Jestem absolwentem Edukacji domowej…
Co to takiego jest i jak ja to widzę? Jest to forma kształcenia dziecka, w którym procesie nauczania całą odpowiedzialność biorą na siebie rodzice. Dziecko jest zapisane do szkoły, ale do niej nie uczęszcza tylko cały ten proces organizują mu rodzice. Nauczanie domowe może przybierać różne formy, wszystko zależy od tego jak rodzice zorganizują dziecku czas. Warto zaznaczyć, iż rodzic nie musi mieć wykształcenia pedagogicznego, aby prowadzić Edukację Domową ze swoimi dziećmi.
Słyszałam tez przez to ze byłam uczona przez rodziców, że jestem zamykana w domu przed innymi dziećmi i że jestem jakimś odmieńcem. Powiem wam, że nie jestem odmieńcem. Mam grupę przyjaciół, z którymi się spotykam. Dzięki edukacji domowej robię to, co w życiu lubię.
Sądzę, że edukacja domowa to więcej, niż sama wiedza. Rodzic podchodzi do nauki dziecka indywidualnie i wie na ile jego dziecko stać i jakie ma predyspozycje. Gdy już to zostało odkryte przez moich rodziców bardzo szybko zaczęłam osiągać bardzo dobre wyniki w nauce i poszerzałam swoją wiedzę w czasie wolnym. Nauczyłam się w ten sposób rozwiązywać problemy, tworzyć własne pomysły i obserwować zachowanie ludzi podczas różnych sytuacji. Gdy moi rodzice odwozili mnie do szkoły rano a odbierali popołudniami spędzaliśmy ze sobą bardzo mało czasu i relacje między nami były słabe. Wszyscy byliśmy zmęczeni zestresowani i codziennie towarzyszył nam pośpiech. Gdy rodzice zdecydowali się na edukację domową przebyliśmy razem więcej czasu i te relacje się poprawiały, pomagaliśmy sobie i organizowaliśmy czas jak najlepiej, jeździliśmy na wycieczki, chodziliśmy na spacer,y robiliśmy różne eksperymenty. Uważam, że moi rodzice wybrali dla mnie jak najlepiej i jestem im za to wdzięczna, że dzięki ich poświęceniu i spędzaniu czasu na trudnej sztuce nauczania mnie jestem dziś odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu i sama kieruje swoim życiem.
klaapouch2