Matador.US.S01E03.HDTV.XviD-AFG.txt

(37 KB) Pobierz
1
00:00:00,100 --> 00:00:01,600
/Poprzednio...

2
00:00:01,900 --> 00:00:04,300
Lotnisko LAX.
Czyli cel jest tutaj.

3
00:00:04,500 --> 00:00:07,000
- Pomocy!
- Dzwońcie po karetkę!

4
00:00:07,200 --> 00:00:09,600
- Patrz teraz.
- Trucizna w mieszadle.

5
00:00:10,400 --> 00:00:12,900
To przyjaciółka Donny jest celem.

6
00:00:13,500 --> 00:00:17,000
/Dzisiejsza inicjacja będzie długa.

7
00:00:17,100 --> 00:00:20,100
/Jeśli chcesz mieć tu przyszłość,
/trzymaj się z dala od córki Galana.

8
00:00:20,200 --> 00:00:22,200
- Nie przeżyła.
- Co mam teraz zrobić?

9
00:00:22,300 --> 00:00:24,600
/Napij się, spotkaj z przyjaciółmi
/i wypłacz się.

10
00:00:25,000 --> 00:00:26,600
Zdjęcie moje i Donny.

11
00:00:27,600 --> 00:00:29,300
Kim naprawdę jesteś?

12
00:00:30,900 --> 00:00:34,300
- Kim naprawdę jesteś?
- Mogę to wyjaśnić.

13
00:00:34,800 --> 00:00:37,000
Tylko odłóż broń.

14
00:00:37,900 --> 00:00:40,400
- Nie robisz tego.
- To nie są żarty.

15
00:00:40,600 --> 00:00:43,500
- Jestem tym, kim powiedziałem.
- Tylko na to cię stać?

16
00:00:43,900 --> 00:00:46,000
- Taka jest prawda.
/- Nie wierzę ci.

17
00:00:46,300 --> 00:00:49,500
- Chcesz go stamtąd wyciągnąć?
- Jeszcze nie.

18
00:00:49,800 --> 00:00:52,500
Zobaczmy jak sobie poradzi
w tej sytuacji.

19
00:00:52,600 --> 00:00:55,600
/- Kim jest twój przyjaciel ze zdjęcia?
- Nie mam pojęcia. Przysięgam na Boga.

20
00:00:55,700 --> 00:00:59,100
A może nie wierzę w Boga.
Spróbuj przekonać mnie inaczej.

21
00:00:59,300 --> 00:01:02,500
Dobrze, w porządku.
Słuchaj.

22
00:01:04,300 --> 00:01:10,400
Jestem teraz kimś w rodzaju celebryty,
/a ten gość mnie rozpoznał

23
00:01:10,700 --> 00:01:14,400
i poprosił o autograf.
Ja po prostu byłem miły. Takie proste.

24
00:01:15,900 --> 00:01:20,200
Czy takie rzeczy przytrafiają ci się często?

25
00:01:20,500 --> 00:01:22,500
Nie, jeszcze nigdy.

26
00:01:23,600 --> 00:01:28,000
Naprawdę miło jest
zostać rozpoznanym w tłumie.

27
00:01:28,000 --> 00:01:31,600
Teraz, nagle stałem się
kimś więcej.

28
00:01:33,200 --> 00:01:34,400
O rany.

29
00:01:34,900 --> 00:01:37,500
Masz pełne prawo, żeby się wahać.
Przeszłaś przez wiele,

30
00:01:38,400 --> 00:01:42,900
ale musisz mi uwierzyć.
Ten gość, chciał napić się kawy,

31
00:01:43,000 --> 00:01:46,000
lubi piłkę nożną
i pracuje w obsłudze hotelu.

32
00:01:46,300 --> 00:01:49,600
Rozumiesz?
To tylko zbieg okoliczności.

33
00:01:52,600 --> 00:01:55,800
Nie wierzę w zbiegi okoliczności.

34
00:01:56,000 --> 00:01:58,100
Nie mogę.
Nie w moim zawodzie.

35
00:01:58,800 --> 00:02:02,500
Czekaj, teraz jestem zdezorientowany.
Mówiłaś, że pracujesz dla Instytutu Smithsona.

36
00:02:02,600 --> 00:02:05,300
Chyba, że praca tam jest tylko przykrywką,
a tak naprawdę jesteś szpiegiem.

37
00:02:05,800 --> 00:02:08,000
- Nie żartuj sobie ze mnie.
- Przepraszam.

38
00:02:09,700 --> 00:02:11,500
Czemu masz broń?

39
00:02:11,600 --> 00:02:14,300
Światowy rynek sztuki
może być niebezpieczny.

40
00:02:14,700 --> 00:02:18,500
Noszenie przy sobie dużych pieniędzy,
brak zaufania do dokumentów.

41
00:02:18,600 --> 00:02:21,500
Mam kolegów,
których okradziono, a nawet gorzej.

42
00:02:28,800 --> 00:02:30,800
- Co robisz?
- Co on robi?

43
00:02:32,700 --> 00:02:35,000
Mogę być międzynarodowym
złodziejem sztuki.

44
00:02:35,300 --> 00:02:38,000
Skąd wiesz, że nie mam
na sobie podsłuchu?

45
00:02:45,800 --> 00:02:48,500
Skoro już o tym wspominasz.

46
00:02:54,700 --> 00:02:56,500
Podsłuch może być jeszcze tam.

47
00:02:58,400 --> 00:03:01,000
Nie uwierzysz mi na słowo?

48
00:03:07,900 --> 00:03:09,000
Nie.

49
00:03:09,800 --> 00:03:12,000
Nie zostawiasz mi wyboru.

50
00:03:42,700 --> 00:03:45,000
Jak on to robi?

51
00:04:42,800 --> 00:04:44,000
Dzięki.

52
00:04:49,400 --> 00:04:52,100
- Popatrz.
- Chyba to zamawiała.

53
00:04:52,300 --> 00:04:54,500
Wygląda na to, że kostka w filecie
jej nie zadowoliła.

54
00:04:54,600 --> 00:04:56,800
Przecież oni nie dzwonili do obsługi.

55
00:05:01,300 --> 00:05:03,300
Niedobrze.

56
00:05:10,000 --> 00:05:13,000
To Harju.
Wchodzisz, teraz!

57
00:06:01,400 --> 00:06:03,500
Chryste, Tony.

58
00:06:55,200 --> 00:06:56,000
Tony?

59
00:07:02,300 --> 00:07:04,500
Proszę podziękować
szefowi kuchni.

60
00:07:12,900 --> 00:07:16,600
- Wszystko w porządku?
- Jak było, tak jest.

61
00:07:26,700 --> 00:07:29,000
Nieźle, Bravo.

62
00:07:32,500 --> 00:07:34,600
Matador [1x03]
"Idol Worship"

63
00:07:45,500 --> 00:07:47,500
Tłumaczenie: mks1 & Diego962
Korekta: mks1

64
00:08:08,200 --> 00:08:09,300
No co jest?!

65
00:08:10,300 --> 00:08:11,900
Nie martw się, Bravo.

66
00:08:13,100 --> 00:08:14,200
Trochę zardzewiałem.

67
00:08:14,500 --> 00:08:18,600
Przestań ryczeć i wracaj do obrony.

68
00:08:31,600 --> 00:08:35,100
- Chłopaki przekonują się to Tony'ego.
- Dzieciak jest dopiero projektem.

69
00:08:35,800 --> 00:08:39,700
Za dużo tu projektów.
Buduję drużynę na podwórku.

70
00:08:39,800 --> 00:08:43,000
- Dziewięć miesięcy, a zrobiłem dopiero połowę.
- Tak, Tony Bravo też.

71
00:08:44,500 --> 00:08:46,100
Mówi pan o jego aresztowaniu?

72
00:08:47,600 --> 00:08:50,800
Bo być może tej nocy
wydarzyło się więcej, niż pan wie.

73
00:08:56,100 --> 00:08:58,200
To mnie niepokoi.

74
00:09:04,300 --> 00:09:05,800
Jesteś dorosły.

75
00:09:06,000 --> 00:09:10,700
Jeśli chcesz upić się, a następnie rozebrać,
zamiast powitać swojego brata,

76
00:09:10,800 --> 00:09:15,500
- to twój wybór.
- To dłuższa historia, niż myślisz.

77
00:09:15,600 --> 00:09:20,000
- Bardzo mi przykro, że nie przyszedłem.
- Nie musisz przepraszać.

78
00:09:20,600 --> 00:09:22,700
- Przynajmniej nie mnie.
- Dobra, gdzie jest Ricky?

79
00:09:23,800 --> 00:09:27,300
- Poszedł do centrum handlowego, poszukać pracy.
- Do centrum handlowego?

80
00:09:28,500 --> 00:09:31,100
- Nie do sklepu dla iluzjonistów.
- Musi pracować.

81
00:09:31,200 --> 00:09:35,200
- Takie są warunki jego zwolnienia.
- Tak, ale pracował tam w liceum.

82
00:09:35,300 --> 00:09:39,000
- Masz lepszy pomysł?
- Tony, właśnie chciałem cię widzieć.

83
00:09:39,800 --> 00:09:42,700
Musimy przejrzeć twój kontrakt,
zanim zadzwonię do prawników Riot.

84
00:09:42,800 --> 00:09:45,200
Dobrze, ale to nie jest dobry moment, Javi.

85
00:09:45,400 --> 00:09:47,600
Jak widać, muszę iść przeprosić Ricky'ego.

86
00:09:47,800 --> 00:09:51,200
Przepraszam, czy zrobienie czegoś dobrego
to dla ciebie niedogodność?

87
00:09:51,300 --> 00:09:54,400
Czegoś dobrego?
Nadal siedziałby w pace, gdyby nie ja.

88
00:09:59,600 --> 00:10:03,900
Jego dobre zachowanie...
Chciałbym myśleć, że miałem z tym coś wspólnego.

89
00:10:04,000 --> 00:10:07,600
Czyli wtedy w hotelu,
to było dobre zachowanie?

90
00:10:07,700 --> 00:10:12,500
- Mama już zostawiła ten temat, dobrze?
- Musisz być mądry, synu.

91
00:10:13,300 --> 00:10:15,600
Jesteś teraz na językach.
To powoduje, że jesteś celem.

92
00:10:15,700 --> 00:10:19,400
Ledwo co dostałem się do drużyny.
Kto ma mnie obrać za cel?

93
00:10:28,400 --> 00:10:29,300
Dziękuję, że przyszłaś.

94
00:10:30,300 --> 00:10:32,400
Szybki numerek w samochodzie.
Jak mogłabym odmówić?

95
00:10:32,500 --> 00:10:34,500
- Nie miałam pieniędzy na hotel.
- Seksownie.

96
00:10:34,900 --> 00:10:38,400
Mam około pięciu minut.
Jeśli mamy uprawiać seks, zaczynajmy.

97
00:10:43,100 --> 00:10:45,500
Potrzebuję dostępu do wiadomości głosowych
z tego telefonu.

98
00:10:45,900 --> 00:10:47,900
- Jest na hasło.
- Co będę z tego miała?

99
00:10:54,500 --> 00:10:57,200
- Riot kontra New England?
- Świetne miejsca.

100
00:11:01,000 --> 00:11:02,500
Zaklej ją.

101
00:11:22,400 --> 00:11:24,600
Będę w kontakcie.

102
00:11:27,900 --> 00:11:30,600
Dobry wieczór, Bravo.
Jak trening?

103
00:11:30,900 --> 00:11:32,200
Naprawdę dobrze.

104
00:11:32,600 --> 00:11:36,400
Duża część tej gry oparta jest na komunikacji
i kiedy ją nawiążesz, będzie...

105
00:11:36,500 --> 00:11:38,800
Nieważne.
Twój zapasowy telefon.

106
00:11:38,900 --> 00:11:42,200
Ma stare dane, to samo szyfrowanie,
zabezpieczenia i ten sam numer.

107
00:11:42,300 --> 00:11:44,600
Postaraj się go nie zgubić.

108
00:11:44,600 --> 00:11:45,500
Dzięki.

109
00:11:46,300 --> 00:11:50,200
Margot naprawdę pracuje w Instytucie Smithsona.
Zajmuje się nabywaniem zabytków.

110
00:11:50,300 --> 00:11:53,000
- Czemu miałaby kłamać?
- A czemu nie?

111
00:11:53,300 --> 00:11:56,600
- W naszej branży nie wierzymy ludziom na słowo.
- Jasne, rozumiem.

112
00:11:56,800 --> 00:11:59,200
W jaki sposób sztuka
koliduje z siecią Galana?

113
00:11:59,400 --> 00:12:00,700
Tego właśnie musimy się dowiedzieć.

114
00:12:00,900 --> 00:12:03,100
- Będę się trzymał blisko niej.
- Dokładnie.

115
00:12:03,300 --> 00:12:05,600
I traktuj wasz związek jako
coś więcej niż przygodę na jedną noc.

116
00:12:05,800 --> 00:12:07,700
Raczej na dwie noce.

117
00:12:09,200 --> 00:12:10,500
Na dwie noce.

118
00:12:11,100 --> 00:12:13,8...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin