Katecheza 50 - Chcę dobrze żyć.odt

(26 KB) Pobierz

Katecheza 50

 

CHCĘ DOBRZE ŻYĆ

 

Ogólne cele katechetyczne

Zrozumienie potrzeby czynienia dobra.

Kształtowanie gotowości do spełniania dobrych uczynków.

 

Cele szczegółowe

Wiedza

Dziecko:

określi, kogo nazywamy dobrym człowiekiem

wymieni kilka dobrych uczynków

rozumie, że z sakramentu chrztu wynika obowiązek zachowywania się jak przystało na uczniów

Jezusa.

Umiejętności

Dziecko:

potrafi wspólnie z grupą odegrać scenkę „Dobry uczynek”

potrafi powiedzieć, jak swoim życiem przybliżać się do nieba.

Postawy

Dziecko:

stara się czynić dobro

przyjmuje postawę miłości do życia.

Metody i techniki: pogadanka, opowiadanie, pantomima.

Środki dydaktyczne:tekst piosenki i opowiadania, pacynka Kasi.

 

I. WPROWADZENIE

K. wita dzieci i rozpoczyna modlitwę „Ojcze nasz”.

W modlitwie, którą przed chwilą odmówiliśmy, nazywamy dobrego Boga Ojcem. Ojciec czy – jak

mówią dzieci – tata to ktoś, komu zależy na tym, żeby jego dzieciom żyło się jak najlepiej i żeby były szczęśliwe. Na ostatnim spotkaniu uczyliśmy się piosenki „Nie boję się”. Zaśpiewajmy ją teraz. Wspólny śpiew. Ta piosenka opowiada o tacie, który troszczy się o swoje dziecko, ale także o Ojcu wszystkich dzieci, czyli o Bogu, który chce, żeby mogły one osiągnąć niebo.

 

II. AKTYWIZACJA

1. Nowe pojęcie

Przez sakrament chrztu każdy z nas stał się dzieckiem Bożym. To wydarzenie jednak związane jest

z pewnymi obowiązkami.

W naszych czasach do chrztu przystępują przeważnie małe dzieci. W imieniu chrzczonego dziecka

rodzice przyrzekają dobremu Bogu, że w przyszłości będą o nie dbali, tak aby zasługiwało kiedyś na ocenę: „to jest dobry człowiek”. Posłuchajmy, co tym razem wydarzyło się w rodzinie Kasi.

 

2. Opowiadanie

K., posługując się pacynką Kasi, opowiada

 

Obietnica Kasi

Muszę przyznać, że w tym dniu byłam bardzo niegrzeczna. Pokłóciłam się z Piotrkiem o to,

komu wypada karmienie rybek, a gdy mama prosiła mnie o wyniesienie śmieci, wykręcałam się,

niemal krzycząc, że mam teraz mnóstwo pracy, bo gotuję obiad dla swoich lalek. Później, gdy

tato wrócił do domu i chciał obejrzeć w telewizji sport, podniosłam na niego głos, że za chwilę

będzie moja ulubiona bajka na innym kanale, a poza tym po co komu jakiś głupi mecz.

Nie podobało się to mamie, więc wreszcie powiedziała z wyrzutem:

Oj Kasiu, Kasiu, twoje zachowanie jest bardzo złe, a my z tatą obiecaliśmy Bogu, że będziesz w przyszłości dobrym człowiekiem.

Nie przypominam sobie, żebyście coś takiego kiedykolwiek obiecywali Bogu – buntowałam się.

Nie możesz pamiętać – powiedziała spokojnie mama – bo byłaś wtedy niemowlęciem.

Gdy zanieśliśmy cię do kościoła i prosiliśmy dla ciebie o chrzest, ksiądz nam zapowiedział,

że przyjmujemy na siebie obowiązek wychowania cię w taki sposób, żebyś była dobra dla

innych i żebyś kochała Boga. Oboje z tatą powiedzieliśmy wówczas, że jesteśmy świadomi

tego obowiązku. Twoje dzisiejsze zachowanie bardzo nas smuci, bo kłócąc się z bratem,

krzycząc na tatę czy odmawiając mi posłuszeństwa nie okazujesz nam miłości i dobroci.

Martwię się o ciebie, bo widzę, że nie umiałam cię dobrze wychować i sprawiłam zawód

dobremu Bogu.

Na te słowa mamy ogarnął mnie smutek, zawstydziłam się i powiedziałam:

Przepraszam was. Teraz już wiem, że źle postępowałam. To nie wy zawiedliście dobrego

Boga, tylko ja. Obiecuję, że to się nigdy więcej nie powtórzy.

 

3. Rozmowa na temat opowiadania

W jaki sposób zachowywała się Kasia wobec swoich rodziców?

Co powiedziała Kasi mama?

Kiedy rodzice obiecali Bogu, że wychowają Kasię na dobrego człowieka?

Co Kasia przyrzekła rodzicom?

Przez chrzest stajemy się dziećmi Bożymi. Wtedy to dobry Bóg zaprasza nas do spotkania ze sobą,

a my swoim dobrym życiem pokazujemy, że przyjęliśmy to zaproszenie. Złe postępowanie zasmuca

Boga i naszych rodziców.

Chociaż każde z was, dzieci, ma dopiero pięć lat, to jednak możecie już spełniać wiele dobrych

czynów.

Co dobrego może robić innym dziecko w waszym wieku?

(pomagać rodzicom, modlić się, nie dokuczać pani w przedszkolu, zgodnie bawić się z rodzeństwem i kolegami, pomagać każdemu, kto tego potrzebuje) Ale co należy robić, żeby dobry Bóg cieszył się naszym postępowaniem? Tymi wskazówkami są przykazania. Najważniejsze z nich mówi o tym, że należy kochać dobrego Boga i być dobrym dla innych ludzi. Każde dziecko, które kocha Boga stara się dobrze postępować. Jezus pokazał nam swoim życiem, w jaki sposób postępuje ktoś, kto kocha Boga. Czy pamiętacie, co robił Jezus?

Każdy, kto słucha słów Jezusa i postępuje tak jak On, jest jego uczniem.

 

4. Zabawa – odgrywanie roli uczniów Jezusa

K. wybiera kilkoro dzieci, które wezmą udział w scence. Mają one odgrywać rolę ludzi, którzy czekają na czyjąś pomoc. Może to być np. staruszka z ciężkimi zakupami, mama zmywająca naczynia, brat zamiatający podłogę itp. Pozostałe dzieci odgadują, co robi ta osoba i jak można by jej pomóc. Następnie jedno dziecko z grupy „pomaga” jej. Scenki te mogą być przedstawione jako pantomima lub przy użyciu rekwizytów i słów zaproponowanych przez same dzieci.

 

III. ZAKOŃCZENIE

1. Rymowanka

Nauczmy się teraz nowej rymowanki:

Chcemy w życiu kochać Boga, to do nieba prosta droga.

 

2. Praca domowa

Dzieci wykonują polecenia w podręczniku dziecka.

 

3. Modlitwa

K. prowadzi z dziećmi modlitwę.

K.:Dobry Jezu, bawiliśmy się dzisiaj zgodnie, bo chcemy być Twoimi uczniami.

Dzieci:Chcemy być uczniami Jezusa.

K.: Słuchaliśmy uważnie opowiadania Kasi, bo chcemy być uczniami Jezusa.

Dzieci:Chcemy być uczniami Jezusa.

K.: Będziemy pomagać rodzicom, bo chcemy być uczniami Jezusa.

Dzieci: Chcemy być uczniami Jezusa.

 

KĄCIK KATECHETY

1. Rozważanie

Synu mój, słuchaj napomnień ojca

i nie odrzucaj nauk swej matki,

gdyż one ci są wieńcem powabnym dla głowy

i naszyjnikiem cennym dla szyi.

Kiedy cię, synu, wabią grzesznicy,

nie waż się iść, choćby rzekli:

«Pójdź z nami! Zasadźmy się na cichych!»”

(Prz 1,8-11)

 

2. Okruch mądrości

Na starsze dzieci i ich nastawienie do bliźniego wpływa w szczególny sposób miłość rodzeństwa

i domowa atmosfera”.(Teodor Bovet)

Jeśli dziecko jest «zamknięte», nie próbuj go otwierać kluczem do konserw”.(John Locker)

 

3. Wiersz

Wszyscy mnie lubią,

to rzecz wspaniała,

chyba się jednak

dobrze starałam.

Chciałam,

by lubić zaczął mnie ktoś,

więc byłam miła,

 

mówiłam wciąż:

proszę, przepraszam,

bardzo dziękuję

i uśmiechałam się,

i w ogóle.

Teraz mnie lubią

wszyscy,

więc w górę

skaczę z radości

do samych chmurek.

(E. Skarżyńska)

 

4. Warto przeczytać

H. Baum, Pokonywać słabości. Zabawy wzmacniające wiarę we własne siły, Kielce 2002.

E. Pujol, P.I.L. Gonzalez, Wartości w życiu społecznym, Kielce 2006.

S. Sławiński, Wychowywać do posłuszeństwa, Warszawa 1994

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin