Droga krzyżowa (1752).pdf

(865 KB) Pobierz
KRZYŻOWA
ALBO
N
A
B
O
Ż
E
Ń
S
T
W
O
Do M Ę K I C H R Y S T U S O W E J ,
Na czternaście Śtacyi albo miejsc podzielone!
TO jest od domu Piłatowego, aż do Grobli
P A Ń S K I E G O ;
Temiż satnemi Odpustami
Które otrzymują nawiedzający miejsca święte
w Jeruzalem
UPRZYWILE J O WANE
Do Kościoła Poznańskiego Franciszkańskiego
WPROWADZONE,
Roku Pańskiego 1752.
( Cena
15,
groszy-)
WPOZNANIU
1844.
Dostać można w księgarni i drukarni K, Reyznera
na ulicy Garbarskićj
Pozivala się drukować;
W Poznaniu dnia 24. Stycznia 1844.
Konsystorz Jeneralny Administratorski.
X. KILIŃSKI.
3
Do c z y te ln ik a .
W
ielu bez wątpienia znalazłoby się prawo­
wiernych, którzy radziby Panu Jezusowi za nie­
winną dla nas mękę Jego wdzięczność oświad­
czyli; którzy nrdziby przenajdostojniejszą Matkę
Jego Przenajświętszą Maryą Pannę naślado­
wali, którzy nie z ciekawości, lecz z pobożno­
ści radziby miejsca Jerozolimskie, śladami Je-
zusowemi i najświętszą krwią Jego poświęco­
ne nawiedzali, którzy bez trudnych kondycji,
radziby duchownego skarbu odpustów dostąpili,
którzy bez kosztu, i umartwienia radziby w du­
chowne pożytki obfitowali, którzy skutecznie a
łatwo radziby dusze, ile należących do siebie,
z czyszczowych mąk uwalniali. Jakoż, któżby
był tak niewdzięczny zakamieniały, i prawie bez-
rożumuy, aby nie miał do wspomnionych du­
chownych dóbr życzyć sobie, ile łatwych, środ­
ków', i sposobów?
Otóż katoliku przez od­
prawienie drogi krzyżowćj, pobożnym twoim
pragnieniom w tym wszystkim możesz dogodzić.
Droga krzyżowa jest rozpamiętywanie mąk Pa­
na Jezusa, najświętsze swoje ramiona drze­
wem krzyżowym obciążone mającego, to jest
od pałacu Piłatowego, po wydanym na śmierć
krzyżową dekrecie, aż do góry Kalwaryi.
W którój bolesnej podróży, nad czwierć mili
Polskićj Wynoszącej, że zmęczony Odkupiciel
Jezus miał czternaście, bez spoczynku, niby
odpocznienia, albo zastanowienia się, czter­
naście jest Stacyi. Ktokolwiek tedy odprawu-
je uważnie i nabożnie Drogę Krzyżową, naj-
A2
4
przód wykonywa przyjemną Panu Jezusowi
przysługę; bo rozpamiętywa mękę Jego naj­
świętszą, i rostrząsa, jak wiele z samej ku nam
miłości cierpiał Syn Boski na tych miejscach,
które według tajemnic reprezentują się w Sta­
cjach co jak jest wdzięczno P. Jezusowi, sam
niektórym świętobliwym duszom oświadczyć
raczył. Potym odprawujący drogę krzyżową,
naśladuje Przenajświętszej Maryi Panny, która
według objawienia świętój Brygidzie uczynio­
n ego, każdego czasu po wniebowstąpieniu Pań­
skim nawiedzała te miejsca, które poświęco­
ne były męką i śmiercią Zbawic;elową. Przy-
tym nie trudząc się, ani kosztując w tak da­
lekie kraje, nie wdając się w niebezpieczeń­
stwa u pogan tego wszystkiego i tu staje się
uczestnikiem, jakby rzeczą samą śś. miejsca Je­
rozolimskie obchodził. Dostępuje też z po­
zwolenia świętej stolicy apostolskiej, tych wła­
śnie odpustów, prawie nieprzeliczonych, któ­
rych dostępują ci, którzy w samej rzeczy w zie­
mi świę: leż miejsca obchodzą. Zyskuje także
w ięcej, przez to rozmyślanie męki Żbawicie-
low ej, za zdaniem Błog: Wojciecha wielkiego,
niż gdyby przez wszystkie dni roku pościł o
Chlebie i wodzie, biczował się aż do krwi, od­
mawiał cały psałterz, i bez obuwia do Jero­
zolimy poszedł. Nakoniec duszom w czyszczu
potrzebującym ratunku, lub rodzicom, lub kre­
wnym, lub innym, odprawiający drogę krzy­
żow ą. może aplikować odpusty, nadane od
namiestników^ Chrystusowych, albo też sobie
połow ę, a duszom przerzeczonym drugą po­
łow ę. Zaczym, nabożny czytelniku, nie za-
niedbywaj tak pożytecznego, łatwego, a zba­
— 5
wiennego nabożeństwa drogi krzyżowej. Przed
którego poczynaniem, porachyj się z sumie­
niem , a jeżeli upatrzyłbyś w sobie grzech ja­
ki śmiertelny, wprzód wyspowiadaj się, aby
jeślibyś tego wykonać zaraz nie mógł, zdobądź
się przynajmniej na doskonały akt skruchy, z
przedsięwzięciem spowiadania się. Uczyń też
intencyą dostąpienia wszystkich odpustów, od
stolicy apostolskiej hojnie pozwolonych, fta-
dewszystko gorzką mękę Jezusową pobożnie
rozmyślaj; a tą drogą krzyżową nie zbłądzisz
do Nieba.
PRZYGOTOWANIE
Przez
AKT
SKRUCHY,
P a n ie i Boże mój! żałuję, żem Cię naj­
ukochańsze dobro moje, i owszem źródło wszel­
kich dóbr moich, kiedykolwiek obraził! Cie­
bie, któryś mię na obraz i podobieństwo Two­
je uformował, któryś mnie do uczestnictwa
chwały Twojej naznaczył, Któryś mnie zgu­
bionego od wiecznej wyrwał śmierci, i znowu
do wiecznego przeznaczył żywota, który dla
mnie stałeś się człowiekim w ciele śmiertel­
nym, i tak wielkie prace, boleści, krzywdy,
rany, krzyż naostatek, i śmierć okrutną po­
niósł! Żałuję przeto, żem Cię kiedykolwiek
Boga, Stwórcę, i odkupiciela mojego tak dobre­
go, tak mnie nieskończenie i przedwiecznie ko­
chającego obraził! żem Twoją gardził miłością.
Twoje przykazania N: lekce poważał, i gwałcił,
Zgłoś jeśli naruszono regulamin