Akcja ABW w redakcji.doc

(254 KB) Pobierz
Akcja ABW w redakcji "Wprost"

Akcja ABW w redakcji "Wprost". Donald Tusk zabrał głos

19 czerwca 2014 , 26 minut temu
Aktualizacja: 10 minut temu

Zwróciłem się do ministra sprawiedliwości, by przygotował ocenę wczorajszych zdarzeń w redakcji tygodnika "Wprost" - powiedział podczas konferencji Donald Tusk.

Sylwester Latkowski w siedzibie "Wprost" /Radek Pietruszka /PAP

Sylwester Latkowski w siedzibie "Wprost"

/Radek Pietruszka /PAP

W sprawie akcji w redakcji "Wprost" premier kontaktował się wczoraj z Prokuratorem Generalnym, szefem ABW i ministrem sprawiedliwości. - Pytałem ich, czy działania wobec redakcji jest koniecznością i kto podejmuje tego typu decyzje, które skazują nas na poważny konflikt między dobrem śledztwa a wolnością słowa - powiedział Tusk na czwartkowej konferencji prasowe.

Szef rządu zapewniał, że prokuratura "podejmuje działania, niezależenie od władzy wykonawczej i działania te nie są uzgadniane z władza wykonawczą". 

Donald Tusk ocenił podczas konferencji, że w interesie prawa jest jak najszybsze ujawnienie wszystkich nagrań. - Tego typu materiał może być niebezpieczny z punktu widzenia interesu państwa - stwierdził. Dodał, że nagrania są niebezpieczne, gdy nie są ujawnione.

Premier mówił także, że należy jak najszybciej doprowadzić do ustalenia, kto zakładał nielegalne posłuchy. - Taki jest interes publiczny i interes rządu - mówił Tusk.

Zaapelował, by w wyjaśnianiu tej sprawy uniknąć takich działań, które godzą w wolność słowa. - Prokuratura powinna wziąć pod uwagę konflikt z wolnością słowa - przekonywał szef rządu.

Premier, w związku z aferą podsłuchową, nie wykluczył wcześniejszych wyborów. Donald Tusk powiedział, że jeśli kryzys zaufania okaże się zbyt głęboki, to wybory mogą się okazać jedynym wyjściem.

Akcja w redakcji "Wprost"

ABW, prokuratorzy oraz policja weszli do redakcji tygodnika "Wprost" w środę ok. godz. 20. Przeszukanie zleciła Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga po tym, jak dziennikarze odmówili wydania nagrań, na których utrwalono rozmowy wysokich urzędników państwowych. Według prokuratury nośniki zawierające nagrania rozmów, których ujawnianie dziennikarze "Wprost" rozpoczęli w minioną sobotę, są dowodem przestępstwa dotyczącego nielegalnych podsłuchów.

Późnym wieczorem, po kilkugodzinnych rozmowach i przepychankach w redakcji "Wprost", funkcjonariusze przerwali przeszukanie i opuścili siedzibę tygodnika.

https://www.youtube.com/watch?v=akLPE-Fxnhc

ABW bije naczelnego Wprost (YouTube)

 

https://www.youtube.com/watch?v=FQIL7r-tMW8

Ponowne wkroczenie agentów ABW w towarzystwie prokuratora do redakcji "Wprost"

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin