Gunday (2014).txt

(57 KB) Pobierz
{250}{325} Tłumaczenie: IGA
{375}{511} Z dedykacjš dla wszystkich forumowiczów bollywood.pun.pl
{1550}{1624} 16 grudnia 1971
{1725}{1855} Koniec trzeciej wojny, między Indiami, a Pakistanem.
{1925}{2045} Ruch wolnociowy w Bangladeszu w końcu wygrał.
{2100}{2196} "Narodził" się nowy kraj. Bangladesz.
{2200}{2271} Indyjska armia opuciła Dhaka.
{2275}{2346} Dwóch przyjaciół stało wtedy za drucianym ogrodzeniem.
{2350}{2421} To 2 sieroty. Bikram i Bala.
{2425}{2536} Co się stało? Czy to było dobre czy złe?
{2575}{2646} Czy ten nowy kraj da im nowe życie?
{2650}{2770} Te pytania cišgle pojawiały się w ich głowach.
{4200}{4246} Gdy "tworzył" się Bangladdesz,
{4250}{4321} to te ziemie zamieszkiwała ludnoć indyjska.
{4325}{4426} Brakowało jedzenia i schronienia.
{4500}{4596} W obliczu konfliktu, wiele krajów zapomniana...
{4600}{4696} że ich własny lud, ponosi za to największš cenę.
{4700}{4771} Tysišce z nich zginęło w obliczu mierci.
{4775}{4912} Ta ciemnoć wkrótce mogła pochłonšć nawet Bikrama i Balę.
{5150}{5221} Gdy głód dokuczliwie doskwiera,
{5225}{5326} nasuwa się tylko jedno pytanie...
{5375}{5452} Zjedlibycie co?
{5500}{5594} Będziecie dla mnie pracować?
{5725}{5771} A będziesz nas karmić?
{5775}{5872} Więc zrobimy co nam rozkażesz.
{5900}{5996} To były czasy, gdy broni było więcej niż ludzi.
{6000}{6046} Lateef kupował broń od armii,
{6050}{6121} i sprzedawał zwykłym ludziom.
{6125}{6242} Bikram i Bala byli jego nowymi pracownikami.
{6325}{6396} Niewinne dzieci nie wydawały się być podejrzane,
{6400}{6489} więc nie były sprawdzane.
{6900}{6971} Wraz z upływem czasu, chłopcy stawali się coraz sprytniejsi.
{6975}{7118} Bikram i Bala stali się szybko najlepszymi kurierami Lateefa.
{7475}{7537} Lateef!
{7550}{7621} Twój biznes całkiem dobrze się kręci.
{7625}{7696} Ale co z moimi potrzebami?
{7700}{7771} Jak mam je zaspokoić?
{7775}{7905} Sir, wiesz doskonale, że w obozie sš same szkielety.
{7950}{8018} Masz rację.
{8050}{8096} Powiedz, czego chcesz...
{8100}{8171} Zostaw mi jednego chłopaka.
{8175}{8196} Co?
{8200}{8246} Zostaw jednego chłopaka.
{8250}{8296} Oni sš jeszcze dziećmi.
{8300}{8371} Chcesz dołšczyć...
{8375}{8446} do tamtych szkieletów?
{8450}{8515} Ale, sir?
{8525}{8621} Wujku, we ze sobš Balę. Ja zostanę.
{8625}{8671} Mšdry dzieciak.
{8675}{8753} Powiedziałem, co!
{9175}{9261} * Mam mnóstwo grzechów.
{9325}{9422} * A Twoje serce mi to wybacza.
{9500}{9580} Wujku, powiedz co.
{9600}{9671} Co on zrobi z Bikramem?
{9675}{9766} Zabierzmy stamtšd Bikrama.
{9800}{9846} Ok. Zostań tu.
{9850}{9896} Sam po niego pójdę.
{9900}{10000} Nigdzie się bez niego nie ruszę.
{10025}{10084} Bala!
{10325}{10399} Sir, puć mnie.
{10550}{10625} Sir, błagam cię.
{10725}{10861} * Ali jest panem tego, który przyjmuje go za swego pana.
{11175}{11221} Co ty tutaj robisz?
{11225}{11271} Rozwišż go.
{11275}{11375} Rozwišż go, albo rozwalę ci łeb.
{11475}{11521} Bikram, ubieraj się.
{11525}{11599} Nie ruszaj się!
{11625}{11699} Opuć swš broń.
{11775}{11847} Bala, uciekaj!
{11875}{11949} Bala, zaczekaj.
{12125}{12171} Kto strzela!
{12175}{12221} Bikram! Uciekaj.
{12225}{12302} Zatrzymajcie ich!
{12750}{12821} Wujku, zabilimy tego drania.
{12825}{12896} - Kogo?|Tego wšsacza.
{12900}{12971} - Po nim!|Zabilimy go.
{12975}{13071} Był oficerem armii. Jego ludzie wam tego nie darujš.
{13075}{13171} Za chwilę do Kalkuty, odjeżdża pocišg z uchodcami. Biegnijcie na niego.
{13175}{13263} Wecie trochę pieniędzy.
{13275}{13321} Niech Bóg ma was w swojej opiece.
{13325}{13393} Uciekajcie!
{13500}{13571} * W twoim domu,
{13575}{13647} * chylę głowę.
{13775}{13846} * Jeste moim zbawcš.
{13850}{13941} * Protektorem i opiekunem.
{14750}{14796} Szukajcie ich!
{14800}{14880} Oni na pewno tu sš.
{14900}{14983} Pocišgnij za łańcuch!
{15325}{15396} Prosimy wszystkich pasażerów...
{15400}{15471} by nie opuszczali stacji, bez okazania dokumentów tożsamoci.
{15475}{15571} Jeli kto spróbuje się temu przeciwstawić...
{15575}{15658} poniesie surowš karę.
{16425}{16496} Twoje zamówienie. Ryba i ryż.
{16500}{16571} Bala! Kto wyczyci tamten stolik?
{16575}{16667} Twoja matka, a może ojciec?
{16750}{16818} Ruszaj się!
{16825}{16887} Tłumok.
{16925}{17013} W niczym nie jest dobry.
{17100}{17146} Kretyn.
{17150}{17221} Bala, co nie tak?
{17225}{17296} Jeste cały czerwony ze złoci.
{17300}{17363} Wyluzuj.
{17375}{17421} Wrzesz jak gotujšce się mleko.
{17425}{17496} Naucz się panować nad swym gniewem.
{17500}{17600} To bardzo przydatna umiejętnoć.
{17625}{17646} Zapomnij o tym.
{17650}{17746} Spójrz tam! Zrobiłem co dla ciebie.
{17750}{17813} Sprawd!
{18125}{18171} Co to ma być?
{18175}{18221} Marzenie. Ale pewnego dnia się spełni.
{18225}{18271} To znaczy?
{18275}{18375} To pałac. Dla ciebie i dla mnie.
{18400}{18471} Zobaczysz. Pewnego dnia zamieszkamy w pałacu.
{18475}{18521} Jak prawdziwi ksišżęta.
{18525}{18596} - Obiecujesz?|Chcesz mój odcisk palca?
{18600}{18671} Będę mieszkać na najwyższym piętrze.
{18675}{18696} Tu.
{18700}{18746} A ja zamieszkam w twym sercu.
{18750}{18851} Nigdzie indziej, mój przyjacielu.
{18950}{19021} Cholerne próżniaki! Zachciało wam się zabawy?
{19025}{19071} Jestecie do niczego.
{19075}{19146} Wydłubię ci oczy.
{19150}{19221} Wynocie się!
{19250}{19296} Uchodcy z Bangladeszu.
{19300}{19371} Wynocie się z Kalkuty.
{19375}{19421} Puć mnie!
{19425}{19496} Rozwalę mu łeb i spalę jego bar.
{19500}{19596} To do niczego cię nie zaprowadzi. Pomyl.
{19600}{19646} Nie muszę. Ja wszystko wiem.
{19650}{19696} Trzeba walczyć o przetrwanie.
{19700}{19796} Ucieklimy przed kulami, ale od głodu nie da się uciec.
{19800}{19871} Właciciel baru przyjšł nas do pracy, ale nas nie karmił.
{19875}{19976} Jak mam więc zaspokoić swój głód?
{20200}{20275} Zaczekaj chwilę.
{20450}{20521} Bracie, ile bierzesz za węgiel?
{20525}{20546} 10 kg za 2 rupie.
{20550}{20596} To dużo.
{20600}{20671} To cena rynkowa.
{20675}{20753} Cena dzi spadnie.
{20925}{20996} - Chod. |Dokšd?
{21000}{21131} Już raz węgiel uratował nam życie. Teraz nas nakarmi.
{22000}{22065} Co teraz?
{22175}{22221} Bala, szybko!
{22225}{22306} Daj mi trochę czasu!
{22625}{22709} Gotowe. Wcišgnij mnie.
{22875}{22971} Ten węgiel uczyni nas pewnego dnia bardzo bogatymi. Zobaczysz.
{22975}{23084} - Obiecujesz?|Chcesz mój odcisk palca?
{24200}{24246} Kupisz węgiel?
{24250}{24271} Od was?
{24275}{24396} A co, może gwiazdor Rajesh Khanna ma ci go dostarczać?
{24400}{24471} - Ile chcecie?|Jaka jest cena rynkowa?
{24475}{24591} - 10 kg za 2 rupie. |Sprzedamy za pół ceny.
{24750}{24810} 20 kg.
{24850}{24924} Macie! 2 rupie.
{25000}{25071} Połóż mi te monety na mej dłoni.
{25075}{25175} Połóż mi te monety na mej dłoni.
{25200}{25304} Nie drażnij się z nim. Rób co każe.
{25525}{25546} Co to jest?
{25550}{25646} Pamiętasz porcelanę, którš rozbiłem?|Kup nowš.
{25650}{25715} Rozumiem!
{25825}{25890} Co teraz?
{25925}{25971} Jeli następnym razem,
{25975}{26021} jakie dziecko
{26025}{26106} rozbije porcelanę...
{26150}{26269} Przypomnij sobie tę małš dłoń i ten policzek.
{26300}{26394} Jestemy kwita. |Chod, Bala
{26650}{26733} *** GUNDAY ***|Banici
{32225}{32271} Co słychać?
{32275}{32321} Potrzeba nam 200 kwintali węgla.
{32325}{32396} 10 lat temu zaczynalimy od 20 kg.
{32400}{32507} A dzi potrzebujesz 200 kwintali, co?
{32650}{32729} Jedzie twoja Tina!
{32775}{32846} Pewnego dnia jš zdobędę.
{32850}{32871} Obiecujesz?
{32875}{32982} Chcesz mój odcisk palca?|- Kłamczuch!
{33025}{33071} Tina cię przeraża.
{33075}{33171} * Chciałbym ci co powiedzieć?
{33175}{33246} Powiedz to Tinie.
{33250}{33327} * Mogę to zrobić?
{33750}{33771} Co jest bracie?
{33775}{33846} Nie znalazłe nikogo, kto by się z tobš pobawił w chowanego?
{33850}{33938} Jestecie Bikram i Bala?
{33975}{34060} A co? Masz jakie ale?
{34075}{34169} Okradlicie pocišg Dibakara.
{34175}{34271} Pocišg należał do dona Dibakara.
{34275}{34371} Czy don Dibakar rzšdzi Indiami?
{34375}{34421} Jest włacicielem kolei?
{34425}{34471} Mylisz, że to mieszne?
{34475}{34546} Ten towar był Dibakara.
{34550}{34646} Towar? To się nazywa kradzież.
{34675}{34771} A węgiel w końcowym efekcie zrabowałem ja.
{34775}{34821} Należy do mnie.
{34825}{34846} Bez dwóch zdań.
{34850}{34946} Zmień swój ton, inaczej będziesz tego żałować.
{34950}{35096} Twoja postawa burzy mojš krew, więc twoje szczekanie tego nie zmieni.
{35100}{35168} Chwileczkę.
{35525}{35596} Powiedz mi co.
{35600}{35671} Kiedy jedzie następny pocišg  Dibakara?
{35675}{35771} Jutro o 8.00. Dlaczego pytasz?
{35975}{36063} Powiedz temu Dibakarowi,
{36100}{36198} że znów obrabujemy jego pocišg.
{36225}{36315} Jeli ma na tyle odwagi...
{36400}{36494} to niech nas sam powstrzyma.
{37375}{37446} Hej bracie! Powiedz mi co.
{37450}{37519} Który z was,
{37525}{37571} to ten drań Dibakar?
{37575}{37691} Wyglšdasz na wkurzonego, więc to pewnie ty.
{37725}{37821} Jak ten pocišg może należeć do kieszonkowca?
{37825}{37871} Nie pojmuję tego.
{37875}{37921} Wyjanijmy sobie teraz wszystko.
{37925}{37996} Zapytaj o co.
{38000}{38059} O co?
{38075}{38191} Osoba, która wyładowuje węgiel z pocišgu...
{38200}{38338} jest włacicielem pocišgu i ma prawo do handlu tym węglem.
{38725}{38845} Jak miecie się tak wymšdrzać na moim terenie?
{38850}{38939} Pocišg i węgiel jest mój.
{40950}{41007} Rum?
{41025}{41102} Teraz pożałujesz!
{42625}{42699} Czyj to pocišg?
{42750}{42796} Mój.
{42800}{42894} Był mój i zawsze będzie mój.
{42900}{43013} Nigdy nie będzie wasz, a wiecie dlaczego?
{43025}{43096} Bo jestecie uchodcami z Bangladeszu.
{43100}{43146} Uciekinierami!
{43150}{43246} Nie jestemy uchodcami. Jestemy Hin...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin