Anna Czerni - Włoskie potrawy na polskim stole 1973.pdf

(14282 KB) Pobierz
WŁOSKIE
POTRAWY
NA
POLSKIM
WYDAWNICTWO • w A T f Ł \«
Anna Czerni
WŁOSKIE
POTRAWY
NA
POLSKIM
STOLE
(A)
W ADU.
O p i n i o d a w c a
inż. Krystyna Wolf
R e d a k t o r
Int. Alina Stradecka
4HSz.until.E.o.T!
Książka ma na celu wprowadzenie do naszego
codziennego menu nowych potraw, noprzez spo­
pularyzowanie wśród polskich Czytelników wło­
skie) kuchni. Autorka omawia sposób odżywia­
nia sią Włochów, używane przez nich produk­
ty spożywcze
t
różnorodne przyprawy. Liczne
przepisy obejmują szeroki wykaz potraw —
od przystawek do deserów.
Lektura dla szerokiego kręgu Czytelników, zaj­
mujących się gospodarstwem domowym.
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Printed in Poland
Okładkę i ilustracje wykonała
Julltta Gadomska
Kolorowe zdjęcia wykonał
Jan Tymiński
Redaktor techniczny Teresa
Kierzkowska
Korektor
Danuta Dzikiewlcz
WSTĘP
Kiedy przed przeszło 400 laty królowa Bona przyjechała do
naszego kraju, wprowadziła na polski stół wiele nowych pro­
duktów pochodzących z Włoch. Zmieniła też na włoską modłę
polskie tradycyjne sposoby przyrządzania rozmaitych potraw.
Włoska moda utrwaliła się w naszej kuchni zaadaptowa­
niem między innymi szeregu warzyw. Siady tego znajdujemy
nawet w języku. Za dawnymi encyklopediami również i współ­
czesne słowniki podają, że: „włoszczyzna to warzywa, które
daje się do rosołu, do zupy
pietruszka naciowa, koper
włoski, pory, selery, sałata rzymska, trybula, szalotka, kala­
repa, kalafiory itd.
pierwotnie pochodzące z Włoch". Zaś dla
naszych gospodyń włoszczyzna to pęczek tylko kilku warzyw
korzeniowej pietruszki, marchwi, pora, selera i wjoskiej
kapusty. A reszta wymienionych warzyw i ziół? Dla wielu
z nas niektóre z tych nazw nic nie znaczą, nie wiemy już
jak wyglądają i smakują określane nimi rośliny. Warto obec­
nie postarać się, aby te smaczne i wartościowe warzywa, które
we włoskiej kuchni przetrwały setki lat, powróciły na polski
stół, wzbogacając nasze ubogie w tym zakresie jadłospisy.
Jest zresztą wiele innych produktów popularnych we Wło­
szech, a u nas rzadziej spotykanych, które należałoby sobie
przyswoić. Mimo ogromnej odrębności kuchni włoskiej od na­
szej, wiele potraw włoskich nadaje się doskonale do przyję­
cia nie tylko jako sporadyczne urozmaicenie ,naszego menu
oryginalnymi daniami, ale także do powszechnego stosowania
w codziennym żywieniu. Potrawy te będą zapewne spożywane
u nas w innym charakterze niż we Włoszech. Trudno sobie
bowiem wyobrazić, aby spaghetti albo inne kluski przyjęły
się w jakimkolwiek polskim domu zamiast zupy, ale na pew­
no mogą być podane jako drugie danie na obiad lub też na
kolację. To samo dotyczy risotto, sałatek z ryżu, potraw z jaj
i innych, które chętnie wprowadzimy do naszej kuchni.
Wiele jarzyn, które my tradycyjnie jadamy tylko na gorąco,
Włosi jedzą również na zimno. A te, które i
u
nich podawane
są na gorąco, przyrządzają
w
zupełnie inny sposób. Znakomi­
tym przykładem jest ziemniak
nasz podstawowy dodatek
do mięsa. We włoskich książkach kucharskich znaleźć można
znacznie więcej przepisów na przyrządzanie ziemniaków niż
w książkach polskich. A przecież dla Włochów jest to jedna
z wielu jarzyn, znacznie mniej popularna niż lasolka szpara­
gowa, groszek czy zielona sałata. Można też podać jako przy­
kłady lasolkę szparagową i szpinak, spożywane we Włoszech
najczęściej na zimno z oliwą i cytryną; jeśli stanowią one
gorące danie, to podaje się je polane masłem i posypane tar­
tym serem, lasolkę przyrządza się też w sosie pomidorowym.
Z pożytkiem moglibyśmy przejąć od Włochów sposób jedze­
nia serów, zwłaszcza zwyczaj doprawiania potraw tartym se-
Zgłoś jeśli naruszono regulamin