bifos-rc.cd1.txt

(27 KB) Pobierz
00:00:06:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:10:Producenci:|KIM Ki-duk & David CHO
00:00:11:Producent Wykonawczy: CHO Eun-un, LEE Nam-ki,|SHIN Kang-young,KIM Ki-duk, SO Ji-sub & KANG Ji-hwan
00:00:17:Pućcie mnie!
00:00:20:Puszczajcie, sukinsyny.
00:00:23:Doć!
00:01:10:OSTRE UJĘCIA|{OSTRE CIĘCIA}
00:01:16:Występujš:|SO Ji-sub
00:01:20:KANG Ji-hwan
00:01:23:Zdjęcia: KIM Gi-tae|wiatła: KANG Young-chan
00:01:26:Asystent Produkcji: LEE Hyun-chu|Muzyka: ROH Hyoung-woo
00:01:29:Dwięk: JUNG Kwang-ho|Choreografia: JEON Moon-shik, OH Ho-jin
00:01:33:Kostiumy: MA Youn-hee|Charakteryzacja: JANG Jin
00:01:36:Kierownik Produkcji: KIM Dong-chul|Asystent Reżysera: PARK Hong-soo
00:01:39:Scenariusz: KIM Ki-duk|Montaż: WONG Su-ahn
00:01:43:Asystent Producentów: SONG Myung-chul
00:01:46:Reżyseria: JANG Hun
00:02:46:Szefie.
00:02:51:Szefie, gdzie byłe?|Dzwoniłem do ciebie kilka razy.
00:02:54:Jedmy.
00:03:00:Prawdš jest, że go uderzyłe?
00:03:01:On nie przyznaje się do użycia siły.|Odsuńcie się, proszę.
00:03:03:Naprawdę twój dubler|spadł ze schodów?
00:03:05:Prosimy o komentarz, panie Jang!
00:03:09:Nie, nie!|Proszę się odsunšć.
00:03:12:Powiedz nam, co zaszło.
00:03:15:Swojš twarzš zarabiasz pienišdze,|więc zacznij jš szanować.
00:03:19:Wiesz ile kosztuje uciszanie ludzi?
00:03:23:To że nie ukaże się jeden|artykuł o niczym nie wiadczy.
00:03:27:Jeli rozejdzie się zła fama,|to ludzie odwrócš się od ciebie.
00:03:31:Będziemy musieli przerwać zdjęcia|jeli Sung-min nie będzie chciał grać.
00:03:35:Po to cię trzymam, racja?
00:03:40:Ach, ty uparty draniu.
00:03:43:Kogo udawałe tym razem?
00:03:46:W sumie...|mało było reporterów.
00:03:50:Tylko tyle jestem wart?
00:03:53:Nie jestemy dla siebie stworzeni.
00:03:57:Patrz jak jedzisz, kretynie.
00:03:59:Mylisz, że agent tylko|wozi dupę i odbiera telefony?
00:04:02:Ta robota to nie hobby.|Włóż w to trochę serca.
00:04:09:Jeli zbiorę wszystkie udziały,|to uzbieram 23.08%.
00:04:16:Dlaczego tak na mnie patrzysz?
00:04:21:- 23.08%? Jeste pewny?|- O co ci chodzi?
00:04:25:Czy mówisz prawdę.
00:04:27:Nie igraj z pieniędzmi Przewodniczšcego.
00:04:30:Przepraszam.
00:04:32:Rzšdzisz w Sungwoo Development.
00:04:35:A ja rzšdzę tobš.
00:04:37:Nie zapominaj o tym.
00:05:02:- Odsuń się.|- Tak, proszę pana.
00:05:06:- Witaj, szefie.|- Witam, pana.
00:05:08:Witam, pana.
00:05:10:Gdzie ja jš już widziałem?
00:05:12:To nowa dziewczyna?
00:05:13:Nie zna pan tej aktorki,|Kang Mi-na?
00:05:16:- Aktorka?|- Tak, zamierza grać w nowym filmie.
00:05:19:Przyszła tu z reżyserem i aktorem.
00:05:22:Tym aktorem jest Jang Soo-ta,|jest w rodku.
00:05:24:Nie lubi pan Soo-ta?
00:05:28:- Sprowadzić go tu?|- Posłucha cię?
00:05:30:No cóż...
00:05:31:Nie bšd głupi i pij.
00:05:33:Załorzę się, że jeli po|niego pójdę, to przyjdzie.
00:05:38:To id.
00:05:40:- Proszę pana?|- Przynie autograf.
00:05:44:Autograf?|Jeli pan chce, mogę mieć ich 10.
00:05:49:Równy z niego chłop.
00:05:57:Prosił, by przyszedł osobicie.
00:05:59:Wiedziałem, że nie da rady.
00:06:01:Każ im przysłać dziewczyny.
00:06:06:Id za niego.
00:06:09:Proszę pana?
00:06:11:Błagam, przestań, panie Bong.
00:06:14:Co jak to.
00:06:15:Naprawdę ostre,
00:06:17:Jak w walkach psów.
00:06:20:Proszę przestać, panie Bong.
00:06:22:Naprawdę mam mu przywalić?
00:06:24:Byłoby miło.
00:06:27:Bierzesz mnie zbyt na poważnie.
00:06:30:Słyszałem, że umiesz walczyć.
00:06:33:Mówisz, że gazety kłamiš?
00:06:35:Ludzie powiadajš, że on sam nie spadł|ze schodów, że ty go uderzyłe.
00:06:39:To czemu zgodziłe się|przejšć jego rolę?
00:06:44:Szczerze mówišc, wisi mi to.
00:06:49:- Nie możesz tam wejć.|- Odsuń się.
00:06:51:Znowu tu jeste?
00:06:59:Podpisz mi to.
00:07:02:- Jeste moim fanem?|- Ja, nie.
00:07:06:To każ mu przyć|tu osobicie.
00:07:08:Nie ma nóg, czy jak?
00:07:17:Taki, kurwa, z ciebie ważniak?
00:07:26:Wyglšdał jak prawdziwy gangster.|Może zmieńmy pokoje?
00:07:30:Po co? Zrobilimy co złego?
00:07:33:Wiesz jak zrażać fanów.
00:07:35:Tak odsiewa się ziarno od plew, baranie.
00:07:40:Zmęczony jestem, panie Bong,|więc zbieram się do domu.
00:07:42:Zobaczymy się na planie.
00:07:46:Mam skopać jakie tyłki?
00:07:49:Czyje, debilu?
00:07:51:- Pilnuj się.|- Tak, proszę pana.
00:08:00:Panie Bong, co pan robi?|Proszę mi to dać.
00:08:02:Zostaw to lepiej mnie.|Jestem w tym ekspertem.
00:08:05:Ale jest pan pijany.
00:08:07:Co to ma znaczyć?
00:08:19:Jej.
00:08:22:Wyglšdasz dokładnie|tak jak w filmach.
00:08:28:Widziałem wszystkie|twoje filmy.
00:08:39:Proszę, by dał mi autograf.
00:08:43:Musisz bardzo lubić filmy.
00:08:45:No cóż, kiedy marzyłem,|by zostać aktorem.
00:08:49:Ale życie jest, jakie jest.
00:08:52:- Aktorem?|- Zagrałem raz w jednym filmie.
00:08:56:To robota nie dla każdego.
00:08:59:Imię?
00:09:02:Gang-pae.
00:09:04:Gang-pae?|A nie 'Gang-ster'?
00:09:09:Niby czemu?
00:09:11:Mam dziwne nazwisko?
00:09:16:Dlaczego w taki sposób|marnujesz sobie życie?
00:09:22:Czy twoje przyszłe dzieci|nie bšdš się wstydzić?
00:09:24:Uważaj co pleciesz.
00:09:26:To że z tobš żartuje|nie oznacza, że i ty możesz.
00:09:42:Spada ci forma.
00:09:46:Powiniene grać w centrum kamery.
00:09:51:Czy twoja gra nie robi się|też zbyt sztuczna?
00:10:01:Masz pojęcie, czym jest gra?
00:10:03:Co to ma do rzeczy?
00:10:05:Miałe szczęcie w życiu, żeby w komfortowych|warunkach imitować ludzi.
00:10:15:Co powiesz na ucisk dłoni?
00:10:19:To miejsce naprawdę|jest do dupy.
00:10:38:Soo-ta, chociaż ty masz charyzmę.
00:10:42:Zamierzam wytrzewieć.
00:10:45:Te gnojki sš mocne w gębie,
00:10:48:Ale sš niczym, gdy przychodzi|do stanięcia jeden na jeden.
00:10:50:Ale ja lubię ich styl.
00:11:00:Wy gnoje, za kogo się,|kurwa, macie?
00:11:03:- Czego znowu?|- Mylisz, że jak jeste sławny, to możesz...
00:11:07:...sobie robić co chcesz?|Niemiej się, dupku, bo urwę ci łeb.
00:11:10:Kretyni.
00:11:12:Co ty powiedział?
00:11:14:Odejdcie zanim wezwę policję.
00:11:20:Potrzebujecie dostać łomot,|żeby w końcu co zrozumieć.
00:11:23:Ty gnojku.
00:11:25:Chrzanić to.
00:11:34:Zrujnowanie twarzy|aktora oznacza jego koniec.
00:11:39:Ale on nie trzyma...
00:12:14:To dlatego ludzie|majš cię za miecia.
00:12:30:Użyj tego do opłacenia rachunku|za leczenie twojego przyjaciela.
00:12:35:Nie ufasz pienišdzom gangstera?
00:12:51:Przeprosiny?
00:13:01:- Ty pieprzony dupku!|- Czekaj!
00:13:03:- Błagam, nie rób tego!|- Puć!
00:13:05:Nie.
00:13:10:To było mocne.
00:13:13:Aż przeszły mnie ciarki.
00:13:21:Odeskortujemy pana do domu.
00:13:25:Szefie, nie ufa nam pan?
00:13:41:Ej.
00:13:43:Ty, jebany baranie.
00:13:46:Mylisz, że wolno ci|rozmawiać z szefem?
00:14:09:'Wy parszywe dupki!'
00:14:12:le czytam swoje kwestie.
00:14:25:'To dlatego ludzie|majš cię za miecia.'
00:14:32:'To dlatego ludzie|majš cię za miecia!'
00:15:14:'Dlaczego w taki sposób|marnujesz sobie życie?'
00:15:28:Zebrałem tyle, ile było w mojej mocy.
00:15:31:Jakiego jeste wyznania?
00:15:35:Żadnego.
00:15:43:Więc jaki sens ma cokolwiek,|skoro nie wyznajesz żadnej religii?
00:15:49:Powiedz mi, w co wierzysz?
00:15:53:W pana, panie Park.
00:16:01:Chciałbym widzieć Przewodniczšcego Baeka|na wolnoci szybciej niż ktokolwiek.
00:16:05:Znamy się od bardzo dawna.
00:16:10:Zatem proszę cię o pomoc|przed rozpoczęciem rozprawy.
00:16:15:We to ze sobš.
00:16:19:Musisz zaczšć w co wierzyć.
00:16:30:Zmatwiłem się, gdy dowiedziałem się|o twojej wizycie.
00:16:33:Niepotrzebnie, proszę pana.
00:16:35:Spotkałe się z panem Parkiem?
00:16:36:Tak, ale nie|mogłem się dogadać.
00:16:40:Nie martw się.
00:16:42:On nie ma żadnych,|konkretnych dowodów.
00:16:46:- Moja kolej?|- Tak, proszę pana.
00:16:52:Tutaj.
00:17:02:Po prostu wykonuj jego|wszystkie polecenia.
00:17:06:Teraz pienišdze| to najmniejszy problem.
00:17:08:Tak, proszę pana.
00:17:15:Ta jest moja.
00:17:20:Do rozprawy nie|sprawiaj żadnych kłopotów.
00:17:24:Tak, proszę pana.
00:17:25:I nie ufaj za bardzo|swoim chłopcom.
00:17:58:Chcę zobaczyć|twojš twarz.
00:18:01:Przestań!
00:18:17:Zwariowała?
00:18:18:A jeli kto nas zobaczy?
00:18:21:To cię tylko|obchodzi?
00:18:28:Co się z tobš dzieje?
00:18:29:Nie mogę nawet zobaczyć twojej twarzy.|Co to ma być?
00:18:33:Wiesz jak jest.
00:18:35:Zastanawiałe się jak to wyglšda|z mojego punktu widzenia?
00:18:41:Nie mogę nawet wypić z tobš kawy|w kawiarni tak, jak inne pary.
00:18:52:Wstydzisz się mnie?
00:18:53:Co ty wygadujesz?
00:18:55:Chod tu. Tęskniłem za tobš.
00:18:59:Nie jestem prostytutkš.
00:19:01:To trwa już rok.
00:19:06:Już doć czasu byłam cierpliwa.
00:19:09:I co niby mam z tym zrobić?
00:19:11:Przecież wiesz jak dziennikarze|lubiš przesadzać?
00:19:15:Jeli wypłynie twoja twarz,|to nigdy nie wyjdziesz za mšż.
00:19:19:Ty samolubny gnoju.
00:19:22:Nie bšd nieprzyzwoita.
00:19:24:A to co robimy jest przyzwoite?
00:19:30:Więc odejd.
00:20:09:Cięcie!
00:20:12:Cholera!
00:20:14:Dajcie spokój, wyszło zbyt sztucznie.
00:20:17:Jak możesz padać|przed jego uderzeniem?
00:20:21:Do tego, Sung-min.
00:20:23:Twoje ciosy muszš być bliższe,|żeby wyglšdały na prawdziwe.
00:20:26:Nie walcie w powietrze.|Celujcie bliżej.
00:20:31:Róbcie to z realizmem.
00:20:33:- Dwięk!|- Jest.
00:20:35:Kamera!|Akcja!
00:20:47:Cięcie!|Wszystko gra?
00:20:50:Jasna cholera!
00:20:56:Sorka, powinienem był to wyhamować.
00:21:00:Zróbmy to jeszcze raz.
00:21:02:Gotowi!
00:21:04:Uważaj trochę.
00:21:08:Akcja!
00:21:19:Cięcie!
00:21:24:Wszystko gra?
00:21:26:Soo-ta, co się dzieje?
00:21:28:Dobrze się czujesz?
00:21:30:Chyba jestem troszeczkę|poddenerwowany.
00:21:34:Nie spieprzmy tego ujęcia, dobra?
00:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin