{29}{74}/Poprzednio... {77}{113}Dostałam się. {115}{163}Co z tobš? {163}{254}Kurs pisarstwa Iowa.|Przyjęli mnie na letni kurs. {257}{336}Chwila, to znaczy,|że jeste dobra w tym pisaniu? {338}{415}Będę spełniać marzenia w Iowa|przez osiem tygodni. {417}{480}- Jak chcesz to zepsuć, Peggy?|- Osiem tygodni? {480}{566}- Mike o tym wszystkim wie?|- Cholera, zawsze znajdziesz sposób. {597}{640}Mam wspaniałe wieci. {640}{693}Bardziej dla niej|niż dla ciebie. {707}{748}Co się dzieje? {748}{808}Przyjęto mnie na jeden|z najbardziej prestiżowych {808}{851}kursów pisarstwa w kraju. {854}{928}- Kochanie, to wspaniale!|- W Iowa. {1000}{1074}- To życiowa okazja.|- Z całš pewnociš! {1074}{1163}Nie wierzę, że to załatwiała,|nie rozmawiajšc nawet ze mnš. {1165}{1192}Teraz o tym gadamy. {1194}{1237}Nie, informujesz mnie.|Rozmawianiem byłoby: {1237}{1302}"Kochanie, mylę o zgłoszeniu się|na pozastanowe warsztaty {1304}{1347}na dwa miesišce.|Nie masz nic przeciwko?". {1350}{1395}Nie masz nic przeciwko? {1422}{1472}Czemu nie powiedziała? {1503}{1573}Nie przypuszczałam,|że się dostanę. {1573}{1652}Wstydziłam się|w ogóle o tym mówić. {1683}{1786}Paniusiu, nie masz pojęcia,|jaka jeste wspaniała. {1805}{1865}Jeste mšdra i utalentowana. {1911}{2002}I możesz zrobić wszystko,|co sobie wymylisz. {2002}{2055}Dziękuję. {2081}{2148}Przepraszam, że zostawiam cię|z wariatami. {2165}{2223}Twój paralizator działa, nie? {2254}{2326}/8 tygodni póniej {2505}{2587}Jak długo Fido czeka|na swego pana? {2587}{2613}Jakš godzinę. {2613}{2676}Od kiedy Molly dzwoniła|z Naperville, gdzie tankowała. {2676}{2738}Tak się podniecił,|że mało się nie posikał. {2774}{2817}Co tam, piesku?|Słyszysz co? {2824}{2853}Zostaw go w spokoju. {2853}{2939}Pierwszy raz go widzę|na zadnich łapach od jej wyjazdu. {2954}{3021}Biedactwo.|Był bardzo smutny bez Molly. {3026}{3100}Celibat tak działa na facetów.|Dlatego mnisi sš tacy cisi. {3100}{3165}Jak nic nie zaliczasz,|to o czym tu gadać? {3191}{3268}Pewnie był niemowš,|zanim poznał Molly. {3268}{3299}Miewał dziewczyny. {3301}{3357}Tracił parę kilo,|łamano mu serce {3359}{3467}i czołgał się z powrotem|w ramiona tej najlepszej. {3469}{3560}To cud, że jego lodówka|nie jest pełna babskich głów. {3563}{3625}Już tu jest! {3697}{3764}Przyjechała! {3764}{3841}Boże, tak za wami tęskniłam! {3841}{3913}Nie tak, jak ja za tobš,|bo ja byłem tu z nimi. {3930}{3975}Dobra, zostaw trochę dla innych. {3978}{4016}Brakowało mi tej buki. {4045}{4093}Jakby cię parę miesięcy nie było. {4093}{4167}Bo tak było.|No chod tutaj. {4177}{4241}Z drogi.|Nadchodzi ojczym. {4244}{4282}No dobrze, dobrze. {4285}{4344}Czyż nie jest miło?|Nigdy cię nie wypuszczę. {4347}{4373}Dobra, puć. {4407}{4438}Peggy. {4438}{4493}Wyglšdasz na zmęczonš. {4493}{4567}Dziwne, ale brakowało mi tego. {4567}{4642}Chod, siadaj,|opowiadaj o kursie. {4644}{4680}Dobra, to było co. {4829}{4922}Przez osiem pracowitych tygodni|otaczali mnie wybitni pisarze, {4922}{4963}poeci i scenarzyci teatralni. {4965}{5037}- Brzmi cudownie.|- Nie, to był koszmar. {5047}{5090}Nie znosili mojego pisarstwa. {5090}{5148}- Przykro mi, skarbie.|- Niepotrzebnie. {5150}{5200}Im bardziej tym gardzili,|tym bardziej mnie to motywowało. {5200}{5246}Kopałam głębiej,|odnalazłam swój głos. {5246}{5289}Na pewno masz piękny głos. {5289}{5375}Nie. Okazuje się,|że mam głos jak marynarz. {5378}{5435}- Brudny?|- Obrzydliwie. {5445}{5512}Wiem, że pisywałam w przeszłoci|pikantne opowiadania, {5512}{5553}ale te nowe przechodzš|ludzkie pojęcie. {5553}{5615}W drugim rozdziale nawet|napisałam co o przechodzeniu. {5618}{5661}Obrzydliwe. {5661}{5692}Ma to po mnie. {5694}{5776}Nie sšdzisz, że słuchajš,|ale sš jak małe gšbki. {5817}{5877}Zaczęło się całkiem niewinnie. {5877}{5927}Taka romantyczna historia {5929}{5987}o dwojgu samotnych ludzi,|spotykajšcych się w Chicago... {5989}{6013}To o nas. {6016}{6037}Boże, nie. {6037}{6066}- Nie?|- Nie! {6068}{6123}W niczym nie przypominamy|tych zwierzšt. {6123}{6164}Zero moralnoci i granic. {6164}{6212}Para, która przed niczym|się nie zatrzyma, {6212}{6265}póki nie zaspokoi swych chuci. {6265}{6306}Pikantna recenzja. {6308}{6416}Wiesz, że to samo powiedział wydawca,|kiedy kupował mojš ksišżkę? {6524}{6581}Szkoła rozesłała próbki {6584}{6634}i z kopca pretensjonalnej lawy {6637}{6704}powstał mój goršcy,|pulsujšcy feniks! {6728}{6773}- Sprzedała ksišżkę!|- Tak. {6773}{6812}Skurkowana! {6912}{7051}::Project HAVEN::|::Prezentuje:: {7289}{7394}{y:b}Mike and Molly 5x01|Tłumaczenie: Goldilox {7675}{7737}Warto było na to czekać. {7857}{7955}- Mogę raz jeszcze zobaczyć?|- Już ci pokazywałam. {7958}{8034}No we, lubię na to patrzeć. {8034}{8082}Boże, jaki ty nienasycony. {8178}{8226}- Nierealny.|- A jednak. {8236}{8298}Teraz muszę faktycznie|dokończyć tę ksišżkę. {8298}{8346}Zapłacili ci, nim skończyła? {8346}{8406}Zrobiłem tak raz z hydraulikiem.|Nigdy więcej. {8440}{8499}- Niewiarygodne.|- No wiem. {8550}{8598}Gdy rzuciła nauczanie,|by zostać pisarkš, {8600}{8646}to muszę przyznać... {8648}{8732}- Nie przyznam.|- Nie, no powiedz. {8734}{8794}Zawsze wiedziałem,|że masz talent, {8797}{8852}ale taki, z którego|da się opłacić zakupy. {8852}{8902}A nie spłacić długi. {8931}{8989}Ja też tego nie podejrzewałam. {8989}{9017}- Poważnie?|- No. {9020}{9063}Od poczštku czułam się|jak oszustka. {9063}{9125}Dobrze, że szczerze|o tym nie rozmawialimy. {9147}{9214}Bo wtedy nie mielibymy tego. {9216}{9312}Za to, że oboje udawalimy,|że we mnie wierzymy. {9315}{9415}Za miłoć, szacunek|i zwodzenie. {9415}{9483}Wiesz, że bez ciebie|nie dałabym rady. {9485}{9516}O czym ty mówisz? {9516}{9602}To jasne, że byłem|twojš seksualnš muzš. {9605}{9720}Nie. Mówię o twoim wsparciu,|nawet gdy całe to pisanie {9720}{9770}wydawało się głupim marzeniem. {9773}{9852}Ale wyszedłem na tym niele, co? {9852}{9890}Jakby zagrał w totolotka. {9955}{10022}Możesz na mnie spojrzeć|tak, jak na ten czek? {10065}{10135}Chętnie.|Gotowa na częć drugš? {10137}{10209}- Masz jeszcze siłę?|- Niech krytycy oceniš. {10372}{10432}Pisarz przy pracy.|Chciałam co przegryć. {10432}{10487}- Przyjć póniej?|- Nie, w porzšdku. {10535}{10583}Chcesz co do jedzenia? {10583}{10626}- Nie.|- Herbaty? {10629}{10679}Nie trzeba. {10681}{10739}Dobre to owietlenie?|Chcesz lampę podłogowš? {10739}{10775}- Vince?!|- Mamo! {10775}{10830}Niczego mi nie trzeba. {10832}{10876}Chcę się tylko upewnić, {10876}{10964}że moja złota gę|ma wygodne gniazdo do pisania. {10964}{11036}Jestem tš samš osobš|co wczeniej. {11036}{11082}Mam tylko ciut więcej pieniędzy. {11084}{11120}Dużo więcej pieniędzy. {11120}{11194}Co sprawia, że w Ameryce|jeste lepsza od innych. {11211}{11238}Rany boskie! {11240}{11309}- Mol, ta ksišżka...|- Akcja na farmie? {11309}{11365}Widać, gdy dojarka automatyczna|pojawia się w rozdziale pierwszym, {11367}{11393}to trzeba jej użyć. {11420}{11468}Nadal nie wierzę, że pojechała {11468}{11561}na wypasiony kurs pisarstwa|i wróciła ze złotem w kategorii porno. {11564}{11612}To nie porno. {11612}{11679}To zgłębianie seksualnoci|przeciętnej kobiety, {11681}{11779}która nie znajduje swego odbicia|w powieciach dla dorosłych. {11791}{11837}To nie porno.|To inspiracja. {11837}{11875}Pokazuje, że każda|kobieta zasługuje, {11878}{11916}by dowiadczać fizycznej zażyłoci {11918}{11971}i badać swe najgłębsze,|najmroczniejsze fantazje. {11974}{12034}- Molly...|- Dobra, trochę w tym porno... {12067}{12151}Ale jest dobrze napisane|i znajdziesz tam lekcje życiowe {12151}{12206}pomiędzy orgiami. {12235}{12288}Chcesz, żeby z tego|był bestseller? {12288}{12376}Zalaminuj jš, żeby dało się|czytać w wannie. {12396}{12412}Wiesz co? {12412}{12465}To nie jest taki zły pomysł. {12523}{12647}Może pójdziemy więtować|i wydamy trochę brudnej forsy? {12650}{12669}Brzmi niele. {12669}{12741}Owinę to foliš|i dokończę potem w wannie. {12743}{12803}Zdecydowała,|kto cię zagra w filmie? {12803}{12849}Powtarzam, że ta postać|to nie ja. {12851}{12904}Nie wiem.|Pewnie Renee Zellweger. {13031}{13124}Mówię ci, Carl, nie uwierzysz,|jakiej ulgi wczoraj doznałem. {13124}{13170}To jasne. Żony nie było|osiem tygodni. {13170}{13228}Miałe pełny wór, Mikołaju. {13429}{13510}Nie mówię o tym.|Chodzi o pienišdze. {13513}{13587}Zaliczka Molly prawie nas|wycišgnęła z długów. {13587}{13635}Prawie?|To był wypasiony czek. {13635}{13700}- Co ty za dziurę sobie wykopał?|- Nie jest moja, tylko jej. {13700}{13767}Szlimy do ołtarza|i w niš wpadłem. {13767}{13837}Słyszałe?|Molly sprzedała ksišżkę. {13839}{13870}- Nie.|- Tak. {13873}{13908}Duża zaliczka i w ogóle. {13911}{13990}- Wiesz, co to znaczy?|- Mogę jadać w lepszej knajpie. {14021}{14084}To znaczy,|że amerykański sen nie umarł. {14084}{14146}Jeli skromna nauczycielka jak Molly|może osišgnšć sukces, {14146}{14208}to jest nadzieja|dla głodujšcego artysty jak ja. {14211}{14256}Dolej mi, Picasso. {14256}{14294}Mówię poważnie. {14297}{14354}To mnie inspiruje|do pogoni za marzeniem, {14357}{14426}by stać się sławnym komikiem|z własnym programem w TV. {14429}{14517}Oczywicie w kablówce.|Tam sš najlepsze programy. {14541}{14585}Oby lepiej zapełniał|kluby komediowe {14587}{14635}niż kubki do kawy. {14664}{14743}Sadzicie, że opuciłem Senegal|w podwoziu koła samolotu, {14745}{14808}by podawać frajerom|badziewne żarcie? {14894}{14944}Zmienia historię o tym,|jak trafił do Ameryki, {14947}{14987}zawsze gdy jš opowiada. {14987}{15050}Ja lubię tę,|jak płynšł łodziš z tygrysem. {15155}{15198}- Co tam się dzieje?|- Nie wiem. {15201}{15275}To już parada Portorykan? {15371}{15424}Niespodzianka! {15467}{15529}Boże, błogosław Amerykę. {15822}{15853}Co ty zrobiła? {15853}{15944}Kupiłam nam nowiutkie a...
PIWOSZ69