The Revenant 2015 1080p WEB-DL x264 AC3-JYK.txt

(37 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{1556}{1651}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1652}{1745}Już dobrze, synu.
{1762}{1846}Wiem, że chcesz,|aby się to skończyło.
{1916}{1971}Jestem przy tobie.
{2060}{2134}I nigdzie się nie ruszam.
{2302}{2374}Ale nie poddawaj się.
{2417}{2477}Słyszysz?
{2549}{2669}Walcz, dopóki tylko starczy ci tchu.
{2704}{2839}Oddychaj.|Nie przestawaj oddychać.
{3098}{3321}.:: GrupaHatak.pl ::.
{3325}{3421}Tłumaczenie:|Igloo666 & rarehare
{3424}{3484}Korekta:|Zośka - BDiP.pl
{3496}{3599}..:: ZJAWA ::..
{4368}{4500}synchro **stemil99**
{5347}{5402}Jastrząb.
{6505}{6565}Cholera.
{6577}{6649}Boże, co za kurestwo.
{6696}{6788}Bóg już bardziej|nie mógł na mnie nasrać.
{6895}{6970}- Widziałeś Coultera?|- Nie.
{7018}{7133}Gdy oczyścicie te skóry,|macie je ciasno związać!
{7150}{7274}Pakujemy po 30 sztuk,|a nie żadne 15!
{7277}{7334}- Fitzgerald!|- Kapitanie.
{7337}{7416}Jak sądzisz, jak nasi|radzą sobie na polowaniu?
{7449}{7564}Mam tylko nadzieję,|że nie będą musieli znowu strzelać.
{7567}{7612}Musimy być gotowi|do wypłynięcia o świcie.
{7615}{7684}Zniknąłbym już tego ranka.|To nie tak, że mi się tu podoba.
{7687}{7763}- Ludzie są zbyt zmęczeni.|- Mamy parę dni drogi do fortu.
{7766}{7867}Jesteśmy tu dobrze urządzeni.|Zapewnijmy chłopakom coś na ząb.
{7898}{7965}Widział pan Coultera?
{8013}{8092}Upolowaliśmy potężnego wapiti.
{8113}{8190}- Pomożecie nam przenieść mięso?|- Daj znać, kiedy będzie na ruszcie.
{8193}{8260}- Wtedy wam pomogę.|- Koledzy, potrzebuję waszej pomocy.
{8265}{8329}My też potrzebowaliśmy,|gdy harowaliśmy przy załadunku skór.
{8332}{8401}Tak długo nie żarłem niczego|poza bobrami,
{8404}{8449}że zacząłem tęsknić|za kuchnią żony.
{8452}{8528}- A ja zaczynam tęsknić za nią.|- Stul pysk.
{8531}{8603}Pomocy!|Pomóżcie mi...
{8615}{8643}- Kurwa!|- To Coulter?
{8646}{8708}- Zewrzeć szyk!|- Jim, leć po kapitana.
{8710}{8790}- Jezu!|- Pomóżcie mu!
{8830}{8907}- Ktoś ich widzi?|- Bądźcie cicho.
{8909}{8993}Po drugiej stronie grani.
{9029}{9092}Cholera jasna!
{9200}{9255}Co to było?
{9387}{9454}- Tato?|- Idziemy.
{9972}{10024}Dopadli też Thomasa.
{10564}{10624}Nie widzę ich.
{10712}{10741}Kurwa...
{10744}{10813}- Padnij!|- Cholera, są wszędzie!
{10816}{10902}- Jesteśmy otoczeni!|- Zostań! Wracaj!
{10955}{11003}Nie!
{11082}{11158}- Nie wstawać!|- Pomóżcie mi!
{11197}{11262}- Chcą nas wywabić z lasu.|- Niech ktoś wejdzie na wzgórze!
{11264}{11374}- Zostańcie, gdzie jesteście!|- Chcą położyć łapska na skórach.
{11377}{11456}Lepiej po nie idźmy.|Inaczej wszystko stracimy.
{11878}{11957}Do łodzi!|Biegnij do łodzi, synu!
{12082}{12173}Zostawcie futra!|Uciekajcie do łodzi!
{12770}{12825}Jastrząb!
{12973}{13048}Jastrząb!
{13729}{13808}Bierzcie skóry!|Szybko!
{14278}{14362}- Zabierzcie skóry!|- Chodź, Fitz!
{14748}{14851}- Oddaj to mojej córce.|- Trzymaj się, sprowadzę pomoc.
{15026}{15100}Zostawcie futra i skóry!
{15102}{15158}Gordon!
{15165}{15218}Pomogę ci.
{15289}{15369}- Glass!|- Uciekajcie do łodzi!
{15532}{15584}Jastrząb!
{15846}{15922}Pierdolone ścierwo!
{15942}{16021}Wskakuj do pieprzonej łodzi!
{16229}{16308}- Pomocy!|- Biegnijcie do łodzi!
{16344}{16407}Uciekajcie!
{16558}{16608}Odciąć cumy!
{16611}{16692}- Zaczekajcie na Amosa!|- Odpływamy!
{16694}{16750}Idź do działka!
{16992}{17064}Nie odpływajcie!|Błagam was!
{18135}{18224}Nie ma tutaj|mojej córki Powaqi.
{18227}{18279}Zabierzcie tyle skór,|ile tylko zdołacie.
{18282}{18438}Wymienimy je u Francuzów za konie.|I nie przestawajcie jej szukać.
{18529}{18581}- „A z prochu wyrosną kwiaty”.|- Amen.
{18584}{18692}„A gdy poranek się przejaśnił,|zjawił się Jezus Chrystus”.
{18740}{18792}Amen.
{19090}{19145}Gotowy?
{19162}{19229}Nie ruszaj się.
{19325}{19421}- Gdzie pan się tego nauczył?|- Mój ojciec był lekarzem.
{19425}{19447}- Bridger.|- Kapitanie,
{19449}{19528}pełno tu czerwonych,|którzy chcą dokończyć robotę.
{19531}{19591}Przytrzymaj.
{19627}{19715}Proszę mi powiedzieć,|że ma pan jakiś plan.
{19807}{19893}- Glass?|- Missouri odpada.
{19922}{19986}Nie kiedy nad rzeką|roi się od Arikarów.
{19989}{20145}- Musimy porzucić łódź.|- Doprawdy? I co dalej?
{20161}{20267}Zabierzemy futra|i damy się im wystrzelać jak kaczki?
{20272}{20348}Najbezpieczniej będzie|wyznaczyć nową trasę lądową.
{20351}{20432}- To zajmie całe tygodnie.|- Ale na rzece mogą nas zauważyć.
{20435}{20519}Obserwują cię w tej chwili, synku.
{20531}{20646}Pozostańmy na łodzi|i wracajmy do fortu.
{20658}{20686}Zaryzykujmy powrót rzeką.
{20689}{20763}Glass zna te ziemie lepiej|niż my wszyscy razem wzięci.
{20766}{20835}- Odpowiada za nasz bezpieczny powrót.|- Bezpieczny powrót?
{20838}{20921}- Straciliśmy już 32 ludzi...|- Teraz już 33!
{20924}{21017}To moi ludzie, Fitzgerald.|Dobrze wiem, ilu zginęło.
{21020}{21111}Zrobimy tak, jak każe Glass.|Koniec dyskusji.
{21375}{21444}- Bridger, ruchy!|- Musimy porzucić łódź.
{21447}{21506}Jeśli Arikarowie nas szukają,|odnajdą ją w dole rzeki.
{21509}{21590}Nam lepiej będzie|udać się pieszo do Fort Kiowa.
{21593}{21681}Że niby pieszo?|Zastanie nas zima, nim tam dotrzemy.
{21684}{21739}Chyba że napotkamy punkt handlowy|i zakupimy parę koni.
{21741}{21792}Nie ma tu żadnych punktów.
{21797}{21928}Kapitanie, porzucenie łodzi to błąd.|Arikarowie nie są aż tak tępi.
{21936}{21988}Jeśli ją zatrzymamy,|ominiemy ten szczyt raz dwa.
{21991}{22084}- Nie udawaj, że wiesz, o czym gadasz.|- Nikt cię o zdanie nie pytał!
{22087}{22202}Kto by cię chciał słuchać?|Nie potrafisz nawet sam się wysrać.
{22207}{22288}- Najbliższy obóz jest niedaleko.|- Chodź, Fryman.
{22290}{22350}Moglibyśmy się tam udać.
{22353}{22446}- Idziemy lądem.|- No, widzę.
{22473}{22566}Szkoda, że mój tatko nie był lekarzem.|Załatwiłby mi fuchę kapitana.
{22569}{22609}To co teraz robimy?
{22612}{22684}Liczymy, że skóry jeszcze tu będą,|jeśli kiedyś po nie wrócimy?
{22688}{22772}Oznaczcie to miejsce.|Zostawiamy tu małą fortunę.
{22775}{22873}- Tu nie ma już miejsca, idź wyżej.|- Glass, wyznacz trasę.
{22876}{22974}Tak, by jak najszybciej|obejść tereny Arikarów.
{22986}{23070}Tak po prostu nie można.
{23086}{23158}Dobrze wiemy, że gdy tu wrócimy,|tych futer już dawno nie będzie.
{23161}{23247}Nie zaciągniemy ich do fortu.|Nie tą trasą.
{23250}{23326}Poza tym wszędzie pełno Arikarów,|więc lepiej mieć wolne ręce.
{23329}{23417}- Mówię tylko, że stracimy skóry!|- Wolisz zatrzymać skóry czy życie?
{23420}{23520}Niby jakie życie?|Ja tam żadnego życia nie mam.
{23523}{23631}Ja tylko sobie istnieję,|a dzieje się to dzięki tym skórom!
{23650}{23707}- Kurwa!|- Pomagaj, Fitz!
{23734}{23863}Wracam do domu po sześciu miesiącach|niemożebnie ciężkiej harówki.
{23866}{23947}Ryzykowałem życiem,|wielu ludzi zginęło i co?
{23950}{24055}A teraz sam prawie wszystko straciłem.|Tę robotę od początku szlag trafił!
{24058}{24113}A oto pieprzony winowajca.
{24120}{24197}Też zastanawiacie się,|jakim cudem Arikarowie nas zaskoczyli,
{24201}{24280}kiedy to pan Glass|miał wypatrywać tych skurwieli.
{24283}{24333}W końcu ma Paunisów za kumpli.
{24336}{24427}Paunisowie walczą z Arikarami|tak samo jak my.
{24451}{24527}A co z jego|synem-mieszańcem?
{24547}{24664}- Pomyślcie o jego zdziczałej matce.|- Chłopaka do tego nie mieszaj, Fitz.
{24667}{24770}Mówię tylko,|że dzikus to dzikus.
{24969}{25065}Glass, to prawda,|co ludzie gadają?
{25067}{25148}Że postrzeliłeś pewnego porucznika,|gdy pomieszkiwałeś z dzikusami?
{25151}{25208}Fitzgerald.
{25240}{25309}21 martwych żołnierzy|i ponad 40 czerwonych,
{25311}{25376}a przeżyłeś tylko ty|ze swoim chłoptasiem.
{25379}{25415}Prawdziwy cud, co?
{25419}{25518}- Zamknij się już, Fitzgerald.|- Tak tego dokonałeś?
{25522}{25582}Zastrzeliłeś swojego pobratymca,|by ocalić tego kundla?
{25585}{25630}Zamknij się!
{25633}{25748}Bo zabawiałeś się z jego mamuśką,|a pan porucznik ją zabił?
{25777}{25877}- Zostaw sztucer, gdy do ciebie gadam!|- Muszę się nim zająć.
{25880}{25956}Zajmiesz się nim,|gdy skończę do ciebie gadać!
{25959}{26040}- Spójrz na mnie, Indiańcu.|- Dość tego!
{26043}{26124}Zapominasz chyba,|gdzie twoje miejsce.
{26127}{26230}Póki co moje miejsce|jest po właściwiej stronie sztucera.
{26235}{26345}Zostaw go, Fitzgerald!|To rozkaz!
{26357}{26426}Posłuchajcie mnie!|Za kilka godzin zapadnie zmrok.
{26429}{26484}Musimy ukryć skóry|i pozbyć się łodzi.
{26489}{26570}- Ruszać się!|- Tak jest, kapitanie.
{26573}{26625}Mówiłem ci,|byś pozostawał niewidzialny, synu.
{26628}{26740}- On przynajmniej...|- Jeśli chcesz przeżyć, milcz.
{26743}{26836}- Przynajmniej mnie usłyszał...|- Oni nie słyszą twojego głosu!
{26839}{26906}Widzą jedynie kolor skóry|na twojej twarzy.
{26911}{27007}- Rozumiesz?!|- Tak.
{27114}{27218}Musisz mnie słuchać, synu.
{27527}{27623}Beckett! Weston!
{27628}{27726}- Dlaczego nie wyskakują?|- Chyba zmienili zdanie.
{27882}{27970}Rozsądne skurwysyny.|Mądrze postąpili.
{28133}{28208}Powinienem być na tej łodzi.
{28272}{28340}Słusznie postąpili.
{28718}{28798}Pora na nas.|Wstawaj.
{28829}{28889}Ruszamy.
{28925}{28980}Idę.
{29037}{29100}Lepiej się połóż.
{29136}{29215}Gdy reszta będzie gotowa,|wyślij ich do mnie.
{29220}{29287}Ja ruszam na zachód.
{29618}{29733}Jesteś moim synem.
{29972}{30111}Tylko dwóch.|Nie ma tu Powaqi.
{30167}{30286}- Pozostali musieli ją zabrać.|- Udali się na północ.
{30306}{30414}Znajdziemy ich ślady na górze.
{30596}{30680}Porzucenie łodzi|było dobrą decyzją?
{30692}{30792}Rzeka należy do Arikarów.|Naparliby na nas z obu brzegów.
{30795}{30888}Trzymajmy się wschodniej strony gór,|a skrócimy drogę o tydzień.
{30891}{30991}Ziemia jest tam wysuszona.|Arikarowie nie mają na co polować.
{30994}{31066}- Poza nami.|- Dokładnie.
{31236}{31317}To prawda,|o czym mówił Fitz...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin