Beard Henry N., Kenney Douglas C._Nuda Pierscieni (parodia Wladcy pierscieni).rtf

(16270 KB) Pobierz
Beard Henry N., Kenney Douglas C._Nuda Pierscieni (parodia Wladcy pierscieni)


 

Henry N. Beard

Douglas C. Kenney

 

NUDA
PIERŚCIENI


Spis treści:

 

 

Przedmowa

Prolog, dotyczący chochlików

I. To moje przyjęcie i oleję, kogo zechcę

II. Troje to zabawa, czworo same nudy

III. Niestrawny posiłek w zajeździe z dybrym jedzonkiem

IV. Kto znalazł, niech się raduje

V. Kilka potworów

VI. Jeźcy RoiTanu

VII. Serutan wymawiany wspak to paskuda

VIII. Legowisko Stupory oraz inne rskie kurorty

IX. Zupa Minas Troney

Straszliwe zakończenie


Ten Pierścień niezrównany elfy wykonały

I rodzone matki zań by dziś sprzedały.

adca cieni, śmiertelnych i wszelkiego stwora

Ten ścichapęk siłą daje, lecz zmienia w potwora.

Moc potęż kryje w sobie ów jeden, Jedyny.

I pozwala niezwykle dokonywać czyny.

Rozbity czy popsuty, naprawić się nie da.

Znaleziony odesł (za pobraniem) do Sorheda.

 

ysząc takie kiepskie wiersze i mając na owie upierdliwego Czarodzieja wystawiającego mu walizki na próg, co ma robić biedny chochlik, pomyślał Frito. Nie ma innego wyjścia musi ruszyć w drogę, na spotkanie takich niewiarygodnych niebezpieczeństw, jak kiepskie bary szybkiej obsługi, nurkujące i zasypujące go pociskami rozpryskowymi pelikany, a wszystko po to, żeby pozbyć się pierścienia, za który szanujący się ciciel lombardu nie dałby amanego grosza. No dobrze, im prędzej wyruszy, tym szybciej skończy misję chyba że ktoś najpierw skończy z nim...

Czy podoba ci się to, co widzisz...? pytała zmysłowa elfka, prowokacyjnie rozchylając poły szaty i odsłaniając ukryte pod nią, krąe wdzięki. Fritowi zaschło w gardle, a w owie zakręciło się od żądzy i piwska.

Elfka zrzuciła cieniutki peniuar i nie wstydząc się swojej nagości, podeszła do zafascynowanego chochlika. Cudownie kształtną onią dotknęła owłosionych palców jego stóp, a on bezradnie patrzył, jak podkurczają się pod wpływem dzikiej namiętności.

Pozwól, a uczynię cię szczęśliwym szepnęła ochryple, gmerając przy zapinkach jego kamizelki, ze śmiechem odpinając mu miecz. Pieść mnie, och, pieść mnie! agała.

ka Frita, jakby obdarzona asną wolą, wyciągnęła się i przesunęła po delikatnej wypukłci elfiej piersi, podczas gdy druga powoli objęła ską, idealną talię dziewki, przyciskając ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin