0:00:01:movie info: RMVB 624x352 25.0fps 159.8 MB|/SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/ 0:00:01:/Poprzednio w Prison Break 0:00:03:Masz nowotwór podwzgórza. 0:00:05:Doktor uważa,|że potrzebujesz operacji. 0:00:07:- W innym wypadku umrzesz.|- Nie wykonujesz rozkazów? 0:00:10:Wykonuję rozkazy. 0:00:13:Ale już nie pańskie. 0:00:15:Zmarłbym na tym stole,|gdyby nie ty. 0:00:18:Czego? 0:00:19:Czas wracać do domu. 0:00:21:Pomożesz mi znaleźć|nowego kupca na Scyllę. 0:00:22:Nazywa się Vikan.|Nie jest kupcem, tylko pośrednikiem. 0:00:25:Chodźmy.|Bagwell zostanie tutaj. 0:00:27:Ostrzegałem, żeby|mnie nie oszukiwać. 0:00:30:Kopę lat, Gretchen. 0:00:32:- A to, kto?|- Facet, który ma Scyllę. 0:00:34:Jest niekompletna.|Brakuje jednej części, ciołku. 0:00:41:Siemano, Don. 0:00:42:Myślę, że masz coś,|co należy do mnie 0:00:45:Przyjdź i sobie to odbierz. 0:00:56:Przypominam ci, że nie jest to|magiczny eliksir. 0:01:00:Ciągle potrzebujesz|szpitala i prawdziwego sprzętu. 0:01:04:Przydałby ci się też lekarz, który|wciąż ma licencję do uprawiania zawodu. 0:01:08:Najpierw zdobędziemy Scyllę,|a potem pójdę do szpitala. 0:01:52:- Skończyłeś?|- Za chwilę. 0:02:01:- Jesteś gotowy do rozmowy?|- Jestem gotowy na spotkanie. 0:02:04:Mam lepszą koncepcję. 0:02:14:Wychodzić! 0:02:26:Jesteście otoczeni.|Wyjdź z fragmentem Scylli! 0:02:29:Ty pierwszy. 0:02:32:Wyłaź.|Albo cię zagazuję. 0:02:35:A jeśli będzie trzeba,|to mam 30 nabojów w magazynku. 0:02:39:Chcesz zaprzyjaźnić się|z jednym z nich? 0:02:41:Skąd w ogóle pomysł,|że mam tę część ze sobą? 0:02:43:Znam cię, Michael.|Nie spuścisz z tego wzroku. 0:02:46:Trzymam się|mojej pierwotnej oferty. 0:02:48:- Przyjdź i sobie to odbierz.|- Dobrze. 0:02:54:Trzymajcie się przy ziemi.|Niech gaz wzniesie się pod sufit. 0:02:57:To wielki magazyn. Nie trzeba wiele,|żebyśmy się podusili. 0:03:00:Gdzie jest Lincoln? 0:03:04:Trzymaj, Michael. 0:03:14:/.::Grupa Hatak - Hatak.pl::.|/przedstawia 0:03:18:/Tłumaczenie: Quentin|/Korekta: JediAdam 0:03:36:/Prison Break 04x14|/Just Business 0:03:49:A teraz się przejedziemy.|Zabierzemy Scyllę. 0:03:51:Albo wpakuję ci kulę w łeb. 0:03:53:Nie ma szans. 0:03:55:Nie drażnij mnie. 0:04:02:Dzień dobry. 0:04:06:Dobra. A teraz pogadajmy, gdy już|wszyscy do siebie celujemy. Dobrze? 0:04:10:Dobrze. 0:04:12:Może zacznij od tego,|z kim rozmawiam, Don. 0:04:15:Z facetem, który przez 17 lat|służył swojemu rządowi. 0:04:18:Zawsze zgodnie z regułami. 0:04:19:I co z tego miał?|Gówno. Nic. 0:04:23:Jesteśmy do siebie podobni, Michael|i w zasadzie chcemy tej samej rzeczy. 0:04:27:A ja znam sposób|na załatwienie tego. 0:04:29:- A mianowicie?|- Mam kupca na Scyllę. 0:04:32:Faceta, który chce zniszczyć|Firmę tak samo mocno jak i ty. 0:04:34:I jest gotów za to|słono zapłacić. 0:04:36:- Ile?|- Dziewięć cyfr. 0:04:39:Na wybranym przez ciebie|zamorskim koncie. 0:04:42:Możemy więc tak. 0:04:43:Albo... 0:04:45:Możecie się trzymać|swoich zasad. 0:04:47:Dziękuję, nie. 0:04:49:Wystawiłem was, tak?|Przepraszam, ale co z tego? 0:04:52:Wszyscy jesteśmy zagrożeni. 0:04:53:Nie będziemy się jednak w stanie|ukrywać przed Firmą z kieszonkowego. 0:04:56:Kim jest ten kupiec? 0:04:58:Były członek Firmy,|który chce złapać kość. 0:05:00:Tak jak twój ojciec. 0:05:03:Michael? 0:05:05:Chciałbym go najpierw spotkać. 0:05:07:Da się to załatwić.|I chcę, żebyś wiedział. To... 0:05:10:nic osobistego.|To zwykły interes. 0:05:12:Będziemy w kontakcie. 0:05:32:Trzymamy się planu. 0:05:33:Dobra?|Odzyskamy Scyllę. 0:05:35:Poczekamy, aż Alex|załatwi swoje. 0:05:37:Dobrze? 0:05:58:/Witaj, Alex. 0:06:02:Przyszłaś. 0:06:03:Zawsze przychodzę. 0:06:04:Ryzykując uszczerbkiem na pensji. 0:06:09:Przez ostatnie dni uczestniczyłem|w tajnej misji prowadzonej przez WBN. 0:06:15:Felicio. Ludzie,|z którymi pracuję 0:06:17:są o krok od znalezienia tego,|co może zniszczyć Firmę. 0:06:20:Małą czarną książkę.|Możemy ją mieć. 0:06:22:Nazwiska, numery. 0:06:23:Nie chcę się wplątać|w rozgrywki między agencjami. 0:06:27:- Więc jeśli chodzi o WBN...|- Oni skasowali całą operację. 0:06:30:Już nam nie pomogą. 0:06:32:Ciągle jednak możemy załatwić Firmę.|Pytam się więc ciebie, 0:06:35:czy znasz kogoś w FBI,|komu możesz ufać? 0:06:38:Kiedyś ty byłeś taką osobą. 0:06:42:Przez ostatnie miesiące|straciłem wiele. 0:06:44:Jedną z najważniejszych strat|było twoje zaufanie. 0:06:47:Ale staję przed tobą i mówię:|Scylla istnieje. 0:06:51:Nie ma sprawy, jeśli nie chcesz|mieć z tym nic wspólnego. 0:06:54:Odejdę bez słowa. 0:07:00:Tak. Jest ktoś,|kto byłby w stanie pomóc. 0:07:09:W Los Angeles jest ponad|10 milionów twarzy. 0:07:13:Nawet z połączeniem do satelitów CIA,|mamy miliony gigabajtów do sprawdzenia. 0:07:18:Szanse znalezienia Dona Selfa,|Scofielda i Burrowsa... nie są wielkie. 0:07:21:Poprawmy więc nasze szanse. 0:07:23:Self i bracia mogli ukraść Scyllę,|ale nie mają dostępu do ewentualnych kupców. 0:07:28:Dodajcie do wyszukiwania|twarz Gretchen. 0:07:31:Scofield nie będzie chciał|mieć z nią coś wspólnego, 0:07:33:więc połączcie ją z Selfem. 0:07:36:Znajdziemy tę dwójkę w odległości|półtora metra od siebie, 0:07:38:gdziekolwiek w Los Angeles 0:07:40:i znajdziemy Scyllę. 0:07:52:Jesteś przyjacielem|mojej cioci Gretchen? 0:07:56:Idź się pobawić|w swoim pokoju. 0:07:58:Mamusia zaraz przyjdzie. 0:08:08:Gdzie jest jej tatuś? 0:08:11:Gretchen nigdy|o nim nie mówiła. 0:08:13:A więc Emily nie wie, że ty...|Że Gretchen jest jej mamą? 0:08:17:Nie. I chciałabym,|żeby tak zostało. 0:08:28:Ładna dziewuszka. 0:08:34:Nie krzywdź mojej dziewczynki. 0:08:36:Jeśli już masz coś zrobić,|zrób to mnie. 0:08:42:Za kogo ty mnie masz?|Za potwora? 0:08:45:Trzymasz nas na uwięzi|w naszym własnym domu. 0:08:49:Jestem takim samym|więźniem jak i ty. 0:08:56:Skorupkowa biel,|podwójnie tłoczone pogrubiane litery... 0:09:01:Byłem Cole'em Pfeifferem.|Szanowanym biznesmenem. 0:09:03:Najlepszym sprzedawcą|w okręgu północno-wschodnim. 0:09:08:A teraz znów jestem więźniem|swojej tożsamości. 0:09:12:Theodore Bagwell.|Skazaniec. 0:09:19:Do diabła z tym! 0:09:22:Jesteśmy,|kim jesteśmy, prawda? 0:09:27:- A co sprzedawałeś?|- Nie twój interes. 0:09:30:Módl się jedynie, żeby twoja|siostra zrobiła, co należy. 0:09:35:/Firma zostanie zniszczona, my dostaniemy pieniądze.|/ To dobry interes. 0:09:38:Ten facet to kolejny generał Kranz|czekający na odpowiednią okazję. 0:09:41:Powiedzmy, że sprzedamy Scyllę|i zniszczymy Firmę. Wiesz, co będzie dalej? 0:09:44:Kolejna firma powstanie|na zgliszczach starej. 0:09:48:Nie sprzedajemy. 0:10:01:/Jestem w środku 0:10:03:Sucre zrobił swoje. 0:10:05:Super. 0:10:11:/Zdobądź adres 0:10:25:- Czy to zadziała?|- To jak ultradźwięki. 0:10:27:Przeniknie przez wszystko. 0:10:44:- Organizm zaczyna się przyzwyczajać.|- Więc zwiększ dawkę. 0:10:48:Już to zrobiłam. 0:10:49:W tym momencie|większa dawka będzie powodować 0:10:51:więcej efektów ubocznych|niż sam nowotwór. 0:10:53:No to poradzę|sobie bez tego. 0:10:56:Przeczekaj to.|Załatwimy to ja i Sucre. 0:10:58:Idę z wami. 0:11:08:Dlaczego nie może zrozumieć,|że muszę to zakończyć? 0:11:10:To wszystko zaczęło się|od Firmy. 0:11:14:Może nie dla Lincolna. 0:11:17:Może dla niego zaczęło się od|braciszka, który postanowił go uwolnić. 0:11:21:Uratowałeś mu życie.|Jeśli coś ci się stanie, 0:11:24:spędzi resztę życia,|czując się temu winny. 0:11:28:Powiedz mi. W którym momencie prosty|uczynek staje się fanatyzmem? 0:11:32:Fanatyzm? Tylko w ten sposób|można ich pokonać. 0:11:35:Nawet, jeśli cię to zabije? 0:11:51:/Otwórz bagażnik. 0:12:18:/HOTEL FAUNTLEROY|/PARKING 0:12:34:/Michael! 0:12:38:Sucre wysłał sms-a.|Znalazł Gretchen i Selfa. 0:12:40:To dobrze. 0:12:43:- Wszystko w porządku?|- Tak, póki co. 0:12:46:- Dobrze.|- Linc! 0:12:48:Tak? 0:12:51:Tego dnia po zakończonym procesie,|gdy odwiedziłem cię w Fox River. 0:12:55:O co chodzi? 0:12:57:Myślałem, że to zrobiłeś. 0:13:00:Myślałem, że zabiłeś|Terrence'a Steadmana. 0:13:03:Tak jak i wszyscy. 0:13:05:Ale od momentu,|gdy wyszedłem... 0:13:08:wiedziałem, że|jesteś niewinny, 0:13:10:a ja muszę cię|wydostać z więzienia. 0:13:13:Więc... 0:13:14:Jakkolwiek to się skończy... 0:13:16:Niczego nie będę żałował. 0:14:06:/Scofield schował coś w umywalni. 0:14:08:Myślę, że znaleźliśmy|brakujący kawałek Scylli. 0:14:10:Dzwoń do Vikana. 0:14:11:Najpierw chcę|porozmawiać z córką. 0:14:13:Zadzwoń do niego.|Twojej małej nic nie jest. 0:14:15:Z Vikanem wiąże|mnie przeszłość. 0:14:17:Nie dostaniesz żadnych pieniędzy,|póki nie powiem mu, że jesteś wiarygodny. 0:14:20:Chcę porozmawiać z moją córką.|W tej chwili! 0:14:34:Tak? 0:14:35:Daj córkę do telefonu. 0:14:37:- Jest jakiś problem?|- Po prostu daj ją do telefonu. 0:14:42:Halo? 0:14:43:Emily, malutka.|Mówi twoja ciocia Gretchen. 0:14:45:/- Gdzie jesteś?|- Niedaleko. 0:14:48:- Nic ci nie jest?|- Jest tu taki zły pan. 0:14:55:Emily, słonko. Pamiętasz|złego pana, który mieszkał z twoją mamą? 0:14:59:/Tego, który cały czas|/na ciebie krzyczał. 0:15:02:- Roya?|/- Dokładnie. 0:15:04:/- Co się z nim stało?|- Poszedł do sklepu 0:15:07:i nigdy nie wrócił. 0:15:10:/Właśnie. 0:15:11:I jeśli nie lubisz|tego złego pana, 0:15:14:wkrótce odejdzie 0:15:17:i nigdy nie wróci. 0:15:19:- Tak myślisz?|- Jestem tego pewna. 0:15:21:Dobra, starczy. 0:15:23:Emily, kochanie. Daj do|telefonu złego pana. 0:15:30:/Posłuchaj mnie. 0:15:31:Zadzwonię za dwie godziny z dokładnym|miejscem dokonania wymiany. 0:15:34:Jeśli nie zadzwonię,|zabij je obie. 0:15:52:Spodziewasz się kogoś? 0:15:54:Nie. 0:16:03:Wyglądaj na pełną życia. 0:16:05:- Cukiereczku, pobaw się laleczkami.|- Wszystko dobrze, idź się pobawić. 0:16:16:Dzień dobry. 0:16:17:Nazywam się Ralph Becker|Sprzedaję Biblie. 0:16:20:Zbieram pieniądze|na kościół Św. Tró...
Syjka