DOBRY PASTERZ CZ 067 - MYŚLI SAMOBÓJCZE.docx

(3220 KB) Pobierz

Myśli samobójcze

Często słyszałem jak ludzie mówili o sobie(nawet już w wieku dziecięcym):

-              Jestem zmęczony życiem

-              Nie wiedzie mi się

-              I po co żyć? Rezygnuje!

-              Wolałbym już nie żyć!

-              Po moim trupie!

-     Ostatnio jestem zbyt przeciążony!

-     Ja tak dalej nie pociągnę!

-      Jestem już u kresu sił!

-      Ja już wysiadam!

-      Najlepiej, jakbym już nie żył!

-      Mam dosyć!

-      Nie widzę wyjścia!

-              Wolę już umrzeć niż żyć tak, jak żyję.

Wiem z doświadczenia, że takie słowa prawie zawsze dowodzą istnienia klątwy rzuconej przez takiego człowieka na siebie samego.

Ludzie posługujący się takimi negatywnymi stwierdzeniami nieświadomie zapraszają złe duchy do przejęcia nad nimi kontroli. Użyte zwroty determinują rodzaj złych duchów. Istnieją różne rodzaje duchów.

 

Najpowszechniejszy jest duch „śmierci". Odpowiada on na zwroty używane w kategorii „samobójstwa i przedwczesna śmierć". Powoduje poczucie bezsensu istnienia i beznadziei, a także chorobliwą skłonność do koncentrowania się na myślach o śmierci. Objawia się także w niekończących się chorobach, które często nie mają medycznego uzasadnienia.

Ostatecznie duch śmierci albo nakłoni człowieka do samobójstwa, albo spowoduje przedwczesną śmierć. W J 8,44

 

To nie są wyznania pełne wiary, lecz decyzje zwracania się ku śmierci. W ten sposób śmierć zdobywa prawo wkraczania w ich życie. Może ona również wkroczyć poprzez postawy negujące życie, samobójstwo w rodzinie, aborcję w rodzinie, albo gdy życzymy komuś śmierci (może nawet współmałżonkowi).

Jezus ostrzegł nas, że szatan jest mordercą. Jednym ze środków sprowadzania śmierci na ludzi jest duch śmierci, który powoduje, że ludzie umierają przedwcześnie. Kiedy mówiłem o tym zaprzyjaźnionemu lekarzowi, potwierdził, że często widywał ludzi umierających bez określonej przyczyny medycznej.

Być może wśród wymienionych kategorii rozpoznałeś słowa, które sam wypowiadałeś. Jeśli tak jest, nie zniechęcaj się! Istnieje wyjście!

W życiu Św. Piotra znajdujemy przykład trzech kroków koniecznych do unieważnienia klątw rzuconych na siebie: pokuta — odwołanie — nastąpienie.

Po pierwsze, musimy wyznać na spowiedzi, że złożyliśmy negatywne wyznanie na swój temat i musimy z tego pokutować. Po drugie, musimy je odwołać, to znaczy unieważnić je. Po trzecie, musimy zastąpić złe wyznanie dobrym wyznaniem.

Gdy znajdziesz się pod presją poczucia beznadziejności i przeczucia śmierci, mów te słowa z Pisma Świętego:

 

Nie umrę, ale będę żył i opowiadać będę dzieła Pana. (Ps 118,16)

 

Oczywiście, słowa te nie znaczą, że nigdy nie umrę, ale że nie umrę przed wyznaczonym przez Boga czasem, nie pozwolę się zamordować szatanowi. Werset ten, ogłaszany w wierze i ze zrozumieniem, może uwolnić i chronić ludzi prześladowanych przez ducha śmierci. Można go użyć do odwrócenia negatywnych wypowiedzi ludzi, którzy sami wystawiają się na działanie tego ducha.

Niektórzy ludzie będą musieli powtarzać to wyznanie wiele razy zanim stanie się ono prawdą i zmieni ich negatywne myśli. Pamiętajmy, że Jezus wymagał od Piotra, żeby potwierdził swoją miłość do niego tyle razy, ile poprzednio wyparł się Go.

W Księdze Powtórzonego Prawa 30,19 czytamy o Bogu: „Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładąc przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo".

Prawa, przez jakie miałaby w nas dostęp śmierć, możemy już mieć odziedziczone po przodkach. Mogą one powodować przemęczenie, smutek, depresję, zaprzeczanie życiu, choroby serca, zimne ręce i stopy i wiele innych chorób, przede wszystkim problemy z gruczołami i hormonami.

Aby móc skutecznie modlić się przeciwko chorobom, musimy wyznać na spowiedzi grzechy, które dały prawo mocom śmierci i przekleństwom. Potem możemy, zgodnie z udzieloną nam w Jezusie władzą, nakazać mocom śmierci i temu, co stoi za przekleństwem, aby nas opuściło. W następnym kroku świadomie wybierzemy życie i zaakceptujemy wszystkie okoliczności życia, które dla nas ustanowił nasz Ojciec Niebieski.

 

Modlitwa o uwolnienie samego siebie od ducha samobójstwa

 

W przypadku dręczenia lub prześladowania możemy stosować sami wobec siebie modlitwę o uwolnienie. Dzięki wierze i Chrztowi

św. mamy udział w zwycięstwie Chrystusa i otrzymujemy od Chrystusa władzę wypędzania

wszystkiego, co nas gnębi i niepokoi. Przez moc Chrystusa dana osoba ogłasza się wolną dzięki Krwi Chrystusa. W zależności od konkretnego przypadku i rozeznania charyzmatycznego można zastosować następują modlitwę : duchu samobójstwa, rozkazuję ci w imię

Jezusa, abyś się oddalił ode mnie i odszedł do stóp Jezusa, aby On ci rozkazał , co masz czynić

Zabraniam ci w Imię Jezusa wracać i niepokoić mnie!

 

Amen

Zgłoś jeśli naruszono regulamin