Breaking.Bad.S05E03.HDTV.XviD.txt

(27 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{163}{258}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{259}{302}Hej, Darla.|Jak się dzisiaj miewamy?
{304}{326}Hej, Dan.
{328}{441}- Szukam czego w rozmiarze Markowski.|- Może... Dennis Markowski?
{444}{501}Idealnie.
{585}{645}A, i mam dzisiaj|ze sobš asystenta.
{647}{676}Asystent?
{676}{762}- Pniesz się w górę.|- No a jak.
{1194}{1242}Czeć, Dennis.
{1244}{1302}Usišd.
{1889}{1944}Słyszałe o Chowie?
{1947}{2002}Ludzie mówiš,|że zwiał.
{2002}{2060}Nie żyje.
{2072}{2117}Nie z mojej ręki,
{2119}{2165}nie było to ostrzeżeniem,|ani zemstš.
{2165}{2268}To była pomyłka osób trzecich,|z którymi już zostało to załatwione.
{2271}{2306}- Rozumiesz?|- Tak.
{2309}{2333}Druga sprawa.
{2335}{2424}Twoja umowa z Fringiem|nadal obowišzuje.
{2426}{2496}- Dobrze.|- Nie dobrzuj mi tutaj.
{2498}{2580}Masz mi co do powiedzenia?
{2589}{2654}Mike, trzymam język za zębami.
{2657}{2755}Pralnia była tuż nad laboratorium.|Nie uwierzyliby, że nie brałem w tym udziału.
{2757}{2829}Czeka mnie|przynajmniej osiem lat.
{2829}{2882}Ale odsiedzę je,|jak powinienem.
{2882}{2937}Nie jestem sprzedawczykiem,|wiesz o tym.
{2939}{2992}No co innego mam ci powiedzieć?
{2992}{3045}Z całym szacunkiem,|ale o czym jest ta rozmowa?
{3045}{3112}Umowa to umowa.
{3208}{3304}Niby jak?|Federalni zabrali mojš rekompensatę.
{3311}{3359}Żona pyta się mnie,|jak zapłacimy za hipotekę.
{3361}{3395}Nie mam co jej powiedzieć.
{3395}{3443}Znałem ryzyko,|wszyscy je znalimy.
{3445}{3481}Ale nie taka była umowa.
{3486}{3551}A wiem też, że wczoraj|dorwali Holta i Pereza.
{3553}{3664}To nie będę ja, ale bez rekompensaty|prędzej czy póniej kto sypnie.
{3666}{3704}Nikt nie będzie sypać.
{3709}{3776}Każdy dostanie swojš rekompensatę,|wliczajšc w to ciebie.
{3781}{3875}Doceniam twojš gadkę,|ale facet nie żyje.
{3884}{3946}Laboratorium to dziura w ziemi.
{3949}{4011}- Nie widzi mi się to.|- Mam co nowego.
{4011}{4088}Dopiero raczkuje.|Zapłaci za twoje szkody.
{4090}{4138}Co nowego|z federalnymi na karku?
{4138}{4172}Jak?
{4172}{4246}To moja sprawa.|Ty masz siedzieć cicho.
{4246}{4359}Twoja rodzina ma wsparcie.|Twoje szkody zostanš pokryte.
{4361}{4452}Masz moje słowo.|Potrzebujesz czego więcej?
{4546}{4623}Nie, Mike.|Wszystko gra.
{4692}{4747}/- Kto następny?|- Sam zdecyduj.
{4747}{4824}Policja ma Martineza po drugiej stronie miasta.|McKena majš w Sandoval.
{4824}{4920}Plemienni gliniarze z Sandia|przetrzymujš go dla federalnych.
{4920}{4989}A Holt i Perez|sš w areszcie w Los Lunas.
{4992}{5054}Nie chcesz chyba jechać|do nich wszystkich dzisiaj?
{5054}{5107}Chcę.
{5119}{5186}/Ruchy!|/Otwierać!
{6243}{6303}Tu jestem!
{6459}{6526}/WALT WHITMAN|/dbła trawy
{6742}{6821}Czeć.|Jak ci minšł dzień?
{6876}{6924}Wprowadzasz się z powrotem?
{6924}{7013}Tak.|Zatrzymam na razie mieszkanie.
{7015}{7075}Sprzedaż na takim rynku|to samobójstwo.
{7080}{7159}Ale tak...|wróciłem do domu.
{7176}{7234}Już czas.
{7262}{7358}Naprawdę uważasz,|że to dobry pomysł?
{7370}{7423}Tak.
{8058}{8118}/I przyprowadzasz go tutaj?|/No bez jaj!
{8123}{8173}Mielimy być|trzema muszkieterami!
{8178}{8221}Jeden za wszystkich,|wszyscy za jednego.
{8226}{8300}Nie potrzeba nam|czwartego muszkietera.
{8305}{8389}Saul, Mike zna ten interes,|zna dystrybutorów.
{8389}{8449}- Mike jest w porzšdku.|- W porzšdku?
{8452}{8504}Groził mi połamaniem nóg.
{8504}{8559}I nie wmawiajcie mi,|że nie mówił poważnie.
{8559}{8627}Bo rzucił mi spojrzenie|zdechłej makreli.
{8631}{8696}Saul, Mike groził mnie.|Groził Jessemu.
{8696}{8758}Pewnie groził dzisiaj komu|przed niadaniem.
{8763}{8866}Taka jego dola.|We się w garć i bšd facetem.
{8926}{9005}Zanotujcie, że robię to|pod przymusem.
{9010}{9070}Zanotowane.
{9082}{9113}Dobra...
{9113}{9180}Wpuć go, Huell.
{9475}{9547}Mike, witam cię w...
{9552}{9643}Skoro jestemy już wszyscy razem,|oto zasady podstawowe.
{9643}{9727}Podział obowišzków:|Ja zajmuję się interesami,
{9727}{9799}przygotowywanie towaru|to wasze zadanie.
{9801}{9873}Ja nie mówię wam, jak mieszać|wasze chemikalia i tak dalej,
{9873}{9976}a wy nie mówicie mi,|jak się zajmować interesami.
{9976}{10053}Czy wyraziłem się jasno?
{10192}{10283}- Jasne.|- To jedziemy na wycieczkę.
{10362}{10442}Tobie to nie przeszkadza?
{10446}{10470}Nie.
{10470}{10559}On kontroluje interesy,|a ja kontroluję jego.
{10710}{10760}Oczywicie rozchodzi się|o wynajem aniżeli kupno.
{10765}{10837}Potrzeba wam działajšcego interesu,|gdzie będzie można się wliznšć,
{10837}{10876}zrobić swoje|i utrzymać anonimowoć.
{10880}{10981}Bez owijania w bawełnę,|najlepiej postawić na to miejsce.
{10983}{11087}Macie maszyny na biegu, wózki widłowe,|wchodzšcych i wychodzšcych ludzi.
{11091}{11187}Pełne krycie.|A włacicielowi to na rękę.
{11192}{11259}Czym prędzej chce wywiesić zasłonę,|postawić kilka kartonów
{11262}{11314}i dać wam tyle miejsca,|ile dusza zapragnie.
{11314}{11429}A potem on ma swój interes, wy swój,|i nie będzie im dane się spotkać.
{11429}{11485}Niesamowicie, co nie?
{11489}{11566}Takie maszyny|potrzebujš dużo zasilania.
{11568}{11633}- A zapach?|- Kolejne dobre wieci.
{11636}{11731}Byłem tu w godzinach pracy.|mierdzi tu i bez was, wpasujcie się jak ulał.
{11736}{11803}- Ilu pracowników?|- Wiedziałem, że zapytasz.
{11803}{11851}Szesnastu nielegalnych.
{11851}{11935}Wszyscy z motywacjš pozostania|głuchymi, lepymi i głupimi.
{11940}{11983}Zapewne będziesz chciał|im zajrzeć w zęby.
{11988}{12043}W rzeczy samej.
{12046}{12134}To co ty na to, maestro?|Jednogłona decyzja?
{12134}{12221}Wiecie, kiedy pracowałem|w fabryce kartonów na lato w liceum.
{12225}{12297}Nie widziałem takich od lat.
{12302}{12350}Nostalgia pod rękš.|Idealnie.
{12352}{12436}Wiecie, co to jest?|To jest tekturnica.
{12436}{12532}Używa pary i soli do karbowania|papieru kraft na kartony.
{12532}{12623}Przy czym wydaje z siebie hałas,|co dla nas jak ulał, co nie?
{12623}{12671}Nie.
{12671}{12791}Para i sól.|Na chodzie wytworzy tu dżunglę.
{12791}{12875}Kurwa.|To zniszczy produkt.
{12894}{13021}To nie możecie skoczyć do Tesco|i kupić kilku osuszaczy powietrza?
{13038}{13122}Dobra. Dobra!|Jedziemy dalej.
{13220}{13323}Przestronny, odizolowana lokacja,|żadnej wilgoci
{13328}{13448}i tyle darmowej tortilli, ile dusza zapragnie.|To dodatkowa usługa tego miejsca.
{13451}{13498}No nie wiem.
{13503}{13568}Tortille będš zalatywać|jak kocie szczochy.
{13570}{13618}Kto to zauważy.
{13623}{13683}No dobra, jako można|to obejć, co nie?
{13683}{13767}To problem natury technicznej.|Wy się znacie na technologii.
{13769}{13822}Bšdcie kreatywni.|Użyjcie głów.
{13822}{13961}Wszystko zwišzane z jedzeniem będzie mieć|nieprzewidziane rzšdowe inspekcje.
{14141}{14203}Proszę tylko,|bycie byli otwarci na propozycje.
{14208}{14304}Danny zwolnił już trochę miejsca|za automatami do skeeballa.
{14306}{14378}- Nie.|- Nie i chuj.
{14582}{14654}Wiem, że szanse sš nikłe.
{14657}{14745}Te mogę polecić jedynie|dzięki rozmowie z włacicielami.
{14745}{14844}Sš, jakby to ujšć...|gotowi pójć na rękę.
{14913}{14937}Dobra, kumam.
{14939}{15004}Odmówcie|i skoczymy co zjeć.
{15009}{15064}Dobra, ja zacznę.
{15064}{15112}Nie ma mowy,|żeby tu gotować.
{15112}{15186}Mało miejsca,|zapach nie ma dokšd pójć.
{15191}{15215}Patrz na te drzwi.
{15215}{15270}Kto je otworzy,|i będziemy na widoku.
{15275}{15378}Nie wiem, czy kto zauważył,|ale jakie pół kilometra stšd jest psiarnia.
{15383}{15477}W razie wypadku|polegniecie jak Custer.
{15565}{15625}- Idealnie.|- Co?
{15628}{15711}Jak tu zmiecimy|laboratorium?
{15733}{15805}Kto mówi, że tutaj?
{16133}{16191}W domu jest robactwo.
{16193}{16261}Termity, karaluchy -|nieważne.
{16263}{16352}Właciciele zatrudniajš tępicieli.
{16354}{16433}Podjeżdża ciężarówka,|właciciele odjeżdżajš.
{16436}{16541}Załoga przykrywa dom plandekš.|Bombardujš dom truciznš.
{16541}{16594}Dom zostaje w takim stanie|na kilka dni.
{16596}{16647}Nikt nie zawiesza wzroku|na pokrytym domu.
{16649}{16711}Może i dochodzi z niego|dziwny zapach.
{16714}{16764}Czy kto myli o zbadaniu go?|Nie.
{16766}{16858}Czy kto wchodzi do rodka?|Za nic.
{16913}{16997}Włanie tam będziemy gotować.
{17009}{17088}Pokrywajš ile...|ze trzy, cztery domy na tydzień?
{17090}{17157}Wybieramy najlepszy dla nas;
{17160}{17268}z wystarczajšcš powierzchniš, z łatwym dostępem.|Wchodzimy do przykrytego domu,
{17272}{17368}gotujemy partię,|zatruwamy i wychodzimy.
{17383}{17447}To musimy się wprowadzać|na każdš partię.
{17450}{17555}Przygotować laboratorium, ugotować,|a potem wszystko zdemontować.
{17558}{17639}To trudne,|lecz osišgalne.
{17658}{17725}Opowiedz mi o nich.
{17730}{17805}Ten na chodniku z kucykiem|to Ira, właciciel.
{17807}{17850}Na dachu stoi Sandor.
{17853}{17924}Na drabinie Fernando.|A tam jest Todd.
{17929}{18016}Ich zwalczanie szkodników to legalna operacja.|Majš licencję, płacš ZUS,
{18018}{18152}nie sš gorsi od innych.|Ale sš też pierwszorzędnymi jumaczami.
{18159}{18236}- "Jumaczami"?|- Tycerami.
{18236}{18279}Sš złodziejami.
{18282}{18380}Głupi nie sš.|Nie zwijajš nic podczas roboty.
{18382}{18457}Dorabiajš sobie klucze,|lokalizujš kosztownoci i alarmy,
{18459}{18509}i sprzedajš te informacje|innym załogom.
{18514}{18617}Albo po odpowiedniej przerwie|wracajš i sami pożyczajš dobra.
{18620}{18665}A skšd ty ich znasz?
{18668}{18790}Wycišgam ich kiełbaski z ogniska,|z prawnym tego słowa znaczeniu, od pięciu lat.
{18792}{18826}Ira i jego ludzie|sš w porzšdku.
{18828}{18943}Umiejš trzymać język za zębami.|Jeli ich kupisz, nie sprzedadzš się.
{18943}{19078}- Możesz sam ich posprawdzać.|- Nie omieszkam, jeli zajdzie potrzeba.
{19082}{19147}To głosujemy?
{19212}{19267}Po co?
{20130}{20185}- wietnie brzmim...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin