00:13:20:- Nie masz jakich chorób?|- Nie.
00:13:51:Co to będzie? Pół godziny?
00:13:55:Obojętnie, ile chcesz.
00:14:27:- Och Boże, spodobało mi się!|- Więc!
00:14:32:Nie przypuszczałam tego!
00:14:37:Wyjd... Ubiorę się!
00:14:46:- Dlaczego jeste dziwkš?|- Dlaczego przychodzisz do burdelu?
00:14:50:- Tutaj sš najładniejsze dziewczyny.|- Zapomniałe zadzwonić dzwonkiem!
00:14:55:- Gorzej zrobiłam Pani Colette, spełniłam się.|- Och mój Boże!
00:15:01:Jeli to będzie z każdym klientem,|nie nadajesz się tutaj.
00:15:12:- Do widzenia.|- Spełniła się z tobš, a ty jeste taki skšpy?
00:15:21:Do widzenia Papryka.
00:15:27:Musisz nauczyć się opanowania|i udawania tego.
00:15:30:Mówisz im, że kochasz ale tego nie|przychodzisz albo skończysz z usługami.
00:15:35:- Ale jak?|- Myl o czym innym,
00:15:38:O czym smutnym...|swojej zmarłej rodzinie, swoich długach.
00:15:45:Pomyl o Mazzini, Garibaldi, Carducci!
00:15:50:- Pomyl o twoim duchownym!|- Spróbuję, ale on był tak słodki.
00:15:55:Oni nie wszyscy sš tacy,|więc to przezwyciężysz.
00:16:00:Chod, pójdziesz ponownie.
00:16:03:Wybaczę ci ten raz.
00:16:18:Panowie, jestemy tu|aby rżnšć się, a nie gawędzić.
00:18:10:39...
00:18:15:Znaczšcy sukces,|prawie 50.000 lirów, niele!
00:18:38:Jak się czujesz?
00:18:41:Jakbym została zmiażdżona|przez walec parowy.
00:18:45:Bzdury, mocno idziesz! Oni cię kochajš!
00:18:49:Pozwól mi dotknšć się.
00:18:52:Masz trochę goršczki. Luana, termometr.
00:18:56:Co się stało? Pozwól mi dotknšć się...
00:19:01:- To jest tylko przemęczenie.|- Id prosto do łóżka.
00:19:06:Id spać!
00:19:08:Jak możesz spać bez pigułki?
00:19:11:To jest wielka nasenna pigułka...
00:19:14:Moja brandy sprawi, że|wietnie się poczujesz!
00:19:17:Będzie pijana i się porzyga?
00:19:20:Robisz to abym była zła!
00:19:24:Nie kochasz mnie więcej.
00:19:27:Wyjdcie, zostawcie jš w spokoju,|ona potrzebuje odpoczynku.
00:19:48:Nic ci nie jest, to tylko przemęczenie.
00:19:51:Dlaczego Sonia pozwala Tosce|tak się traktować?
00:19:55:Sonia jest dziecinna.|Klienci kochajš dawać jej klapsy.
00:19:58:Tosca gra sadystkę.|One to lubiš więc po służbie to kontynuujš.
00:20:04:Nie rozumiem takich|stosunków między kobietami.
00:20:07:Lepiej przywyknij do tego.|Pani Colette to robi.
00:20:11:- Ona także zrobi to z tobš.|- Nie, nie nadaję się do tego!
00:20:16:Cóż, tego nie unikniesz...|ponadto to także odpręża.
00:20:22:- Gina, ty takż...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin