Tajemnice wokół dwóch s Łucji.docx

(237 KB) Pobierz

Tajemnice wokół dwóch s. Łucji

 

Mysteries around the Two Sister Lucys

Homer Sweeney

 

Były dwie s. Łucje!


Tę zdumiewającą rewelację zignorowali ci którzy piszą i badają Fatimę, bo oni w nią nie wierzą, nie chcą wierzyć i najprawdopodobniej nie mogą uwierzyć.


Sister Lucia Paul VI 1967

S. Łucja 2 która pokazała się w 1967

miała bardzo inne rysy i budowę twarzy

 

 

two lucys

Prawie 9 lat temu historia Fatimy stała się bardziej tajemnicza kiedy dr Marian Horvat z portalu TIA porównała zdjęcia młodszej s. Łucji ze zdjęciami dostępnymi od lat 1960. [Zobacz Dwie s. Łucje]


Później, w 2013, opublikowaliśmy skomputeryzowane zdjęcia progresji i regresji wiekowej dwu s. Łucji żeby wykazać i wyeliminować wszelkie wątpliwości, że były dwie s. Łucje. Zdjęcia pokazały kształt twarzy, czoła, brwi, oczu, nosów, policzków, ust, zębów i bród, wszystkie się różniły, tak jak ogólny wygląd i zachowanie.

 


 


Realistyczne jest by wierzyć, że prawdziwa s. Łucja zmarła do 1967, kiedy nowa s. Łucja zadebiutowała publicznie z Pawłem VI na 50 rocznicę pierwszego objawienia w Fatimie. Później pierwszy raz odegrała rolę Łucji oszukując świat przez niemal 38 lat.


Wielu trudno jest w to uwierzyć, bo to prowadziłoby do tak wielu pytań, takich jak na przykład:

- Jak Kościół Katolicki mógł pozwolić na takie oszustwo?

- Kto szkolił nową s. Łucję tak, żeby oszukała nawet jej krewnych? Można by mysleć, że skoro nie było żadnych pogłosek czy przecieków o prawdopodobieństwie istnienia dwóch s. Łucji, bardzo nieliczni o tym wiedzieli. Pytanie: Kto o tym wiedział?


- Oszustka Łucja wiedziała o konieczności poświęcenia Rosji, i początkowo popierała wersję prawdziwej s. Łucji, najprawdopodobniej dlatego, że Jan Paweł II powiedział także, że poświęcenia nie dokonano zgodnie z wymogami Matki Najświętszej.

Potem zmieniła zdanie. Pytanie jest: Dlaczego Łucja zmieniła swoją wersję? Bezwzględnie potwierdziła iż była kłamcą. Albo, czy kard. Bertone fałszywie poinformował, że powiedziała iż poświęcenie Rosji przeprowadzono 25 marca 1984 tak jak poprosiła Matka Boża, o czym poinformowano w TMF wydanym przez Watykan 26 czerwca 2000?


- Co powiedziano Łucji o Trzeciej Tajemnicy w latach 1960, zanim Watykan ujawnił wersję o "biskupie w bieli"? Nie mamy pojęcia, ale zgodnie z tym co napisano w TFM, powiedziała, że wersja o "biskupie w bieli" jest tajemnicą, i Jan Paweł II był tym biskupem postrzelonym w 1981.

 

Cardinal Ratzinger and Bertone on the Third Secret

Kard. Bertone i Ratzinger

ujawniają rzekomą trzecią tajemnicę tak bliską Orędziu Fatimskiemu

 

- Przez 16 lat, począwszy od 1966, ks. Alonso był oficjalnym archiwistą Fatimy. Wyprodukował 24 tomy składające się z 800 stron zawierających 5.396 dokumentów. Co, jeśli w ogóle, dostał od Łucji II? Celem watykańskiego TMF było zapewnienie każdego, że Fatima należy do przeszłości. Do chwili obecnej Watykan odmawia upublicznienia 24 tomów ks. Alonso, jakby zawierały coś co Watykan jest zbyt zażenowany upublicznić.

 

- Czy Jan Paweł II wiedział iż był częścią światowej szarady spotykając się z oszustką s. Łucją w Fatimie w 1982?

 

Potrzeba uciszenia s. Łucji

Są pewne wskazówki, że s. Łucja mogła umrzeć jeszcze w 1958.

 

Przed tą datą postępowcy martwili się o całek sprawie Fatimy, bo nie wiedzieli co zawierał tekst Trzeciej Tajemnicy. Ten niepokój stał się wyraźny po tym kiedy  w 1958 upubliczniono spotkanie s. Łucji z ks. Fuentesem. [artykuł poniżej] Transkrypcja wywiadu wyleciała nagle jak strzała i wywołała wstrząsy w Watykanie.

S. Łucja nie mogła wspomnieć o istocie tajemnicy do ks. Fuentesa, bo był to rok 1958, a nie 1960. Ale co ujawniła prawdopodobnie wiązało się z tajemnicą. "Każdy człowiek musi nie tylko ratować swoją duszę, ale także wszystkie dusze jakie Bóg stawia na naszej drodze".

 

W dewastującym oświadczeniu Łucja powiedziała, żeby nie oczekiwać pomocy od Ojca świętego, naszych biskupów diecezjalnych, ani kongregacji religijnych. Ostatnie 50 lat wykazały iż miała rację.

W 1958 stało się bardzo jasne, że Watykan chciał uciszyć s. Łucję. Moim zdaniem były następujące objawy:

- Diecezja Coimbra, gdzie mieścił się Zakon Karmelitanek Łucji, ogłosiła, że s. Łucja nie będzie miała nic więcej do powiedzenia o Fatimie.



- Papieski nuncjusz w Lizbonie powiedział do Jana XXIII w grudniu 1958: "Mądre byłoby gdybyś mógł poznać Trzecią Tajemnicę. S. Łucja skontaktowała się ze mną. Mogłaby wydać przekaz dla świata. Nie wiem czy to byłoby stosowne…"

 

- 8 sierpnia 1959 Jan XXIII przeczytał Trzecią Tajemnicę ze swoim spowiednikiem i tłumaczem i powiedział -  jakby był Bogiem i znał przyszłość – "To nie dotyczy mojego pontyfikatu". To raczej zaskakuje, bo tylko 2 miesiące później, 19 listopada 1959, Jan XXIII udzielił audiencji nowemu biskupowi Leiria, który zadeklarował, że dużo rozmawiali o wizjonerce fatimskiej. I zapewnił: "Swięte Oficjum zajmie się wszystkim i zachowa na właściwych torach".
 

bishop of leiria

Biskup Leiria, José Alves Correia da Silva


 

- W 1960, wieloletniemu spowiednikowi s. Łucji z Brazylii nie pozwolono się z nią zobaczyć.


- 8 lutego 1960, poprzez agencję ANI, ogłoszono w Portugalii, powołując się na wiarygodne źródło watykańskie, że "Trzeciej Tajemnicy nie ujawni się i prawdopodobnie na zawsze będzie pod absolutną pieczęcią". Jakie to prawdziwe! Tylko Jan XXIII miał władzę podjęcia takiej decyzji.


- Matka Boża powiedziała Łucji 13 czerwca 1917: "Wkrótce zabiorę Hiacyntę i Franciszka, a ty tu zostaniesz przez jakiś czas. Jezus chce cię wykorzystać do tego by Mnie poznano i pokochano. On pragnie ustanowienia na świecie nabożeństwa do Mojego Niepokalanego Serca".

 

Po uciszeniu Łucji przez Watykan, czy był to czas żeby Bóg przeniósł ją do Nieba, skoro nie mogła realizować pragnienia promowania nabożeństwa do Matki Bożej? To 13 maja 1917, podczas pierwszego objawienia Łucja zapytała czy oni pójdą do Nieba, powiedziano jej – tak – ona i Hiacynta pójdą do Nieba, a Franciszek najpierw będzie musiał odmówić wiele Różań-ców. Czy można wymyśleć lepszą radę?


- Ostrzeżenie s. Łucji dla katolików, które powierzyła ks. Fuentesowi, by nie oczekiwać prze-wodnictwa od przywództwa Kościoła, okazało się spełnionym proroctwem. Smierć  s. Łucji był trendem którego trzymały się inne osoby zaangażowane w Fatimę.


- W 1930, Piusa XI poproszono by z biskupami świata poświęcili Rosję Niepokalanemu Sercu Maryi, żeby na świecie zapanował pokój. Nigdy nie odpowiedział na prośbę i zmarł w 1939 tuż po wybuchu II wojny światowej, wojny której mógł zapobiec.


- Od 1944 do 1957 biskupowi da Silva z Leiria powierzono przechowanie Trzeciej Tajemnicy, którą nakazał s. Łucji spisać. W kwietniu 1957 wysłał tajemnicę do Piusa XII i pod koniec 1957 zmarł.

- Pius XII otrzymał tajemnicę w kwietniu 1957 i nigdy jej nie otworzył. Wysłał duchownego na początku lat 1950 w celu odpytania s. Łucji o tajemnicy, choć mógł tylko zaprosić ją do Watykanu. Czy bał się o jej bezpieczeństwo? Czy mianowani przez niego postępowcy poradzili mu żeby nie czytał tajemnicy? On miał tę tajemnicę przez 18 miesięcy zanim zmarł 9 października 1958.

 

S. Łucji opisanej przez ks. Fuentesa jako bardzo smutna, bardzo blada i wyemancypowana, nigdy później nie widziano. Czy zmarła? Czy ją zabito? Jak mówią pogłoski ze strony masonów,  "zakonnica z Fatimy" została zabita w październiku 1958. Czy to może być prawdą?

 

http://www.traditioninaction.org/HotTopics/g27ht_Lucys.htm

- o – 0 – o –

Uciszanie posłańców: ks. Fuentes

 

Silencing of the Messengers: Father Fuentes (1959 – 1965)

http://www.fatima.org/essentials/opposed/frfuentes.asp

Wywiad z s. Łucją

26 grudnia 1957 roku, ks. Augustyn Fuentes, który przygotowywał się do funkcji postulatora w procesie beatyfikacji Franciszka i Hiacynty Marto, spotkał się z s. Łucją w jej klasztorze w Coimbra, Portugalia. Tutaj mógł długo rozmawiać z fatimską prorokinią. Po powrocie do Meksyku, zorganizował konferencję nt. spotkania, na której przekazał słowa s. Łucji. Ks. Alonso, oficjalny archiwista Fatimy od 16 lat, podkreślił, że zapis z konferencji został opublikowany „z wszelką gwarancją autentyczności i obowiązującym pozwoleniem episkopatu, w tym biskupa Fatimy”.

Ks. Fuentes potwierdził, że przekaz pochodzi „z ust głównej prorokini”.

Źródła: sprawa udokumentowana w całości przez Frčre Michel de la Sainte Trinité w t. II serii THE WHOLE TRUTH ABOUT FATIMA [Cała prawda o Fatiimie]. Poniższy tekst pochodzi z THE FATIMA CRUSADER [Krzyżowiec Fatimy], przetłumaczonych tekstów hiszpańskich i angielskich, opublikowanych w książce Frčre Michela THE THIRD SECRET [Trzecia Tajemnica] (t. III, s. 336-338). Podtytuły dodano.

Raport ks. Fuentesa

"Chciałbym powiedzieć o ostatniej rozmowie, jaką odbyłem z s. Łucją 26 grudnia (ub. roku). Spotkałem ją w klasztorze. Była bardzo smutna, bardzo blada i wychudzona. Powiedziała mi:

Nikt nie zwrócił uwagi

"Ojcze, Najświętsza Dziewica jest bardzo smutna, gdyż nikt nie zwrócił uwagi na Jej orędzie, ani dobry, ani zły. Dobrzy nadal idą swoją drogą, ale nie nadają żadnej ważności Jej orędziu. Źli, nie czując się dotkniętymi bożą karą, nadal prowadzą  grzeszne życie, nawet nie interesując się Jej orędziem. Ale uwierz mi, ojcze, Bóg ukarze świat i to w straszny sposób. Kara z nieba jest nieunikniona”.

Tajemnicy nie ujawniono

"Ojcze, ile czasu zostało do 1960 roku? Będzie to bardzo smutne dla każdego, nikt nie będzie się cieszył w ogóle, jeśli przedtem świat nie będzie się modlił i nie odprawi pokuty. Nie mogę powiedzieć żadnych innych szczegółów, gdyż jest to nadal tajemnica. Zgodnie z wolą Najświętszej Dziewicy, tylko Ojcu św. i biskupowi Fatimy pozwolono ją poznać, ale oni woleli nie poznać jej, żeby nie ulegać jej wpływom. Taka jest trzecia część orędzia naszej Pani, która pozostanie tajemnicą do 1960 roku.

Rosja, dopust boży

"Niech ojciec im powie, że Najświętsza Dziewica wiele razy mówiła kuzynom Franciszkowi i Hiacyncie, jak również mnie, że wiele narodów zniknie z powierzchni ziemi. Powiedziała, że Rosja będzie instrumentem kary, wybranym przez niebo, żeby ukarać cały świat, jeśli przed-tem nie zdołamy dokonać nawrócenia tego biednego  narodu”.

"Decydująca bitwa” między Maryją i szatanem: odchodzenie konsekrowanych dusz i kapłanów 

S. Łucja powiedziała mi: „Ojcze, diabeł jest w nastroju do stoczenia decydującej bitwy ze Świętą Dziewicą. I diabeł wie co ubliża Bogu najbardziej, i co w krótkim czasie przyniesie mu największą liczbę dusz. Dlatego diabeł robi wszystko, żeby pokonać dusze poświęcone Bogu, gdyż w ten sposób odniesie sukces, pozostawiając dusze wierzących bez opieki ich przywódców, dlatego łatwiej mu je zdobywać”.

”To co zasmuca Niepokalane Serce Maryi i Serce Jezusa, to upadek dusz religijnych i ka-płańskich. Diabeł wie, że religijni i kapłani, którzy odchodzą z pięknego powołania, ciągną za sobą liczne dusze do piekła. Diabeł chce przejąć konsekrowane dusze. Próbuje skorumpo-wać je, żeby uśpić dusze świeckich, i doprowadzić je do ostatecznego pokazania skruchy. Używa wszystkich sztuczek, nawet posuwa się tak daleko, żeby sugerować opóźnienie wchodzenia do religijnego życia. Na skutek tego występuje jałowość życia wewnętrznego, a wśród osób świeckich, zimno (brak entuzjazmu) dotyczący przedmiotu wyrzeczenia się przyjemności i całkowitego oddania się Bogu”.

To co uświęciło Hiacyntę i Franciszka

"Ojcze, powiedz im również, że moi kuzyni, Franciszek i Hiacynta, poświęcili się, gdyż we wszystkich objawieniach Najświętszej Dziewicy, oni zawsze widzieli Ją bardzo smutną. Ona nigdy się do nas nie uśmiechała. Ten smutek, ta udręka, która u Niej zauważaliśmy, wdarły się w nasze dusze. Ten smutek wywołują przewinienia przeciwko Bogu i kary grożące grzesznikom. I dlatego, my dzieci, nie wiedzieliśmy co myśleć, oprócz wymyślania różnych sposobów modlenia się i poświęceń”.

Innymi rzeczami, które uświęcały te dzieci, były wizje piekła.

Misja s. Łucji

"Ojcze, to dlatego moją misją jest wskazywanie światu kar materialnych, które z pewnością przyjdą, jeśli świat nie będzie się modlił i nie odprawi wcześniejszej pokuty. Nie! Moją misją jest wskazywanie każdemu nieuniknionego niebezpieczeństwa utraty naszych dusz na wieczność, jeśli będziemy uparcie tkwić w grzechu”.

Pilna sprawa nawrócenia

S. Łucja powiedziała mi: "Ojcze, nie powinniśmy czekać na apel do świata pochodzący z Rzymu w imieniu Ojca św., żeby odprawić pokutę. Nie powinniśmy też czekać na wezwanie do pokuty, pochodzący od naszych biskupów diecezjalnych, ani od kongregacji religijnych. Nie! Nasza Pani już często wykorzystywała te metody, ale świat nie zwracał na nie uwagi. To dlatego teraz, konieczne jest by każdy z nas zaczął reformować się duchowo. Każdy czło-wiek musi nie tylko ratować własną duszę, ale pomóc ratować wszystkie dusze, które Bóg stawia na naszej drodze”.

"Diabeł robi wszystko co może, by odwrócić naszą uwagę i odebrać nam zamiłowanie do modlitwy, i albo ocalimy się wszyscy, albo zostaniemy potępieni”.

Czasy ostateczne

"Ojcze, Najświętsza Dziewica nie powiedziała mi, że żyjemy w czasach ostatecznych świata, ale pozwoliła mi to zrozumieć poprzez trzy przesłanki”.

Końcowa bitwa

"Pierwsza przesłanka jest taka, że powiedziała mi, że diabeł jest w nastroju zorganizowania końcowej bitwy z Dziewicą. I końcowa bitwa jest ostateczną bitwą, gdzie jedna strona zwy-cięży, a druga poniesie klęskę. Także, od teraz, musimy wybrać po której stronie staniemy. Albo z Bogiem, albo z diabłem. Nie ma żadnej innej możliwości”.

Ostatnie remedium

"Druga przesłanka jest taka, że powiedziała moim kuzynów, jak również mnie, że Bóg daje światu dwa remedia. Są to Różaniec Święty i dewocja do Niepokalanego Serca Maryi. Są to ostatnie dwa remedia, co oznacza, że nie będzie żadnych innych”.

Grzech przeciwko Duchowi Świętemu

"Trzecia przesłanka jest taka, że ponieważ w planach Bożej Opatrzności, Bóg zawsze, zanim ukarze świat, wyczerpuje wszystkie remedia. Teraz, kiedy On widzi, że świat nie zwraca w ogóle uwagi, to, jak mówimy w niedoskonały sposób, oferuje nam 'pewien strach’ jako ostatni środek do zbawienia, Jego Najświętszą Matkę. Jest to przez ‚pewien strach’, gdyż jeśli pogardzi się i odepchnie te ostateczne środki, nie dostaniemy żadnego przebaczenia z nieba, ponieważ popełniamy grzech, który Ewangelia nazywa grzechem przeciwko Duchowi Świętemu. Ten grzech otwartego odrzucenia, z pełną świadomością i zgodą, odkupienia, które On nam oferuje. pamiętajmy, że Jezus Chrystus jest bardzo dobrym Synem, oraz to, że On nie pozwoli byśmy obrażali i gardzili Jego Najświętszą Matką. Zapisaliśmy przez wiele wieków historii Kościoła oczywiste świadectwo, które pokazuje się straszliwymi karami, które spotkały tych, którzy atakowali honor Jego Najświętszej Matki, gdy nasz Pan, Jezus Chrys-tus, zawsze bronił honoru swojej Matki”.

Modlitwa i ofiara i Różaniec Święty

S. Łucja powiedziała mi: "Tymi dwoma środkami ocalenia świata są modlitwa i ofiara”.

Odnośnie Różańca Świętego, s. Łucja powiedziała: "Patrz, ojcze, Najświętsza Dziewica, w tych ostatecznych czasach, w których żyjemy, dała nam nową skuteczność odmawiania Różańca. Dała tę skuteczność do tego stopnia, że nie ma problemu, bez względu na to jak jest trudny, czy świecka, czy przede wszystkim duchowa, w życiu osobistym każdego z nas, naszych rodzin, rodzin świata czy społeczności religijnych, czy nawet życia ludzi i narodów, którego nie rozwiąże Różaniec. Nie ma żadnego problemu, mówię ojcu, nie ważne jak trudnego, którego nie rozwiązałaby modlitwa na Różańcu. Poprzez Różaniec Święty może-my się ocalić. Uświęcimy się. Pocieszymy naszego Pana i uzyskamy zbawienie wielu dusz”.

Dewocja do Niepokalanego Serca Maryi       

"W końcu, dewocja do Niepokalanego Serca Maryi, naszej Najświętszej Matki, polega na uwzględnianiu Jej jako siedzibę miłosierdzia, dobroci i przebaczenia, i jako pewne drzwi, przez które wejdziemy do nieba”. [1]

Reakcja Kościoła na powyższy wywiad

Opublikowany wywiad o. Fuentesa z s. Łucją wywołał, ale tylko rok później, ostrą reakcję ze strony kurii episkopalnej w Coimbra, diecezji, na terenie której mieścił się klasztor s. Łucji. Opublikowali anonimową notę, która oskarżyła o. Fuentesa o wymyślenie tych oświadczeń s. Łucji, twierdzącą, że sama zdementowała opublikowane świadectwo jako nieprawdziwe. Kuria oświadczyła, że o. Fuentes sfabrykował zacytowane tu uwagi. Do dnia dzisiejszego, nikt nie chciał wziąć odpowiedzialności za te notę. I jako taka, zgodnie z prawem, taka nota jest nieważna. Zwolniono go ze stanowiska postulatora w procesie beatyfikacji Hiacynty i Franciszka, i zastąpiono go o. Luisem Kondorem.

Komentarz

Co się stało, co wywołało takie wrzenie? Ktoś kłamie na temat wywiadu o. Fuentesa z s. Łucją. Obaj – o. Kondor i o. Alonso twierdzili, że o. Fuentes nie sfałszował tekstu wywiadu z s. Łucją. Po mianowaniu na oficjalnego archiwistę Fatimy, początkowo ks. Alonso twierdził, że ks. Fuentes sfabrykował oświadczenia, które przypisał s. Łucji. Ale po 10 latach badań archiwów fatimskich i spotkaniu z s. Łucją, ks. Alonso zmienił zdanie i faktycznie chciał rehabilitować ks. Fuentesa. oświadczył, że teksty z konferencji o. Fuentesa "nie mówiły nic, czego nie powiedziała s. Łucja w licznych pismach dostarczanych opinii publicznej”. Oświadczył również, że "prawdziwy tekst, według mnie, nie zawiera nic, co mogłoby spowo-dować potępiającą uwagę wydaną przez Coimbra”. [2] Dlatego, możemy bezpiecznie wy-wnioskować, że reakcja kurii na opublikowany wywiad ks. Fuentesa jest wskazówką, że ktoś chciał uciszyć przekaz s. Łucji.

1. Frčre Michel de la Sainte Trinité, THE WHOLE TRUTH ABOUT FATIMA [Cała prawda o Fatimie], t. III: THE THIRD SECRET [Trzecia Tajemnica], Immaculate Heart Publications, Buffalo, New York, 1990, s. 504-508.

2. Ks. Alonso początkowo zgadzał się z opinią, że o. Fuentes sfabrykował wywiad. Ale w 1975 roku, bo zbadaniu dokumentów fatimskich, doszedł do wniosku, że pochodził od s. Łucji. Więcej w książce j.w. s. 552-554.

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin