[HorribleSubs] Toradora! - 01.txt

(14 KB) Pobierz
00:00:04:Każde z nas wie, że takie miejsce istnieje.
00:00:21:To dla przystojniaków.
00:00:25:Kogo ja chcę oszukać.
00:00:32:Pleń? Niedawno szorowałem całš łazienkę!
00:00:35:Wyskrobałem jš do ostatniej plamki.
00:00:37:Jest tak delikatne i cudownie słodkie,
00:00:41:że gdy twoje oczy zdołajš je dojrzeć, nie możesz już bez niego żyć.
00:00:50:I dlatego włanie tak bardzo je ukrywamy.
00:00:55:Chcemy mieć pewnoć, że nikt obcy| nie będzie miał tam wstępu.
00:00:59:Kurde, nie mogę tego doczycić!
00:01:02:Czasami zdarza się jednak, że kto je odnajdzie.
00:01:06:Lecz odnalezienie takiego miejsca|nigdy nie jest dziełem przypadku, wierzcie mi.
00:01:17:Po prostu tak już musiało być.
00:02:53:Eko, eko, eko, ekologia...
00:02:59:Inkochan, może wystarczy już tego leniuchowania? To już ranek.
00:03:07:Mam cię!
00:03:15:Ryuuchan jest niedobry dla swojej Inki.
00:03:18:Idę do szkoły.|Nie pamiętasz, co ci wczoraj mówiłem?
00:03:20:No tak, dzi jest ceremonia otwarcia.|Zdałe do następnej klasy, moje gratulacje!
00:03:25:Czy matka powinna w ten sposób żartować sobie z syna, | który zaczyna włanie nowy rok szkolny?
00:03:28:Strasznie tu ciemno, odsuń zasłony!
00:03:32:Nie sš zasłonięte!
00:03:37:To sprawka tego koszmarnego apartamentowca.
00:03:40:Ciekawe, co za ludzie mogš tam mieszkać.
00:03:42:Gdy go zbudowano, zabrał nam całe słońce.
00:03:45:Teraz nic nie schnie jak należy.
00:03:47:Każdego ranka muszę zeskrobywać pleń, zaraz zaroniemy...
00:03:50:Och, to spojrzenie!
00:03:51:Zaczynasz coraz bardziej przypominać swojego tatusia!
00:03:54:...swojego tatusia ...swojego tatusia!
00:03:57:Nie porównuj mnie do tego...
00:03:59:Jeste boski! A jaki męski! Wykapany tatu!
00:04:06:Już wychodzisz? A kto zrobi papu swojej małej dziewczynce?
00:04:11:Jest tam, gdzie zawsze!
00:04:14:To była...
00:04:17:To była naprawdę ostatnia rzecz,| którš chciałbym dzi usłyszeć.
00:04:26:Ta dzikoć w oczach,| z której jeste tak dumna,
00:04:29:doprowadza mnie do...
00:04:31:Hej, zaczekaj!
00:04:36:Takasu!
00:04:37:Co ty tutaj robisz?!
00:04:39:Daruj nam!
00:04:40:Prosimy, przyjmij to i nie bšd na nas zły!
00:04:42:To wszytko, co mamy! Przysięgamy!
00:04:45:Nie gniewasz się na nas, prawda?!
00:04:47:Nie, ja...
00:04:48:PRZEPARASZAMY!
00:04:52:Znowu...
00:04:59:Znowu? Straciłem już rachubę,| ile to już portfeli znalazłe.
00:05:03:Ja też.
00:05:04:Może znów będziemy w tej samej klasie!
00:05:09:Jestemy tam!
00:05:10:Super, znów w tej samej klasie!
00:05:19:Niech to szlag, znów to zrobiłem...
00:05:21:Hejka.
00:05:23:Znów razem, czyż nie, Takasu?
00:05:26:Kitamura.
00:05:28:Ceremonię otwarcia nowego roku szkolnego| uważam za zakończonš.
00:05:31:Proszę wszystkich uczniów o udanie się do swoich klas, |w celu wybrania nowych przewodniczšcych.
00:05:36:Nowa klasa. Miałem nadzieję, że zacznę z czystym kontem, | bez wplštywania się w te wszystkie afery jak ostatnio.
00:05:41:Wszystko będzie dobrze.
00:05:43:Masz mnie, a co dwie głowy, to nie jedna.
00:05:48:Rozumiem, dzięki.
00:05:50:To prawda. Muszę znaleć tych,| którzy mnie zaakceptujš.
00:05:54:A w tej klasie...
00:05:56:Hej, Kitamura!
00:05:58:Super, że znów jestemy razem!
00:06:01:Jeste z nami w klasie 2C, Kushieda?
00:06:06:Takasu, prawda? Pamiętasz mnie?
00:06:08:Kręcę się koło Kitamury od czasu do czasu.
00:06:13:Kushieda Minori, prawda?
00:06:15:Jeju, pamiętałe, jak mam na imię! |I nazwisko też! Tak się cieszę!
00:06:23:A skoro tak, pozwólmy naszej wibrujšcej radoci| wznieć się na duchowe wyżyny!
00:06:30:Jasne.
00:06:31:Dobrze.
00:06:33:A wiesz, stary...
00:06:36:Co nie tak, Takasu?
00:06:37:Chyba muszę ić do łazienki.
00:06:40:Ok, zaczekam w klasie.
00:06:47:Co?
00:06:48:O Jezusie! Zaczyna się walka o dominację w szkole!
00:06:51:Takasu Ryuuji and Aisaka Taiga.| To dwie najgroniejsze osoby w szkole!
00:06:59:Kurde, co to ma być?| Jest tak drobna niczym lalka,
00:07:08:a tak naładowana nienawiciš,
00:07:10:że wystarczy jeden zły ruch| a pożre mnie żywcem...
00:07:14:Jezuniu, to przecież ten chuligan Takasu| kontra Kieszonkowy Tygrys!
00:07:18:Cicho!
00:07:20:Kieszonkowy... Tygrys...?|Gra słów: Jap. Imię Taiga  Ang. słowo Tiger
00:07:23:Załapałem! To taka gra słów...| Gra słów: Jap. Imię Taiga  Ang. słowo Tiger
00:07:26:No i pasuje jak ulał.|  Gra słów: Jap. Imię Taiga  Ang. słowo Tiger
00:07:32:To wszytko na dzisiaj.
00:07:35:Jeli kto nie oddał jeszcze swojego formularza, |musi go zanieć póniej do sekretariatu, dobrze?
00:07:40:Dobrze, Takasu?
00:07:42:A, tak.
00:07:46:Wszystko w porzšdku, Taiga? Spóniła się.
00:07:50:Byłam u doktora, ale ten pacan powiedział, | że katar powoduje kurz w moim mieszkaniu.
00:07:54:To choroba cywilizacyjna, nie jest ci lekko.
00:07:58:A więc nasze Tygrysištko| przyjani się z Kushieda Minori.
00:08:05:A to ja niby jestem ten zły.
00:08:07:Wszytko w porzšdku?
00:08:09:Tak, chyba tak.
00:08:11:Posłuchaj tego...
00:08:12:Oboje byli niesamowici, Aisaka i Takasu!
00:08:15:Nasz Kieszonkowy Tygrys jest naprawdę silny.
00:08:17:Właciwie Takasu tylko wyglšda tak strasznie.| Wcale nie zachowuje się jak chuligan.
00:08:20:Naprawdę?
00:08:21:Wyglšda na to,| że nieporozumienia wyjaniajš się same.
00:08:24:Taiga? O co chodzi?
00:08:29:O nic.
00:08:31:TTakasu, chyba jeszcze nie postanowiłe, | co będziesz robić w życiu, prawda?
00:08:36:Co?
00:08:37:NNNNo bo... ja naprawdę potrzebuję,| żeby oddał mi ten kwestionariusz.
00:08:39:Wszyscy już dawno oddali mi swoje.
00:08:41:No tak, przepraszam, zap...
00:08:43:PRZEPRASZAM! PRZEPRASZAM!
00:08:45:Rozumiem, że nie masz ochoty, by jacy obcy mówili ci,|co masz robić, kiedy ty wcišż się jeszcze zastanawiasz, prawda?
00:08:48:Wybacz mi, wybacz!
00:08:53:Spóniłem się.
00:08:55:Już niedługo zamykajš...
00:09:16:Nic ci się nie stało?
00:09:20:Moja torba, torba...
00:09:24:Po prostu jš wezmę i wyjdę...
00:09:26:Stój!
00:09:28:Zaraz... Co ty chcesz...  Co ty robisz?
00:09:31:Przyszedłem tylko zabrać mojš...
00:09:33:To twoja torba? Przecież twoje miejsce jest...
00:09:37:Pomyliłam się... pomyliłam miejsca!
00:09:48:Co ona chce od mojej torby?
00:09:53:Hej, natychmiast przestań!
00:10:02:Ty głupia...
00:10:06:Aisaka?
00:10:13:Zaczekaj!
00:10:17:Kretyn!
00:10:20:Nic z tego nie rozumiem.
00:10:25:Nic a nic.
00:10:41:Twój tata jest teraz w niebie.
00:10:43:Był taki czadowy!
00:10:45:Na wypadek, gdyby kto chciał go dziabnšć nożem, | zawsze miał schowany pod koszulš kolorowy magazyn.
00:10:49:Dostaję gęsiej skórki na samš myl.
00:10:51:Tylko dlatego, że wyglšdam jak on,
00:10:55:pakuję się z jednej afery w drugš!
00:10:59:Gdybym nie miał takiej koszmarnej gęby,| nikt by się mnie nie bał,
00:11:02:a już na pewno nie wplštałbym się| w aferę z Kieszonkowym Tygrysem.
00:11:06:Muszę mieć więcej wiary w siebie.
00:11:09:Wtedy może...
00:11:11:A, znowu bym zapomniał, kwestionariusz.
00:11:16:A to, co to takiego?
00:11:19:Do Kitamura Yuusaku.
00:11:22:Od... Aisaka Taiga?
00:11:27:No i wszytko jasne.
00:11:31:Włożyła go do mojej torby przez pomyłkę, prawda?
00:11:33:Nie miałem o niczym pojęcia, aż jej nie otworzyłem.
00:11:37:Proszę, po prostu ci go oddaję.
00:11:40:Ja pierniczę, nie był zaklejony!
00:11:47:Pusty...?
00:11:48:Pusty i nie zaklejony?
00:11:50:Niewiarygodna z niej oferma.
00:11:55:Trzeba ić spać.
00:12:10:Hm... jeszcze jest za wczenie,| żeby Yasuko wracała do domu.
00:12:14:Kto chce kolejnego drinka?
00:12:27:Otwarte okno...?
00:12:40:Mieczem? W głowę? Co to ma znaczyć...
00:12:44:Ta mała postać wyglšda jako znajomo...
00:13:02:AISAKA!
00:13:06:Używaj chusteczek, do diabła!
00:13:12:Co ty...
00:13:16:Co to, do...
00:13:25:Masz zapomnieć!
00:13:27:Zapomnieć, o czym...?
00:13:28:A włanie...
00:13:30:List.
00:13:32:Jak mam żyć, wiedzšc, że miałe go w swoich łapskach?! Wolę umrzeć!
00:13:37:Dlaczego chcesz zabić mnie w takim razie?
00:13:39:Bo ja wcale nie mam ochoty umierać!
00:13:42:Chyba... że zapomnisz o wszystkim!
00:13:46:To niemożliwe!
00:13:48:No dobrze, w takim razie cios w głowę.| Nawet jeli nie zginiesz, wszystkie wspomnienia ulecš z wiatrem.
00:13:56:Żadnego ulatywania....
00:13:57:Posłuchaj, ten list...
00:13:59:Zamknij się!
00:14:00:Masz się natychmiast zamknšć!
00:14:02:Widziałe go, tak?! Czytałe go, prawda?!
00:14:04:Nie dajesz mi powiedzieć, ja...
00:14:06:Nie mam wyboru.
00:14:07:Musisz zapomnieć absolutnie o wszystkim, | co dotyczy tego...
00:14:13:...MIŁOSNEGO LISTU!
00:14:16:Koperta była pusta!
00:14:22:PPusta...?
00:14:24:Tak. Nic w niej nie było!
00:14:27:W sumie miała straszny fart, | że ten list nie dotarł do Kitamury,
00:14:31:bo wyszłaby na prawdziwš idiotkę.
00:14:45:Musiała być naprawdę głodna.
00:14:51:Zupki z proszku i czipsy już mi się przejadły.
00:14:53:Czipsy? Czy twoi rodzice...?
00:14:58:Każdy ma własne problemy z rodzinš.
00:15:01:Proszę.
00:15:06:Gdyby zabrał tę swojš torbę wczeniej, |cała ta żenujšca sytuacja nie miałaby miejsca.
00:15:11:Nie mogłe zrobić tego jak należy?
00:15:13:Wcišż masz ryż przyklejony do twarzy.
00:15:17:Na dodatek muszę wysłuchiwać takich uwag od kogo, |kto dodaje czosnek do oliwy, której używa do smażenia ryżu...
00:15:24:Słuchaj no ty...
00:15:33:Jak można się wstydzić jakiego głupiego listu?
00:15:36:Nie masz zielonego pojęcia, co to znaczy prawdziwy wstyd. Zaczekaj chwilę.
00:15:43:Proszę!
00:15:45:Co to takiego?
00:15:49:Chcesz się dowiedzieć, co to takiego? Proszę bardzo!
00:15:52:To jest lista piosenek i zespołów, |na których koncerty chcę zabrać mojš dziewczynę.
00:15:58:Tu jest wiersz, jaki dla niej napisałem,| ale nigdy nie dałem.
00:16:01:Kaseta do samochodu, choć nie mam jeszcze| ani samochodu ani prawa jazdy.
00:16:05:Mam zaplanowany każdy dzień i porę roku.
00...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin