[210][250]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [250][268]Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj Vodeon.pl [270][307]SAMOTNIA | Na podstawie powieci Charles'a Dickens'a [370][394]Proszę zaczekać tutaj,| sierżancie. [400][431]Powiem panu Tulkinghorn'owi,| że pan przyszedł. [480][513]- Witaj, George. | - Więc jest pan tu przede mnš? [540][570]Jest pan bardzo blisko tego wspaniałego| człowieka, prawda? [570][610]Robilimy razem interesy, George, dobrze się znamy.| Uważaj, nadchodzi. [660][691]Sierżancie George. . .| Dziękuję za przybycie. [700][730]Wierzę, że pan Smallweed mówił panu,| że jestem zainteresowany [730][765]osobš kapitana Hawdon'a.| - On nie żyje, proszę pana. [770][780]Możliwe. [790][810]Ale z drugiej strony,| może nie. [810][830]Kiedy służył pan pod | kapitanem Hawdon'em, [830][870]był pan jego towarzyszem w chorobie i był | raczej jego zaufanym człowiekiem, prawda? [870][891]Tak, proszę pana,| zgadza się. [900][940]Więc może być pan w posiadaniu listów, relacji, instrukcji| pisanych rękš kapitana Hawdon'a? [960][980]Jeli bym miał, | to co panu do tego? [980][1001]Chciałbym je od | pana odkupić. [1010][1026]A mogę zapytać dlaczego? [1030][1070]Nie może pan. I jeli byłby pan człowiekiem interesu| wiedziałby pan, że nie zadaje się takich pytań. [1080][1120]Ale skoro obawia się pan, że wyrzšdzi krzywdę kapitanowi| Hawdon'owi, może sobie pan dać z tym spokój. [1140][1150]On nie żyje. [1170][1181]To pan tak mówi. [1190][1222]Załóżmy, że ma pan listy pisane| rękš kapitana, [1230][1243]co pan za nie chce? [1260][1300]Wolałbym nie mieć z tym nic wspólnego,| proszę pana, jeli pan wybaczy. [1320][1360]Gdybym miał takie listy, byłyby one prywatne | i osobiste, proszę pana, [1360][1400]pomiędzy nim a mnš i nie byłyby | do kupienia czy sprzedania. [1410][1429]Sentymentalizm godny podziwu. [1450][1490]Sierżancie George, czy to prawda, że dał pan | schronienie człowiekowi nazwiskiem Gridley? [1500][1520]To prawda, proszę pana | i nie żałuję tego. [1520][1555]Gronemu, zbrodniczemu,| niebezpiecznemu człowiekowi? [1580][1610]Nie dbam o pana współpracowników,| sierżancie George. [1610][1649]Jeli o to chodzi, to ja też| nie bardzo dbam o pańskich. [1650][1690]- Sierżant George ma długi, prawda panie Smallweed?| - Zgadza się. [1700][1718]Tonie w nich po samš szyję. [1720][1740]A dług może zostać cišgnięty| w każdej chwili? [1740][1780]Szybko jak błyskawica, jeli zgodę wyda| mój przyjaciel z centrum, pan Tulkinghorn. [1790][1829]A wtedy sierżant George i jemu | podlegli będš zrujnowani? [1830][1843]Obawiam się, że tak. [1850][1863]Bardzo się obawiam. [1880][1907]Może pan to rozważy,| sierżancie George? [1910][1923]Zmienił pan zdanie? [1940][1950]To żaden wstyd. [1970][1996]Nie, proszę pana, | nie zmienię zdania. [2100][2110]Piękna karoca. [2120][2160]Powiedziałbym, że zbudowana do dalekich przejazdów,| mogšca szybko się poruszać. [2170][2210]Kto to u diabła? Nie wiedziałem, | że spodziewamy sie goci. [2210][2239]- Jeli pan pozwoli, Sir Leicester? | - Tak? [2250][2277]Mylę, że to karoca pana| Rouncewell'a. [2280][2293]A, tak, oczywicie. [2300][2313]Syn pani Rouncewell. [2330][2342]Jak się go nazywa? [2350][2380]Chyba człowiekiem, który do | wszystkiego doszedł własnš pracš. [2380][2400]Niele się wozi,| muszę powiedzieć. [2400][2415]Bez wštpienia stać go. [2420][2431]Ma kilka fabryk. [2450][2460]Nadzwyczajne. [2470][2510]Pan Tulkinghorn poinformował mnie, | że został zaproszony do Parlamentu. [2510][2539]Syn mojej gosposi| zaproszony do Parlamentu. [2550][2578]Rozumiem, że miała | jeszcze jednego syna. [2580][2604]le skończył,| jeli cię to pocieszy [2620][2657]- Uciekł w wojnę i tak dalej.| - Przykro mi to słyszeć. [2670][2707]Ale ten, król żelaza, pisał z probš| o rozmowę z nami. [2730][2770]Jestem zakłopotany, bo nie wiem czego| może on od nas chcieć. [2820][2839]Pan Rouncewell, Janie Pani. [2870][2890]Sir Leicester.| Lady Dedlock. [2900][2920]Miło z państwa strony, że chcielicie| się ze mnš spotkać. [2920][2950]Zawsze miło jest nam wywiadczyć | przysługę synowi pani Rouncewell. [2950][2969]- Proszę usišć.| - Dziękuję. [2980][2993]Będę się streszczał. [3000][3040]Lady Dedlock była tak miła i przyjęła do swojej służby| tę młodš kobietę, która przed chwilš tu była. [3060][3082]- Rosa Cartwright. | - Dokładnie. [3090][3130]Mój syn zakochał się w pannie Cartwright i | porosił mnie o zgodę na małżeństwo z niš. [3150][3190]Obecnie, nie mam nic przeciwko tym zaręczynom, jeli ta | młoda kobieta sama nie ma nic przeciwko temu. [3210][3250]Ale pod warunkiem, że nie mogłaby | pozostać w Chesney Wold. [3280][3317]Nie mogłaby pozostać w Chesney Wold?| Nie rozumiem pana. [3330][3360]Panie Rouncewell, będzie pan łaskaw | wyjanić co miał pan na myli. [3360][3375]Z chęciš, Lady Dedlock. [3390][3430]Moja żona i ja wychowywalimy się w skromnych | warunkach, ale udało nam się [3430][3470]i bylimy w stanie dobrze wykształcić| syna i jego siostry. [3470][3480]Bardzo dobrze. [3490][3515]Teraz mezalianse nie sš| tak rzadkie. [3530][3570]Syn właciciela fabryki może zakochać się w | kobiecie, która pracuje w tej fabryce. [3580][3620]Panie Rouncewell, stwierdza pan podobieństwo| Chesney Wold do fabryki? [3650][3690]Zgadzam się, miejsca różniš się między sobš,| ale uważam, że można by to stwierdzić. [3720][3740]Czy jest pan wiadom, | że ta młoda kobieta, [3740][3780]którš moja Lady, moja Lady, przyjęła pod swoje| skrzydła, tutaj była kształcona? [3790][3829]Że chodziła do wiejskiej szkoły| tuż za murami tego domu? [3830][3860]I mylę, że dobrze jš wykształciła,| jeli o to chodzi. [3860][3898]- Panie Rouncewell... | - Janie pani pozwól na sekundkę. [3900][3940]Panie Rouncewell, nasze punkty widzenia na służbę,| na stanowisko [3950][3980]i na edukację, w skrócie, | wszystkie nasze punkty widzenia [3980][4010]tak dramatycznie się różniš,| że przedłużanie tej dyskusji [4010][4040]będzie obrazš pańskich uczuć| i moich również. [4040][4080]Ta młoda kobieta została obdarzona przez | mojš damę uwagš i przychylnociš, [4080][4107]ale jeli chce odejć,| ma do tego prawo. [4110][4140]Czujemy sie zobowišzani za jasnoć,| z jakš pan się wyrażał. [4140][4171]A teraz proszę już nie poruszać| tej kwestii. [4200][4220]Sir Leicester, | Lady Dedlock. [4240][4250]Dziękuję za uwagę. [4250][4290]Będę doradzał synowi, żeby zmienił swoje | obecne zamiary. Miłego dnia. [4380][4413]- Ten sierżant George to uparty goć. | - Uparty? [4420][4433]To diabeł wcielony. [4450][4467]Chciałbym urwać mu głowę. [4470][4490]Chciałbym go zmiażdżyć na drobne. [4490][4529]Próbuje pan zrobić mu przysługę,| a on pluje panu w twarz. [4530][4547]Stoi na straconej pozycji. [4550][4580]cišgnę jego długi. Zajmę jego| galerię broni palnej. [4580][4620]- Wtršcę go do więzienia dla dłużników. | - Mylę, że jeszcze nie teraz. [4620][4640]Niech pan obserwuje i czeka,| panie Smallweed. [4640][4670]Tego nauczyło mnie prawo| i dobrze mi służy. [4680][4706]Pan George pójdzie| po rozum do głowy. [4710][4730]Dajmy mu trochę czasu| na refleksję. [4730][4770]Jest mi winien pienišdze! Wycisnšłbym to z niego,| jak sok z pomarańczy. Zrobiłbym to [4780][4791]gdybym miał siłę. [4810][4831]Mylę, że on ma siłę i oddanie. [4850][4870]Czy jest skłonny do użycia siły,| Smallweed? [4870][4885]Skłonny do użycia siły? [4890][4910]To jego zawód, panie Tulkinghorn. [4910][4950]- Był w tym mistrzem. | - Więc, nie wystawiajmy go na próbę, jeszcze nie. [5050][5078]Znalazłem się w trudnym| położeniu, Phil. [5080][5110]Tak między nami, ci dwaj | mogliby mnie złamać. [5110][5140]Nie oni. Nie ma takiego, który | mógłby cię złamać, szefie. [5140][5157]Mogę mnie wywalić na bruk [5170][5190]i sš na tyle zaciekli | by to zrobić. [5190][5209]A gdy ja znajdę się na bruku, [5210][5220]ty też, Phil. [5230][5250]Jeli byłby szef kiedy na bruku, [5250][5268]nie chciałby an tam wrócić. [5270][5302]A ja nie chcę, żeby ty | tam z powrotem trafił. [5310][5336]Gdybym tylko zrobił | to czego chcieli. [5350][5368]Ale to sprawa honoru, Phil. [5410][5420]To miejsce, [5440][5460]to wszystko co znamy,| prawda? [5460][5473]I wszystko co mamy. [5480][5493]O to chodzi, szefie. [5510][5537]Nie pozwolę, by trafił | na ulicę, Phil. [5540][5580]Złożyłem ci kiedy obietnicę | i nigdy się niej nie wycofam. [5620][5645]Postawili mnie w trudnym| położeniu. [5670][5680]Bardzo trudnym. [5780][5795]Kiedy cię odszyfruję. [5810][5833]- Kto tam? | - To ja, panie Krook. [5850][5864]Guppy, do pana usług. [5870][5882]Z Kenge i Carboys? [5890][5900]Dokładnie. [5900][5940]Może pan to odłożyć, panie Krook.| Myli pan, że co tutaj mam? [5940][5963]To jest za 2 szylingi| i 6 pensów. [5970][5995]Jest pan już na wpół zalany,| prawda? [6010][6028]Wykorzystajmy to właciwie. [6040][6069]- Łyknie pan?| - Nie tym razem, panie Krook. [6070][6087]Dla mnie trochę za drogie. [6100][6123]Barbary. | To po to pan przyszedł. [6140][6150]Proszę. [6200][6210]Panna Barbary. [6220][6230]Panie Krook... [6250][6260]Nie wierzę. [6270][6310]Panna Barbary była damš, która wychowywała| pannę Esther Summerson. [6330][6340]Nie ta. [6340][6367]Ta to teraz Lady Dedlock.| Musi być inna. [6380][6399]Więc muszš być spokrewnione. [6400][6420]Panie Krook, rozumie | pan o czym mówię? [6420][6435]Panna Esther Summerson, [6450][6490]mój anioł, panie Krook, może być spokrewniona| z samš Lady Dedlock, [6510][6546]jednakowoż dalekš, ale może | przez to mieć roszczenie [6560][6587]w sprawie Jarndyce | przeciwko Jarndyce. [6590][6624]To wino za 2 szylingi i 6 pensów -| pierwsza klasa. [6630][6660]Powiniene spróbować, młodzieńcze| z Kenge i Carboys. ...
ashita1990