Kosie, kosie, nie śpiewaj mi.
Nie śpiewaj pod moim oknem.
Leć gdzieś indziej, nie przeszkadza to mi.
Śpiewałeś, kiedy on był w moim łóżku.
Śpiewałeś, kiedy moje serce śpiewało.
Teraz, teraz ciebie przypominasz mi,
O czymś, czego nigdy nie miałam.
Tak, kosie, nie śpiewaj.
Kosie, nie śpiewaj.
Kosie, kosie jestem teraz sama,
Idź budować swój dom gdzieś indziej
Nie osiedlaj się tutaj, idź znaleźć ukochanego w swoich stronach.
Jestem teraz sama.
Kicia14021991