10.Bóg sam oczyszcza (1).pdf

(142 KB) Pobierz
10. Bóg sam
oczyszcza
18.12.2009
(...)
Jezu?
Jestem tu.
Przepraszam,
że
wszystko jakoś robię nie tak. Proszę
nie gań mnie. Pomóż.
Malutka, jestem tu,
żeby
ci pomagać. Czemu się
zadręczasz? Mówiłem ci przecież,
że
Ja
wszystko mogę, a szatan nic nie może ci zrobić,
ale dopuszczam go do ciebie,
żeby
cię dla Mnie
oczyścić. Ja chcę być z tobą już na zawsze i też
chcę mieć cię jak najbliżej Siebie mała. Czemu
płaczesz? Dam ci
łaski.
Nie odejdziesz ode
Mnie. Nie zawiedziesz Mnie, bo Ja, sam Bóg
jestem z tobą.
Ale wczoraj Cię zawiodłam i nie przynoszę owoców i
nie mam dla Ciebie i Twojej Matki czasu. Już
powinnam działać, a ja się budzę codziennie ze
strachem,
że
nic nie robię, a Ty czekasz,
że
ja coś
zrobię i ja nie wiem już jak mam działać i nie umiem
zorganizować sobie czasu.
Posłuchaj dziecko, nie zalewaj się już
łzami,
dość się na nie napatrzyłem. Uśmiechaj się do
Mnie i ufaj Mi więcej. Wiem,
że
jesteś słaba.
Wiem,
że
sama nic nie zdołasz zrobić. Masz
teraz mniej Mojego
Światła,
bo cię oczyszczam.
Przecież wiesz to, czemu więc tak
łatwo
się
załamujesz? Czy nie pocieszam cię stale?
Bądź cierpliwa, oczyszczaj się.
Musisz jeszcze
pocierpieć,
zanim zakażę mu dręczyć cię w ten
sposób
1
. Chcę cię mieć przy Sobie bez twojego
lęku. Chcę cię mieć przy Sobie na zawsze.
Panie, tak bardzo czułam,
że
jesteśmy razem, a Ty
troszczysz się o mnie, co piję, co jem, jak się czuję, czy
używam perfum, a teraz tak mi się zdajesz daleko. Ale
my jesteśmy razem prawda? Tak jak w poniedziałek,
tylko ja nie czuję?
Tak dziecinko, nie zamartwiaj się. Wziąłem cię
za
żonę
i nie zmienię zdania. Powiedziałem ci to
już przecież,
że
ani człowiek, ani Bóg tego nie
zmieni, a Ty dalej wątpisz, głupiutka? (...).
Kiedy się modlę diabeł podsuwa mi obrażające Boga słowa
i obrazy.
1
Ja jestem Bogiem
Łaskawym
i Dobrotliwym.
Sama wiesz, czemu więc lękasz się Mnie?
Ja lękam się,
że
Cię wciąż zawodzę.
Taki jest człowiek, dziecko. Ja ci nie liczę ile
razy Mnie zawiedziesz, tylko ile razy powrócisz
do Mnie ze skruchą i uznasz,
że
beze Mnie nic
nie możesz uczynić.
O Panie, ja bez Ciebie nic nie mogę, a mimo to wciąż
się wymądrzam, wciąż Ci przeszkadzam mówić.
To nic, dziecko, nie szukaj słów w głowie. Pisz
jak mówię. Ja ci i tak przebaczam, bo jesteś
wybranką Moją. Oddaj Mi się zupełnie, a Ja
ulepię twoją doskonałość.
Dziękuję Ci, Panie Mój.
Dobrze, idź już i nie zamartwiaj się.
Wkrótce znów będziemy blisko.
Dziękuję, kochany Boże. Daj mi proszę siłę i ufność,
żebym
się uspokoiła i znosiła to godnie.
Masz Moje błogosławieństwo, mała. Amen
Pomyślałam dziś,
że
nie wiem nawet w co byłam
ubrana na naszym
ślubie
i
że
pewnie nie
ładnie
po domowemu. A Pan powiedział:
„Dziecko,
to są wszystko marności.
Dla Mnie tylko twoja dusza ma wartość.
Ją przystrajaj dla Mnie cnotami
”.
Modliłam się i wyznawałam Bogu miłość i Pan
powiedział:
„No
wreszcie... doczekałem się dzisiaj,
że
Mi to
powiesz”.
A potem dalej się modliłam i ofiarowałam moją
bolącą głowę i nagle czułam w duszy,
że
Jezus
wziął mnie na Ręce, podniósł wysoko i przytulił.
Byłam jak całkiem małe dziecko przy Nim, jak
niemowlę na wielkość. Potem posadził mnie z
powrotem na fotelu i powiedział:
Postanowiłem cię oczyścić. Nie mogę cię
tak rozpieszczać
...”
30
Zgłoś jeśli naruszono regulamin