castle.2009.616.hdtv-lol.txt

(79 KB) Pobierz
1
00:00:01,430 --> 00:00:03,231
Nie mamy dużo przenosin 
do tego miejsca.

2
00:00:03,232 --> 00:00:04,891
- Skšd jeste?
- Albania.

3
00:00:04,945 --> 00:00:07,055
Tak się cieszę, że mogę być 
w dużym miecie.

4
00:00:07,079 --> 00:00:08,780
Taa, cóż, nie podniecaj się za bardzo.

5
00:00:08,817 --> 00:00:11,132
Częć pokoi jest taka sama
jakie miała w Albanii.

6
00:00:11,163 --> 00:00:14,678
Te same łóżka, te same dywany,
ten sam syf z rana.

7
00:00:16,112 --> 00:00:18,379
O mój Boże.

8
00:00:26,088 --> 00:00:29,290
Czy ja czuję kawę?

9
00:00:29,324 --> 00:00:32,660
Jeli tak, to zrobionš 
przez krasnoludki.

10
00:00:44,640 --> 00:00:45,873
- Ohh! 
- Aah!

11
00:00:45,907 --> 00:00:47,575
Jezuuu!

12
00:00:47,609 --> 00:00:49,109
Przestraszyłe mnie.

13
00:00:49,144 --> 00:00:51,145
Tak, Sšdzę, że wszyscy zaczęlimy 
dzień od mocnego uderzenia.

14
00:00:51,179 --> 00:00:52,680
Co tu robisz?

15
00:00:52,714 --> 00:00:54,614
Oh, moja praca korepetytorki 
się przedłużyła,

16
00:00:54,649 --> 00:00:56,950
i nie miałam już pocišgu do domu,

17
00:00:56,985 --> 00:00:57,951
więc przenocowałam tutaj.

18
00:00:57,986 --> 00:00:59,153
Mam nadzieję, że nie 
masz nic przeciwko.

19
00:00:59,187 --> 00:01:00,453
Nie! Nie, oczywicie, że nie mam.

20
00:01:00,488 --> 00:01:01,789
W sumie,

21
00:01:01,823 --> 00:01:03,523
teraz, kiedy zerwała ze swoim chłopakiem,

22
00:01:03,558 --> 00:01:06,593
nie ma powodu, dla którego nie mogłaby
się tu znowu wprowadzić.

23
00:01:06,627 --> 00:01:08,061
Szczerze, jest wiele powodów,

24
00:01:08,095 --> 00:01:09,396
a zaczynajš się od 
"Mam umowę najmu."

25
00:01:09,430 --> 00:01:11,164
Ah. Mówiłem Ci, 
że chętnie Ci pomogę

26
00:01:11,199 --> 00:01:13,533
I wiesz...Nie podoba mi się,
że mieszkasz w tym mieszkaniu sama.

27
00:01:13,568 --> 00:01:16,035
Tato, jest dobrze. 
Dam sobie radę.

28
00:01:16,070 --> 00:01:18,738
Muszę ić. 
Mam poranne zajęcia.

29
00:01:19,807 --> 00:01:22,575
A my mamy poranne morderstwo.

30
00:01:24,745 --> 00:01:26,579
Wiesz, inna sprawa

31
00:01:26,613 --> 00:01:27,934
kiedy mieszkała tam z Pi,

32
00:01:27,948 --> 00:01:28,981
ale teraz jest sama,

33
00:01:29,016 --> 00:01:30,649
czemu tego nie zostawić 
i wrócić do domu?

34
00:01:30,684 --> 00:01:33,119
Cóż, może cieszy się niezależnociš.

35
00:01:33,153 --> 00:01:34,887
Nie ma czasu na niezależnoć.

36
00:01:34,922 --> 00:01:37,456
Daje korepetycje, ma swoje zajęcia
i jej pracę studenckš.

37
00:01:37,490 --> 00:01:38,557
Jest wykończona.

38
00:01:38,592 --> 00:01:41,193
Wiesz, Castle,
znaczy, ma silnš wolę.

39
00:01:41,228 --> 00:01:42,328
Może to duma.

40
00:01:42,362 --> 00:01:43,362
Jeli chodziłoby o dumę,

41
00:01:43,396 --> 00:01:45,264
byłaby bardziej... cóż, dumna.

42
00:01:45,298 --> 00:01:47,132
Nie, tu chodzi o cos innego...

43
00:01:47,166 --> 00:01:49,635
Inny powód, dla którego 
nie chce wrócić do domu.

44
00:01:51,438 --> 00:01:52,571
Sito!

45
00:01:52,606 --> 00:01:53,606
Taa.

46
00:01:53,640 --> 00:01:54,840
Kto zapomniał się wymeldować?

47
00:01:54,874 --> 00:01:56,307
Nie, on sie wymeldował 
całkiem dobrze.

48
00:01:56,342 --> 00:01:58,043
Pokojówka znalazła tego gocia,
Justina Marquettea,

49
00:01:58,077 --> 00:01:59,211
martwego w pokoju 147.

50
00:01:59,245 --> 00:02:01,213
Jego prawo jazdy mówi, 
że mieszkał w pobliżu.

51
00:02:04,717 --> 00:02:06,752
Pojedynczy strzał w klatkę?

52
00:02:06,786 --> 00:02:08,086
Wystarczył tylko jeden.

53
00:02:08,121 --> 00:02:11,822
Bazujšc na ranie wejciowej. Powiedziałabym 
pistolet ręczny małego kalibru.

54
00:02:11,857 --> 00:02:13,124
Zsinienie i temperatura wštroby

55
00:02:13,158 --> 00:02:15,460
wskazujš na czas mierci
pomiędzy 22.00 a północš.

56
00:02:15,494 --> 00:02:18,195
I nie został znaleziony, aż do rana?

57
00:02:18,230 --> 00:02:19,664
Jakim cudem nikt 
nie słyszał wystrzału?

58
00:02:19,698 --> 00:02:21,198
Wszystkie pokoje w sšsiedztwie sš puste.

59
00:02:21,233 --> 00:02:24,402
Menadżer powiedział, że hotel
jest zajęty tylko w 40%.

60
00:02:24,436 --> 00:02:26,437
Menadżer wspominał, 
czy meldował się z kim?

61
00:02:26,472 --> 00:02:27,972
Pokój był tylko na jego nazwisko.

62
00:02:28,006 --> 00:02:30,507
Ryan stara się namierzyć
recepcjonistę z wczorajszej nocy,

63
00:02:30,541 --> 00:02:32,009
żeby zobaczyć, czy pamięta 
jakie szczegóły.

64
00:02:32,043 --> 00:02:33,277
Nie ma ladów wtargnięcia.

65
00:02:33,311 --> 00:02:35,246
Więc albo zabójca był z nim,

66
00:02:35,280 --> 00:02:36,647
- albo ofiara go wpuciła.
- Taa.

67
00:02:39,151 --> 00:02:41,051
Wyglšda jakby brał butelkę wody

68
00:02:41,086 --> 00:02:45,188
z tej małej lodóweczki,
odwrócił się, został postrzelony,

69
00:02:45,222 --> 00:02:46,990
i pocišgnšł za sobš krzesło.

70
00:02:47,024 --> 00:02:49,192
Nie ma żadnego bagażu.

71
00:02:49,226 --> 00:02:50,794
Mówiłe, że mieszkał w pobliżu.
Więc co tutaj robił?

72
00:02:50,828 --> 00:02:51,995
Nie wiem. Sprawdziłem jego telefon.

73
00:02:52,029 --> 00:02:53,863
Nic nie wskazuje na spotkanie.

74
00:02:53,898 --> 00:02:55,766
Nie był nigdzie umówiony,
nie miał połšczeń, czy SMSów

75
00:02:55,800 --> 00:02:57,100
w godzinę poprzedzajšcš jego mierć.

76
00:02:57,134 --> 00:02:58,368
Hej.

77
00:02:58,403 --> 00:03:00,483
Znalazłem recepcjonistkę
który meldowała Justina Marquettea.

78
00:03:00,504 --> 00:03:01,805
co było z tym gociem nie tak.

79
00:03:01,839 --> 00:03:04,274
Uh, pan Marquette
przyszedł około 20.00.

80
00:03:04,308 --> 00:03:06,475
Nie miał rezerwacji, 
co nie jest niezwykłe.

81
00:03:06,510 --> 00:03:07,750
Jane, powiedz im o pokoju.

82
00:03:07,778 --> 00:03:09,145
Cóż, to było niezwykłe.

83
00:03:09,180 --> 00:03:11,047
Poprosił o pokój 147.

84
00:03:11,081 --> 00:03:12,381
W sumie, nalegał na niego.

85
00:03:12,416 --> 00:03:14,017
Jest co szczególnego w pokoju 147?

86
00:03:14,051 --> 00:03:15,518
Nie, wszystkie nasze 
pokoje sš identyczne.

87
00:03:15,552 --> 00:03:16,852
Dlatego uważałam to za dziwne.

88
00:03:16,886 --> 00:03:18,020
Był tu wczeniej?

89
00:03:18,054 --> 00:03:19,355
Cóż, nie ma go w systemie,

90
00:03:19,389 --> 00:03:20,889
co oznacza, że nigdy 
nie był naszym gociem

91
00:03:20,924 --> 00:03:22,558
w hotelu Best Traveler.

92
00:03:22,592 --> 00:03:24,259
Wspomniał co, czemu się melduje?

93
00:03:24,294 --> 00:03:25,594
Nie musiał.

94
00:03:25,629 --> 00:03:29,365
Dobrze wyglšdajšcy facet, bez bagażu,
meldujšcy się na jednš noc?

95
00:03:29,399 --> 00:03:32,034
Z mojego dowiadczenia, 
to oznacza schadzkę.

96
00:03:32,068 --> 00:03:33,902
Przyszedł z kim?

97
00:03:33,937 --> 00:03:35,170
Nie, ale pisał do kogo SMSy.

98
00:03:35,205 --> 00:03:37,372
Obstawiam, że do osoby, 
z którš miał się spotkać.

99
00:03:37,406 --> 00:03:39,541
Smsował? Jeste pewna?

100
00:03:39,575 --> 00:03:42,444
Nie znalelimy żadnych 
smsów na jego telefonie.

101
00:03:42,478 --> 00:03:43,979
Jestem pewna.

102
00:03:46,082 --> 00:03:47,049
Tutaj.

103
00:03:47,083 --> 00:03:49,451
Widzicie? Smsuje.

104
00:03:49,485 --> 00:03:50,852
Na telefonie z klapkš.

105
00:03:50,886 --> 00:03:53,555
To nie jest ten telefon, 
który znalelimy.

106
00:03:53,589 --> 00:03:55,289
Jak na razie mogę powiedzieć,

107
00:03:55,324 --> 00:03:57,565
ze to jedyny zarejestrowany na 
Justina Marquettea telefon.

108
00:03:57,593 --> 00:04:00,695
Więc ten który widzimy na nagraniu
musi być drugim, sekretnym..

109
00:04:00,730 --> 00:04:02,597
Który zabójca zabrał ze sobš,
żeby nie można było go zidentyfikować.

110
00:04:02,631 --> 00:04:04,031
Wiec kim jest ten kole,

111
00:04:04,066 --> 00:04:07,601
po co mu drugi telefon, 
i dlaczego pokój 147?

112
00:04:07,635 --> 00:04:09,355
Nie udało mi się wycišgnšć 
za dużo z nagrania ochrony.

113
00:04:09,371 --> 00:04:11,072
Zasięg jest mały,
i nie ma kamer

114
00:04:11,106 --> 00:04:12,673
w korytarzu na zewnštrz pokoju Justina.

115
00:04:12,707 --> 00:04:14,141
Masz jaki trop á propos krewnych?

116
00:04:14,176 --> 00:04:16,878
Jeszcze nie, ale dowiedziałem się
troszkę o ofierze

117
00:04:16,912 --> 00:04:18,645
poprzez jego stronę internetowš.

118
00:04:18,680 --> 00:04:19,747
Ma własnš stronę?

119
00:04:19,781 --> 00:04:20,848
Tak, był aktorem...

120
00:04:20,883 --> 00:04:22,583
marnym, patrzšc po jego osišgnięciach.

121
00:04:22,617 --> 00:04:23,684
"Justin Marquette"

122
00:04:23,718 --> 00:04:25,218
"członek Rooster Theater Company"

123
00:04:25,253 --> 00:04:26,353
"obecnie występuje"

124
00:04:26,388 --> 00:04:28,154
"w ich off-off-off produkcji
Broadwayowej"

125
00:04:28,189 --> 00:04:30,424
"jako Chekhov Platonov.'"

126
00:04:30,458 --> 00:04:32,092
Dużo tych off-ów.

127
00:04:32,861 --> 00:04:35,729
Zobaczmy, czy kto tam będzie
wiedział, w co był zamieszany.

128
00:04:35,764 --> 00:04:38,565
To jest już koniec.

129
00:04:38,600 --> 00:04:39,...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin