TOM CLANCY
ZWIERZCHNIK
(Untertitel)
Tłumaczenie Jan Dzierzgowski, Wojciech Górnaś, Antony Górny, Krzystof Heymera
Wydanie polskie: 2014
Wydanie oryginalne: 2013
Tytuł oryginału: The Command Authority
Copyright © Rubicon, Inc., 2013
Copyright © for the Polish edition by Grupa Wydawnicza Foksal, MMXIV
Copyright © for the Polish translation by Jan Dzierzgowski, Wojciech Górnaś, Antoni Górny, Krzysztof Heymer, MMXIV
Wydanie I
Warszawa
Przekład: Jan Dzierzgowski, Wojciech Górnaś, Antoni Górny, Krzysztof Heymer
Redakcja: Ewa Serzysko
Korekta: Małgorzata Denys, Maria Karpińska
Adiustacja: Magdalena Marciniak
Projekt okładki: Izabella Marcinowska
Fotografia wykorzystana na I stronie okładki: freeimages.com
Projekt winiety na podstawie koncepcji graficznej Krzysztofa Kiełbasińskiego
Skład i łamanie: Typo
Grupa Wydawnicza Foksal Sp. z o.o.
00-372 Warszawa, ul. Foksal 17
tel. 22 828 98 08, 22 894 60 54
biuro@gwfoksal.pl
gwfoksal.pl
ISBN 978-83-280-1650-7
Skład wersji elektronicznej: Michał Olewnik / Grupa Wydawnicza Foksal Sp. z o.o. i Michał Latusek / Virtualo Sp. z o.o.
Główne postaci
Rząd Stanów Zjednoczonych
· John Patrick „Jack” Ryan: prezydent Stanów Zjednoczonych
· Dan Murray: prokurator generalny Stanów Zjednoczonych
· Arnold Van Damm: szef sztabu prezydenta
· Robert Burgess: sekretarz obrony
· Scott Adler: sekretarz stanu
· Mary Patricia Foley: dyrektorka Biura Wywiadu Krajowego
· Jay Canfield: dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA)
· Admirał James Greer: dyrektor wywiadu, CIA
· Sędzia Arthur Moore: dyrektor CIA
· Keith Bixby: szef ekspozytury wywiadu, Kijów, Ukraina (CIA)
Siły zbrojne USA
· Admirał Mark Jorgensen: przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów
· Eric Conway: starszy chorąży drugiego stopnia, siły lądowe USA, pilot OH-58D Kiowa Warrior
· Andre „Dre” Page: starszy chorąży drugiego stopnia, siły lądowe USA, drugi pilot OH-58D Kiowa Warrior
· Barry „Midas” Jankowski: podpułkownik, siły lądowe USA, 1. Operacyjny Oddział Sił Specjalnych „Delta”
· Harris „Obdartus” Cole: kapitan, siły lotnicze USA, pilot F-16
Kampus / Hendley i Wspólnicy
· Gerry Hendley: dyrektor Kampusu / Hendley i Wspólnicy
· John Clark: dyrektor operacyjny
· Domingo „Ding” Chavez: oficer operacyjny
· Sam Driscoll: oficer operacyjny
· Dominic „Dom” Caruso: oficer operacyjny
· Jack Ryan junior: oficer operacyjny / analityk wywiadu
· Gavin Biery: dyrektor technologii informacyjnych
· Adara Sherman: dyrektor transportu
Brytyjczycy
· Sir Basil Charleston: dyrektor generalny Tajnej Służby Wywiadowczej SIS (MI6)
· Anthony Haldane: międzynarodowy finansista, były pracownik Foreign Office
· Victor Oxley, kryptonim Opoka: oficer 22. Regimentu Specjalnych Sił Powietrznych, brytyjska Służba Bezpieczeństwa (MI5)
· David Penright: oficer SIS (MI6)
· Nicholas Eastling: oficer SIS, sekcja kontrwywiadu
· Hugh Castor: dyrektor zarządzający, Castor & Boyle Analizy Ryzyka sp. z o.o.
Rosjanie i Ukraińcy
· Walerij Wołodin: prezydent Federacji Rosyjskiej
· Roman Tałanow: szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Federacji Rosyjskiej
· Stanisław Biriukow: szef Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Federacji Rosyjskiej
· Siergiej Gołowko: były szef Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Federacji Rosyjskiej
· Oksana Zujewa: liderka Ukraińskiej Partii Jedności Regionów
· Tatiana Mołczanowa: prezenterka telewizyjna, Nowaja Rossija (Nowa Rosja)
· Dmitrij Niestierow, znany także jako Gleb Blizna: wor w zakonie („honorowy bandyta”), członek organizacji przestępczej Siedmiu Mocarzy
· Paweł Leczkow: członek Siedmiu Mocarzy
Inne postaci
· Caroline „Cathy” Ryan: pierwsza dama Stanów Zjednoczonych
· Edward Foley: mąż Mary Pat Foley, były dyrektor CIA
· Dino Kadić: chorwacki zabójca
· Felicia Rodríguez: studentka z Wenezueli
· Marta Scheuring: członkini „bojówki miejskiej” Frakcji Czerwonej Armii (RAF)
· Malcolm Galbraith: właściciel Galbraith Rossiya Energy Holdings, szkocki przedsiębiorca
Prolog
Czerwono-złoty sztandar Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich powiewał wysoko nad Kremlem w deszczu na tle szarego nieba. Młody kapitan podziwiał ten widok z tylnego siedzenia taksówki wiozącej go przez plac Czerwony. Widok flagi nad siedzibą najwyższej władzy największego kraju świata napawał kapitana dumą, choć nigdy nie uważał Moskwy za swoje miasto. Co prawda ostatnich kilka lat spędził wśród Rosjan, ale na wojnie w Afganistanie flagę radziecką widywał wyłącznie na mundurach otaczających go żołnierzy.
Taksówka zatrzymała się dwie ulice od placu, przy domu towarowym GUM. Pasażer ponownie sprawdził adres na burym budynku, przed którym się znalazł, zapłacił za kurs i wysiadł na zmoczoną przez popołudniowy deszcz ulicę.
Hol budynku był niewielki i skromny. Samotny strażnik zerknął na kapitana, gdy ten zdjął czapkę, wcisnął ją sobie pod pachę i ruszył w górę wąskimi schodami do drzwi bez numeru na pierwszym piętrze. Tu przystanął, poprawił mundur i przesunął dłonią po rzędach orderów, upewniając się, że wiszą najprościej, jak się da. Do drzwi zapukał dopiero wtedy, gdy był w pełni gotowy.
– Wejść!
Młody kapitan wkroczył do małego biura i zamknął za sobą drzwi. Z czapką w dłoni stanął przed jedynym biurkiem w pokoju i strzelił obcasami.
– Kapitan Roman Romanowicz Tałanow stawia się wedle rozkazu.
Ku szczeremu zdziwieniu kapitana Tałanowa mężczyzna siedzący za biurkiem nie wyglądał nawet na trzydzieści lat. Kapitan miał się tu spotkać z wysokim rangą oficerem KGB. Nie spodziewał się kogoś w swoim wieku. Mężczyzna ubrany był w garnitur i krawat, nie odznaczał się wzrostem ani posturą, nie wyglądał na zbyt sprawnego fizycznie. Zapewne nie spędził nawet dnia w wojsku.
Oczywiście Tałanow nie dał tego po sobie poznać, ale był zawiedziony. Jak każdy wojskowy, rozróżniał dwa typy oficerów KGB: „sapogów” i „pidżaków”, tych od butów i tych od marynarek. Siedzący przed nim młody człowiek mógł być wysoko postawionym urzędnikiem państwowej służby bezpieczeństwa, ale dla żołnierza był tylko cywilem, „marynarką”. Mężczyzna wstał, obszedł biurko i przysiadł na jego brzegu. Leniwa swoboda urzędnika zasadniczo kłóciła się z postawą stojącego przed nim, wyprostowanego jak struna oficera.
Człowiek z KGB nie przedstawił się:
– Dopiero co wróciliście z Afganistanu – powiedział.
– Tak jest, towarzyszu.
– Nie będę was pytał, jak tam było, bo i tak nic z tego nie zrozumiem. Mógłbym was tym co najwyżej wkurzyć.
Kapitan stał nieruchomo jak skała. Człowiek w marynarce powiedział:
– Jesteście ze specnazu GRU, z sił specjalnych. Działaliście za linią wroga w Afganistanie, a także za granicą pakistańską.
Kapitan nie odpowiedział, czekając na pytanie. Mężczyzna leniwie oparty o biurko uśmiechnął się i kontynuował:
– Nawet jako członek najbardziej elitarnej formacji wojskowej do zadań specjalnych w służbie wywiadu wojskowego umieliście się wybić. Inteligencja, upór, inicjatywa. – Kapitan puścił oko do Tałanowa. – Lojalność.
Niebieskie oczy Tałanowa wpatrywały się nieruchomo w jeden punkt w ścianie nad biurkiem, więc gest urzędnika kompletnie mu umknął. Mocnym głosem odpowiedział jak automat:
– Służę Związkowi Radzieckiemu.
Człowiek w marynarce przewrócił lekko oczami, co znowu umknęło Tałanowowi.
– Trochę luzu, kapitanie. Patrzcie na mnie, nie na ścianę. Nie jestem waszym przełożonym. Jestem tylko towarzyszem, który chciałby porozmawiać z innym towarzyszem, a nie z jakimś cholernym robotem.
Tałanow bynajmniej się nie rozluźnił, ale wreszcie spojrzał na człowieka z KGB.
– Urodziliście się na Ukrainie, w Chersoniu, jako dziecko dwojga Rosjan.
– Sam jestem z Leningradu, co lato wyjeżdżałem na wakacje do babci w Odessie.
Człowiek w marynarce głośno westchnął, poirytowany niezmiennie sztywną postawą oficera ze specnazu.
– Czy jesteście dumni z tych orderów, które nosicie na piersi? – spytał.
Wyraz twarzy Tałanowa po raz pierwszy uległ zmianie pod wpływem emocji. Emocją tą była niepewność.
– Ja… one są… Służę…
– Służycie Związkowi Radzieckiemu. Tak, kapitanie, wiemy o tym z wiarygodnych źródeł. A co by się stało, gdybym powiedział wam, że chcę, byście zdjęli te medale i nigdy więcej ich nie zakładali?
– Nie rozumiem, towarzyszu.
– Przyjrzeliśmy się waszej karierze, zwłaszcza operacjom, które przeprowadziliście za linią wroga. Zbadaliśmy również każdy aspekt waszego życia prywatnego, choć tam akurat zbyt wiele do badania nie było. Doszliśmy do wniosku, że bardziej interesuje was samo zadanie, które wykonujecie, niż dobro Partii Komunistycznej. Kapitanie, jesteście ofiarą niewolniczego dążenia do perfekcji. Nie dostrzegamy jednak u was jakiejś szczególnej pasji dla uciech działania kolektywnego ani też żadnej widocznej zadumy nad ekonomią dowodzenia.
...
tomaso41