Boardwalk.Empire.S04E11.HDTV.XviD.txt

(30 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{0}{50}/Kiedy się spotkalimy,|/powiedziałem ci, że byłem żonaty.
{53}{117}Nazajutrz rozpoczšłem|postępowanie rozwodowe.
{120}{213}Sprawiłe, że poczułam co,|/czego nie czułam od bardzo dawna.
{216}{257}- Co takiego?|- Szczęcie.
{264}{314}Rozumiem, że wykupiłe polisę.
{316}{400}- Co tutaj robisz?|- Lubię wiedzieć, co ubezpieczajš moi klienci.
{403}{551}Powiniene podziękować ojcu. Wie, że|w jednej chwili wszystko, co kocha, może przepać.
{551}{592}/Uwaga!
{712}{767}Gazu!
{801}{878}/Pan Masseria i ja niedawno|/rozpoczęlimy współpracę,
{880}{966}w której on będzie dostarczał mi|produkt przez Tampę.
{969}{1041}Przy pomocy moich ciężarówek.|/Chcę mojš pierdolonš działkę.
{1043}{1153}Będę wymagał, że osobicie|dostarczy mi pan pana White'a.
{1156}{1247}Musisz wysłać dwóch zastępców szeryfa,|/żeby wywieli Chalky'ego White'a z miasta.
{1439}{1508}Bader zmienił strony.|/Siedzi w kieszeni Narcisse'a.
{1510}{1561}Zamknšł się w biurze|i przygotowuje owiadczenie.
{1563}{1618}- Dlaczego tu jeste?|- Robi swoje, Eli.
{1621}{1664}Po co miałbym go umieszczać|blisko Badera?
{1664}{1748}- Takiego chcesz życia?|- Czy nie tym się zajmujemy?
{3764}{3859}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{3860}{4009}Boardwalk Empire 4x11 Havre de Grace|/Przystań łaski
{4009}{4100}Tłumaczenie: Mausner
{4608}{4673}Skręcilimy już?
{4730}{4793}Jaki czas temu.
{4829}{4963}- Długo jeszcze?|- Zbliżamy się.
{5121}{5299}- Jak ostatnio miewa się Oscar?|- Może być.
{5306}{5414}- Nikt nie młodnieje.|- Naturalna kolej rzeczy.
{5414}{5491}- Skšd go znasz?|- Nie powiedział?
{5493}{5632}Powiedział, żeby zabrać cię z Wilmington.|Dać ci czyste ubrania.
{5632}{5692}To włanie zrobilimy.
{5865}{5958}- Jak widzicie drogę?|- Nie musimy.
{6291}{6351}Zaczekacie tutaj.
{6622}{6704}To zwykła ostrożnoć.
{6771}{6845}Pracowałe dla pana Boneau?
{6910}{7087}Wdałem się w bójkę|ze starszymi chłopakami.
{7094}{7164}Byłem wtedy taki...
{7183}{7365}że szukałem zaczepki u każdego.|Nawet nie poczułem tej brzytwy.
{7373}{7490}Spojrzałem na dół...|ręce miałem pełne krwi,
{7490}{7598}jakbym zanurzył je w wiadrze.
{7627}{7725}Nie widziałem nawet,|że jest moja.
{7739}{7809}Dalej trwałem w furii.
{7816}{7914}- Co się stało?|- Wyszedł człowiek.
{7922}{8013}Nigdy wczeniej nie widziałem|kogo takiego jak on.
{8013}{8121}Facet zwyczajnie zrobił|sobie przejcie.
{8121}{8197}Ci chłopcy odeszli w popiechu.
{8226}{8312}Powiedziałem:|"Uprzejmie panu dziękuję".
{8312}{8449}Nałożyłem z powrotem kapelusz.|Nie dałem rady ujć pięciu metrów.
{8449}{8569}Zabrał mnie, nim zjawiła się policja.|Dał mi robotę.
{8595}{8679}Nauczył mnie wszystkiego,|co wiem.
{8727}{8787}To był Oscar.
{8864}{8931}Przystań łaski.
{8972}{9039}To włanie oznacza.
{9238}{9300}Możecie już wyjć.
{9324}{9360}miało.
{9605}{9648}Pan White.
{9650}{9710}- A ty kto?|- Nie jest pan panem White'em?
{9713}{9780}- A kim mam być?|- Jestem Winston.
{9780}{9871}Wszyscy mówiš na mnie Drapak.|Nie wiem dlaczego.
{9871}{9955}Wujek opowiedział mi|o panu wszystko.
{9969}{10089}/- Masz skunksa w piwnicy.|- Kto mówi?
{10091}{10171}/Chciałby poznać jego imię?
{10175}{10226}Means.|To ty?
{10228}{10274}$50.000.
{10298}{10382}- O czym ty mówisz?|/- To uczciwa cena ze względu
{10382}{10463}na palšcy charakter| tego odkrycia.
{10463}{10547}Budzisz mnie o...|Która jest godzina?
{10547}{10643}- 75.000.|- Przed chwilš mówiłe 50.
{10643}{10715}- Naprawdę?|- Jeste pijany, Means?
{10715}{10806}- Trzewy jak dziecko.|- Co usiłujesz sprzedać?
{10806}{10873}/Informację|odnonie pewnego osobnika,
{10873}{10969}którego jestem wyjštkowo|upoważniony dostarczyć.
{10971}{11048}- Powiedz nazwisko, Means.|- 200.000.
{11048}{11130}- Rozłšczam się.|- Pół miliona dolarów!
{11182}{11283}Jestem nieuzbrojony i bezbronny.
{11360}{11485}Kto wysłał takich posępnych zbirów?|Sekretarz Mellon?
{11485}{11592}Prokurator generalny?|Ten szczeniak, Hoover?
{11626}{11700}Policja Kapitolu|Stanów Zjednoczonych.
{11700}{11746}Jaki jest domniemany zarzut?
{11746}{11815}Krzywoprzysięstwo przed komisjš senackš|14 marca tego roku.
{11815}{11940}Jaki dokładnie aspekt mojego zeznania|stanowi wyjštek dla zatrzymania?
{11940}{11998}Każdy.
{12141}{12278}- Wszystko w porzšdku, szefie?|- Czuć na zewnštrz jakiego skunksa?
{12285}{12367}Nie sšdzę,|by chadzały po piasku.
{12830}{12930}- Co to za rzeka?|- Susquehanna.
{12930}{13053}- Wpada do Chesapeake.|- A potem gdzie?
{13053}{13158}Do oceanu.|Płynie przez wiat.
{13192}{13259}Gdziekolwiek zechce.
{13285}{13374}Woda to ma szczęcie.
{13755}{13844}- Gdzie jeste?|- Tutaj.
{13877}{13940}Zbliż się.|Chcę cię zobaczyć.
{14357}{14405}Wiem, co sobie mylisz.
{14405}{14484}- Co?|- "A jemu, kurwa, co"?
{14484}{14573}- Staroć.|- W najczystszej postaci, chłopcze.
{14573}{14647}Mam wštpliwoci.
{14649}{14728}Kiedy tu ostatnio byłe,|Albercie?
{14760}{14851}- Kiedy moja najmłodsza się urodziła.|- Siedem lat?
{14853}{14930}- Dziewięć.|- To ona wychodzi za mšż?
{14932}{14978}Nie wychodzi się za mšż w 9 lat.
{14980}{15071}Widziałem co takiego przy Queen Street|w Charleston.
{15074}{15165}- Toczyli o to wojnę.|- Nie dlatego.
{15165}{15239}Taki bystrzak nie może być|aż tak głupi.
{15409}{15469}Jak masz na imię?
{15493}{15582}- Córka.|- Tak masz na imię?
{15632}{15678}Tak, proszę pana.
{15692}{15819}Miałem niegdy psa gończego|i nie nazywałem go Ogar.
{15829}{15898}- Jak wyglšdasz?|- Słucham?
{15901}{16042}Nie dostrzegę dłoni przed twarzš.|Musisz mi powiedzieć.
{16045}{16160}- Jest piękna, Oscarze.|- Nie wštpię.
{16181}{16232}Nie wštpię w to.
{16292}{16342}Hej, Weems?|Jeste?
{16344}{16421}- Tak jest.|- Ayleese już przyszła?
{16421}{16469}Ma dzi wolne.
{16546}{16666}- Ej, Gońcu, gotujesz?|- Jeli muszę.
{16668}{16781}To lepiej bierz się za robotę.|Reszta z was pójdzie z niš.
{16781}{16877}- Mam zostać, wujku?|- Powiedziałbym, jeli bym chciał.
{16896}{16956}Pokażę pani,|gdzie wszystko jest.
{16980}{17052}- Oby był fartuch.|- Znajdzie się.
{17311}{17383}Po co tu przyjechałe, Albercie?
{17383}{17464}- Przez twoje słowa.|- Wiele ci powiedziałem.
{17464}{17534}Nie wiem, co usłyszałe.
{17550}{17694}- Bez względu na wszystko nie ufaj białasom.|- Ciemnym również.
{17771}{17857}W obydwu kwestiach miałe rację.
{17953}{18073}- Musisz być realistkš.|- W promieniu 50 mil nie ma takiego domu.
{18073}{18121}To nie jest jego zaletš.
{18121}{18183}A ty potrzebujesz kupca,|który nie jest skłonny
{18183}{18270}do zadawania zbyt wielu pytań.|Z tym mamy tu do czynienia.
{18272}{18346}$37.000 to znaczna suma.
{18346}{18392}- Dla kogo jak ja.|- Dla każdego.
{18392}{18438}Komandor tak nie mylał.
{18440}{18553}Louis wycišgnšłby jak najwięcej|ze złej sytuacji.
{18553}{18658}Będę musiała wychować za to dziecko.|Utrzymać się do końca życia.
{18658}{18728}- Nie masz nowego towarzysza?|- Przepraszam?
{18728}{18819}- Jakie ma intencje?|- To naprawdę nie twoje zmartwienie.
{18819}{18939}Tu nie chodzi o miłoć, lecz finanse.|Nie sšdziłem, że pomylisz te kwestie.
{18941}{19011}- Może się zmieniłam.|- To rzadko się zdarza.
{19013}{19123}- Jeli tak uważasz, Leandrze, żal mi cię.|- Nalegam, by przyjęła ofertę.
{19123}{19238}- Panie Ferry, co jeli przegram?|- Ogólnie nasza sprawa jest nadal...
{19238}{19320}- Ale co się stanie?|- Oczywicie apelacja.
{19322}{19430}Nowe obawy odnocie odpowiednioci Sagorskych,|pozytywna zmiana okolicznoci.
{19433}{19478}Na przykład sprzedaż domu.
{19480}{19538}Z odpowiednimi rodkami możemy|to toczyć latami.
{19538}{19603}- A gdzie wtedy będzie Tommy?|- Z paniš.
{19605}{19718}Z nimi, w instytucji dobroczynnej.|Jest wiele możliwoci.
{19718}{19823}- W domu dla opuszczonych dzieci?|- Nie mogę wymienić konkretnej instytucji...
{19826}{19864}Wie pan, jak tam jest?
{19864}{19946}- Nie ma sensu...|- Bo ja wiem.
{19946}{19989}Wiem.
{19991}{20116}- Ta rozmowa dotyczy przyszłoci.|- Dzieciństwo nie trwa wiecznie.
{20118}{20226}Nic nie trwa.|Nie będzie nawet pamiętał...
{20236}{20260}Latami?
{20260}{20377}Takie sprawy wygrywa się czasem,|pieniędzmi i uporczywociš.
{20377}{20456}Chwycić i nigdy nie wypuszczać.
{20456}{20598}/Znajšc ograniczonš zdolnoć przeciwnika|/do ponoszenia bieżšcych kosztów...
{20646}{20744}Joe Masseria, Meyer|Lansky, Luciano...
{20768}{20835}Lucky, Charlie...
{20835}{20912}- i jeden na Florydzie.|- Vincenzo Petrucelli.
{20912}{20967}Nic nie wiem.|Nie poznałem go.
{20967}{21005}A twój brat?
{21051}{21142}Zebrał wszystko do kupy,|nie pozostawili mu wyboru.
{21144}{21219}Majš tego doktora...
{21267}{21351}- On wszystkim rzšdzi.|- Nucky przyjmuje rozkazy od kolorowych.
{21353}{21471}- To jest twoja historia?|- Pienišdze...
{21502}{21554}Tego nie odpuci.
{21602}{21665}- Chicago?|- Nie bierze udziału.
{21665}{21765}- 10.000 miesięcznie dla Torrio i Capone'a?|- Spłaca jedynie dług.
{21785}{21880}No dobrze.|Nowy Jork, Atlantic City, Tampa.
{21880}{22000}To powinno wystarczyć.|Bierz się do roboty.
{22000}{22070}- Nie łyknie.|- Wszyscy muszš być razem, Eli,
{22072}{22204}planujšc operacje w zmowie międzystanowej.|Po to przyszedłem.
{22235}{22274}Nie wiesz, jak Nucky myli.
{22274}{22343}- Mówiłe, że lubi kasę.|- To go nie powstrzyma.
{22343}{22413}Mówi o pokoju.
{22413}{22485}Nie o to mu chodzi.|Nigdy nie chodziło.
{22487}{22621}- Podziwiasz to?|- Dorastałe w naszym domu?
{22633}{22777}Gazety zamiast kocy,|kradzione ziemniaki na kolację.
{22777}{22876}Albo nic.|Ta noc albo następna.
{22897}{23012}- Tego się nie zapomina.|- Teraz nie głodujesz.
{23048}{23146}- To mój brat.|- Nie jest ojcem twojego syna.
{23190}{23271}- Dzięki niemu nie siedzi, prawda?|- Nie stawiałbym na to.
{23271}{23324}Zbliża się proces|Claytona Daviesa.
{23324}{2346...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin