Instrukcja rozbiórki na części pierwsze przełącznika zespolonego do Peugeota 206.doc

(24098 KB) Pobierz

Instrukcja rozbiórki na części pierwsze przełącznika zespolonego do Peugeota 206 – Delphi COM2000

 

              Montowane były też przełączniki DAV (Valeo) COM2000. Ich konstrukcja się nieco różni, ale nieznacznie. Ich demontaż opisany został już przez kogoś innego:

http://chomikuj.pl/Obeebok/Peugeot_307_-_sam_naprawiam(1),4017723472.pdf

 

              Samo wyciągnięcie przełącznika zespolonego z auta zostało już opisane w innym temacie:

http://www.206club.net/showthread.php?t=41821

 

Jeśli leży przed nami na dobrze oświetlonym biurku świeżo wyciągnięty przełącznik zespolony, możemy zabierać się do roboty. Ostrzegam, że złożenie później wszystkiego do kupy wymaga pewnej zręczności i wielkiej cierpliwości. Jeśli nie posiadasz takich cech, radzę się za to nie zabierać. Dobrze jest też mieć kogoś do pomocy. Ja dałem radę sam, ale druga para rąk z pewnością byłaby przydatna J

 

1.     Model Delphi COM2000 powinien wyglądać tak:

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\IMG_0960.JPG

 

             

 

 

2.     Na zdjęciu powyżej został już zdemontowany pilot od radia. Nie ma w tym wielkiej filozofii. Wystarczy śrubokrętem wypchnąć zaczep z tyłu przełącznika i wysunąć pilota. Analogicznie demontuje się manetkę tempomatu, jeśli taką posiadamy.

 

3.     Żeby dostać się do wnętrza, trzeba się nieco pomęczyć. Obudowa przełącznika składa się z dwóch połówek połączonych bodajże 9 zaczepami: 5 na górze, 2 na dole i po jednym z każdego boku. Każdy z nich trzyma dość mocno. Ja poradziłem sobie z nimi płaskim śrubokrętem – jednocześnie podważałem zaczep i wypychałem z niego połowę obudowy przełącznika. Na zdjęciach zaznaczyłem zaczepy górne i dolne. Bocznym nie robiłem zdjęcia. Dolne zaczepy są już na zdjęciu wyczepione.

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\2 zaczepy górne.jpgC:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\3 zaczepy dolne.jpg

4.     Po rozłączeniu dwóch połów obudowy ukaże nam się taki widok:

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\IMG_0965.JPGC:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\IMG_0964.JPG

 

 

 

5.     Rozłączamy taśmy obu manetek. W tym celu podważamy zewnętrzną (górną) część białych złącz, w które wchodzą taśmy i wypinamy je.

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\IMG_0969.JPGC:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\IMG_0970.JPG

6.     Żeby wyciągnąć płytę główną przełącznika, co jest zresztą jednocześnie konieczne do prawidłowego zmontowania wszystkiego do kupy, musimy pozbyć się plastikowego pierścienia w centralnej części, który trzyma się na 4 zaczepach, zaznaczonych na zdjęciu strzałkami. Delikatnie je odginamy i demontujemy pierścień. Jego zadaniem jest trzymanie sprężyny znajdującej się wewnątrz oraz taśmy poduszki powietrznej, która zwinięta jest w okrągłej zewnętrznej przedniej części przełącznika. Po jego zdemontowaniu wszystko nam się rozleci, ale niestety tak musi być.

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\4 pierścień taśmy.jpg

7.     Tak wygląda zdemontowany pierścień:

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\IMG_0966.JPG

8.     Tak sprężyna, którą trzymał:

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\IMG_0967.JPG

9.     A tak taśma airbaga, która wyleciała po zdjęciu pierścienia:

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\IMG_0974.JPG

10. Wyciągamy płytę główną przełącznika i jego demontaż można uznać za zakończony.

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\IMG_0968.JPG

Do tego momentu było łatwo. Teraz będzie gorzej J

Zmontowanie wszystkiego jest dość karkołomne, niemniej wykonalne. Polecam udać sięna papieroska i ochłonąć, bo z pewnością polecą później przekleństwa J

11. Montaż wszystkiego do kupy zaczynamy od wpięcia taśm manetek w ich białe  złącza. Trzeba tutaj uważać, żeby wpiąć je odpowiednią stroną. W przeciwnym wypadku nie będą nam działać przełączniki świateł i tylnej wycieraczki i będzie trzeba całą zabawę powtórzyć od nowa.

 

12. Dalsza część montażu wykonywana jest w sposób uniemożliwiający jej dobre sfotografowanie, więc najpierw wytłumaczę, jak wszystko powinno wyglądać wewnątrz przełącznika zespolonego i Wasza w tym głowa, żeby tak właśnie było.

 

Manetka wycieraczek znajduje się po lewej stronie na poniższym zdjęciu (nr 1), natomiast manetka świateł po prawej (nr 2), czyli odwrotnie niż po zamontowaniu przełącznika do auta:

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\5 manetki.jpg

 

Kluczowe dla poprawnego działania manetek jest odpowiednie osadzenie czarnych wypustek zaznaczonych poniżej w odpowiednich wyżłobieniach danej manetki.

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\6 wypustki.jpg

Działa to w ten sposób, że ruchy manetki powodują ślizganie się czarnych sanek w białych rynnach po stykach i przełączanie w ten sposób odpowiednich funkcji manetki.

Osadzenie tej czarnej wypustki w manetce wycieraczek dość dobrze widać na poniższym zdjęciu. Przy manetce świateł nie zrobiłem zdjęcia, ale po jej obejrzeniu będzie wszystko wiadome.

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\7 manetka wycieraczek.jpg

 

13. Montaż rozpoczynamy od ułożenia manetek w pasujących im wyżłobieniach tylnej części obudowy przełącznika zespolonego i dociśnięcia ich płytą główną. Wygląda to mniej więcej tak:

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\IMG_0971.JPG

14. Teraz musimy się upewnić, że wszystkie czarne wypustki pod płytą główną są na swoich miejscach, a taśmy manetek są poprawnie wpięte w złącza. To jest moment wymagający największej cierpliwości i przydatna będzie druga para rąk do przytrzymania manetek na swoich miejscach. Ja robiłem wszystko sam i wszystko poprawiałem chyba kilkadziesiąt razy, bo gdy jedno poprawiłem, to w innym miejscu coś wypadło ze swojego miejsca i tak w kółko.

15. Gdy jesteśmy pewni, że wszystko gra, należy jeszcze poprawić osadzenie lewej manetki świateł poprzez jednoczesne dociskanie jej do obudowy i dociśnięcie do manetki czarnego elementu znajdującego się pod nią na dwóch sprężynach. Zaznaczyłem go na poniższym zdjęciu jeszcze przed osadzeniem manetki. Po dociśnięciu powinniśmy usłyszeć kliknięcie, a lewa manetka świateł powinna się lepiej osadzić o jakieś 2 mm. Równocześnie należy dociskać prawą manetkę wycieraczek, żeby czarna wypustka nie wypadła ze swojego wodzika. Całość należy teraz tak trzymać, żeby płyta główną dociskała obie manetki do tylnej obudowy przełącznika i żaden element nie wypadł ze swojego miejsca.

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\8 czarny element.jpgC:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\IMG_0972.JPG

 

16. Cały czas wszystko trzymając, wsadzamy do centralnego otworu zdemontowany wcześniej plastikowy pierścień. Należy go wsadzić odwrotną stroną niż znajduje się na zdjęciu pod pkt 7.

17. Kolejne trudne zadanie: w tym momencie musimy połączyć obie połowy obudowy przełącznika – ścisnąć je ze sobą, żeby weszły w zaczepy. Oczywiście należy to wykonać, jednocześnie trzymając wszystko tak, żeby wypustki czarne nie powypadały z wodzików i żeby manetki nie zmieniły swojego położenia. Efekt wygląda następująco:

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\IMG_0975.JPG

 

18. Ostatnia czynność to odpowiednie zwinięcie taśmy, wsadzenie do otworu sprężyny, na sprężynę zakładamy czarną tulejkę i wszystko zamykamy pokrywką taśmy airbaga.

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\IMG_0976.JPG

19. Pokrywa taśmy poduszki powietrznej posiada wyżłobienia, które tylko w jednym położeniu pasują do wyżłobień plastikowego pierścienia wsadzonego wcześniej do przełącznika, więc trzeba sobie wszystko dobrze ustawić, żeby zaczepy z pierścienia chwyciły pokrywę taśmy airbaga. Jeśli wszystko zrobiliśmy poprawnie, powinniśmy usłyszeć kliknięcie i całość powinna trzymać się kupy.

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\10 pokrywka.jpg

C:\Users\Filipcio\Desktop\demontaż przełącznika zespolonego Delphi\9 pierścień.jpg

 

20. Sprawdzamy, czy na sucho manetki wydają się dobrze chodzić. Jeśli tak, montujemy przełącznik do auta i sprawdzamy, czy wszystko gra. Jeśli nie, życzę powodzenia w ponownej zabawie J

 

Dla otuchy pochwalę się, że dla mnie powyższa zabawa zakończyła się nie działaniem klaksonu, przełącznika tylnej wycieraczki i świecącą się kontrolką airbaga, więc czeka mnie kupno nowego przełącznika zespolonego. Pozdrawiam J

 

 

Autor: Obeebok z 206club.net

Zapraszam do rejestracji na forum J

Zgłoś jeśli naruszono regulamin