Chicago.Fire.S03E10.HDTV.x264-LOL.txt

(30 KB) Pobierz
[7][26]- Jak się czujesz?|- Jestem przerażona.
[32][54]Życiu Donny zagraża krwotok
[54][66]w trzecim trymestrze cišży.
[67][86]Naszemu dziecku nic nie będzie.
[87][119]Dalej Jason.
[120][140]Próbowałem wszystkiego,|by uratować pańskiego syna,
[141][155]i żałuję, że mi się nie udało.
[156][174]- Jeste martwy.|- Z Lullo to nie żarty.
[174][188]Musisz się wstrzymać|na jaki czas.
[189][207]Pracowanie razem,|to duże wyzwanie.
[207][228]To nie wspólna praca|jest trudna.
[228][244]Tylko sytuacja w domu.
[440][459]Słuchaj,|chciałem tylko powiedzieć,
[459][501]że żałuję tego jak się|wtedy zachowałem.
[501][522]Nie chowam urazy,|i szanuję cię
[522][553]i wszystkich za to co tu robicie.
[553][587]Byłem zdenerwowany.
[587][632]Wiem, że próbowałe|ratować mojego syna.
[633][663]Panie Lullo,|musi pan wiedzieć, że...
[664][696]w karetce, pański syn|mówił o panu,
[696][722]o tym jak ważna jest|dla pana rodzina.
[723][768]Powiedział, że jest pan|najlepszy i że pana kocha.
[769][792]Wtedy co mi się przypomniało.
[793][809]Mój ojciec zmarł,|kiedy byłem mały,
[809][838]i wiem, że czułem|do niego to samo.
[885][905]Dziękuję.
[1033][1048]Słuchaj, chcę, żeby wiedział,
[1049][1091]że nie próbuję się wcinać|między ciebie i Gabby.
[1091][1111]Zauważyłem Mills.
[1306][1335]Matt, posłuchaj...
[1335][1352]Chcę przeprosić.
[1353][1366]Więc...
[1366][1384]Przepraszam.
[1384][1396]Wiesz, że mam ten zły nawyk
[1397][1418]że chcšc nie chcšc gadam,
[1418][1461]i ja, naprawdę... nawet nie|pamiętam co powiedziałam.
[1462][1507]Przepraszam.|Komendant chce porozmawiać z nami.
[1574][1584]Same szumy.
[1585][1605]Hej, wchodcie.
[1606][1627]Chcę wam tylko dać znać,
[1628][1661]że Donna jest w strefie czerwonej|aż do narodzin dziecka.
[1676][1693]To wietnie komendancie,|gratulacje.
[1693][1710]Macie dla niego imię?
[1710][1726]Trzymamy to w tajemnicy.
[1726][1745]Oczywicie.
[1746][1766]Mówię to na wypadek gdybym|musiał stšd szybko wyjć,
[1767][1785]i nie mógł wrócić
[1785][1800]tu na czas.
[1800][1814]Nie ma problemu. Kryjemy cię.
[1814][1845]- Dziękuję.|- Jeste gotowy na bycie ojcem?
[1845][1861]Nie, wcale nie.
[1876][1895]- Powiedziałe swojemu ojcu?|- Tak.
[1895][1915]Płakał tak bardzo, że prawie wysłałem|do niego straż pożarnš z Orlando,
[1915][1929]żeby sprawdzili co z nim.
[1930][1949]Jest szczęliwy.
[1949][1967]/Wóz 81, Ekipa ratunkowa 3,|/Karetka...
[1967][1988]- Do zobaczenia tatku.|- Wynocie się!
[1989][2014]No dalej! Co z wami?
[2214][2236]To dom Calisle'ów, nie wyszli!
[2236][2261]Dzieci?
[2261][2284]Zajmiemy się dołem! Otis!
[2285][2309]Uważaj!
[2309][2333]Pomocy!
[2333][2351]- Mouch, drabina!|- Zrozumiałem.
[2351][2369]cišgnijcie mnie!
[2398][2417]Proszę bardzo.
[2737][2769]Cholera!
[2780][2795]Kto jest jeszcze w rodku?
[2796][2826]Moja żona. Była w łazience.
[2827][2848]/- Severide.|- Tak!
[2848][2866]Żona wcišż jest w łazience.
[2866][2884]/Robi się!
[2938][2964]- Znajdmy łazienkę!|/- Zrozumiałem!
[3003][3033]Straż pożarna! Odezwij się!
[3081][3107]Odezwij się! Straż pożarna!
[3108][3130]- Nie widzę jej!|- Severide!
[3131][3157]To już za dużo.|Musimy się wycofać.
[3157][3185]Tak! Dobrze!
[3203][3223]W porzšdku!
[3324][3350]Tłumaczenie: KATT, Dżoana, Firefighter51, Magy|Korekta: Ezria
[3352][3377]Lubię to:|https://www.facebook.com/DreamTeamNapisy
[3379][3404]Zapraszamy na:|http://www.dreamteam24.pl/
[3458][3487]Pomocy.
[3524][3556]Mam jš! Widzę jš! Chodmy!
[3632][3652]Gotowy? Id!
[3757][3775]Widzisz tego klauna?
[3776][3789]Ostatniej zimy mielimy faceta
[3789][3814]który dosłownie położył się na|swojej rodzinie, żeby ich ochronić,
[3815][3853]a on nie mógł się doczekać,|żeby się wydostać.
[3989][4022]O Boże, ona oddycha?
[4023][4061]Założę wkłucie centralne.
[4061][4076]Zajmę się drogami oddechowymi.
[4076][4106]Może się pan z nami|spotkać w Chcago Med.
[4141][4168]Niezła akcja.
[4168][4208]Chciałbym wrzucić męża|z powrotem przez to okno.
[4396][4419]Kapelan Orlovsky!
[4419][4441]Dobrze jest ojca widzieć.
[4442][4466]Tak, daj mi swojego buta Christopher.
[4466][4496]- Co?|- Daj mi swój but.
[4496][4516]W porzšdku!
[4516][4548]Chcę, żeby do końca|tygodnia był pełny.
[4549][4564]Zawsze co.
[4565][4585]Chodcie!|Słuchajcie, słuchajcie.
[4585][4607]Jadłodajnia, którš prowadzę
[4607][4634]ma piec, który nie utrzymuje|temperatury 100 stopni,
[4634][4662]kuchnię, z której jedzenie nie nadaje się|do spożycia według miasta.
[4662][4692]To oznacza, że wielu, zmarzniętych,|bezdomnych mieszkańców Chicago,
[4693][4713]zostanie odesłanych z|kwitkiem w czasie wišt.
[4713][4754]- Nie mogę na to pozwolić.|- Wypełnimy go kapelanie.
[4754][4776]Przyjdę odebrać pienišdze|po następnej zmianie.
[4776][4794]Nie zawiedcie mnie.
[4794][4811]Ty, ty, ty,
[4812][4843]tak ty i ty.
[4843][4866]Nie zawiedcie go.
[4898][4916]Hej, oto i ona.
[4917][4942]Kapelanie. Dobrze cię widzieć.
[4970][4998]Mogę ci powiedzieć co jest|najtrudniejsze w mojej pracy?
[4998][5013]Co takiego?
[5013][5024]Ludzie przychodzš|do mojego biura,
[5025][5045]kiedy sš w dołku,
[5045][5078]ale przestajš przychodzić,|kiedy z niego wyjdš.
[5078][5090]Tak, przykro mi.
[5090][5113]Chciałam przyjć i się przywitać.
[5114][5143]Cóż, nie zastanawiaj się nad tym.
[5143][5166]Słyszę o tobie dobre|rzeczy strażaku.
[5166][5194]To miłe.
[5194][5220]A poza tym dobrze?
[5233][5258]Radzę sobie na bieżšco.
[5258][5278]Cóż, tak trzymaj.
[5278][5302]Jestem z ciebie dumny.
[5302][5322]Dzięki kapelanie.
[5391][5406]Nie zgrywaj biednego Capp.
[5406][5425]Wiem, że masz robotę|na boku, no dawaj.
[5426][5442]Nawet nie wiesz co to za praca.
[5442][5465]Pewnie, że wiem. Jeste...
[5466][5505]Daj spokój, po prostu|wrzuć dwudziestkę.
[5505][5531]Sknera. Dalej Cruz, wrzucaj.
[5531][5551]Każdego dolara inwestuję w Molly.
[5551][5562]Ja też. Nawet nie pytaj.
[5562][5584]Mouch podgłonij.
[5584][5595]Severide, obczaj to.
[5595][5606]/Widziałem jak leżała,
[5606][5619]/co we mnie krzyczało,
[5620][5633]/"zrób co, zrób co", wiesz?
[5633][5655]/Więc podniosłem najcięższš|/rzecz jakš mogłem znaleć,
[5655][5680]/wyrzuciłem przez okno i krzyknšłem,
[5680][5692]/"tutaj, tutaj!"
[5693][5712]/Ogień wymknšł się spod kontroli,
[5712][5734]/a ja mogłem myleć tylko o tym,|/że "muszę pomóc mojej żonie".
[5734][5744]/Dym był tak gęsty...
[5744][5757]/dusiłem się.
[5757][5777]/- Tak czy inaczej jestem wstrzšnięty...|- Daj spokój.
[5777][5801]/Dałem znać strażakom,|/i uratowałem życie mojej żony.
[5801][5816]/A to scena wczeniej,
[5816][5829]/kiedy przybyła straż|/pożarna Chicago,
[5829][5850]/na czas by uratować|/Veronicę Carlisle,
[5850][5869]/ale nie na tyle szybko,|/żeby uratować dom.
[5869][5885]/Fascynujšca historia, Glenn.
[5885][5913]/Cieszę się, że mamy jeszcze jakich|/lokalnych bohaterów o tej porze roku.
[5914][5941]/- Z innych wiadomoci...|- Fascynujšca historia Glenn.
[5941][5963]Proszę pana, czy może pan nam|powiedzieć co dokładnie się stało?
[5963][5988]Oczywicie Dwight. Cóż,|mój dom się palił,
[5988][6015]więc prawie się posikałem,|wyskoczyłem przez okno,
[6015][6050]prawie zabijajšc przy tym strażaka,|zostawiajšc mojš żonę na pewnš mierć.
[6066][6095]Powinnimy zadzwonić do stacji|i powiedzieć naszš wersję.
[6095][6124]A kogo to obchodzi?|Niech facet mówi, co chce.
[6162][6182]O, nie, nie, nie, nie.|Wszystko w porzšdku.
[6183][6214]Wpadłam po drodze do Grogans.
[6214][6228]W porzšdku. Przynieć ci co?
[6229][6260]Taczki.
[6260][6287]A nawet mam jednš.|Usišd sobie.
[6287][6299]Masz ochotę na co do jedzenia?
[6299][6313]Nie wiem co reszta przygotowała.
[6314][6331]Nie, usišd obok.
[6349][6372]Do Melissy przyszło dziesięć kobiet,
[6372][6396]żeby podziwiać biżuterię,|czy co.
[6396][6438]Nie martw się.|Też tylko patrzę.
[6438][6472]Pamiętasz jak jš poznawałe...|Melissę?
[6472][6500]Rok temu urodziła się|im córka, Samantha
[6500][6531]i jak przyszedł czas|nadania jej imienia,
[6531][6548]połšczyli oba nazwiska
[6549][6586]i mała nazywa się|Samantha Nash-McGuire.
[6587][6616]I tak sobie mylałam,|że może my też tak moglibymy zrobić.
[6616][6654]Terrance Robbins-Boden.
[6686][6715]Nie.
[6716][6748]- "Nie," tak po prostu?|- Włanie tak.
[6748][6779]Może powiniene się|nad tym zastanowić
[6779][6802]dłużej, niż przez sekundkę.
[6802][6835]Nie ma takiej opcji, żeby|nasze dziecko miało dwa nazwiska...
[6836][6847]koniec tematu.
[6847][6863]Zrozum, proszę.
[6863][6891]Posłuchaj, kocham cię, ale...
[6892][6918]rodzina Bodenów zawsze|miała jedno nazwisko.
[6918][6952]Tradycja nadal ma znaczenie.
[6974][6996]- Dobrze, więc...|- Co?
[6996][7016]Będę się zbierać.
[7016][7050]Nie, nie.
[7050][7075]Zobaczymy się po pracy.
[7181][7206]- wietne wieci, Herrmann.|- Uwaga, uwaga.
[7206][7248]Przedstawiam ci debiut:|"U Molly II".
[7248][7278]- Nie rozumiem.|- Rok temu były tam tłumy
[7279][7296]i będzie tam też|relacja telewizyjna.
[7297][7321]Newhouse załatwił nam pozwolenia,|więc jedyne co nam pozostało,
[7321][7359]to sprzedanie wody energetycznej,|komendanta Hale'a, z vana.
[7359][7370]Robicie sobie ze mnie żarty.
[7370][7392]Nie, nie Hermie-Herm!|Jakbymy mogli.
[7393][7414]"U Molly II" wkracza do akcji.
[7414][7428]Wszystko, o czym marzylimy...
[7428][7473]serwowanie pysznoci,|a jednoczenie wielka reklama twojego baru.
[7473][7506]Czy Hale wspominał co|o moim byciu porucznikiem?
[7528][7542]Dobra, już dobra.|Nieważne.
[7543][7554]Tak, to wspaniałe.
[7555][7582]To...|jestem z was dumny panowie.
[7582][7608]Naprawdę jestem.
[7666][7687]- Zapraszam do rodka.|- Komendancie, chciałem powiedzieć,
[7688][7721]że Anthony Lullo czekał na mnie,|dzi rano, na zewnštrz.
[7722][7742]Przeprosił za swoje zachowanie|z poprzedniego dnia.
[7742][7779]Powi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin