Wigilijny barszczyk czerwony z uszkami
Składniki:
warzywa jak do rosołu (2 marchewki, dwie pietruszki, pół selera, por, nieduża cebulka, po szczypcie - ziół prowansalskich, soli, pieprzu
cukier (oj trochę słodzę - nie lubię barszczyku na słono)
około 2,5 litra wody
2 średnie buraki czerwone
250 ml domowego barszczu lub sprawdzony kupnyPrzygotowanie
1. Gotuję warzywa, doprawiam rosół, jeśli postny to tylko na warzywach. Kiedy zmiękną warzywa można je wyjąć i zrobić z nich na przykład sałatkę tradycyjną. Na kilka minut przed końcem do wywaru dodaje pokrojone w plastry umyte świeże buraki i wstępnie przyprawiam solą i cukrem. Na małym ogniu podgrzewam kilka chwil (one wcale nie mają się gotować, chodzi o to, żeby dały piękny głęboki czerwony kolor). Dodaję barszcz, który przygotowałam około 1,5 tygodnia temu (barszcz dosyć szybko się robi - zapraszam na przepis). Można dodać kupnego barszczu z koncentratu), ale jak dla mnie, czy to domowy , czy kupny, nie wystarczy do barszczyku, więc zawsze, dodaję świeżych buraczków. Przyprawiam w międzyczasie i dodaję przez sito, przetartą cebulkę podsmażoną na oleju z ziołami prowansalskimi. Po dosłownie 1-2 minucie gotowania przecedzam wszystko i gotowe. Barszczyk jest przepyszny. Bardzo polecam
be.3