Praca Zbiorowa - Biblia e-biznesu.pdf

(18061 KB) Pobierz
Wstęp
Idea Biblii e-biznesu zrodziła się z prostej potrzeby: stworzenia
możliwie kompletnej skarbnicy wiedzy na temat przedsiębiorczości
uprawianej w wirtualnym świecie internetu. Wiedza ta, dotychczas
zamknięta w wielu książkach oraz rozproszona na tysiącach stron
internetowych (w tym wielu obcojęzycznych), bywała przedstawiana
selektywnie — wszak nie istnieje ekspert, który wie wszystko o e-
commerce, a więc brakuje i książki, która wyczerpywałaby temat.
Niejednokrotnie informacje bywają też przedstawiane nienależycie,
czego dowodzą setki wyrastających jak grzyby po deszczu stron
internetowych, nie zawsze będących dojrzałym owocem doświadczeń
ich autorów.
Biblia e-biznesu jest lekarstwem na owo rozcieńczenie i
rozproszenie informacji, ponieważ gromadzi najcenniejszą
praktyczną wiedzę e-biznesową w jednym miejscu. Do projektu
zaprosiłem ponad dwudziestu autorów, z których każdy specjalizuje
się w wybranych aspektach e-przedsiębiorczości. Dzięki tak
zróżnicowanym kompetencjom powstała księga będąca kamieniem
filozoficznym e-biznesu, który pozwoli jego posiadaczom zamienić
swoje e-sklepy i oferty internetowe jeśli nie od razu w złoto, to z
pewnością... w złotówki.
Innowacje sięgają dalej: swoistym przedłużeniem książki jest jej
fanpage w serwisie Facebook, dostępny pod adresem
www.facebook.com/bibliaebiznesu. Powstał on po to, aby ta
publikacja była dziełem, które żyje. Oprócz ankiety na temat
zawartości książki, na fanpage’u Czytelnicy mogą zadawać pytania, a
nawet polemizować z autorami, którzy nie dali się zamknąć pomiędzy
sztywnymi okładkami publikacji, lecz wyszli poza jej ramy.
Wszak — jak powiedział jeden z „filozofów internetu” — jedyna stała
cecha sieci to jej zmienność. A zmienność nie lubi sztywnych granic,
lecz wymaga ciągłego dialogu i szybkiego reagowania.
Zmienność jest też jedynym stałym elementem e-biznesu. Dzięki
wiedzy zawartej w prezentowanej Czytelnikom księdze zarządzanie
zmianą, reagowanie na nowinki (tak technologiczne, jak i
marketingowe) oraz doskonalenie produktów i ofert staną się
łatwiejsze do ogarnięcia. A to oznacza już tylko jedno: permanentne i
skuteczne budowanie przewagi konkurencyjnej w nieprzerwanej
walce o serca i portfele e-klientów.
Owocnej lektury
Rozdział 1. Wybór celu, modelu
i strategii
1.1. Specyfika biznesu w internecie (Jakub
Jasiński)
Geneza, czyli dlaczego e-commerce
wygląda tak, jak wygląda, i skąd pomysł na
dokonywanie zakupów przez elektroniczne
kanały sprzedaży
Bądź świadom, że e-commerce to nie tylko handel w internecie; samo
pojęcie oznacza electronic commerce (z ang. handel elektroniczny),
a więc nie zawęża się tylko do sprzedaży online — elektroniczne
kanały sprzedaży to m.in. telewizja czy telefon. Jednak to właśnie
globalna sieć odcisnęła na e-handlu największe piętno — połączyła
wszystkie elementy transakcji handlowej (reklama, sprzedaż,
płatność) w jednym przejrzystym, zawsze czynnym i łatwym w
obsłudze medium. Jako ciekawostkę dodam, że e-commerce istniał w
Polsce jeszcze przed komercyjnym wykorzystaniem internetu.
Zapewne pamiętasz „gorące linie 0700” reklamowane przez nagie
panie w nocnym paśmie telewizyjnym, gdzie zarówno reklama (tv),
sprzedaż (telefon), jak i transakcja (opłata za połączenie) odbywały
się drogą elektroniczną. To też był e-handel. Na szczęście żyjemy w
czasach, kiedy internet przyćmił swoim blaskiem inne elektroniczne
kanały i e-commerce utożsamiany jest właśnie ze sprzedażą w
internecie.
Skoro jesteś bogatszy o tę informację, czas, żebyś zrozumiał, że
handel w internecie nie powstał od zera, ale wyewoluował, mając
swój początek w erze katalogów wysyłkowych. Ten popularny w
krajach zachodnich kanał sprzedaży (praktykowany również do
dzisiaj w Polsce np. przez Weltbild czy BonPrix) przeniósł się do
internetu. To właśnie tutaj stała się możliwa prezentacja całego
asortymentu, szczegółowych opisów, jakościowych wizualizacji,
bieżąca aktualizacja stanów magazynowych czy w końcu mierzalność
efektywności marketingu oraz zachowań i nawyków konsumenckich.
Charakterystyka polskiego e-commerce
Handel elektroniczny w Polsce odgrywa coraz większą rolę, tj. rośnie
zarówno jego wartość, jak i udział w PKB, a wkład w całość handlu
detalicznego sięga już 3,1% (w Europie Zachodniej, gdzie
powszechniejsze były katalogi wysyłkowe, udział ten wynosi np.: we
Francji 7,3%, w Niemczech 9%, zaś w Wielkiej Brytanii 12%) — stan
na 2011 r. wg raportu Internet Standard e-commerce 2011. Rozwój
rynku w ujęciu wartościowym możesz prześledzić na rysunku 1.1.1.
Rysunek 1.1.1. Wartość e-commerce w Polsce w latach 2001 – 2012; dane w miliardach zł
(źródło: Polski rynek e-commerce, SMB 2010; 2010 – 2011: estymacje własne na podstawie
opinii ekspertów, 2012: za danymi z firmy Kelkoo)
Jak widać, wartość rynku e-commerce ciągle rośnie i w 2012 r.
powinna osiągnąć 22,9 mld zł (dla przykładu: dochody budżetu Polski
w 2012 r. szacuje się na 292,8 mld zł).
Motorem dynamicznego wzrostu rynku są z jednej strony nowi e-
Zgłoś jeśli naruszono regulamin