{10}{43}/Poprzednio w "Hannibalu"... {43}{146}- Niech się pan przyzna, czym pan jest.|- Nie dostrzegasz, że stajesz się potworem. {149}{228}- Chcę mieć wyłšcznoć na twojš historię.|- Proszę bardzo, Freddie. {230}{352}Co sprowadza do mnie spadkobierczynię|mięsnej dynastii Vergerów? {352}{429}Mamy bardzo podobne problemy.|Próbowałam zabić brata. {432}{470}Zakładam, że na to zasłużył. {470}{571}Sš już na twoim tropie.|Zrób, co ci powiem. {4323}{4402}Wyrównalimy rachunki. {4438}{4558}Nasłałem na pana mordercę,|a pan odwdzięczył się tym samym. {4675}{4738}Jestemy kwita. {4766}{4860}Uznaj to za obopólnš korzyć. {4872}{4968}Ugrzecznione społeczeństwo zazwyczaj|nie lubi podejmować tematu zabijania. {4968}{5057}Bez mierci nie mielibymy|zbyt wiele do powiedzenia. {5076}{5162}To jej perspektywa|prowadzi nas do wietnoci. {5191}{5280}Zabiłe go rękoma? {5294}{5354}To było... {5502}{5565}intymne. {5601}{5730}I na to zasługiwało.|Byłe ostatnim wrogiem Randalla Tiera. {6514}{6658}Nie chowaj się do swego umysłu, Will.|Będziesz pragnšł ucieczki. {6708}{6845}Będzie cię kusiła tak jak błysk torów,|gdy słyszymy nadjeżdżajšcy pocišg. {6872}{6972}- Zostań ze mnš.|- A dokšd mógłbym się udać? {7008}{7116}Możesz udać się wszędzie.|Powiniene czuć się zadowolony. {7166}{7246}- Ja jestem.|- Nie wštpię. {7392}{7512}Gdy zabijałe Randalla,|wyobrażałe sobie, że zabijasz mnie? {7828}{7953}Większoć naszych czynów i poglšdów|jest napędzana przez mierć. {8027}{8145}Nigdy nie czułem się bardziej żywy|niż wtedy, gdy go zabijałem. {8219}{8308}Zatem masz dług|u Randalla Tiera. {8423}{8502}Jak zamierzasz go spłacić? {9789}{9900}{y:b}{c:$00008B3}.:: GrupaHatak.pl ::. {9902}{10020}{y:b}{c:$00008B3}www.facebook.pl/GrupaHatak {10022}{10130}{y:b}{c:$00008B3}Tłumaczenie:|Igloo666 {10132}{10197}{y:b}{c:$00008B3}Korekta:|neo1989 {10207}{10269}{y:b}{c:$00008B3}HANNIBAL [2x10]|Naka-Choko {10310}{10384}MUZEUM HISTORII NATURALNEJ {10449}{10576}Morderca nie pozbył się ciała,|lecz wystawił je na pokaz. {10581}{10691}Drażnišce przypomnienie|o bezceremonialnoci mierci. {10691}{10753}Randallowi Tierowi odmówiono|szlachetnego końca, {10756}{10837}tak jak on odmówił go innym. {10876}{10962}To upokorzenie.|Ostateczna zniewaga. {10962}{11065}On z niego nie kpi.|To nie pogarda. {11067}{11161}On go upamiętnia. {11173}{11283}Ten morderca nie boi się|konsekwencji swoich czynów. {11283}{11343}Nie ma poczucia winy. {12060}{12127}Witaj ponownie. {12316}{12429}/Zbliż się.|/Chcę ci się przyjrzeć. {12621}{12743}/- A czy ty dostrzegasz sam siebie?|- Coraz wyraniej. {13009}{13134}- Zmusiłe mnie, bym cię zabił.|/- Ale nie by się tym napawał. {13156}{13259}/- Stworzyłe ze mnie pomnik.|- Nie ma za co. {13292}{13405}/Lecz nie na mojš czeć,|/tylko twojš własnš. {13424}{13542}Dostałe, co chciałe.|To twoja prawdziwa natura. {13570}{13686}To, co czujesz, w końcu|zgadza się z rzeczywistociš. {13724}{13841}/To moja przemiana.|/A także twoja. {13961}{14028}To moja wizja. {14072}{14225}Ofiara znała mordercę.|Wyczuwam tu pewnš zażyłoć. {14244}{14350}Zrobił to kto, kto go poznał.|Kto go rozumiał. {14371}{14532}Kto taki jak on.|Inna patologia, ten sam instynkt. {14568}{14623}Ten morderca potrafił|wczuć się w niego? {14625}{14791}Nie myl zrozumienia z empatiš.|Jeli co czuł, to... zazdroć. {14798}{14853}Zazdroć? {14868}{15004}Randall Tier potrafił odnaleć się w wiecie|znacznie łatwiej niż jego morderca. {15011}{15114}To nowicjusz.|Nigdy wczeniej nikogo nie zabił. {15136}{15263}- Przynajmniej nie w taki sposób.|- Zgadza się. Nie w taki sposób. {15292}{15407}To koszmar, który zdołał|dopać go poza jego snami. {15968}{16081}Zwiększyłam swojš stawkę.|Jest zainteresowanie filmem. {16088}{16203}Hollywood to idealne miejsce|dla nieznonych i bogatych. {16205}{16313}- Bogata to ty nie jeste, Freddie.|- Ale będę. {16320}{16426}Jestem pariasem poród dziennikarzy|z powodu nieco innej wiary, {16428}{16534}ale pokładam jš teraz w tobie. {16565}{16661}Porozmawiajmy|o Rozpruwaczu z Chesapeake. {16663}{16740}Frederick Chilton.|Kto by się spodziewał? {16742}{16843}- Kto by się spodziewał...|- Nikt. Nawet ty. {16860}{16973}Byłe tak przekonany, że jest nim|Hannibal Lecter, że próbowałe go zabić. {16973}{17076}- Zapomniała o "rzekomo".|- Nie zapomniałam. {17126}{17220}I znów jest twoim psychiatrš.|O co chodzi? {17222}{17308}Myliłem się co do niego.|O to chodzi. {17335}{17435}Może się myliłe.|A może nie. {17584}{17637}Doktor Chilton był|Rozpruwaczem z Chesapeake. {17639}{17733}Rozpruwacz posiadał zdolnoci chirurgiczne,|których doktorowi Chiltonowi brakowało. {17733}{17833}- Mieli ten sam profil.|- Doktor Chilton był fatalnym chirurgiem. {17833}{17927}Wręcz niebezpiecznym.|Rozmawiałam z jego dawnymi kolegami. {17927}{18047}Twierdzš, że zajšł się psychiatriš,|aby uniknšć bycia pomiewiskiem. {18207}{18332}Moja historia dotyczšca Rozpruwacza|ma już zakończenie, Freddie. {18411}{18469}Moja nie. {18483}{18603}Naprawdę uważasz, że doktor Chilton|zamordował Abigail Hobbs? {18627}{18684}Bo ja nie. {18694}{18816}Nawet jeli napiszę inaczej,|zawsze będę tak uważała. {18953}{19092}Zaufaj mi, Freddie.|Ja również. {19281}{19365}Wiesz, że będziesz musiała|go zabić, Margot. {19368}{19447}Wiesz o tym od lat. {19514}{19651}- I chyba zmarnowałam okazję.|- Wiesz, dlaczego ci się nie udało? {19711}{19778}Kiepsko to zaplanowałam. {19819}{19938}Nie udało ci się zamordować brata,|bo nadal go kochasz. {19977}{20109}W miłoci traci się zmysły,|lecz w nienawici trzeba być wyrachowanym. {20154}{20226}Zmu się do nienawidzenia go. {20250}{20389}Mylisz, że Mason da ci to, czego pragniesz?|Będziesz go błagać do końca życia. {20401}{20495}Czy błaganie pomogło ci,|kiedy cię skrzywdził? {20514}{20639}To to samo co zabranie jego czekolady|i pozwolenie, by robił, co chce. {20651}{20782}Mam szczęcie, że go nie zabiłam.|Testament ojca był bardzo precyzyjny. {20787}{20926}W przypadku mierci ukochanego Masona|i braku prawowitego męskiego następcy {20931}{21063}cały majštek zostałby przekazany|Południowej Konwencji Baptystów. {21087}{21207}Mason odebrałby ci wszystko,|nawet będšc martwym. {21221}{21312}Jednš z najpotężniejszych sił,|które nas kształtujš, {21312}{21399}jest pragnienie|pozostawienia spucizny. {21401}{21535}- Jakš pozostawiłaby spuciznę?|- Nie jest mi to dane. {21586}{21658}Chyba że stworzysz własnš. {22463}{22533}Dobrze się jedziło? {22583}{22655}Odprowad go. {22710}{22777}Czego chcesz? {22854}{22921}Czego chcę? {22935}{23204}Czego chcę? Czego chcę?|Chcę się czym z tobš podzielić. {23245}{23355}To Pavlov.|Przywitaj się, Pavlov. {23355}{23475}- Margot, przywitaj się z Pavlovem.|- Witaj, przystojniaku. {23494}{23595}Po mierci taty|doznałem wištecznego objawienia. {23595}{23698}Widziałem egzotyczne winie|z całego wiata. {23707}{23878}Co by było, gdybym sprowadził|najlepsze z nich? {23935}{24031}Zbudowałe labirynt.|Drżę na samš myl. {24046}{24103}Czuję się jak Stradivari. {24132}{24206}Nasz ojciec był pionierem,|jeli chodzi o produkcję bydła. {24206}{24328}Mylę, że byłby dumny|z moich starań. {24405}{24482}winia w niczym nie przypomina|pozostałych zwierzšt. {24482}{24609}Odznaczajš się nikłš inteligencjš|i przerażajšcš praktycznociš. {24688}{24803}Nie wštpię, że jak nikt inny|potrafisz zrozumieć winie. {24844}{24952}Zawsze masz niewyparzonš gębę,|kiedy się boisz, Margot. {24961}{25069}Twarda niczym kucyk,|który nie chce ugryć. {25086}{25235}Ta konstrukcja ma na celu|pobudzić i wciec winie. {25271}{25333}Odnalezienie właciwego szczepu|zajęło sporo czasu. {25335}{25441}Każda winia zje trupa,|ale jeli majš zjeć kogo żywego, {25441}{25642}potrzeba im trochę... edukacji.|Carlo zna się na tym. {25650}{25772}20 lat temu w Toskanii naprawdę|rzucił człowieka winiom na pożarcie. {25813}{25913}- To jeden z moich strojów.|- Kupię ci nowy. {25942}{26081}Wypychamy ubrania mięsem, dodajemy|charakterystyczne dla człowieka zapachy {26088}{26170}i odtwarzamy krzyki|za każdym razem, gdy je karmimy. {26170}{26278}Cóż, gdy przyjdzie co do czego,|nagranie nie będzie potrzebne. {26551}{26630}I nie chodzi tu tylko o to,|by tata mógł być z nas dumny. {26633}{26750}Chodzi też o nas.|O rodzinę. {26848}{26944}Chcę, by również była|ze mnie dumna, Margot. {27002}{27141}Mam tylko ciebie.|A ty tylko mnie. {27460}{27594}A ta mała winka poszła... {27606}{27666}aż do domu. {28002}{28119}- Jakbym zabijała ten instrument.|- Bo tak jest. Nie rób tego. {28119}{28251}Theremin może stworzyć wyjštkowš muzykę|nawet bez dotykania, ale... {28272}{28409}by grać na nim dobrze, wymagany jest|rzadki dar tworzenia idealnej tonacji. {28910}{29006}Przyjechałam uzupełnić|twoje zapasy. {29097}{29200}Poczuj, jak wibracje|przechodzš przez ciebie. {29215}{29279}W tym miejscu. {29387}{29447}I tutaj. {29481}{29567}Jakbym tworzyła kompozycję|z rozrzedzonego powietrza. {29577}{29663}To płótno muzyka. {29781}{29860}Co się stało z twoim oknem? {29862}{29968}Wpadł przez nie jeleń,|który zagubił się w burzy. {30001}{30092}Trochę się podrapałem,|zanim go stšd wycišgnšłem. {30109}{30231}- Masz jakie blizny?|- Pewnie więcej niż wiem. {30361}{30459}Pokażę ci moje,|jeli pokażesz mi swoje. {30524}{30627}Chyba nie jestem|odpowiedniej płci, Margot. {30735}{30881}- To bardzo psychologiczny instrument.|- Tak samo pracujemy z ludmi. {30958}{31030}/Nigdy ich nie dotykamy... {31075}{31183}/lecz prowadzimy z dysonansu|/w stronę kompozycji. {31528}{31615}/Ale ludzie nie sš instrumentami. {31629}{31823}/Cokolwiek grasz, musisz|uważnie słuchać tego, co tworzysz. {31871}{31926}Słucham. {31941}{32015}Słucham ciebie. {32099}{32209}/Tak długo przyjanilimy się|/bez dotykania, {32226}{32334}/a jednak zawsze czułem się|/dopasowany do ciebie. {32382...
alfonsyna