American.Horror.Story.S04E04.720p.HDTV.X264-DIMENSION.txt

(21 KB) Pobierz
[534][574]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[574][598]Biedne dziwadło.|Nie ma ucieczki.
[599][621]Nie ma, dopóki nie będzie odpowiedzi|na wszystkie pytania.
[621][662]Na które odpowiesz ty i wszyscy,|od których tego zażšdam.
[669][701]Albowiem zostałem przyzwany|do tego miejsca.
[701][747]/Niczym Parsifal pragnšłem odnaleć|/rzecz niebywale rzadkš.
[809][844]/Choć mym Graalem jest istota żywa.|/Wypaczona i schorowana.
[844][870]/Niejako idealna|/w swej potwornej niedoskonałoci.
[870][901]I nim noc przejdzie w wit,|odnajdę mego Graala.
[911][951]Kolejne dziwadło dodane|do naszej nieszczęsnej kolekcji.
[951][1006]A teraz powiedz mi,|moja droga...
[1024][1070]- Jak się tu znalazła?|- Dopuciłam się grzechu.
[1089][1104]Zdrad nam go.
[1105][1141]/To doć proste, prawda?|Urodziłem się.
[1142][1188]- Jak wszyscy ludzie.|- Tylko że nie byłem jak wszyscy inni.
[1188][1225]Na naszej ulicy|było to problemem.
[1228][1297]Chłopcy szybko brali udział w bójkach.|Ale m trudno było walczyć z czym takim.
[1299][1325]Lekarze amputowali mi nogi,|gdy miałam dwa lata.
[1325][1392]Ponoć przez problemy z kręgami.|Potem moi rodzice stracili wiarę.
[1392][1437]Zostawili mnie w koszyku|pod drzwiami sierocińca.
[1445][1495]- Nigdy ich już nie zobaczyłam.|- Smutna, choć częsta historia.
[1496][1537]Zawodzisz mnie, dziewczyno.|Spraw, bym rozpłakał się ze współczucia.
[1538][1559]/Wyjaw swojš największš hańbę.
[1559][1598]- Pobaw się z nami!|- Moje niewinne duszyczki.
[1598][1657]Dotknęlicie mego serca.|Wstyd jest wam obcy.
[1657][1709]/Odczuwałem wstyd przez całe życie.|/Mogłem uciekać jedynie w mrok.
[1709][1752]/Zatracałem się w nim.|/Przenosiłem się w inne miejsce.
[1753][1801]/Chciałem jedynie pozostać|/w tym wiecie bogactwa i splendoru.
[1802][1854]Ale trafiłem na czas depresji.|Zarówno dla kraju jak i dla mnie.
[1877][1942]/Z sierocińca trafiłam prosto na ulicę.|/Dla takiej jak ja nie było pracy.
[1949][2005]/- W ogóle nie było wtedy pracy.|- Twój najgorszy uczynek, dziewczynko.
[2006][2034]Zrobiłam to z zazdroci.
[2050][2092]/Wręcz z nienawici.|/Nie zasługiwał na to.
[2150][2173]/Trafiłam w tętnicę.
[2173][2201]Nie mylałam o tych nogach|jako częci tego człowieka,
[2202][2241]lecz jako o rzeczach,|których nigdy nie będę miała.
[2242][2264]- A on umarł.|- O tak.
[2265][2305]Lecz zainspirował cię|do dawania występów.
[2306][2334]Tak.|Miałam doć życia na ulicy.
[2340][2388]Doć bycia wymiewanym i atakowanym.|Doć bycia nazywanym "Ludzkš Fokš".
[2388][2442]Cały wiat mnie nienawidził.|Ale nie bardziej niż ja siebie.
[2465][2510]Chcieli potwora?|Zdecydowałem się go im dać.
[2555][2608]wiat nigdy by mnie nie pokochał.|/Ale by może mógłby się mnie bać.
[2629][2667]- Dlaczego nie twarz?|/- Zastanawiałem się nad tym.
[2668][2710]- W ostatniej chwili stchórzyłem.|- Dlaczego?
[2740][2814]Bo mam ładnš twarz.|Twarz prawdziwego przystojniaka.
[2814][2855]Mógłby wyobrazić jš sobie|z normalnym ciałem?
[2860][2894]wiat mógł należeć dla mnie.
[2973][3006]Nie jeste moim wybrańcem.
[3031][3066]Nie wy, moje dzieci.
[3066][3099]Muszę odwiedzić jeszcze kogo.
[3195][3225]Maestro?|Willkommen.
[3229][3284]- Ufam, że pani nie przeszkadzam.|- Ani trochę. Czekałam na tę wizytę.
[3285][3330]Nieuprzejmie było tak sobie pójć|po moim występie.
[3341][3380]Być może musiał się pan...|pozbierać.
[3385][3442]Zapewne rzadko jest pan wiadkiem|występu kogo tak bardzo utalentowanego.
[3448][3473]Mogę usišć?
[3484][3539]Lepiej tam.|Musimy pomówić o interesach.
[3544][3598]Nie byłby pan pierwszym młodzieńcem,|chcšcym poznać tajniki miłoci.
[3648][3713]Nie skomentuje pan mojego występu?|Uciekłam się do nowego frazowania,
[3726][3781]choć artystce mojego pokroju ciężko jest|pracować z tš zgrajš nieudaczników.
[3782][3871]Powinnam cieszyć, że choć jedno dziwadło|rozumie w jakim stopniu muzykę.
[3883][3939]Kultura nie jest ich mocnš stronš|i o tym powinnimy pomówić.
[3941][4009]Potrzebuję nowego aranżera,|by występy szły z duchem czasu.
[4078][4107]Czyżby kogo zamurowało?
[4108][4162]Mój talent często odbiera mężczyznom mowę,|ale musi pan jako to zaakceptować,
[4162][4199]jeli mamy współpracować.
[4218][4278]Mowę nie odebrał mi pani talent,|lecz przepełniona urojeniami ignorancja.
[4293][4325]- Co takiego?|- Marnuje pani jedynie tlen,
[4326][4348]która podbudowuje własne ego|poprzez gardzenie innymi.
[4349][4372]Nie jestem tu,|by zapewnić ci sukces, kobieto.
[4373][4420]Przybyłem, by zabrać ze sobš kogo|na drugš stronę, być może ciebie.
[4421][4464]Wynocha z mojego namiotu!|To nie jest zabawne.
[4500][4530]Mam gdzie, kto kryje się|pod tš maskš.
[4530][4576]Wybrałe zły namiot|do psikusa na Halloween.
[4592][4627]To żaden psikus, moja droga.
[4677][4739]Nie! Jestem ich opiekunkš!|Nie jestem jednš z nich!
[4750][4780]Nie róbcie tego!
[4791][4837]Nie rozumiem...|Nie jestem jednš z nich.
[4866][4892]Ja natomiast cię rozumiem.
[4893][4930]Nie ma nikogo bardziej tchórzliwego|niż dziwadło twego pokroju.
[4930][4958]Kto, kto zgrywa|miłego opiekuna w zoo,
[4958][5014]lecz w rzeczywistoci jest jedynie|szkodliwym i schorowanym zwierzęciem.
[5016][5039]A teraz...
[5047][5087]opowiedz mi o swoim|najgorszym występku.
[5120][5179]{C:$00008B}{Y:b}.:: GrupaHatak.pl ::.
[5179][5237]{C:$00008B}{Y:b}facebook.pl/GrupaHatak
[5307][5369]{C:$00008B}{Y:b}Tłumaczenie:|Igloo666
[5658][5717]{C:$00008B}{Y:b}American Horror Story: Freak Show|Edward Mordrake - częć druga
[5900][5927]Co się stało?
[5953][5985]- Chyba skończyła się benzyna.|- Mylisz, że urodziłam się wczoraj?
[5986][6026]- Co teraz, może spacer po lesie?|- Dokładnie.
[6026][6057]Musimy zejć z drogi.|Trwa godzina policyjna.
[6058][6111]Jeli nie chcesz spędzić nocy w areszcie,|musisz unikać gliniarzy.
[6135][6162]Idziesz?
[6173][6220]- No dalej, musimy zejć z drogi.|- Nie dotykaj mnie!
[6221][6253]- Jeszcze nie podjęłam decyzji.|- Cóż, jeste wróżbitkš.
[6254][6298]- Nie możesz sprawdzić moich zamiarów?|- W tym rzecz. Wszyscy macie takie same.
[6298][6320]Cóż, panienko, masz farta,|bo nie jeste w moim typie.
[6321][6353]Ale wiem, że w ciemnoci|faceci nie sš aż tak wybredni.
[6354][6389]Nie musi bać się mnie,|tylko mieszkańców i gliniarzy.
[6389][6415]Wiesz, jak bardzo nas nienawidzš?|Jestemy co najwyżej tolerowani,
[6415][6446]bo dzięki nam cieszš się,|że sš normalni.
[6446][6491]Ustalmy co najpierw.|Nie pocišga cię ładna twarz?
[6519][6551]Cholera.|Musimy spadać.
[6630][6678]- Umrę tutaj?|- Posłuchaj mnie.
[6717][6754]Żadne z nas tu nie umrze.
[6780][6830]- A on nie żyje?|- Żyje. Osłabł z głodu.
[6846][6890]Klaun zmusza nas do patrzenia,|ale daje nam nic do jedzenia.
[6890][6938]- Do patrzenia na co?|- Na te jego sztuczki.
[6972][7024]Przysuń się do mnie.|Pomóż mi się wyswobodzić.
[7057][7076]- Po prostu spróbuj.|- Nie mogę.
[7077][7112]- Zbyt ciasno cię zwišzał.|- Spróbuj.
[7112][7140]Popiesz się.
[7141][7168]Włanie tak.
[7660][7710]Jeden samochód w cišgu 10 minut.|Nie możemy wrócić na pieszo?
[7719][7762]Masz rację.|Ale trzymajmy się w cieniu.
[7790][7824]- Chodmy tędy.|/- Na pomoc!
[7843][7870]Padnij!
[8015][8049]- Co to było?|- Nic dobrego.
[8122][8164]- Dokšd idziesz?|- Sprawdzę, czy mogę jej pomóc.
[8194][8215]Cholera.
[8267][8297]Dziękuję.
[8308][8355]Wolę być rzetelnie przygotowana,|gdy zabawiam przystojnego nieznajomego.
[8356][8395]- Przynajmniej na poczštku.|- Nie jestem już człowiekiem.
[8396][8432]Nie możesz wymóc na mnie litoci.|Teraz on jest przy władzy.
[8433][8497]A żywi się cierpieniem i smutkiem.|Utraconš nadziejš i złamanym sercem.
[8503][8542]- Chcesz usłyszeć o Merlene?|- Pragnie twojego nieszczęcia.
[8543][8578]Uosobienia prawdziwego mroku.
[8654][8679]/Berlin, rok 1932.
[8701][8748]/Ponoć za pięć amerykańskich centów można było|/otrzymać najlepszego loda w życiu.
[8748][8771]/Seksualny chaos.
[8772][8813]/Cierpienie i poniżenie obywateli|/po kapitulacji Niemiec.
[8813][8846]/Zanim Hitler użył tych uczuć|/do rozpętania kolejnej wojny,
[8846][8881]/obywatele Niemiec dawali wyraz|/swej niedoli za pomocš fiutów.
[8881][8917]/Każda możliwa perwersja|/była w zasięgu ręki.
[8918][8958]/Zwierzęta, fekalia,|/kaleki, garbusy...
[8976][9021]/A ja znalazłam się|/w samym rodku owego chaosu.
[9024][9044]REPUBLIKA WEIMARSKA|ROK 1932
[9098][9125]- Nie.|- Nie?
[9274][9310]/Nie mogłam znaleć pracy na scenie.|/Głodowałam.
[9310][9340]/Lecz nawet w tamtym wiecie|/byłam gwiazdš.
[9341][9384]/Byłam "minette", francuskš kocicš.|/Pracowałam tylko w najlepszych hotelach.
[9385][9416]Ruszaj się, sznaucerku!|/Ale nie byłam jak reszta tych kurew.
[9416][9472]/Nie pozwalałam, by klienci mnie dotykali|/czy wsadzali mi swoje plugawoci.
[9473][9505]/Stałam się znana jako osoba,|/którš odwiedzasz, gdy zapragniesz...
[9506][9522]Ruchy, piesku!|/... pomysłowego.
[9525][9543]Piesek musi siusiu?
[9544][9588]/Nikt nie dawał|/lepszego występu niż ja.
[9655][9698]Nie masz prawa stać jak człowiek.
[9702][9724]Siad!
[9828][9860]Dziękuję.
[9862][9911]/Z biegiem czasu przycišgałam klientów.|/A także widownię.
[9953][9992]/Nazywalimy ich Obserwatorami.|/Nigdy nie poznałam ich nazwisk,
[9993][10035]/ale dobrze płacili|/i nigdy nie w markach.
[10072][10127]Każda kolejna sztuczka i zagrywka|odbierała mi częć człowieczeństwa.
[10131][10189]Pod koniec nie byłam już Elsš.|Byłam nikim.
[10202][10231]Duchem, podobnie jak ty.
[10249][10277]Przybyłem sporš drogę,|by wysłuchać twej opowieci.
[10277][10297]- I opowiedziałam ci jš.|- Pomijajšc najgorsze.
[10297][10332]Opowiedz o swoich nogach.
[10465][10486]- Zostań tutaj.|- Nie ma mowy.
[10493][10521]- Zostań.|- Nie.
[10741][10760]- O cholera.|- Co?
[10761][10789]To zaginione dzieciaki.|Natrafi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin