00:00:02:Za każdym razem, gdy podejmujesz jakie działania, musisz wiedzieć, że wišżš się z nimi jakie "konsekwencje". 00:00:06:Nie ma od tego żadnych wyjštków. 00:00:08:Nawet broń Leloucha nie ma mocy, by to zmienić. 00:00:12:Mimo że posiada moc, która narzuca całkowite posłuszeństwo, 00:00:17:nie jest w stanie uciec przed nieuniknionym. 00:00:21:Lelouch zaczšł działać, by pomcić jego matkę i zmienić wiat w miejsce, w którym jego siostra, Nanali, mogłaby żyć szczęliwie. 00:00:25:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:29:Ale wiat i ludzie cišgle serwowali mu "konsekwencje" inne od tych, które sobie wyobrażał, 00:00:36:cięgle próbowali to złapać. 00:00:39:Jeżeli ta "cišgłoć" miałaby się roznieć po całym wiecie, 00:00:43:to kto przyjmie na siebie grzechy i poniesie karę? 00:00:58:Sen... Sen, który niłam był bezsensowny i taki odległy. 00:01:06:Każdy dzień jest bez wyrazu, cišgle staramy się złapać kolory nieba. 00:01:13:To gwałtownoć, zawsze co, podczas niej, nie udać może się. 00:01:19:Dzi wieczorem... Dobrze... Ach... 00:01:24:Zróbmy ogromne drzwi. Chodmy, zróbmy ich całš masę. 00:01:29:Chcemy tylko polepszenia sytuacji. 00:01:33:Zgniły ogryzek jabłka wpadł w dłonie me. 00:01:41:Kontynuujmy to, dopóki lustro nie pokaże nas w lepszym wiecie. 00:01:49:To gwałtownoć, zawsze co, podczas niej, nie udać może się. 00:01:55:Dzi wieczorem... Dobrze... Ach... 00:02:00:Zwróćmy na to więcej uwagi. Chodmy, zdobšdmy jš. 00:02:05:Chcemy tylko polepszenia sytuacji. 00:02:12:To gwałtownoć... 00:02:32:Shirley i muszka 00:02:36:Przez całe swoje życie był wierny Bogu, 00:02:41:był dla nas również kim więcej niż przyjacielem. 00:02:43:Dla swej żony, był odpowiedzialnym mężem. 00:02:46:Dla dzieci, wspaniałym ojcem. 00:02:51:Tato... 00:02:53:Niech spoczywa w pokoju na wieki. 00:03:03:Nie, przestańcie! 00:03:05:Proszę, nie chowajcie go. Nie sprawiajcie mu więcej bólu. 00:03:08:Kochanie... Najdroższy! 00:03:10:Mamo... 00:03:21:Shirley... Shirley kiedy wyjdzie za Tatusia! 00:03:25:Bardzo mnie to cieszy. 00:03:27:Ale tak jak powiedział nauczyciel w przedszkolu. 00:03:30:Kiedy znajdziesz kogo, kogo pokochasz. 00:03:34:Bardziej niż ciebie? 00:03:35:Tak. 00:03:36:Istnieje wiele rodzajów miłoci. 00:03:39:Tak długo, Shirley, jak długo naprawdę będziesz kochać tę osobę, 00:03:42:a ona ciebie, 00:03:46:Tatu będzie wpierał cię całym sercem. 00:03:50:Przepraszam, Shirley. 00:03:53:Za co? 00:03:55:Ech? 00:03:57:Ja też przepraszam! 00:03:59:Widzisz, bo... 00:04:00:Mylałem, że Zakon Czarnych Rycerzy jest super,|po tym jak zobaczyłem ich w TV podczas ataku na Hotel... 00:04:07:Pewnie wiadomoci też były jednostronnie do tego nastawione. 00:04:09:Tak samo na tablicach ogłoszeń, naklejałem plakaty mówišce, że to, co się stało w Narita, było super... 00:04:14:Dlatego włanie... przepraszam. 00:04:17:To nie tak. 00:04:18:To nie ma z tym nic wspólnego. 00:04:21:Nawet ja uważam, że to, co wydarzyło się w Narita, było... 00:04:23:Doć. 00:04:24:Bardzo się o ciebie martwiłam. 00:04:27:Wypłakała się? 00:04:29:Będzie ci ciężko, jeżeli będziesz to dusić w sobie. 00:04:33:Już wszystko w porzšdku. 00:04:35:Wypłakałam się... 00:04:38:wystarczajšco. 00:04:41:Co za podłoć! 00:04:42:Zakon Czarnych Rycerzy... sposób, w jaki działa Zero, jest zbyt podły! 00:04:46:Niczego nie zaczynajš sami. 00:04:48:Spijajš mietankę z czynów innych i zakłócajš porzšdek. 00:04:51:Majš się za sędziów i upajajš się swoimi zwycięstwami. 00:04:53:Jeżeli tak to będzie wyglšdało, to nic się nie zmieni. 00:04:55:Osišganie celów niewłaciwymi metodami jest bezwartociowe. 00:05:01:Cóż, chyba już czas na nas? 00:05:05:Shirley, gdy będziesz potrzebowała porozmawiać,|zawsze możesz do mnie przyjć. 00:05:09:Trzymaj się... 00:05:14:No dobra, idziemy. 00:05:16:Hej, Lelouch... 00:05:18: 00:05:46:Przepraszam... Lulu... 00:05:49:Hę? 00:05:50:Postšpiłam niewłaciwie. 00:05:53:Zgodzisz się... ze mnš, prawda? 00:05:57:Nie miałe innego wyboru. 00:06:00:Zapomnij o tym. 00:06:01:Przepraszam, że przysporzyłam ci kłopotów. 00:06:05:le... się za to zabrałam. 00:06:08:Mimo że mnie pocałowałe,|nie poczułam się z tego powodu szczęliwa. 00:06:14:Shirley! 00:06:35:Żałujesz, że wplštałe w swojš rozgrywkę ojca twojej przyjaciółki? 00:06:41:Powiedziałe, że Kirihara był słaby, i że będziesz podšżał drogš zniszczenia. 00:06:48:Zamknij się. 00:06:49:Ale to ty jeste słaby. 00:06:51:Mylałe, że to tylko gra? 00:06:54:Jak na razie, zabiłe wielu ludzi. 00:06:57:Swoimi rękami, czy też powinnam powiedzieć słowami? 00:07:01:Zamknij się. 00:07:02:Oni wszyscy też mieli rodziny, kochanków i przyjaciół. 00:07:07:Tylko mi nie mów, że nie zdawałe sobie z tego sprawy? 00:07:10:Czy twoja determinacja to tylko... 00:07:12:Zamknij się! 00:07:13:Jestem zdeterminowany! 00:07:14:Od chwili, w której zabiłem Clovisa! 00:07:17:To dlaczego teraz pojawiły się wštpliwoci? 00:07:19:Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że emocje wzięły nad tobš górę? 00:07:21:Pocałunek zniewala. 00:07:25:Nieważne, jak bardzo będziesz się wywyższał, 00:07:27:nadal jeste tylko naiwnym chłopczykiem, który tylko mówi i marzy o zwycięstwie. 00:07:32:Nie masz już prawa do emocji, nie możesz też nic nie robić. 00:07:37:Nie możesz tak postępować, jeli chcesz nadal żyć, czyż nie? 00:07:39:Nie zawied mnie. 00:08:01:Zgadza się. Ludzie rodzš się po to, by mogli być dyskryminowani! 00:08:05:To dlatego zabiłe mojego brata? 00:08:07:Osišganie celów niewłaciwymi metodami jest bezwartociowe. 00:08:11:Hej, naprawdę zamierzamy to zrobić? 00:08:13:Każdy może to powiedzieć! 00:08:14:Nie rób tego. Mimo że mielimy różne matki, to nadal jestemy braćmi! 00:08:18:Oni tylko sami usprawiedliwiajš swoje czyny. 00:08:20:Taki wygodny wiat... 00:08:25:Chciałabym, żeby wiat był lepszy. 00:08:27:Wyglšda na to, że masz powód, by żyć. 00:08:30:Żeby wszystko zmienić. 00:08:32:Będziesz niš podšżał? Drogš zniszczenia? 00:08:40:Ougi? To ja, Zero. 00:09:12:Dane załadowano przez S4. 00:09:14:Pierwsza grupa skończyła. 00:09:15:Suzaku, co za niefart. 00:09:18:To rozkaz z jednostki podlegajšcej bezporednio Jej Wysokoci, księżniczce Corneli. 00:09:21:Masz uczestniczyć w następnej operacji. 00:09:24:Ciekawe, czy poznali się na tobie,|czy znowu będziesz robił za przynętę? 00:09:27:Lloyd. 00:09:29:Mam cię nauczyć poprawnego sposobu rozmawiania z innymi? 00:09:34:Nie, ale dziękuję za propozycję. 00:09:36:Wracajšc do operacji... 00:09:41:Poczekaj chwilę, Zero. 00:09:43:Czy to prawda, że Kyoto poprosił nas o pomoc... 00:09:45:Udzielenie jej im, to żaden problem. 00:09:47:Co do Japońskiego Frontu Wyzwolenia,|zamiast uciekać za morze, wybiorš raczej walkę u naszego boku. 00:09:53:Jednakże... 00:09:54:Informatorze... 00:09:56:Nazywasz się Diethard, tak? 00:09:57:Tak. 00:09:58:To dla mnie zaszczyt, Zero. 00:10:01:Cornelia rozlokowała oddział Rycerzy Mroku z marynarki wojennej,|majšc na uwadze pojmanie generała Katase z Frontu Wyzwolenia. 00:10:07:Tak? 00:10:08:Tak. Przygotowujš się do przedstawienia specjalnego raportu. 00:10:13:Pułkownik Toudou musi się jeszcze spotkać z generałem Katase. 00:10:16:Inaczej mówišc, Japoński Front Wyzwolenia nie ma wystarczajšcej liczby jednostek, by wygrać. 00:10:21:Jedyne, na czym mogš polegać, to ogromna iloć płynnego Sakuradytu, który może zapewnić im drogę ucieczki. 00:10:24:Nie lepiej byłoby, gdyby generał Katase zbiegł niż walczył przeciwko Corneli? 00:10:29:Ougi, kim jestemy? 00:10:32:Z-Zakonem... Czarnych Rycerzy. 00:10:34:Jeżeli tak, to możemy zrobić tylko jedno. 00:10:37:Uratujemy ocalałe jednostki Japońskiego Frontu Wyzwolenia, niszczšc wojsko Corneli. 00:10:43:Zapomnijcie o Narita. 00:10:45:Dzisiaj, dzi w nocy, odpłacimy im pięknym za nadobne! 00:10:47:Jakie mamy szanse powodzenia? 00:10:48:Co za głupie pytanie. 00:10:50:Rozumiem. 00:10:53:Zacznij przygotowania do operacji. 00:10:55:Wasze funkcje zostały już wczeniej ustalone. 00:10:58:Zero! 00:10:59:Mam co do załatwienia. 00:11:01:Porozmawiamy póniej, jeżeli chcesz co ze mnš omówić. 00:11:06:Draniu, pani gubernator nadal ma wštpliwoć w stosunku do ciebie. 00:11:11:Ale jedna z moich zasad brzmi,|wykorzystać każdego, kto jest użyteczny. 00:11:14:Nawet jeżeli jest to syn byłego premiera Japonii. 00:11:18:Naszym celem jest Katase. 00:11:20:Gdy go złapiemy, to będzie oznaczało koniec Japońskiego Frontu Wyzwolenia. 00:11:23:Oddział marynarki wojennej jest odpowiedzialny za pojmaniego go żywego. 00:11:25:Zapewnisz im osłonę, dopóki go nie złapiš, draniu. 00:11:30:Gdy już będš go mieli, zabijesz pozostałych członków Frontu. 00:11:34:Zabije? 00:11:36:Nikt inny, poza generałem, nie może ujć z życiem. 00:11:41:Okaż swoje posłuszeństwo Imperium, poruczniku Kururugi Suzaku. 00:11:45:To twoja szansa na awans. Postaraj się. 00:11:49:Tak, Panie. 00:11:51:Czyżby to było Fumie? Co zamierzasz? 00:11:53:Chcš cię sprawdzić. 00:12:14:Lulu... 00:12:16:To kłamstwo, prawda? Skoro padło z ust tak podejrzanej osoby... 00:12:23:Istnieje prawdopodobieństwo, że ten młody człowiek wstšpił do Zakonu Czarnych Rycerzy. 00:12:29:Zakonu Czarnych Rycerzy? 00:12:30:To terroryci. 00:12:31:To kłamstwo! 00:12:34:To niemożliwe... To na pewno kłamstwo. 00:12:41:Lulu... 00:12:43:Przepraszam, że w ciebie wštpię, i że to robię. 00:12:46:Ale... 00:12:49:Proszę, spraw, żebym w ciebie uwierzyła. 00:12:52:Niech to, chyba go stracilimy. 00:12:54:Mogłabym co zrobić, gdyby skontaktowała się ze mnš wczeniej. 00:12:58:Wyglšda na to, że najpierw powinnimy złapać jego. 00:13:01:Nie, musimy mieć jaki dowód. 00:13:04:W końcu możemy odkryć jego połšczenie w rozmowach z tš dziewczynš. 00:13:07:Jeżeli może, w jaki...
gw2