Daniel Deronda (2002) Part 3.txt

(25 KB) Pobierz
{565}{683}Tłumaczenie: joy77
{1421}{1447}A jeste.
{1449}{1525}- Przepraszam.|- Nie. Zaczekaj.
{1576}{1597}Wejd.
{1782}{1875}Trzeba załatwić|pewnš sprawę zwišzanš z majštkiem.
{1903}{1964}Wezwałem Lusha,|żeby ci to wytłumaczył.
{2003}{2091}- Zapewne nie masz nic przeciwko.|- Dobrze wiesz, że mam.
{2133}{2190}Pewne sprawy trzeba załatwić.
{2205}{2298}Jeli zatrudniam Lusha,|musisz to przyjšć do wiadomoci.
{2313}{2420}Nie stroić fochów.|Nie potrzšsać głowš i nie zagryzać warg.
{2470}{2495}Rozumiesz?
{2564}{2585}Dobrze.
{2708}{2743}Teraz wychodzę.
{2803}{2854}Wrócę na przejażdżkę.
{2887}{2918}Bšd gotowa.
{3180}{3219}Usišdziemy?
{3519}{3639}Te dokumenty zawierajš informacje|na temat woli pana Grandcourta.
{3694}{3747}Mów, co masz do powiedzenia.
{3776}{3833}Muszę pani przypomnieć|o czym, co się wydarzyło
{3835}{3906}przed pani zaręczynami|z panem Grandcourtem.
{3986}{4072}Poznała pani kobietę|w dzień pikniku łuczniczego.
{4102}{4142}Jeli pani pamięta.
{4217}{4293}Pan Grandcourt uważa, że jego...
{4313}{4416}intencje co do tej kobiety|powinny być jasne dla pani.
{4494}{4567}Może powinienem|nawietlić sprawę majštku.
{4596}{4647}Jeli nie będzie syna
{4648}{4727}z pani małżeństwa|z panem Grandcourtem,
{4768}{4837}mały chłopiec,|którego widziała pani w Cardell Chase,
{4861}{4902}ma na imię Henleigh,
{4934}{4994}będzie dziedzicem|pana Grandcourta.
{5103}{5128}To wszystko?
{5470}{5544}Możesz powiedzieć|panu Grandcourt, że jego...
{5546}{5571}...plany
{5613}{5665}sš tym, czego|najbardziej pragnęłam.
{6037}{6120}Musimy mieć własny kraj|po stuleciach przeladowań.
{6122}{6154}Jestemy narodem.
{6167}{6230}Musimy mieć znowu|własny kraj albo jestemy niczym.
{6233}{6290}Ale poczucie narodowoci zanika.
{6292}{6400}Narody się odradzajš.|Możemy dożyć przypływu siły Arabów,
{6417}{6470}których ogarnšł nowy zapał.
{6486}{6547}Wszyscy marzymy|o ziemi obiecanej.
{6559}{6611}Ale mieszkamy|teraz tutaj, Mordecai.
{6630}{6669}Kto pojedzie z tobš?
{6713}{6741}Garstka ludzi?
{6743}{6865}Jedna garstka to wioska,|dwie miasteczko, trzy miasto.
{6872}{6911}Musimy od czego zaczšć.
{6913}{7019}- Mogę co powiedzieć?|- Oczywicie. Wszyscy tu jestemy równi.
{7022}{7137}- Nie lepiej zaczšć od asymilacji?|- Dobrze powiedziane.
{7143}{7185}Tak mówi prawdziwy,|liberalny Anglik.
{7188}{7258}Co to za Żyd,|który nie jest dumny ze swego narodu?
{7260}{7296}Spokojnie, Mordecai.
{7310}{7401}Mówimy tylko, że nie powinnimy|oczekiwać zbyt wiele, zbyt szybko.
{7404}{7484}Naszš tragediš jest,|że nie mamy żadnych oczekiwań.
{7497}{7557}Nie widzicie, że udajšc kogo,|kim nie jestemy,
{7560}{7606}tracimy czšstkę|swojej duszy?
{7615}{7671}Musimy być dumni|z tego, kim jestemy!
{7678}{7743}Jeli zebralibymy wszystkich,
{7762}{7801}moglibymy się stać narodem.
{7807}{7860}I mieć głos|poród narodów tego wiata!
{7862}{7912}I tak się stanie!|Bšdcie pewni!
{8277}{8333}Mylisz, że jestem|zwykłym marzycielem?
{8392}{8489}Za mało wiem, żeby to stwierdzić.|Kto podziela twoje idee?
{8496}{8587}Niewielu. Małe grupy w Europie,|nawet w Anglii.
{8602}{8705}Niektórzy porzucili wszystko|i założyli małe osady w Izraelu.
{8748}{8824}Nasz lud nigdy nie będzie w stanie|wypełnić swego przeznaczenia,
{8826}{8877}jeli nie będziemy|mieli własnego kraju.
{8879}{8928}Potrzebujemy przywódców.
{8938}{9006}Chciałem być|jednym z nich, Daniel.
{9027}{9114}Już wyruszałem na wschód|tego brzemiennego w skutki dnia w Triecie.
{9127}{9177}Już wchodziłem na pokład.
{9187}{9232}Statek był przy kei.
{9261}{9370}Podszedł człowiek.|"Ezra, przyszedł do ciebie list z Anglii".
{9377}{9420}Ezra?|Nazywasz się Ezra?
{9423}{9459}Tak. To moje imię.
{9494}{9578}To był list od matki.|Pisała, że zabrano jej dziecko.
{9611}{9718}Mojš małš siostrę.|Ojciec jš zabrał, nie wiedziała dokšd.
{9758}{9802}Więc musiałem wrócić,
{9828}{9916}zrezygnować z marzeń|i pocieszyć mojš biednš matkę.
{10001}{10066}I to był poczštek|tej powolnej mierci.
{10123}{10166}Bylimy bez rodków do życia.
{10169}{10247}Ten człowiek zostawił długi,|wszystko zostało skonfiskowane.
{10250}{10360}Musiałem pracować w trzech miejscach|i dlatego jestem teraz tym szkieletem.
{10401}{10475}Ale najgorsze,|że nie wiedzielimy, co stało się z Mirš.
{10495}{10556}Obawialimy się,|że sprowadził jš na złš drogę...
{10559}{10577}Mira!
{10616}{10691}- Powiedziałe Mira?|- Tak, tak miała na imię.
{10733}{10792}Modliłem się o niš|w noc mierci naszej matki.
{10836}{10912}I od tamtej pory nigdy|nie słyszałe o swojej siostrze?
{10914}{10973}Nie, nigdy.
{11092}{11111}Mira.
{11196}{11253}Nie, nie musisz.
{11371}{11437}- Przeszkadzam ci.|- Nie, proszę.
{11504}{11526}Zostań.
{11656}{11704}- Modliła się.|- Tak.
{11856}{11965}- Pan się nie modli?|- Nie, rzadko.
{12027}{12129}- Niektórzy potrafiš żyć bez wiary.|- Też tak mylałem.
{12177}{12229}Teraz nie jestem taki pewny.
{12267}{12302}Zazdroszczę ci.
{12378}{12417}Zazdroci mi pan?
{12611}{12664}Mam dla ciebie nowiny.
{13773}{13817}{y:i}"Drogi panie Deronda!
{13831}{13912}{y:i}Proszę, niech pan mnie odwiedzi|{y:i}w rodę między 17.00 a 18.00"
{13936}{14018}{y:i}"Będę bardzo wdzięczna.|{y:i}Gwendolen Grandcourt."
{14311}{14385}- Wychodzisz?|- Tak, o co chodzi?
{14387}{14452}Chod.|Mam ci co do powiedzenia.
{14566}{14600}Wejd i usišd.
{14812}{14868}Dostałem wiadomoć|od twojej matki.
{14898}{15011}Po tych wszystkich latach|zdecydowała, że chce cię zobaczyć.
{15545}{15606}{y:i}"Do mojego syna,|{y:i}Daniela Derondy.
{15621}{15712}{y:i}Mój dobry przyjaciel, sir Hugo,|{y:i}powiedział ci, że chcę się z tobš spotkać.
{15714}{15816}{y:i}Proszę, przyjed do hotelu D'Inghilterra|{y:i}w Genui i tam na mnie poczekaj."
{15819}{15873}{y:i}"Dołšczę do ciebie|{y:i}tak szybko, jak będę mogła.
{15873}{15920}{y:i}Hrabina Maria Alcharisi."
{16074}{16195}- Moja matka jest hrabinš?|- Tak, a nawet więcej.
{16347}{16409}Zawsze mylałem,|że jest bardzo biedna.
{16475}{16570}- Dlaczego mnie porzuciła?|- Sama ci to powie, Dan.
{16603}{16647}Ona powinna|ci to wyznać.
{16747}{16829}A mój ojciec?|Jeste moim ojcem?
{16926}{16944}Nie.
{17141}{17232}Może le zrobiłem,|bioršc to na siebie.
{17238}{17301}Ale to jedyne,|co pozwoliła mi dla siebie zrobić.
{17398}{17452}Była miłociš|mojego życia.
{17527}{17676}Nie zawsze żenisz się|z miłociš swojego życia.
{17752}{17846}Zrobiłbym dla niej wszystko.|Wszystko.
{17958}{17983}Rozumiesz?
{18060}{18143}Może za bardzo chciałem|mieć cię tylko dla siebie.
{18311}{18406}Jeli zadałem ci ból,|którego można było uniknšć,
{18474}{18523}mam nadzieję,|że mi wybaczysz.
{18719}{18773}Nigdy nie sprawiłe mi bólu.
{18953}{19000}Byłe najlepszym ojcem.
{19069}{19136}A ty najlepszym synem.
{19435}{19492}Nie idziesz dzisiaj do klubu?
{19616}{19639}To nuda.
{20155}{20188}Ale mogę ić.
{20312}{20363}Nie będzie mnie|parę godzin.
{20908}{20950}Pan Deronda,|proszę pani.
{21198}{21284}Cieszę się, że pan przyszedł,|nie pytajšc o powód.
{21315}{21381}Teraz kiedy tu pan jest,|nie wiem od czego zaczšć.
{21411}{21479}Myli pan, że jestem|ignorantkš, i tak jest.
{21526}{21579}Ale cóż mogę zrobić,|jeli nie zaapelować do pana?
{21582}{21634}Przykro mi, że okazałem się|mało użyteczny.
{21636}{21696}Niech pan tak nie mówi.|Był pan jedynym...
{21785}{21878}Chciałam powiedzieć,|że starałam się być lepszš osobš.
{21913}{21965}Mniej... samolubnš.
{22005}{22057}Ale nie mogę nic zmienić.
{22067}{22138}Nienawidzę niemal wszystkich.|Nienawidzę siebie.
{22209}{22294}Gdyby pan wiedział,|jakie jest moje życie z nim.
{22324}{22392}Czy wydaję się panu|do głębi zepsuta?
{22402}{22488}Może gdyby wiedział,|jak jest pani nieszczęliwa...
{22497}{22532}Oczywicie, że wie.
{22600}{22651}Czerpie z tego przyjemnoć.
{22682}{22734}- Zasługuje pani na więcej.|- Czyżby?
{22769}{22859}Niektórzy powiedzieliby,|że dostałam dokładnie, na co zasługuję.
{22867}{22936}- Niech pani tak nie myli.|- Co mam zrobić?
{22939}{23038}Mylę o zostawieniu go,|ale wtedy byłabym sama, bez przyjaciół.
{23041}{23144}Nie, pani prawdziwi przyjaciele|pani nie opuszczš.
{23159}{23203}Wiem, jak to wyglšda.
{23245}{23310}Życie kobiety,|która zostawiła męża.
{23349}{23392}Nie mam na tyle siły,
{23452}{23489}chyba że byłby kto...
{23558}{23587}Rozumie pan?
{23680}{23705}Musi pan...
{23791}{23846}Jeli czuje pan,|że nie chce mieć ze mnš nic wspólnego,
{23847}{23914}niech pan powie i uwolni mnie|od mego nieszczęcia.
{23954}{23991}Stanie pan przy mnie?
{24035}{24065}Pomoże mi pan?
{24196}{24234}Oczywicie, że tak.
{24664}{24720}Nie możemy|dłużej rozmawiać.
{24820}{24877}- Wróci pan jutro?|- Nie mogę.
{24919}{24966}Wyjeżdżam do Genui.
{25006}{25056}Moja matka mnie wezwała.
{25065}{25095}Pańska matka?
{25161}{25203}Zatem, gdy pan wróci.
{26079}{26108}Do widzenia.
{26670}{26775}Jeste głupia, Gwendolen,|jeli czego od niego oczekujesz.
{26799}{26841}On nie jest dla ciebie.
{26900}{26940}Ty i ja jestemy tacy sami.
{26963}{27021}Mylałem, że już|się o tym przekonała.
{27038}{27093}Zdecydowałem,|że wyjedziemy na wakacje.
{27121}{27209}Nasze jachty w Marsylii|sš gotowe do wypłynięcia.
{27228}{27308}Muszę zabrać cię z dala|od Londynu na jaki czas.
{27310}{27394}Co z naszym przyjęciem czwartego?|Wiesz, że zaangażowałam pannę Lapidoth.
{27396}{27425}Odwołaj to.
{27431}{27490}Bez dyskusji, Gwendolen!
{27687}{27708}Dobrze.
{27727}{27830}Dobrze. Załatwione.|Wyruszymy jutro.
{28850}{28909}{y:i}"Do mojego syna,|{y:i}Daniela Derondy.
{28918}{29000}{y:i}Mój dobry przyjaciel, sir Hugo,|{y:i}powiedział ci, że chcę się z tobš spotkać.
{29003}{29103}{y:i}Proszę, przyjed do hotelu D'Inghilterra|{y:i}w Genui i tam na mnie poczekaj.
{29106}{29168}{y:i}Dołšczę do ciebie|{y:i}tak szybko, jak będę mogła."
{29256}{29288}Panie Deronda.
{29417}{29508}{y:i}"...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin