La Danza - Rossini Gioacchino.rtf

(1445 KB) Pobierz

La Danza - Tarantella napoletana - Rossini Gioacchino

(1835 Les soirées musicales A8)

Patricia Janečková (1998 Slovak soprano)

 

Taniec

 

Już księżyc wznosi się nad morzem,

Mamo droga, będziemy pląsać!

Nadeszła miła godzina do tańca,

nie zawiedzie jej żaden zakochany.

 

Wkrótce wokół, wokół zatańczymy.

My dziewczęta podążmy tu,

a chłopcy piękni i radośni,

zapoznają się z każdą,

dopóki na niebie jaśnieje choć gwiazdka,

a księżyc będzie nam przyświecał.

Najpiękniejszy z najpiękniejszą,

będą tańczyć całą noc.

 

Szybciej, szybciej, szybciej...

 

Podskok, podskok, obrót, obrót,

każda para wstąpi w krąg,

jeszcze wykrok, wspólny powrót,

i ponownie od nowa!

 

Bądź, bądź blisko blondynki,

obejmując brunetkę zmierzaj tu i tam,

ściskając rudą podążaj chwilkę,

wtulony pobladłej, nie odstępuj.

Niech żyje taniec, z rundy na rundę!

Jestem królem, jestem Paszą.

To najpiękniejsza na świecie przyjemność.

Najdroższa rozkosz!

 

La danza

 

Già la luna è in mezzo al mare,

mamma mia, si salterà!

L’ora è bella per danzare,

chi è in amor non mancherà.

 

Presto in danza a tondo, a tondo,

donne mie venite qua,

un garzon bello e giocondo

a ciascuna toccherà,

finchè in ciel brilla una stella

e la luna splenderà.

Il più bel con la più bella

tutta notte danzerà.

 

Frinche, frinche, frinche,

 

Salta, salta, gira, gira,

ogni coppia a cerchio va,

già s’avanza, si ritira

e all’assalto tornerà.

 

Serra, serra, colla bionda,

colla bruna và quà e là

colla rossa và a seconda,

colla smorta fermo sta.

Viva il ballo a tondo a tondo,

sono un Re, sono un Pascià,

è il più bel piacer del mondo

la più cara voluttà.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin