Grimm [6x05] S06E05 The Seven Year Itch (Napisy PL).txt

(27 KB) Pobierz
[0][18]/Poprzednio...
[18][43]Na tej tkaninie sš wzory.|Widziałam je wczeniej.
[43][50]Widzę.
[50][62]Możesz narysować, co widzisz?
[62][79]Nigdy nie widziałam|czego takiego.
[98][112]Wybrałe niewłaciwš stronę, Sean.
[112][129]- Ty nie żyjesz.|- Czy to ma jakie znaczenie?
[129][156]- Wyno się stšd.|- Nie będę ci tego ułatwiał.
[156][169]Nosisz w sobie dziecko.
[169][181]- Więcej niż jedno.|- Co?
[182][191]O Boże.
[315][385]/"Kiedy co swędzi mojego drogiego pana,|/naturalnš skłonnociš jest drapać".
[2163][2193]- Wybacz. Nie chciałam cię przestraszyć.|- Nic się nie stało.
[2206][2221]Nie wiem...
[2232][2246]wydawało mi się,|że co słyszałem.
[2262][2278]To pewnie nic.
[2284][2315]Musi być dziwnie wrócić tu|po tym wszystkim, co się stało.
[2324][2339]Jest dużo lepiej,|niż kiedy wróciłem,
[2339][2356]a ty i Kelly zniknęlicie.
[2356][2384]- Wiesz, że nigdy bym...|- Wiem.
[2410][2422]Wracajmy do łóżka.
[2429][2472]Próbuję ci powiedzieć,|że postšpiła słusznie.
[2473][2497]Nie, przykro mi.|Nie mogę tego zrobić.
[2522][2553]Helen, jest tu jaki dziwak.|Oddzwonię do ciebie.
[2561][2573]Dobrze się pan czuje?
[2584][2594]Głodny.
[2621][2661]- Muszę co zjeć.|- Nie mam nic do jedzenia.
[2673][2725]Zadzwonię pod 112,|bo wyglšda pan naprawdę le.
[2760][2776]/Numer alarmowy, w czym problem?
[2776][2823]Witam, jestem w parku Stillmana|i na ziemi leży jaki brudny facet.
[2835][2865]Nie mam pojęcia, kto to jest,|ale wylijcie tu kogo,
[2866][2888]bo wydaje mi się,|że jest wygłodzony.
[2888][2914]/- Jest pan obok niego?|- Tak, stoję przy nim.
[2917][2962]Tak... nie ma go tutaj.|Przepraszam.
[2967][2985]Nie wiem, co się stało.
[3156][3188]{y:b}{c:$aa6d3f}RebelSubTeam
[3209][3227]{Y:b}Tłumaczenie:|moniuska
[3227][3252]{Y:b}{c:$aa6d3f}GRIMM S06E05|Słomiany wdowiec
[3938][3954]Masz zamiar za mnš łazić?
[3964][3980]Podoba mi się ten nowy dom, Sean.
[3981][3996]Nie łażę za tobš.
[4000][4020]Nawiedzam cię.|A to różnica.
[4020][4035]Tak czy siak to irytujšce.
[4035][4057]Dawno jej nie widziałem.
[4057][4072]- Kogo?|- Diany.
[4072][4103]Byłem przy jej narodzinach.|Ciekawe dowiadczenie.
[4103][4125]Nie przywykłem|do sprowadzania życia na wiat.
[4125][4140]O to tutaj chodzi?
[4145][4164]Mam ci podziękować,|że byłe tam, gdzie ja nie mogłem?
[4165][4186]Naprawdę ci dziękuję,|że tam byłe.
[4186][4215]Doceniam wszystko, co zrobiłe|dla Diany i dla mnie.
[4220][4263]Szkoda, że nie pomylałe o tym wczeniej,|zanim dopuciłe się zdrady.
[4269][4286]Więc teraz tak będzie?
[4287][4313]Będziesz się pojawiał i sprawiał,|że będzie mi przykro?
[4313][4339]- Bo nie jestem w tym dobry.|- Wyglšdam na zszokowanego?
[4339][4354]Spędzilimy razem dobre chwile
[4354][4388]i naprawdę doceniam wszystko,|co dla nas wszystkich zrobiłe.
[4388][4406]Dla Diany, Adalind i dla mnie.
[4406][4420]Kogo pominšłem?
[4425][4452]Bo chciałbym to zakończyć|raz na zawsze.
[4454][4487]Nie jestem pewny czy mogę|nawiedzać cię na pół gwizdka.
[4487][4506]Nie szanowałby mnie,|gdybym zadowolił się
[4507][4544]tanim "dziękuję" i odpłynšł|w stronę tego, co tam na mnie czeka.
[4547][4563]Mamy chyba do rozwišzania|poważne problemy.
[4563][4588]Jestem zmęczony.|Chciałbym się przespać.
[4589][4615]Chciałbym, żeby się wyniósł|z mojego pokoju.
[4615][4641]Tu jest problem.|Jestem w twoim pokoju
[4641][4660]czy tylko w twoim umyle?
[4662][4688]A teraz najlepsze.|Czy ja w ogóle tu jestem?
[4693][4731]wietnie.|Ty we sypialnię.
[4851][4868]/W końcu jaki postęp.
[4878][4900]/Słyszałem, że jedynym sposobem,|/żeby zwalczyć swoje demony,
[4900][4920]/jest wybrać się w podróż|/do ich piekła.
[5321][5339]Mamy jedno silne bicie serca,|to na pewno.
[5340][5355]- Jak to wyglšda?|- Jest zdrowe?
[5356][5386]Dokładnie tak, jak powinno być|na tym etapie cišży.
[5405][5432]- Tylko jedno?|- A jedno to za mało?
[5433][5453]Nie.|Jedno jest idealnie.
[5454][5465]Tylko mylelimy...
[5466][5492]- Mylelimy, że może jest więcej.|- Tak.
[5551][5571]- Co się dzieje?|- Mylę...
[5572][5595]jest drugie serduszko.
[5602][5611]Naprawdę?
[5611][5629]Tak, chyba znasz|swoje ciało całkiem dobre.
[5629][5642]Gratulacje.
[5643][5659]- Będziecie mieli...|- Blinięta.
[5662][5691]- To tylko blinięta.|- Może nie.
[5699][5716]A to ci niespodzianka.
[5719][5738]Jest i trzecie serduszko.
[5790][5797]Trzecie?
[5851][5876]Kocham cię i damy radę.
[5881][5895]/Jestem prawie pewny,|/że byłem martwy.
[5895][5911]Byłe tam, to chyba wiesz.
[5911][5922]Strzelali do mnie.
[5923][5936]Wiem, że uważasz,|że cię postrzelono,
[5936][5948]ale może to było co innego.
[5948][5962]Czułem kule, Hank.
[5963][5978]Zemdlałem.
[5985][6007]Wiedziałem, że umieram.|Czułem to.
[6019][6034]A potem byłem żywy.
[6045][6061]Widziałe, co się stało z Ewš.
[6061][6084]Nie umiem wyjanić nieczego,|co się stało.
[6084][6109]Nie przestaję myleć,|że powinienem nosić ten patyk.
[6112][6124]- Nosisz?|- Nie.
[6133][6144]Ale to jest tak...
[6156][6189]jakby przyzwyczaił się do noszenia broni,|a kiedy jej nie masz,
[6189][6207]czujesz, jakby ci czego brakowało.
[6207][6229]Wiem, ale na to mamy pozwolenie.
[6230][6257]Próbowałem o tym nie myleć,|ale nie idzie mi za dobrze.
[6261][6272]Gdzie on jest?
[6295][6308]Schowałem go z powrotem w tunelu.
[6308][6332]Nie sšdzisz, że powiniene|schować go gdzie z dala od domu?
[6333][6349]Nie. Muszę zrozumieć,|co się dzieje.
[6350][6365]Muszę wiedzieć,|skšd to się wzięło.
[6371][6395]Dlaczego człowiek,|który to znalazł, zakopał to,
[6396][6426]i muszę wiedzieć,|co oznaczajš napisy na tkaninie.
[6426][6447]Czasami chcemy zbyt wiele.
[6455][6479]A co jeli pożałujemy,|że się dowiedzielimy?
[6480][6494]Może dlatego go zakopano.
[6494][6508]Dlaczego tego po prostu nie zniszczyli?
[6509][6527]Może próbowali i się nie udało.
[6532][6567]Mamy do czynienia z rzeczami,|które mogš być trudne do wytłumaczenia.
[6606][6618]To Wu.
[6635][6650]Gdzie powinnimy być?
[6666][6680]Stillman Square Park.
[6683][6695]Będziemy za 15 minut.
[6718][6748]Nie lubię zwłok na pusty żołšdek.
[6776][6791]Jestem gotowa.
[6797][6835]- Tatu zejdzie?|- Nie wiem. Jest w sypialni.
[6836][6861]W nocy chyba miał złe sny.
[6863][6891]To niedobrze.
[6891][6931]- Długo tu jeste?|- Jakie 15 minut.
[6932][6952]Przepraszam.|Zaspałem.
[6957][6976]Wszystko było wczoraj w porzšdku?
[6979][7000]Tak. wietnie się bawilimy, prawda?
[7016][7040]Dobrze, zadzwonię póniej.
[7040][7054]- Dobrze.|- Podoba mi się nowy dom.
[7055][7067]- Dzięki.|- Mnie też.
[7120][7143]- Adalind?|- Tak?
[7175][7203]Miała kiedy do czynienia...
[7216][7225]Z czym?
[7256][7266]Nieważne.
[7275][7286]Zadzwoń do mnie póniej.
[7304][7314]Dobrze.
[7434][7451]Domylam się,|że nie ma dokumentów.
[7457][7480]Masz tyle, ile widzisz.
[7487][7515]Szukalimy ubrań,|ale poza brudnym dziecięcym t-shirtem,
[7515][7532]kupš szmat i rękawicš łapacza,
[7533][7555]którš mogłem przykryć|jego klejnoty...
[7557][7585]nic więcej nie było.|Nie ma też portfela ani kluczy,
[7586][7601]- ani też komórki.|- Kto go znalazł?
[7601][7620]Biegacz znalazł go o 6:45.
[7621][7639]Przy pierwszym okršżeniu|mylał, że pi,
[7639][7661]na czwartym kilometrze|stanšł, żeby się przyjrzeć
[7661][7693]i lekko spanikował,|kiedy zdał sobie sprawę, że kole nie żyje.
[7695][7721]- Gdzie ta kupa szmat?|- Tam.
[7725][7757]Ukryte pod krzakami,|ale mylę, że były tam już jaki czas.
[7785][7799]Zapach też niczego sobie.
[7800][7835]- Mam je pozbierać?|- Nie, zostaw technikom, na wszelki wypadek.
[7845][7862]Sprawd odciski ofiary.
[7864][7906]Zobacz, czy były jakie zgłoszenia|nagiego mężczyzny w parku zeszłej nocy.
[7907][7946]To jest Portland.|Musiałbym to zawęzić.
[7965][8017]Więc albo przyszedł do parku ubrany|i ukradziono mu wszystko, co miał,
[8017][8057]albo przyszedł do parku zupełnie nagi|i zabito go bez powodu.
[8058][8098]Może jaka sadystyczna|seksualna schadzka poszła le.
[8109][8132]- Poważnie?|- Nie.
[8133][8144]To biont.
[8176][8209]Może nie ma przyszłoci,|ale miał ciekawš przeszłoć.
[8209][8239]Jeremy Tauberg. Aresztowany w zeszłym roku|za nieobyczajne zachowanie
[8240][8260]i trzy lata temu|za jazdę pod wpływem.
[8260][8297]- Miejscowy adres w Southwest.|- Zacznijmy od tego adresu.
[8353][8384]Proszę, pomóżcie mi, on wpadł.|Nie mogę go wycišgnšć.
[8385][8403]Bawił się w ziemi.
[8410][8437]- Noga mu gdzie utknęła.|- To pewnie korzeń.
[8446][8456]O Boże.
[8510][8521]O mój Boże!
[8576][8597]Musi leżeć tu już jaki czas.
[8598][8621]Przy tylu korzeniach,|powiedziałabym, że kilka lat.
[8624][8643]Widać po ubraniu,|jest przegniłe.
[8643][8664]Po badaniach będę wiedziała więcej.
[8674][8709]Kawałki odzieży na zwłokach|wyglšdajš jak te schowane w krzakach.
[8710][8728]Włanie pomylałem to samo.
[8731][8762]Ciało zakopano, zaczęło gnić|i zaczęło się kurczyć.
[8762][8780]Tworzšc dziurę w miejscu,|gdzie było ciało, tak?
[8781][8799]- Tak.|- Dzieciak zaczšł się bawić,
[8799][8827]ziemia się zapadła,|dzieciak wpadł do dziury.
[8828][8842]- Nadšżam.|- Czy ta dziura
[8842][8858]nie jest trochę za duża|jak na jedno ciało?
[8858][8874]To mogło być duże ciało.
[8883][8913]Tak, ale matka mówiła,|że dzieciak bawił się w ziemi.
[8913][8929]Nie widzę w tym parku|żadnej ziemi.
[8929][8961]- Wszędzie jest trawa.|- Skoro wszędzie jest trawa,
[8968][8990]skšd wzięła się ziemia,|zanim dzieciak wpadł do dziury?
[9004][9028]Kto musiał kopać,|zanim dzieciak zaczšł się bawić.
[9028][9056]Ale dlaczego|kopałby dokładnie tam,
[9056][9073]gdzie zakopane było ciało?|Chyba że wiedział,
[9074][9085]że ciało zakopano włanie tu?
[9085][9100]Więc albo to całkowity|zbieg okolicznoci,
[9101][9115]albo to zabójca kopał.
[9116][9143]Wierzymy w wiele rzeczy,|ale nie w zbiegi okolicznoci.
[91...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin